Dlaczego Maximilien de Robespierre szedł na szafot, z książką Jeana Jacqesa Rousseau w dłoni?

Jean Jacqes Rousseau stał w opozycji do myślicieli oświecenia, których zachwycał cywilizacyjny postęp i rozwój gospodarczy. Zgadzał się, że cywilizacja wytrąciła ludzkość ze stanu natury, jednak ów stan nie był dla niego czasem brutalnej walki i ciągłego zagrożenia, lecz epoką szczęśliwych dzikusów. Egoizm, zawiść i wyzysk pojawiły się właśnie w wyniku postępu, organizacji życia społecznego i walki o władzę. Największym złoczyńcą w historii ludzkości nazwał Rousseau wynalazcę własności prywatnej. W słynnym dziele Umowa społeczna pojawiła się koncepcja woli powszechnej, rozumianej jako wola ludu. Z tych, między innymi, powodów, myśl polityczna genewskiego filozofa stała się wielką inspiracją dla twórców Rewolucji Francuskiej, odwoływali się do niego także socjaliści i Karol Marks.