J. Tuwim, Rachunek (fragment), z tomiku Wiersze zebrane, (1935)
Liczą mnie jacyś przez noc całą,
Piszą i piszą, a wciąż mało...
Skacze pokraczny szyfr.
Już jestem słaby i zmęczony,
Piszą biliony, kwadryliony,
Roi się szereg nieskończony
Cyfr...
Wokół wszyscy liczą i liczą – czas, pieniądze, średnią ocen, dni do wakacji...
W tym materiale też będziemy liczyć – tym razem nic innego, tylko liczby. Liczenie liczb może wydać Ci się nieco dziwne, więc potraktuj proponowane tu zadania jako powtórzenie wiadomości z kombinatoryki i wprawka przed zadaniami z rachunku prawdopodobieństwa.
Określisz liczbę liczb spełniających dane warunki.
Wykorzystasz aparat kombinatoryczny do wyznaczania liczby zdarzeń elementarnych w doświadczeniach „z liczbami”.
Stworzysz model matematyczny problemu z kontekstem realistycznym.