Przeczytaj
Królestwo rozdarte
Początek XIII w. przyniósł apogeum rozbicia dzielnicowegorozbicia dzielnicowego w Polsce. Potężne niegdyś państwo zostało podzielone na szereg księstw, a stojący na ich czele książęta prowadzili ze sobą brutalne walki o władzę. Małopolska – zgodnie z zapisem statutu Bolesława Krzywoustego mająca stanowić dzielnicę senioralną – przekształciła się w dzielnicę dziedziczną i miała taki status, jak każda inna. Książęta piastowscy uważali się za równych sobie, samodzielnych władców, rządzących udzielnie na terytorium swoich państewek. Nie łączyły ich żadne ogólne cele polityczne, sama zaś idea zjednoczenia państwa i powrotu do sytuacji sprzed rozbicia dzielnicowego zaginęła w drugim pokoleniu potomków Krzywoustego. Między dzielnicami pogłębiały się różnice na tle społecznym i ekonomicznych (różne systemy monetarne, cła, różnice w rozwoju ekonomicznym).
Gorze się nam stało
Wśród dzielnic zaczął się w pierwszej połowie XIII w. wybijać Śląsk. Dzielnicę tę cechował wysoki stopień rozwoju gospodarczego. Żyzne gleby, liczne bogactwa naturalne oraz intensywna działalność kolonizacyjnakolonizacyjna książąt śląskich przyczyniły się do sukcesu ekonomicznego tego obszaru. Początek stulecia XIII upłynął na Śląsku pod znakiem panowania Henryka I Brodatego (1202–1238), który był jednym z młodszych synów Bolesława Wysokiego.
W ciągu niemal 40 lat panowania Henryk Brodaty doprowadził Śląsk do rozkwitu, lokowałlokował nowe miasta i wsie oraz fundował liczne kościoły i klasztory zarówno w samym Wrocławiu, jak i okolicach. W tym czasie udało mu się też znacznie poszerzyć ziemie pod swoim panowaniem i dzięki temu stał się najpotężniejszym księciem piastowskim. Pod jego zwierzchnictwem znalazł się cały Śląsk, łącznie z tą częścią, która znajdowała się wcześniej we władaniu jego stryja, Mieszka Plątonogiego, księcia opolskiego i raciborskiego. W Małopolsce Henryk objął władzę jako opiekun małoletniego Bolesława V Wstydliwego. W końcu najechał także Wielkopolskę i włączył do swojego księstwa tereny na południe od Warty.
Czy Henryk Brodaty dążył do zjednoczenia państwa? Ponoć miał starać się nawet o koronę królewską dla swojego najstarszego syna, późniejszego Henryka II Pobożnego. Historycy zaś stworzonemu przez niego kompleksowi dóbr nadali miano monarchii Henryków śląskich, podkreślając w ten sposób wielkość dokonań Brodatego. Jednak panowanie księcia w różnych dzielnicach miało różne podstawy prawne, np. na Śląsku był władcą dziedzicznym, w Małopolsce pełnił funkcję opiekuna małoletniego księcia, a w Wielkopolsce jego władza opierała się na porozumieniu z możnowładztwem. Henryk nie podjął też prób ujednolicenia swojej „monarchii”, przez co pozostawała ona niespójna.
Po śmierci Henryka Brodatego władzę w stworzonym przez niego księstwie przejął jego syn, od dawna już przygotowywany do sprawowania władzy – Henryk Pobożny. Mimo pewnych trudności z powodzeniem kontynuował on dzieło poprzednika, zachowując władzę prawie na całym odziedziczonym terytorium. Kres potędze dzielnicy śląskiej i wywodzących się z niej książąt położyła klęska pod Legnicąklęska pod Legnicą w 1241 r. w bitwie z armią mongolskąmongolską. To podczas tego starcia na widok polskich rycerzy uciekających z pola bitwy Henryk Pobożny miał wykrzyknąć Gorze się nam stało
, co znaczyło, że spadło na Polaków wielkie nieszczęście.
Przegrana z Mongołami stanowiła ważną cezurę (moment przełomowy) w dziejach średniowiecznego Śląska. Klęska legnicka miała bowiem ważne następstwa polityczne. W jej wyniku nastąpił rozpad tzw. monarchii Henryków śląskich. Kolejne lata wypełniły na Śląsku bratobójcze walki, w wyniku których ziemie dziedziczne dzieliły się na coraz mniejsze księstwa i popadały w stan słabości wewnętrznej i zewnętrznej.
Stan rozdrobnienia i słabości politycznej udało się częściowo przezwyciężyć dopiero Henrykowi IV Prawemu (łac. Probus), księciu wrocławskiemu w latach 1270–1290. Nie udała mu się jednak próba zyskania supremacjisupremacji na Śląsku, poszczególne księstwa pozostawały pod rządami odrębnych książąt. Za to po śmierci księcia krakowskiego Leszka Czarnego w 1288 r. przejął władzę na terenie Małopolski. Ponoć podjął on próby uzyskania korony królewskiej, ale w urzeczywistnieniu tych ambitnych planów na drodze stanęła śmierć.
Kto za, a kto przeciw?
W drugiej połowie XIII w. coraz bardziej narastało w społeczeństwie polskim dążenie do zjednoczenia. Brak silnej władzy centralnej wpłynął na zwiększenie zagrożenia zewnętrznego, przed którym podzielone państwo nie było w stanie się obronić. Efektem tego była utrata ziem i upadek pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Rozbicie dzielnicowe godziło w interesy różnych grup społecznych. Przede wszystkim hamowało ono rozwój ekonomiczny. Ciągłe wojny, łupiestwo, wysokie cła na granicach księstw i brak wspólnego systemu monetarnego szkodziły interesom kupców i rzemieślników, sprawiały, że wymiana handlowa stawała się coraz mniej opłacalna. W wyniku kolonizacji na prawie niemieckimkolonizacji na prawie niemieckim do miast i wsi przybyło wielu obcokrajowców. Mieli oni zazwyczaj lepszy status prawny, kultywowali inne tradycje, posługiwali się innym językiem.
Wielkim orędownikiem zjednoczenia był Kościół. Granice diecezji nie pokrywały się z granicami dzielnic. Metropolia gnieźnieńska łączyła wszystkie ziemie. Rozbicie dzielnicowe zaś groziło jej dezintegracją. Na przykład na początku XIII w. od arcybiskupstwa odłączyła się diecezja zachodniopomorska. Wśród duchowieństwa narastała także świadomość zagrożenia wywołanego przez napływ wraz z nowymi osadnikami niemieckich księży.
Istotną rolę w nasileniu procesów zjednoczeniowych odegrał kult kanonizowanego w 1254 r. św. Stanisława. Jego poćwiartowane na rozkaz króla Bolesława Śmiałego ciało miało się cudownie zrosnąć, wróżąc, że to samo stanie się z ziemiami polskimi.
Żywot św. Stanisława większyJak potęga Boga to najświętsze ciało połączyła w całość i świętość jego specjalnymi znakami i cudami objawiła, tak w przyszłości na skutek jego zasług podzielonemu królestwu przywróci dawną jedność, umocni sprawiedliwością, ukoronuje sławą i honorem. Bóg bowiem sam jeden wie, kiedy zmiłuje się nad Polakami i zniesie ich rozbicie, i do tego czasu insygnia królewskie, koronę mianowicie, berło, włócznię przechowuje w skarbcu katedry w Krakowie, który jest miastem i siedzibą królewską, do tej chwili, w której pojawi się ten, który wezwany będzie przez Boga, na którego te insygnia czekają.
Również wśród elit politycznych i możnowładców wzrastała świadomość negatywnych skutków rozbicia dzielnicowego. Po zdobyciu uprzywilejowanej pozycji potrzebowali oni silnej władzy, która stanęłaby na straży tych zdobyczy. Podział dzielnicowy i stan ciągłych konfliktów utrudniały zarządzanie rozległymi dobrami. Możnowładztwo zajmowało jednak najmniej jednoznaczne stanowisko wobec zjednoczenia. Podział państwa przyniósł im wiele korzyści, ze wzrostem wpływów politycznych i zwiększeniem majątków na czele.
Jedna korona, jedna dynastia
Wielką rolę w procesie jednoczenia ziem polskich odegrała tradycja związana z dawnym królestwem i pamięć o koronie. „Podzielone na suwerenne księstwa - pisał badacz epoki - dawne dziedzictwo Bolesława Krzywoustego nazywane było ciągle królestwem. W stosunkach zewnętrznych książęta piastowscy postrzegani byli jako książęta Polski”. Kolejnym czynnikiem jednoczącym była świadomość pochodzenia z tej samej dynastii – piastowskiej. W przeciwieństwie do innych krajów, w których wystąpił podział na mniejsze jednostki terytorialne, w Polsce we wszystkich księstwach panowali Piastowie. Gdy nawet któryś książę umierał bezpotomnie, to swoje dziedzictwo przekazywał krewnemu. Na przykład Henryk IV Probus przed śmiercią przekazał ziemię krakowską Przemysłowi II, który dzięki temu, jako książę Wielkopolski, mógł połączyć w swoim ręku dwie największe dzielnice.
Droga ku zjednoczeniu była długa. Zwiastuny pojawiły się w drugiej połowie XIII w. Ale musiało jeszcze upłynąć wiele czasu, zanim osiągnięto jedność.
Słownik
bitwa rozegrana w 1241 r. między armią dowodzoną przez księcia śląskiego Henryka II Pobożnego a Mongołami, zakończona zwycięstwem tych ostatnich
proces zasiedlania nowych terenów lub przenoszenia starych osad na nowe prawo – niemieckie, trwający od ok. początku XIII w.
proces społeczno‑ekonomiczny, polegający na planowym osadnictwie niemieckim w Europie Środkowo‑Wschodniej (w tym w Polsce) w wiekach XII‑XIV
proces zakładania nowych miast i wsi lub nadawania nowych praw istniejącym już miastom i wsiom
grupa etnograficzna zamieszkująca obecnie tereny Wyżyny Mongolskiej, największy sukces osiągnęła w XIII w. za czasów panowania Temudżyna Czyngis‑chana, dzieli się na wiele podgrup
okres w historii Polski trwający od roku 1138 (wydania przez księcia Bolesława Krzywoustego ustawy sukcesyjnej) do 1320 – koronacji Władysława Łokietka, charakteryzujący się rozbiciem państwa polskiego na szereg księstw i ogólnym osłabieniem wewnętrznym i zewnętrznym
(z łac. supremus – najwyższy) zwierzchność, wyższość nad kimś
Słowa kluczowe
monarchia Henryków Śląskich, bitwa pod Legnicą, zjednoczenie Polski
Bibliografia
Kronika wielkopolska, tłum. K. Abgarowicz, Warszawa 1965.
Wielka historia Polski, t. 1–10, Oficyna Wydawnicza FOGRA, Kraków 2016.
Seria Historia powszechna, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2011–2019.