Materiał jest częścią serii Inne spojrzenie.
Sąd Najwyższy ma w swej nazwie dwa budzące respekt słowa. Raz, że jest sądem, czyli organem rozstrzygającym spory. Dwa, że jest sądem najwyższym w hierarchii, zatem żaden inny sąd nad nim nie stoi. Czyli Sąd Najwyższy, jak się domyślamy, to ostatnia instancja i korona polskiego sądownictwa. Budzi respekt, prawda? Pamiętaj jednak, że każdy sąd – a szczególnie ten o najwyższej randze – powołany jest dla dobra państwa i obywateli. W tej lekcji spróbujemy odczarować Sąd Najwyższy, pokazać jego ludzką twarz i rozpoznać, czym rzeczywiście się na co dzień zajmuje. Powszechnie i stereotypowo myślimy, Sąd Najwyższy to posąg, niedostępne gmaszysko i niedosiężna sądowa Wysokość. A wcale tak nie jest! Wejdźmy zatem do tego sądu. Najwyższego, ale również naszego, twojego…
Przeanalizujesz akty prawne (Konstytucja RP, Ustawa o Sądzie Najwyższym) regulujące powoływanie i funkcjonowanie włądzy sądowniczej w Polsce.
Scharakteryzujesz strukturę wewnętrzną Sądu Najwyzszego.
Ocenisz znaczenie Sądu Najwyższego dla funkcjonowania RP jako państwa prawnego.