Każda epoka na swój sposób próbowała wypowiedzieć się w tej dramatycznej kwestii, poszukując filozoficznego i religijnego antidotum, które mogłoby złagodzić strach przed śmiercią. Jednocześnie, jak słusznie zauważa wybitna badaczka literatury staropolskiej Alina Nowicka‑Jeżowa, myśl o śmierci pozostaje zarazem myślą o życiu:
Alina Nowicka-Jeżowa Sarmaci i śmierć
Pytanie o śmierć skierowane jest nie tylko w przestrzeń eschatologiczną, ale również w stronę życia, a odpowiedź na nie kształtuje przekonania o celu i sensie egzystencji człowieka.
1 Źródło: Alina Nowicka-Jeżowa, Sarmaci i śmierć, Warszawa 1992, s. 5.
Tych dwóch kwestii nie sposób zatem rozdzielić: życie nabiera wartości wobec śmierci, śmierć zaś (lub inaczej: poczucie, że jest nieunikniona) determinuje ludzkie życie.
Poetyckie refleksje na temat śmierci dziecka
Każda śmierć wzbudza lęk, ból i pokorę. Kiedy zaś umiera dziecko, budzi się w nas wewnętrzny sprzeciw i szczególne poczucie niesprawiedliwości. Wówczas bowiem najdotkliwiej uświadamiamy sobie kruchość ludzkiego istnienia i wstrząsającą bezwzględność śmierci. Dlaczego Bóg zabiera niewinną istotę, która jeszcze nawet nie zdążyła zasmakować życia? Choć pytanie to zawsze pozostaje bez odpowiedzi, powraca jak echo, wywołane osobistymi dramatami. Także w literaturze nie brak takich obrazów – wystarczy wspomnieć choćby Treny Jana Kochanowskiego czy barokowe Nagrobki Wacława Potockiego.
Współczesne odpowiedzi na dramat
R1KETSwPlmPtd
Zdjęcie przedstawia twarz starszego mężczyzny. Jego twarz jest owalna, są na niej liczne zmarszczki i bruzdy. Mężczyzna ma krótkie, zwichrzone włosy. Nosi okulary.
ks. Jan Twardowski
Źródło: Mariusz Kubik, Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 3.0.
Szukam nie ogłoszonej jeszcze świętej tak autentycznej że bez obrazka patronki piękności nieprzydatnej urody dla nikogo przyjaźni zatrzymanej w listach na dnie szufladki zagubionej piłki pantofli na sznurku maskotki rozciągającej policzek w uśmiechu futerka tak taniego że za drogo wyszło spraw zawiązanych gdzieś tam poza nami zdmuchniętego imienia tuż przy Aniele Stróżu który się zamyślił że strzeżonego Bóg właśnie nie strzeże Wtedy odnajduję dwunastoletnią Małgosię co umarła w szpitalu przy mojej stule z jedną ścięta minutą przy sercu pochyliła jak świerszcz głowę z chrypką w gardle
M182 Źródło: Jan Twardowski, szukam.
R1QDETJJelkYQ
Zdjęcie przedstawia starszą, siwowłosą kobietę. Jej twarz jesz szczupła, widoczne są na niej zmarszczki. Kobieta uśmiecha się. Jest ubrana w płaszcz, na głowie ma kapelusz, pod szyją ma zawiązaną apaszkę.
Wisława Szymborska
Źródło: Mariusz Kubik, Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 3.0.
Wisława SzymborskaBagaż powrotny
Kwatera małych grobów na cmentarzu. My, długo żyjący, mijamy ją chyłkiem, Jak mijają bogacze dzielnicę nędzarzy.
Tu leżą Zosia, Jacek i Dominik, przedwcześnie odebrani słońcu, księżycowi, obrotom roku, chmurom.
Niewiele uciułali w bagażu powrotnym. Strzępki widoków w liczbie nie za bardzo mnogiej. Garstkę powietrza z przelatującym motylem. Łyżeczkę gorzkiej wiedzy o smaku lekarstwa.
Drobne nieposłuszeństwa, w tym któreś śmiertelne. Wesołą pogoń za piłką po szosie. Szczęście ślizgania się po kruchym lodzie.
Ten tam i tamta obok, i ci z brzegu: zanim zdążyli dorosnąć do klamki, zepsuć zegarek, rozbić pierwszą szybę.
Małgorzatka lat cztery, z czego dwa na leżąco i patrząco w sufit.
Rafałek: do lat pięciu brakowało mu miesiąca, a Zuzi świąt zimowych z mgiełką oddechu na mrozie.
Co dopiero powiedzieć o jednym dniu życia, o minucie, sekundzie: ciemność i błysk żarówki i znów ciemność?
KÓSMOS MAKRÓSCHRÓNOS PARÁDOKSOS¹CHRÓNOS PARÁDOKSOS Tylko kamienna greka ma na to wyrazy
M0182 Źródło: Wisława Szymborska, Bagaż powrotny.
Przyjrzyjmy się przytoczonym wyżej utworom współczesnym. Choć obydwa wiersze poruszają ten sam trudny problem, ich tytuły nie kierują uwagi czytelnika w stronę spraw eschatologicznych. Służy to zawoalowaniu właściwej problematyki; odsuwanie bolesnego zjawiska poprzez jego eufemistyczneeufemizmeufemistyczne, metaforyczne nazwanie potęguje efekt zaskoczenia – dopiero lektura wierszy odsłania, że chodzi o przejście ze świata żywych do świata umarłych. I że osobami, które umarły, są właśnie dzieci. Trudno przy tym nie zauważyć, że autorzy mówią na ten temat w zupełnie inny sposób. Jan Twardowski sytuuje ów problem w sferze sacrumsacrumsacrum, gdy tymczasem Wisława Szymborska lokalizuje go w obszarze profanumprofanumprofanum.
Słownik
eschatologia
eschatologia
(gr. éschatos – ostateczny) - poglądy dotyczące spraw ostatecznych oraz losów człowieka po śmierci; część doktryny religijnej, także teoria filozoficzna, traktująca o losach pośmiertnych człowieka oraz celu i przeznaczeniu świata
eufemizm
eufemizm
(gr. euphēmismós - dobrze mówić) – wyrażenie językowe, które pełni funkcję zastępczą względem wyrażeń objętych tabu; stosowanie eufemizmów jest społecznie akceptowane
profanum
profanum
sfera rzeczy świeckich, przyziemnych i pospolitych, najczęściej przeciwstawiona wzniosłej sferze sacrum, czyli rzeczy świętych, otaczanych kultem
sacrum
sacrum
dosłownie świętość, a więc sfera rzeczy świętych, przestrzeń symboli, znaków, gestów itp., które dana społeczność otacza religijnym kultem
deminutyw
deminutyw
zdrobnienie, czyli wyraz oznaczający przedmiot mniejszy od tego, którego nazwa stała się podstawą tego wyrazu, np. piesek, kotek, lub wyrażający pozytywne nastawienie, np. synek