Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
RswV5Xu2jnlhb
Zdjęcie przedstawia kolorowy witraż. W centralnej części widoczna jest łódź na morzu wraz z trzema mężczyznami. Jeden z nich wiosłuje, drugi wskazuje drogę. Trzeci, siedzący w środku ubrany jest w szaty liturgiczne i ma aureolę wokół głowy.

XX‑wieczny neotomizm

Źródło: MOSSOT, dostępny w internecie: commons.wikimedia.org, licencja: CC BY-SA 3.0.

Gdy przyjrzymy się historii filozofii, to z miejsca zauważymy, że przedrostki takie, jak „neo-” czy „post-” pojawiają się w niej bardzo często. Pierwszy sugeruje powrót do jakieś dawnego nurtu, drugi zaś ukazuje, że dane rozważania mają miejsce w następstwie jakiegoś nurtu. Był w końcu stoicyzm i neostoicyzm, był romantyzm i neoromantyzm, był pozytywizm i neopozytywizm, był modernizm i jest postmodernizm. Stara anegdota głosi, że wielu niemieckich filozofów uprawiało kantyzm, później zaś postkantyzm, a jeszcze później – postneokantyzm… Z tej perspektywy sensowne wydaje się pytanie, dlaczego u progu XX wieku wielu wybitnych filozofów zwróciło swoją uwagę na średniowieczny tomizm – nurt, który już oświeceniowcy uważali za „stary”, „przebrzmiały” i „wypalony”. Dlaczego więc właśnie na początku minionego stulecia atrakcyjnym nurtem okazał się neotomizm?

Twoje cele
  • Określisz, czym była średniowieczna scholastyka.

  • Zdefiniujesz, czym jest neotomizm.

  • Poznasz głównych przedstawicieli dwudziestowiecznego neotomizmu.

  • Zapoznasz się z fragmentami filozoficznej encykliki Leona XIII.