W języku potocznym słowo „mit” oznacza funkcjonujące w danej społeczności fałszywe mniemanie na jakiś temat. Takie postrzeganie mitu dotyczy również opowieści zawartych w mitologii greckiej. Nikt dziś przecież nie wierzy np. w to, że potop nawiedził ziemię, bo Zeus poczuł się obrażony po tym, jak poczęstowano go ludzkim mięsem. Naukowcy fakt zalania terenów znajdujących się w basenie Morza Czarnego wyjaśniają inaczej – miało to być następstwo gwałtownego topnienia lodowca w Ameryce Północnej ok. 8 tys. lat temu. Z drugiej strony, mitologia jest źródłem wiedzy m.in. o bitwach toczonych przez starożytnych Greków. Czy więc należy traktować te przekazy jak dokumenty historyczne? Czy w mitach przechowano pamięć o rzeczywistych wydarzeniach?