Przeczytaj
Wśród dużej części użytkowników języka polskiego panuje dziś przekonanie, jakoby wiele reguł w nim obowiązujących należało znieść lub przynajmniej zliberalizować. Nie są to poglądy nowe. W dwudziestoleciu międzywojennym podobne głosili zbuntowani artyści i próbowali zarazić nimi społeczeństwo za pomocą swych prowokacyjnych jednodniówek, czyli broszur poetyckich (najsłynniejszy manifest to Nuż w bżuhu z 1921), w których postulowali całkowitą dowolność form gramatycznych, ortograficznych i interpunkcyjnych.
Przywiązanie do tradycji okazało się jednak silniejsze i futurystyczna reforma ortografii pozostała niezrealizowana. Natomiast wkrótce to właśnie poezja stała się przestrzenią wolności w zakresie interpunkcji: pozwalano tu sobie na rezygnację nie tylko z przecinków i kropek, ale nawet z „niedemokratycznych” wielkich liter.
Słowo „interpunkcja” oznacza zarówno znaki przestankowe, jak i zasady określające reguły ich stosowania. Interpunkcja została przejęta przez polszczyznę z łaciny, razem z alfabetem. Przez całe średniowiecze używano tylko jednego znaku przestankowego – kropki. Dopiero w XVI w., gdy skrystalizowała się polszczyzna literacka, zaczęto stosować przecinek, a później także inne znaki.
Współcześnie w języku polskim używa się dziesięciu znaków interpunkcyjnych. Są to: kropka, średnik, przecinek, dwukropek, myślnik, wielokropek, pytajnik, wykrzyknik, nawias i cudzysłów. Zastosowanie ich w tekście pisanym ma na celu zapewnić mu jednoznaczność i ułatwić jego właściwy odbiór. Ponadto oddają one właściwości mowy niemożliwe do odnotowania w inny sposób, np. emocje, przerwy w mówieniu, zawieszenie głosu itd. Interpunkcja ułatwia zatem poprawną interpretację tekstu. Aby pokazać nie tylko to, w jaki sposób wybrane znaki interpunkcyjne budują komunikat, ale i to, że mogą być samodzielnymi nośnikami funkcji poetyckiej, przyjrzymy się im bliżej w wybranych wierszach Wisławy Szymborskiej.
Kropka
Podstawowy i najważniejszy znak przestankowy to kropka. Przypomnijmy: jej główną funkcją jest zamykanie wypowiedzeń. Można jednak żartobliwie powiedzieć, że Wisława Szymborska nie ma dobrej opinii o kropce. Jest ona dla poetki symbolem ograniczenia.
Czytając jej utwory, warto zwrócić uwagę na kropki, które zamykają zdania. Nie zawsze są to zdania krótkie, w obrębie wypowiedzeń złożonych wiersz rozwija się nieśpiesznie, a jego rytm jest spokojny, jak choćby w takim fragmencie utworu Album:
AlbumNawet ta, z ekstatycznymekstatycznym kokiem
i oczami podkutymi jak po balu,
odpłynęła wielkim krwotokiem
nie do ciebie, danserze, i nie z żalu.
W wierszu Seans kropki tną wypowiedź na krótkie odcinki intonacyjno‑składniowe. W ten sposób powstała seria migawkowych ujęć, które pokazują krótkotrwałość i całkowitą przypadkowość naszych doświadczeń. Sytuacje, miejsca, zdarzenia, ludzie – wszystko pojawia się nagle, jedno po drugim, i równie szybko znika, jak niepowtarzalne i nieprzewidywalne układy kolorowych szkiełek, które przesypują się w kalejdoskopie.
SeansPrzypadek obraca w rękach kalejdoskop.
Migocą w nim miliardy kolorowych szkiełek.
I raptem szkiełko Jasia
brzdęk o szkiełko Małgosi.
Wyobraź sobie, w tym samym hotelu.
Twarzą w twarz w windzie.
W sklepie z zabawkami.
Na skrzyżowaniu Szewskiej z Jagiellońską.
Przecinek
Przecinek to najczęściej używany znak rozdzielający. Za jego pomocą oddziela się składniki zdania pojedynczego i zdania składowe. Dwoma przecinkami (można też użyć myślników lub nawiasu) wydzielamy w obrębie wypowiedzenia wszelkie wtrącenia i wyrażenia wprowadzające, np. Inne, czarno na białym, panują tu prawa
(Radość pisania). Za pomocą dwóch przecinków wydziela się też w zdaniu wyrazy w formie wołacza.
W wierszach poetki znajdziemy bardzo wiele przykładów użycia przecinka w tej funkcji, np.: Dziękuję ci, serce moje, / że nie marudzisz
(Dwa serca w niedzielę), Ścierp, tajemnico bytu, że wyskubuję nitki z twego trenu
(Pod jedną gwiazdką), To Styks, duszyczko indywidualna, / Styks
(Nad Styksem). Jak widać, u Szymborskiej w formie wydzielonego w ten sposób wołacza często występuje upersonifikowane pojęcie abstrakcyjne. W ten sposób, próbując dotknąć zagadki człowieczeństwa, autorka podejmuje dialog z milczącymi i tajemniczymi partnerami.
Czasem jednak poetka z interpunkcji rezygnuje. Tak dzieje się w zakończeniu utworu Dom wielkiego człowieka, w którym wyeliminowała przecinki przed powtórzonymi spójnikami:
Dom wielkiego człowiekaA drzewa, które sadził za domem,
rosły mu jeszcze jako juglans regiajuglans regia
i quercus rubraquercus rubra i ulmusulmus i larixlarix
i fraxinus excelsiorfraxinus excelsior.
Zabieg ten nie jest przypadkowy. Czytając, nie robimy przerw, przyśpieszamy; likwidacja przecinków sprawia też, że wypowiedź staje się bliższa mowie potocznej, codziennej.
Znaki prozodyczne
Kolejną grupą znaków interpunkcyjnych są znaki prozodyczne, czyli wielokropek, myślnik, pytajnik i wykrzyknik. Stosuje się je, aby w tekście pisanym zasygnalizować cechy żywej mowy, takie jak szczególna intonacja, zawieszenie głosu, przerwa w mówieniu podyktowana emocjami lub koniecznością zwrócenia uwagi odbiorcy. Znaki te świadczą o emocjach, a wielokropek i myślnik (pauza) są równocześnie znakami opuszczenia. Poezja Wisławy Szymborskiej dostarcza interesujących przykładów ich użycia, choć nie wszystkie są przez nią stosowane.
Milczenie (zawieszenie głosu, pauzę retoryczną) w tekście pisanym oznacza się myślnikiem, np. Skąd się ta przestrzeń bierze we mnie – / nie wiem
(Wielka liczba). Używamy go również w elipsach – przed zaimkiem „to” wprowadzającym orzecznik: Słychać pukanie – to nic, to sąsiadka z pożyczoną patelnią
(Wypadek drogowy) oraz zamiast domyślnych czasowników „jest”, „są”, jak w wierszu Cebula:
CebulaCebula, to ja rozumiem:
najnadobniejszy brzuch świata.
Sam się aureolami
na własną chwałę oplata.
W nas – tłuszcze, nerwy, żyły,
śluzy i sekretności.
W typowych dla Szymborskiej żartobliwych lub ironicznych (ale pogodnych) puentach, zawierających wyrazy, których czytelnik w danym kontekście się nie spodziewa, poetka zawsze zastępuje pauzą spodziewany tu wielokropek (będący zwykle sygnałem pojawienia się zaskakujących treści). Łagodzi w ten sposób ironię, a w zabawny koncept wprowadza poważną nutę refleksji:
Źródło: Wisława Szymborska, Nienawiść.
Rzeczywistość wymagaNa tragicznych przełęczach
wiatr zrywa z głów kapelusze
i nie ma na to rady –
śmieszy nas ten widok.Czemu nie obok ani sto mil stąd,
nie wczoraj ani sto lat temu
siedzę i patrzę w ciemny kąt
– tak jak z wzniesionym nagle łbem
patrzy warczące zwane psem?
Poezja Wisławy Szymborskiej pełna jest pytań stawianych ludziom i światu. Zdaniem autorki zdziwienie, wątpienie i pytanie to probierz człowieczeństwa. Dlatego właśnie znak zapytania zajmuje w jej poezji miejsce uprzywilejowane. Pytajnik sygnalizuje, że zadający pytanie oczekuje na nie odpowiedzi. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie zdania zakończone znakiem zapytania rzeczywiście są pytaniami. Wiele pytań ma charakter retoryczny i wcale nie wymaga odpowiedzi, są to więc w istocie zdania twierdzące, np.: Czy muszę tu wymyślać ptaka za ptakiem jak leci, / albo jak właśnie przysiada na opuszczonym szlabanie
? (Psalm). Prawdziwe pytania, jeśli nawet pojawiają się w poezji, mają nieokreślonego adresata. U Szymborskiej wszystkie one – pozornie błahe – mają wymiar egzystencjalny i są zadawane z intencją docieczenia prawdy o naturze świata:
AtlantydaCzy było komu kochać kogo?
Czy było komu walczyć z kim? […]
Miast siedem stało.
Czy na pewno?
Stać wiecznie chciało.
Gdzie dowody?Może to wszystko
dzieje się w laboratorium?
pod jedną lampą w dzień
i miliardami w nocy?
Przeważnie jednak w poezji Szymborskiej znak zapytania nie zamyka pytań samoistnych, ale sygnalizuje całą gamę stanów uczuciowych podmiotu mówiącego. Świat – wypełniony bezmiarem rzeczy, złożony z cudów i rządzony przypadkami – jest fascynujący, ale zarazem budzi niepewność i w pewien sposób przeraża:
UrodzinyTyle naraz świata ze wszystkich stron świata:
moreny, mureny i morza i zorze,
i ogień i ogon i orzeł i orzech –
jak ja to ustawię, gdzie ja to położę?
Te chaszcze i paszcze i leszcze i deszcze,
Bodziszki, modliszki – gdzie ja to pomieszczę?
Kryje się w nich opis sytuacji pełnej napięcia, podkreślanego przez przerzutnie i powtórzenia. Pytania wyrażają podziw dla piękna i dumę z ludzkiego triumfu nad ograniczeniami własnego ciała. W istocie nie żądają odpowiedzi, lecz mają uświadomić czytelnikowi niewiarygodną wręcz siłę ludzkich możliwości, która zdaje się czasem przeczyć naturze i prawom fizyki. Spójrz, co może człowiek!
– zdaje się mówić do niego poetka.
Nawias
Za pomocą nawiasów wskazuje się, które partie tekstu mają charakter drugoplanowy, poboczny czy uzupełniający w stosunku do tekstu głównego. Zawarta w nich treść jest jednak bardzo ważna dla całości.
Znaki te należą w poezji Szymborskiej do najważniejszych i często wykorzystywanych. Gdy z powodu lenistwa czy osłabionej woli poetce brakuje właściwego skojarzenia, czyni ona sobie wyrzuty, a w nawiasie sygnalizuje tę „niedoróbkę” czytelnikowi:
NieuwagaŹle sprawowałam się wczoraj w kosmosie.
Przeżyłam całą dobę nie pytając o nic,
nie dziwiąc się niczemu
[…]
Byłam jak gwóźdź zbyt płytko wbity w ścianę
albo
(tu porównanie, którego mi brakło).
Czasem słowa w nawiasach komplikują wypowiedź, przerywając co chwila jej główny wątek. Tak jest w Rachunku elegijnym, gdzie poetka o zmarłych bliskich mówi: Nie dana mi jest pewność / ich dalszego losu
, a każde stwierdzenie dopełnia wątpliwością zamkniętą w nawiasach:
Rachunek elegijnyIlu tych, których znałam
(jeśli naprawdę ich znałam)
mężczyzn, kobiet
(jeśli ten podział pozostaje w mocy)
przestąpiło ten próg
(jeżeli to próg)
przebiegło przez ten most
(jeśli nazwać to mostem)
Czasem znajdujemy w nawiasie wtrącone przykłady i objaśnienia:
W rzece HeraklitaW rzece Heraklita
ja ryba pojedyncza, ja ryba odrębna
(choćby od ryby drzewa i ryby kamienia)
Bywa, że nawias zawiera alternatywne sformułowanie tekstu głównego:
Obmyślam światCzas (rozdział drugi)
ma prawo do wtrącania się
we wszystko czy to złe czy dobre. […]
Cierpienie (rozdział trzeci)
Ciała nie znieważa.
Dwukropek
Podstawową funkcją dwukropka jest wprowadzenie jakiejś wyodrębnionej partii tekstu, np. wyjaśnienia, co należy rozumieć przez dane pojęcie (Cud zwykły: / w ciszy nocnej szczekanie niewidzialnych psów – Jarmark cudów
) lub wyliczenia szczegółów zapowiedzianych ogólnie:
Wrażenia z teatruUkłony pojedyncze i zbiorowe:
biała dłoń na ranie serca,
dyganie samobójczyni,
kiwanie ściętej głowy.
O znaczeniu dwukropka dla poetki świadczyć może fakt, że słowem tym zatytułowała tom wierszy z 2005 r., a wieńczy go właśnie ten znak.
Podsumowanie
Liryka Szymborskiej porusza podstawowe zagadnienia ludzkiej egzystencji. Poetka, wypowiadając refleksję z ironicznym dystansem, lokuje się na antypodach stylów barokowego, romantycznego i ekspresjonistycznego, które chętnie sięgały po wykrzyknienia i pytania retoryczne, gdy tematem był ludzki byt. Ukazanie go przez Szymborską w zdyscyplinowanym i logicznym dyskursie, wspartym konsekwentną interpunkcją, nie czyni go mniej dramatycznym. Poetka wydaje się bliska Norwidowi, gdy okrzyk rozpaczy, zdziwienia lub protestu zastępuje wymownym milczeniem – zaznaczonym w postaci pauzy przypominającej zaciśnięte usta. Na takie podobieństwo wskazywać może również postawa wątpliwości, zastrzeżenia lub niezgody, sygnalizowana przez nawiasy i myślniki.
Preferowane przez nią znaki przecinka, myślnika i dwukropka można w tej poezji uznać za ekwiwalenty czasu, który płynie, natomiast będąca w niełasce kropka to znak czasu, który się wypełnił. Poezja Szymborskiej, choć skłania do wielu pytań, jest bardzo konkretna, logiczna, precyzyjna. Dzięki znakom przestankowym poetka unika wieloznaczności. Właśnie dlatego wszelkie nieliczne odstępstwa od interpunkcyjnej tradycji są w twórczości noblistki znaczeniowo nośne: jeśli w pewnym miejscu decyduje się wyjątkowo odejść od konsekwentnie stosowanych zasad, to znaczy, że chce, by ta akurat myśl została odczytana w sposób wieloznaczny, nie do końca jasny.
Słownik
osoba występująca w tekście poetyckim, opisywana przez podmiot liryczny lub przezeń cytowana
(gr. ekstatikós – ruszony z miejsca) stan zachwytu lub uniesienia połączony z utratą poczucia rzeczywistości
ogół zjawisk przedstawionych w utworze lirycznym; na sytuację liryczną składają się przede wszystkim: charakterystyka podmiotu lirycznego i bohatera lirycznego (kto mówi?, do kogo mówi?), okoliczności, w których mówi podmiot liryczny (gdzie?, kiedy?), jego stosunek do opisywanego świata (jak?)