Mątwy dziś stanowią dzielnicę Inowrocławia. W miejscu, w którym znajdują się zakłady chemiczne, przeszło 350 lat temu rozegrała się jedna z najokrutniejszych i najkrwawszych bitew w historii XVII‑wiecznej Polski – bitwa pod Mątwami. Starły się w niej wojska królewskie pod wodzą Jana Kazimierza z oddziałami dowodzonymi przez byłego hetmana Jerzego Sebastiana Lubomirskiego. Bitwa ta okazała się bratobójczą rzezią, w której rokoszanie, przy niewielkich stratach własnych, zabili niemal 3 tys. żołnierzy królewskich. Lubomirskiego nie było wtedy na polu bitwy. Gdy powiadomiony o zwycięstwie przybył nad Noteć, jego oczom ukazał się straszny widok. Całe pole bitwy usłane było ciałami żołnierzy zabitych ostrymi cięciami szabel.
Bitwa pod Mątwami wstrząsnęła opinią publiczną i zmusiła oba obozy do szukania kompromisu. Wkrótce dwaj główni antagoniści zeszli ze sceny: były hetman zmarł zaledwie kilka miesięcy po wygranej, a Jan Kazimierz abdykował. Z okazji rocznicy bitwy powstał z inicjatywy inowrocławian wielki batalistyczny obraz, przedstawiający bezładną ucieczkę wojsk królewskich przed rokoszanami z północnego brzegu rzeki. Namalowano go ku przestrodze i pamięci potomnych…
Scharakteryzujesz argumenty obu stron konfliktu: obozu królewskiego i rokoszan.
Ocenisz, do czego może doprowadzić brak porozumienia i wzajemna wrogość w kraju.
Zadecydujesz, czy zagłosowałbyś/zagłosowałabyś na Michała Korybuta Wiśniowieckiego podczas elekcji w 1669 r.