Film + Sprawdź się
Zapoznaj się z filmami i wykonaj kolejne polecenia.
Opisz uczestników sojuszu antytureckiego. Dlaczego Jan III Sobieski zdecydował się wesprzeć Habsburgów, którzy liczyli na to, że ofiarą Turcji padnie Rzeczpospolita?
Wyjaśnij, jaki był atut polskiej husarii w starciu z wojskami tureckimi.
Przedstaw działania państw Ligi Świętej wobec Turcji.
Wyjaśnij konsekwencje udziału Rzeczpospolitej w Lidze Świętej dla toczonego jednocześnie konfliktu z państwem moskiewskim.
Przeanalizuj źródła A i B. Następnie wykonaj kolejne polecenia.
Źródło A
Źródło B
Fragment dokumentua) Co rok Najjaśniejszy król polski przez posłów swoich Najjaśniejszej Porcie przesyłać będzie w upominku 22000 czerw. zł [czerwonych złotych] [...]
b) Podole wedle dawnych granic zostawać ma pod zwierzchnictwem Porty ottomańskiej […].
c) Załogi polskie będące na Podolu, wyjdą ze swoimi sługami i dobrami ruchomymi, i własną bronią. Zaś Porta otomańska zatrzyma dla siebie zamki i miasta, które wzięte zostały lub poddały się, wyjąwszy województwo ruskie. (...)
Zapoznaj się z poniższymi materiałami źródłowymi i na ich podstawie wykonaj polecenia.
Źródło 1
Fragmenty listów Jana III Sobieskiego do żony, MarysieńkiFragment 1
Jedyna duszy i serca pociecho, najśliczniejsza i najukochańsza Marysieńku! Bóg i Pan nasz na wieki błogosławiony dał zwycięstwo i sławę narodowi naszemu, o jakiej wieki przeszłe nigdy nie słyszały. Działa wszystkie, obóz wszystek, dostatki nieoszacowane dostały się w ręce nasze. Nieprzyjaciel, zasławszy trupem aprosze, pola i obóz, ucieka w konfuzji. Wielbłądy, muły, bydle, owce, które to miał po bokach, dopiero dziś wojska nasze brać poczynają, przy których Turków trzodami tu przed sobą pędzą.
Fragment 2
Abyś się Wć moje serce nie turbowała, odłożywszy wszystko na stronę, oznajmuję, żeśmy już tu za łaską bożą stanęli nad obozem tureckim wczora przed wieczorem [...]. Wypisać niepodobna, co się to tu z nami dzieje [...] po tak ciężkiej przeprawie dunajowej, gdzie się i mosty łamały, i wozów większa część brodów sobie szukać musiała [...] Po tej tedy przeprawie dunajskiej, o której wyżej namieniłem, przeprawialiśmy się przez takie góry, żeśmy nie wchodzili albo nie wstępowali, mais nous avons grimpe [ale wspinaliśmy się]. Począwszy tedy od piątku, nie jemy nic ani śpimy, ani konie nasze.
Fragment 3
Dziś byłem w mieście, które by już było nie mogło trzymać dłużej nad pięć dni. Oko ludzkie nie widziało nigdy takich rzeczy, co to tam miny porobiły: z beluardów podmurowanych okrutnie wielkich i wysokich, porobiły skały straszliwe i tak je zrujnowali, że więcej trzymać nie mogły. Pałac cesarski wniwecz od kul zepsowany [...] Byłem potem we dwóch kościołach. Sam lud wszystek pospolity całował mi ręce, nogi, suknie; drudzy się tylko dotykali, wołając: „Ach, niech tę rękę tak waleczną całujemy!”
Fragment 4
Przyjechał cesarz [...] Kilkadziesiąt z nim kawalerów dworskich, urzędników i ministrów [...]. Siedział na koniu gniadym, snadź hiszpańskim. [Strój] na nim [bogaty], kapelusz francuski z [...] piórami białawymi i ceglastymi [...]. Przywitaliśmy się tedy dosyć ludzko: uczyniłem mu komplement kilką słów po łacinie; on tymże odpowiedział językiem, dosyć dobrymi słowami. Stanąwszy tedy przeciwko sobie, prezentowałem mu syna swego, który się mu zbliżywszy ukłonił. Nie posiągnął cesarz nawet ręką do kapelusza; na co ja patrząc, ledwom nie zdrętwiał. [...] Nie godziło się jednak inaczej [...], jeno jeszcze kilka słów mówić do niego; po których obróciłem się na koniu, pokłoniwszy się wspólnie, i w swą pojechałem drogę. [...] Widział [cesarz] wojsko nasze, które okrutnie było żałosne i głośno narzekało, że im przynajmniej kapeluszem tak wielkiej ich pracy i straty nie nagrodzono.
Fragment 5
Nam wszyscy powiadali, nawet generałowie sami, że skoro wynidziemy na tę tu górę Kalemberk nazwaną, że tam już będzie dobrze, że tylko winnicami pochyła nam będzie ku Wiedniowi droga. Aż gdy my tu stawamy, naprzód widzimy obóz turecki, wielki bardzo, jako na dłoni; miasto Wiedeń za mil kilkanaście dalej [...] Jadę tam zaraz i dlatego kończyć muszę, jeżeli tamtej nocy nie zrobili jakiego retranchement [obwarowania], co by było bardzo na nas niedobrze, bo ja ich stamtąd atakować myślę.
Źródło 2