Modlitwa „barbarzyńcy”. Interpretacja wiersza Roberta Tekielego Ojcze nasz
Poezja twórców z pokolenia „bruLionu”, która zapowiadała przełom w literaturze w ostatniej dekadzie XX w. Julian Kornhauser, poeta starszego pokolenia, pisał o nich:
Barbarzyńcy i wypełniaczeNowa generacja dwudziesto- i trzydziestolatków, ujawniająca już w chwili startu nie tylko dezaprobatę dla największych świętości życia narodowego, ale i duchowego dziedzictwa, zbuntowana przeciwko upolitycznieniu czy zideologizowaniu sztuki, mimo pewnej naiwności, czy też właśnie dzięki niej, dzięki spontaniczności i nieliczeniu się z tabuicznymitabuicznymi zakazami, pokazała się z jak najlepszej strony. Jej głos brzmiał stanowczo i wyraźnie, a propozycje artystyczne świadczyły o ogromnych możliwościach i niezbywalnym talencie.
Pierwszymi jaskółkami tego nowego ruchu – ba! tej nowej, zaskakującej świadomości, która, dla pokolenia „solidarnościowego” chociażby, mogła stać się kamieniem obrazy, były – przynajmniej dla mnie – dwa fakty literackie: wyjście z podziemia „bruLionu” i antologia poetycka „przyszli barbarzyńcy”„przyszli barbarzyńcy” (oba tytuły, co bardzo symptomatyczne, pisano po futurystycznemu małą literą, w drugim przypadku zrezygnowano nawet z nazwisk autorów pod wierszami).
Źródło: Julian Kornhauser, Barbarzyńcy i wypełniacze, „Tygodnik Powszechny” 1995.
Kim byli „barbarzyńcy” i jaki był ich sposób myślenia o literaturze? Jakie znaczenie miało czasopismo „bruLion”? Wokół jakich tematów i pytań ogniskowały się ówczesne polemiki literackie? W jaki sposób poezja autorów „bruLionu” opisywała kondycję człowieka osadzonego w ponowoczesności? Warto poszukać odpowiedzi na te pytania.
Zinterpretujesz utwór Ojcze nasz Roberta Tekielego.
Scharakteryzujesz kondycję człowieka epoki ponowoczesności ukazaną w wierszach Tekielego.
Wyjaśnisz, jakie znaczenie dla formowania się poetyki „barbarzyńców” miało pismo „bruLion”.