W połowie XIX w. Jan Matejko naszkicował obraz przedstawiający wyjazd Henryka II Pobożnego, księcia śląskiego, krakowskiego i wielkopolskiego pod Legnicę. Przedstawił księcia z wystraszonym wyrazem twarzy, wytrzeszczonymi oczami. Henryk II wyruszał na bitwę, w której poległ, a jego pozbawione głowy ciało, leżące wśród tysiąca innych zabitych na Legnickim Polu, rozpoznała matka po charakterystycznym szczególe – władca miał ponoć u lewej stopy sześć palców. Czyżby książę spodziewał się takiego końca? Wiedział, że bitwa zostanie przez niego przegrana, a z takim mozołem budowane przez jego ojca państwo pod rządami jego synów szybko rozpadnie się na szereg księstw? Nikt jeszcze nie wygrał z Mongołami, ich armia zaś budziła powszechne przerażenie w Europie.
Mimo jednak, że Henryk II Pobożny poległ w bitwie, a sam Śląsk w rezultacie spadł do rangi podrzędnego księstwa, to tendencji zmierzających do zjednoczenia nie udało się zatrzymać. Jak napisał anonimowy autor Żywota św. Stanisława: „[jak] błogosławione ciało kapłana i męczennika bez śladu się zrosło, tak stanie się, że przez zasługi Stanisława podzielone królestwo przywróci Bóg do poprzedniego stanu”.
Rozstrzygniesz, czy w połowie XIII w. istniała realna szansa na zjednoczenie państwa polskiego.
Wyjaśnisz, jaką rolę w zjednoczeniu kraju odegrał pośmiertnie św. Stanisław ze Szczepanowa.
Rozstrzygniesz, kto chciał zjednoczenia monarchii piastowskiej, a kto był przeciw i dlaczego.