Istnieją również opinie przeciwne tezie o kreatywności maszyn, oparte na założeniu, że kreatywność jest nieodłącznie związana ze świadomością, emocjami i subiektywnymi doświadczeniami. Ponieważ sztuczna inteligencja ich nie ma, nie może być, zdaniem zwolenników tej tezy, naprawdę kreatywna – ona tylko naśladuje wzory, na których została przeszkolona. Remiksuje je i łączy istniejące pomysły. Jednak prawdziwa kreatywność, jak twierdzą przeciwnicy tezy o kreatywności maszyn, wymaga generowania naprawdę nowych pomysłów, a nie tylko permutacji rozwiązań już istniejących. Jeżeli model AI nauczył się, że pewne sekwencje znaków występują w języku w różnych sytuacjach z większym prawdopodobieństwem niż inne, to liczba kombinacji, które model może wygenerować, jest – choć olbrzymia – teoretycznie wciąż skończona. Tak więc możliwości interpretacyjne modelu w określonej sytuacji, tak samo jak liczba permutacji wyuczonych cech, są teoretycznie ograniczone. Choć model jest w stanie przekazać nam tę samą informację na nieskończoną liczbę sposobów, to liczba pojęć, na których został wytrenowany, jest konkretna i skończona. Tymczasem według Noama Chomskiego ludzie podejmują decyzje inaczej. Zauważa on (tłumaczenie: ChatGPT):

Ludzki umysł nie jest, jak ChatGPT i podobne mu***, ociężałym statystycznym silnikiem do dopasowywania wzorców, pochłaniającym setki terabajtów danych i ekstrapolującym najbardziej prawdopodobną odpowiedź w rozmowie czy najbardziej prawdopodobne rozwiązanie naukowego problemu. Wręcz przeciwnie, ludzki umysł to zadziwiająco wydajny, a nawet elegancki system, który działa na niewielkich ilościach informacji; nie szuka on brutalnych korelacji między punktami danych, ale stara się tworzyć wyjaśnieniaIndeks górny Indeks górny [13] Indeks górny koniec.*

Podczas gdy ludzie często tworzą intencjonalnie i pod wpływem emocji, AI nie towarzyszą wówczas motywacje osobiste. Za pomocą algorytmów wytwarza ona wyniki oparte na instrukcjach, bez jakiejkolwiek „intencji” tworzenia. Kontekst, w którym powstaje dzieło sztuki lub inny wytwór kreatywności, jest kluczowy, aby to dzieło zinterpretować AI nie może naprawdę zrozumieć kontekstu kulturowego, historycznego czy emocjonalnego tak jak ludzie, choć może to zrozumienie symulować, wykorzystując wielkie zbiory danych. Rozwój sztucznej inteligencji spowodował, że tzw. sprawczość (ang. agency) jest obecnie przedmiotem pogłębionych debat. Jak zauważył Martin Zeilinger, naukowiec zajmujący się sztuką cyfrową i sztuczną inteligencją: i docenić.

Sprawczość [ang. agency] jest najogólniej rozumiana jako przejaw zdolności do działania. Ale koncepcja ta jest również ściśle powiązana z kwestiami samostanowienia, autonomii, wolności słowa i możliwości posiadania własności. Jak zatem konstytuuje się sprawczość w dobie sztucznej inteligencji? Kto lub co jest teraz [sprawczym] agentem?Indeks górny Indeks górny [14] Indeks górny koniec

W związku z tym sporem zadajemy kolejne pytanie modelowi językowemu ChatGPT:

Czy w powyższym sporze można znaleźć złoty środek?

ChatGPT:

Niektórzy myśliciele proponują złoty środek, sugerując, że AI ma formę kreatywności, ale różni się od ludzkiej kreatywności. Chodzi bardziej o rozpoznawanie wzorów, optymalizację i eksplorację w ramach wcześniej określonych granic. Natomiast ludzka kreatywność jest związana z emocją, świadomością i kontekstem kulturowym.

Bez względu na stanowisko w tej debacie, niezaprzeczalne jest, że rola AI w dziedzinach twórczych rośnie, a jego wyniki stają się bardziej zaawansowane. Współpraca między AI a artystami może w przyszłości przedefiniować nasze rozumienie kreatywności.

Wiemy już, że generatywna sztuczna inteligencja jest w stanie symulować ludzkie procesy kreatywne dzięki uczeniu się na dużej liczbie przykładów. Warto więc zapytać, do czego nie służy sztuczna inteligencja w kontekście kreatywności.