A pamiętasz, jakie to były wspaniałe czasy ?!
– zawoła jeden, wspominając szkolne lata. Nigdy więcej! Nie chcę o tym pamiętać! To był koszmar i niewola!
– krzyknie inny. Statystyczny człowiek spędza w różnych instytucjach edukacyjnych ponad dwadzieścia lat swojego życia – być może dlatego temat szkoły i wspomnienia z nią związane wywołują tak gwałtowne i skrajnie różne emocje.
Jaka powinna być dobra szkoła? – to pytanie powraca jak echo od początków edukacji. Trudno odpowiedzieć na nie jednoznacznie, gdyż to, co dla jednych będzie ideałem, dla innych okaże się koszmarem. Łatwiej chyba stwierdzić, jaka szkoła nie powinna być. Tak właśnie zrobił Witold Gombrowicz w Ferdydurke. Czytelnik tej powieści, niczym Dante w Boskiej komedii, towarzyszy głównemu bohaterowi w wędrówce przez kolejne kręgi szkolnego infernoinferno.
Badacz twórczości Gombrowicza, Jerzy Franczak, pisał, że wizja szkoły zawarta w Ferdydurke jest tak sugestywna, że wielu nauczycieli jeszcze bardzo długo traktowało uczniowskie utyskiwania w rodzaju: Tu jest jak u Gombrowicza
bądź Znów nas będą zapędzać w niedojrzałość
jako najgorszą obelgę.
Poznasz poglądy Witolda Gombrowicza na temat systemu edukacji oraz roli, jaką odgrywa on w życiu człowieka.
Dowiesz się, jaką funkcję pełni szkoła w świecie przedstawionym Ferdydurke Witolda Gombrowicza.
Przeanalizujesz wybrane fragmenty Ferdydurke Witolda Gombrowicza, zwracając uwagę na sposób kreacji obrazu szkoły, nauczycieli oraz uczniów.
Wskażesz elementy groteski pojawiające się we fragmentach Ferdydurke Witolda Gombrowicza przedstawiających szkołę.