To ziemia nie moja, nie twoja, jeno Bogu należąca
– tak określano ponad 200‑kilometrowy obszar rozciągający się na południowo‑wschodnich rubieżach Rzeczypospolitej i sięgający do pierwszych ułusów tatarskich. Przepływający tamtędy Dniepr wraz z wznoszącymi się z toni wodnej skalnymi progami (porohami) uniemożliwiał sprawną żeglugę i czynił te tereny nieosiągalnymi dla władzy państwowej. To tutaj swoją przystań znaleźli zbiegli chłopi, osoby, które weszły w konflikt z prawem, i w końcu amatorzy niezależnego trybu życia. Bliskie sąsiedztwo chanatu krymskiego powodowało, że głównym zajęciem tych ludzi stała się walka. Tworzyli oni dobrze wyszkolone, bitne i śmiałe wojsko. Rzeczpospolita nieraz odwoływała się do jego pomocy. Jednak ci, którzy mieli wspomagać państwo w przygranicznych walkach z Tatarami, wkrótce stali się dla niego największym problemem. Nabrzmiewający konflikt doprowadził wreszcie do wielkiej eksplozji na Ukrainie i wojny domowej w połowie XVII w., która stała się jedną z ważniejszych przyczyn kryzysu Rzeczypospolitej.
Indeks górny <cite>List chana krymskiego [w:] Z. Wójcik, Wojny kozackie w dawnej Polsce, Kraków 1989, s. 5. Indeks górny koniec<cite>List chana krymskiego [w:] Z. Wójcik, Wojny kozackie w dawnej Polsce, Kraków 1989, s. 5.
Wyjaśnisz, kim byli Kozacy i dlaczego wojsko kozackie cieszyło się opinią skutecznego.
Sprawdzisz, czego historyk może się dowiedzieć z XVII‑wiecznej mapy.
Poszukasz rozwiązania „problemu kozackiego” w XVII‑wiecznej Rzeczypospolitej.
Omówisz, jakie są różnice w interpretacji powstań kozackich między historykami polskimi a ukraińskimi, i zaproponujesz, jak powinni prowadzić dialog.