Obraz amerykańskiego malarza Josepha Wrighta z 1771 roku, zatytułowany „Alchemik” lub „Alchemik odkrywa fosfor”. Prezentuje wnętrze mrocznej pracowni w stylu gotyckim, pełną alchemicznych przyrządów i ksiąg. W prawym dolnym rogu na pierwszym planie znajduje się stary, siwobrody alchemik w szarej szacie. Klęczy, patrząc z zachwytem na wielką kolbę na stojaku podłączoną do aparatu do destylacji. Szklane naczynie wypełnia biały, świecący płyn. Tuż za uczonym stoi stół nakryty zielonym suknem i zastawiony księgami, a jeszcze wyżej znajduje się wysokie gotyckie okno, za którym widać nocne niebo z księżycem w pełni. Po lewej stronie w głębi sceny znajduje się ściana z półkami zastawionymi sprzętem laboratoryjnym i dwóch młodych uczniów, z których jeden trzyma zapalony kaganek, a drugi z uśmiechem wskazuje mistrza.
Joseph Wright (czyt. dżozef rajt) Alchemik, 1768 r.
Źródło: Joseph Wright, Stefi~commonswiki (http://commons.wikimedia.org), Derby Museum, domena publiczna.
Czym jest alchemia?
Początków chemii należy szukać w alchemii, która była połączeniem mitów, religii i filozofii oraz prac eksperymentalnych z użyciem sprzętu laboratoryjnego.
Alchemia wywodzi się z praktyk kapłanów starożytnego Egiptu, którzy zajmowali się między innymi balsamowaniem i mumifikacją ciał zmarłych, a także produkcją barwników, maści oraz kosmetyków. W późniejszym okresie alchemicy poszukiwali kamienia filozoficznego, czyli substancji, która pozwala zamieniać metale w złoto. W swoich badaniach alchemicy często odwoływali się do magii. Starali się odkryć eliksir nieśmiertelności oraz środek leczący wszystkie choroby – panaceum. Rozkwit alchemii miał miejsce nie tylko w starożytnym Egipcie i w Europie, ale przede wszystkim w Chinach i Indiach. Azjatyccy alchemicy poszukiwali głównie recepty na nieśmiertelność.
Alchemia była praktyką przednaukową, opartą między innymi na obserwacjach przyrody. Oznacza to, że nie klasyfikujemy jej do żadnej ze znanych obecnie dziedzin nauki. Alchemia przekształciła się jednak (ewoluowała) w chemię, będącą dziedziną nauki przyrodniczej. Praktykowanie alchemii nie jest obecnie akceptowane przez środowiska naukowe.
Rw66CBMR1OfKl
Cztery obrazy przedstawiające alchemików. Od lewej: Der Alchemist Josepha Leopolda Ratinckxa z 1937 roku. Przedstawia starego uczonego w białej szacie stojącego przed aparaturą badawczą zawierającą gliniane naczynie stojące na przenośnym piecyku i zestaw do destylacji. Uczony patrzy na podgrzewane naczynie, trzymając w lewej ręce klepsydrę. Tło obrazu stanowi warsztat utrzymany w ciepłych barwach, zawierający półkę z książkami u góry, szafkę z substancjami po lewej stronie i regał z przyrządami oraz stołem do doświadczeń. Drugi obraz od lewej to średniowieczna rycina nieznanego artysty pochodząca z XV‑wiecznego kodeksu, przedstawiająca arabskiego alchemika i lekarza Dżabira Ibn Hajjana, znanego w Europie jako Geber. Rycina przedstawia starca w biało‑czerwonej szacie i szpiczastym kapeluszu z długą brodą, stojącego na skrawku jałowego terenu. Trzeci obraz od lewej to The Alchemist Williama Fettesa Douglasa z 1855 roku, przedstawiający wnętrze bogato wyposażonej pracowni uczonego. Po lewej stronie i w głębi sceny znajdują się regały pełne ksiąg. W centralnej części sceny przy bogato rzeźbionym stole zastawionym instrumentami badawczymi stoi lekko zgarbiony stary, siwobrody mędrzec w skromnej czarnej szacie. Naprzeciw niego jego gość, postawny mężczyzna w bogatym stroju, stoi we władczej pozycji, trzymając wysoko uniesioną kolbę ze złocistą substancją. Ostatni, czwarty obraz, również nosi tytuł Alchemik, jest autorstwa holenderskiego malarza Cornelisa Pietersza Begi i pochodzi z 1663 roku. Przedstawia mężczyznę w średnim wieku ubranego w prosty strój rzemieślnika, siedzącego w ciasnej pracowni, wypełnionej rozrzuconymi niedbale instrumentami badawczymi. Pracowania jest prawie pozbawiona umeblowania, po lewej stronie, w jasnej ścianie znajduje się małe okno pod którym stoi zagracony stół, a w tle za uczonym znajduje się wygasły piec. Alchemik siedzi okrakiem na małym taborecie, przy równie małym stole, a w prawej ręce trzyma małą wagę, którą odmierza porcje jakiejś substancji.
Wybrane odwołania do alchemii w sztukach plastycznych. Od lewej kolejno: Alchemik Joseph Leopold Ratinckx (1860–1937); Dżabir Ibn Hajjan (Geber) na europejskim wizerunku z XV w.; Alchemik W. Fettes Douglas (1822–1891); Alchemik Cornelis Bega (1663 r.)
Źródło: Krzysztof Jaworski, Joseph Leopold Ratinckx (https://commons.wikimedia.org), William Fettes Douglas (https://commons.wikimedia.org), Codici Ashburnhamiani (https://commons.wikimedia.org), Cornelis Pietersz Bega (https://commons.wikimedia.org), domena publiczna.
W jaki sposób alchemicy opisywali eksperymenty?
Do opisu eksperymentów alchemicy stosowali kody, symbole oraz skomplikowane ilustracje smoków, wojowników i potworów. Przykładowo wąż pożerający własny ogon był symbolem wiedzy tajemnej i zmian nieustannie zachodzących w przyrodzie.
R1YLs0X0p8JNo
Trzy ilustracje przedstawiające symbole wiedzy tajemnej. Pierwsza od lewej to skomplikowany geometryczny układ przedstawiający postać starego człowieka wpisaną w okrąg z krukiem siedzącym na jego dłoni i dwoma aniołami unoszącymi się nad nimi. Ponad okręgiem w pięciu gwiazdach naniesiono symbole astrologiczne, a narożniki ilustracji zawierają słońce, księżyc, żywioły ognia i powietrza. Druga, środkowa ilustracja, to rycina przedstawiająca las ze wzgórzami w tle. Na pierwszym planie znajduje się główny temat: skrzydlaty smok pożerający swój długi ogon. Rycina ostatnia przedstawia scenę łowów na smoki w scenerii przypominającej brzeg morza. Dwie pary postaci – mężczyzna ze słońcem na głowie i kobieta z księżycem, ubrani w starogreckie stroje, na pierwszym planie zabijają smoka maczugami. Tacy sami ludzie na drugim planie podchodzą do smoka uzbrojeni w łuki.
Rysunek przedstawiający etap gnicia hermetycznego – jeden z rysunków z serii Azoth Basiliusa Valentinesa. Rysunek smoka Ouroborosa z alchemicznego dzieła De Lapide Philosophico, opublikowanego w r. przez Lucasa Jennisa (smok zjadający swój ogon to antyczny symbol cykliczności natury). Rysunek Matthiasa Meriana pochodzący z alchemicznego dzieła Michaela Magiera ( r.) pt. Atalanta Fugiens
Źródło: Michael Maier (http://commons.wikimedia.org), Lucas Jennis (http://commons.wikimedia.org), zeevveez (https://www.flickr.com), Krzysztof Jaworski, domena publiczna.
R1GUErk97EstI
Ilustracja przedstawia grawerunek autorstwa Andrew Bell'a. Zawiera on ustawione w czterech kolumnach symbole alchemiczne, a obok każdego z nich znajduje się opis jego chemicznego znaczenia.
Chemiczne znaczenie wybranych symboli alchemicznych
Źródło: Andrew Bell, Chemistry: various alchemical symbols., dostępny w internecie: https://wellcomecollection.org/works/s5vs9bfr, domena publiczna.
Ciekawostka
W Pradze znajduje się słynna Złota Uliczka (cz. Zlatá ulička), której szerokość miejscami nie przekracza jednego metra. Ulica ta zabudowana jest szeregiem małych domków. Według podań to właśnie tutaj pracowali alchemicy i złotnicy cesarza Rudolfa Habsburga (władcy Węgier, Austrii i Czech z ).
Cesarz Rudolf Habsburg gościł na swym praskim dworze wielu alchemików, w tym Polaka Michała Sędziwoja, którego pracownia mieściła się w Zamku Królewskim na Wawelu, w wieży zwanej Kurzą Stopką. Według przekazów, Sędziwój podczas audiencji na Hradczanach, w obecności Rudolfa i jego największych dostojników, zaprezentował swój najznamienitszy eksperyment: do tygla wrzucił kawałek ołowiu, który „zamienił się” w sztabkę złota. Chcąc osiągnąć zamierzony efekt, Sędziwój najprawdopodobniej posłużył się tyglem o podwójnym dnie bądź też powlekł sztabkę złota rtęcią tak, by odzyskała swoją złotą barwę dopiero po ogrzaniu w tyglu. Niemniej, Rudolf upamiętnił to wydarzenie tablicą, na której nakazał wykuć napis: „Niechaj zrobi to ktokolwiek inny, co zrobił Sędziwój Polak”. Inny alchemik, Edward Kelley, który twierdził, że udało mu się odkryć kamień filozoficzny, miał mniej szczęścia – kiedy nie spełnił obietnicy i nie zaczął produkować złota, Rudolf uwięził go w Białej Wieży, która znajduje się przy Złotej Uliczce.
R14yC9TAfm1PS
Zdjęcie przedstawia letni widok Złotej Uliczki w Pradze. Jest to miejsce, w którym mieli zamieszkiwać alchemicy i złotnicy na przełomie XVI i XVII wieku. Uliczka zabudowana jest kolorowymi i bardzo małymi domkami. W wąskim kadrze zdjęcia mieści się sześć tradycyjnych budynków mieszkalnych, z których każdy ma inny kolor. Patrząc od lewej: brązowy, turkusowy, czerwony, morski, żółty, jasnożółty i jasnozielony.
Złota Uliczka latem
Źródło: Maros M r a z (Maros) (https://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 3.0.
R1QsjIMNh6jlI
Zdjęcie praskiej Złotej Uliczki zimą. Przedstawia ten sam ciąg budynków, co poprzednie, lecz od drugiej strony i z uliczką przysypaną śniegiem. Fotograf stał pod budynkiem w kolorze jaskrawej żółci, a kolejne domy są w kolorze morskim, czerwonym, brązowym, niebieskim i kanarkowym. Wymieniony w opisie poprzedniego zdjęcia dom turkusowy jest cofnięty względem pozostałych i z tej perspektywy niewidoczny.
Złota Uliczka zimą
Źródło: charley1965 (https://www.flickr.com), licencja: CC BY-SA 3.0.
R7cNLkJJGzXcg
Zdjęcie przedstawia wschodnie skrzydło Zamku Królewskiego na Wawelu wraz z jego podporą, wieżą zwaną Kurzą Stopką po prawej stronie. Według przekazów, wieża była siedzibą Michała Sędziwoja, alchemika i odkrywcy tlenu.
Wieża zwana Kurzą Stopką na Zamku Królewskim na Wawelu (Kraków). W tym miejscu znajdowała się pracownia polskiego alchemika – Michała Sędziwoja
Źródło: Mathiasrex Maciej Szczepańczyk (http://commons.wikimedia.org), licencja: CC BY-SA 3.0.
Dla zainteresowanych
Polecenie 1
Wyszukaj w różnych źródłach informacje na temat działalności Michała Sędziwoja. Poszukując wspomnianych informacji, zwróć uwagę na „odkrycie” przez niego tlenu. Streść legendę, wg której miał on wpływ na przeniesienie stolicy z Krakowa do Warszawy.
R1BDRm4Us9mOy
(Uzupełnij).
Źródło: Gromar Sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.