Znaczenie słowa „przyczyna” wydaje się oczywiste. Wystarczy odwołać się do codziennego doświadczenia. Stłukłem kubek. Jak to się stało? Zahaczyłem ręką o stojące na skraju stołu naczynie, które spadło na ziemię i roztrzaskało się na kawałki. Kwestionowanie tej sprawdzalnej doświadczalnie oczywistości wydaje się nonsensem – opierają się na niej przecież nauki ścisłe. Powiedzmy to bardziej precyzyjnie: nadałem kubkowi pewną energię kinetyczną, w rezultacie czego zsunął się z blatu i pod wpływem działania siły grawitacji uderzył o inne ciało o określonej gęstości z pewną siłą. Czy na pewno? Mogę odnotować dokładny czas, gdy dotknąłem kubka, lub moment, w którym jego kawałki leżą na podłodze. Skąd jednak wiem, że jedno zdarzenie wywołało drugie? Czy związek między tymi dwoma zdarzeniami istnieje obiektywnie? A może to tylko moje subiektywne wrażenie, za pomocą którego dokonuję nadinterpretacji sekwencji niepowiązanych ze sobą zdarzeń? W tej lekcji dowiesz się, co nauka rozumie przez pojęcie przyczynowości, oraz zapoznasz się z krytyką pojęcia przyczynowości dokonaną przez Davida Hume’a.
Omówisz różnice między naukowym a filozoficznym spojrzeniem na pojęcie przyczynowości.
Przedstawisz argumenty krytyki pojęcia przyczynowości dokonanej przez Davida Hume'a.
Zrekonstruujesz argument, którego używa Hume, by udowodnić, że nie możemy być przekonani o obiektywnym istnieniu związków przyczynowych.