Lato 1939 r. było wyjątkowo ciepłe. Prasa donosiła, że nad morzem można przygotować jajka sadzone, wsadzając je do wydm, a psy strzyżono do zera. Mało kto pamiętał podobne upały, a wakacje zapowiadały się wspaniale. W czerwcu część Polaków wyjechała już na letnisko albo do uzdrowisk, inni jeszcze pracowali, myślami wybiegając ku urlopowi.
W tle zwykłego, codziennego życia narastało jednak polityczne wrzenie. Niektórzy woleli nie myśleć o zbliżającej się nawałnicy, inni może nie byli jej w pełni świadomi, ale ta wzbierała już od dłuższego czasu. Letnie miesiące 1939 r. okazały się bowiem ostatnimi, kiedy jeszcze można było cieszyć się w miarę normalnym życiem. Wielu z Polaków, którzy beztrosko spędzali czas w Tatrach, Juracie lub nad brzegiem Dniestru, miało wkrótce zginąć.
Wyjaśnisz znaczenie określenia „dar serca” w kontekście zbliżającego się wybuchu II wojny światowej.
Opiszesz nastroje, jakie panowały w społeczeństwie polskim w obliczu zbliżającej się katastrofy.
Scharakteryzujesz, w jaki sposób można było zachęcić obywateli do oddawania swoich kosztowności w celu wzmocnienia obronności kraju.