Przemówienie I sekretarza Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego Nikity Chruszczowa z 25 lutego 1956 r. miało być tajne. Na zamkniętym posiedzeniu pojawili się jedynie najwyżsi dygnitarze państwa sowieckiego. Chruszczow referował długo, około pięciu godzin. Mówił o nadużywaniu władzy przez Stalina: czystkach, represjach, błędach w dowodzeniu podczas II wojny światowej. Stalin nie żył już wprawdzie od trzech lat, ale do tej pory nikt jeszcze nie odważył się na krytykę wodza. Nic dziwnego, że referat Chruszczowa wywołał spore poruszenie wśród słuchaczy.
Rychło sensacyjna treść przemówienia stała się tajemnicą poliszynela, także poza granicami ZSRS. Mieszkańcy krajów europejskich poddanych po wojnie sowieckiej dominacji zinterpretowali treść przemówienia Chruszczowa jako zachętę do odejścia od wcześniejszych, totalitarnych metod sprawowania władzy. Odżyły nadzieje na większą niezależność od Kremla. Węgrom również udzieliły się te nastroje, jednakże – w przeciwieństwie do Polaków – nie ograniczyli się oni do wymuszenia przetasowań na szczytach władzy. Wzniecili prawdziwą narodowowyzwoleńczą i antykomunistyczną rewolucję.
Wymienisz powody, dla których w październiku 1956 r. Węgrzy zrzucali z dachów czerwone gwiazdy i obalali pomniki przywódców komunistycznych.
Postawisz się w roli korespondenta wojennego w wielkim mieście, które nagle stało się polem zażartej bitwy.
Uwzględniając sytuację międzynarodową, rozstrzygniesz, czy powstanie węgierskie miało szansę powodzenia.