Film + Sprawdź się
Zapoznaj się z dalszym ciągiem wykładu historyka Jerzego Pysiaka i wykonaj kolejne polecenia.

Film dostępny pod adresem https://zpe.gov.pl/a/DqXfHmKnK
Nagranie filmowe dotyczące państwa krzyżackiego w Prusach i jego organizacji, część druga.
Przedstaw organizację państwa krzyżackiego.
Opisz, w jaki sposób zakon krzyżacki wszedł w posiadanie Pomorza Gdańskiego.
Zapoznaj się z poniższymi tekstami źródłowymi, a następie na ich podstawie odpowiedz na pytania i wykonaj polecenia.
Kronika ziemi pruskiejW tym samym czasie zakon domu niemieckiego za sprawą jego mistrza brata Hermana von Salza przybierał na liczebności braci, bogactwie, sile i znaczeniu tak bardzo, że opinia o jego dobrej sławie, która rozeszła się daleko i szeroko, w końcu dotarła do wiadomości wspomnianego księcia. Z Bożego natchnienia utkwiła ona w jego sercu tak bardzo, że wspomnianych braci chciał zaprosić dla obrony swojej ziemi, wiary i wiernych, ponieważ widzi, że bracia powołani przez niego w tym celu, rycerze Chrystusowi, nie byli mu przydatni w tej sprawie. Zwoławszy zatem biskupów i swoich możnych „wyjawił im swój zamysł” prosząc, by odnośnie do niego udzielili mu zbawiennej rady. Ci jednomyślnie wyrazili zgodę wobec jego życzeń dodając, iż wiedzą z wiarygodnego źródła, że wspomniani bracia są rycerzami doświadczonymi we władaniu bronią i od lat swojej młodości zaprawionymi w walkach, prócz tego i u Ojca Świętego, i u cesarza, i u książąt niemieckich cieszą się wielką łaską i życzliwością do tego stopnia, że bez wątpienia spodziewają się, iż Ojciec Święty przez wzgląd na łaskę dla nich ogłosi wyprawę krzyżową dla wsparcia rzeczonej ziemi. Dlatego wyprawił pełnomocnych posłów wraz ze swoimi listami do wspomnianego mistrza Hermana, którzy gdy wyjawili mu i jego braciom przyczynę podróży, wówczas tenże mistrz po wielu naradach i różnych rozmowach odbytych ze swoimi braćmi na temat tych trudnych spraw, wreszcie za namową Ojca Świętego oraz cesarza Fryderyka II i książąt niemieckich […] przychylił się do próśb rzeczonego księcia. Przeto wspomniany mistrz posłał brata Konrada z Landsbergu i jakiegoś innego brata ze swojego zakonu do tegoż księcia polskiego, aby przyjrzeli się ziemi chełmińskiej i zobaczyli, czy zgodnie z wolą tegoż [księcia] poselstwo postąpiło do przodu. Kiedy ci szli do Polski, zaś książę znajdował się w miejscu odległym, przybyło wojsko Prusów i ziemię polską zniszczyło grabieżą i ogniem. Na to wojsko wspomniani bracia […], przyjąwszy do siebie wielką liczbę Polaków, odważnie natarli w bitwie […]. Bracia ci, kiedy odzyskali zdrowie, powierzoną im misję poselską wypełnili z rozwagą. Kiedy została ona wysłuchana, rzeczony pan i książę polski Konrad, po dojrzałym namyśle, jak to zostało przyrzeczone, za radą, jednoznaczną wolą i wyraźną zgodą jego żony oraz jego synów Bolesława, Kazimierza i Siemowita dał wspomnianym braciom domu niemieckiego, współczesnym i przyszłym, ziemię chełmińską i lubawską oraz ziemię, którą przy pomocy Pana mogliby odebrać z rąk niewiernych w przyszłości, wraz z wszelkimi prawami i korzyściami, z jakimi posiadałby ją on sam oraz posiadaliby jego przodkowie, na wieczyste posiadanie, niczego sobie ani z praw, ani z własności wobec niej nie zachowując, lecz zrzekając się prawa do wszelkich procesów sądowych wszczynanych na podstawie stanu prawnego lub stanu faktycznego, jakie mogłoby przysługiwać jemu albo żonie, albo synom albo następcom odnośnie do tych ziem. I aby ta darowizna była trwała i wieczysta, i aby nikt jej w przyszłości nie mógł osłabić, dał im opatrzone pieczęcią dokumenty.
Źródło: Piotr z Dusburga, Kronika ziemi pruskiej, oprac. J. Wenta, tłum. S. Wyszomirski, Toruń 2011, s. 24–26.
Roczniki, czyli Kroniki sławnego Królestwa PolskiegoPonieważ szczepy pruskie ziały barbarzyńską dzikością względem Królestwa Polskiego przez potajemne i niespodziewane najazdy i pożogi oraz uprowadzenie w wieczystą niewolę ludzi obojga płci, książę Mazowsza Konrad, naciskany na różne sposoby i gnębiony, gdyż miał ziemie sąsiadujące i graniczące z tymi barbarzyńcami, za radą męża pobożnego z zakonu cystersów, biskupa chełmińskiego Krystyna, wezwał na ratunek siedmiu braci Krzyżaków z niemieckiego zakonu Świętego Grobu Pańskiego Jerozolimskiego, za których przywódcę i mistrza uchodził Herman Balke de Salza. W pierwszej chwili po ich przybyciu osadza ich w zamku Dobrzyniu, od którego wzięli nazwę braci dobrzyńskich; z biegiem czasu nadaje im, daruje i wyznacza zamek i miasto Nieszawę z wsiami: Murzynowem i Orłowem oraz ich przyległościami. Kiedy zaś w paru pomyślnych walkach zadał Prusom z pomocą braci Krzyżaków dotkliwą klęskę, na usilne prośby księcia wrocławskiego i śląskiego Henryka Brodatego, za radą swojej żony księżnej Agafii i swych synów: Bolesława, Kazimierza i Siemowita oraz prałatów i baronów ze swoich ziem […], ziemię chełmińską i lubawską […] zapisuje i nadaje im faktycznie, ale nie prawnie, gdyż książę Konrad nie mógł żadną miarą dokonać tej darowizny na szkodę dla Królestwa Polskiego. I jakkolwiek to nadanie wydawało się podówczas zbawienne, to jednak potem, ponieważ Krzyżacy dążyli do zagarnięcia pozostałych ziem Królestwa Polskiego, a Polacy bronili swych naturalnych siedzib, nastąpił ogromny rozlew krwi chrześcijańskiej i dopuszczono się rzezi, okropnych nawet do opowiadania. I nie ma między królami i książętami polskimi innego, który by ściągnął na Królestwo Polskie większą klęskę i większe nieszczęście i uwikłał Polaków w cięższe wojny, niż wymieniony Konrad przez darowanie wspomnianych ziem nieszawskiej i chełmińskiej i wezwanie Krzyżaków. W tym zaś akcie nadania braciom Krzyżakom przez księcia Mazowsza i Kujaw, Konrada, ziem: chełmińskiej i lubawskiej to przede wszystkim było szczególnie zastrzeżone i do tego zobowiązali się w jawnym dokumencie zarówno mistrz Herman, jak i bracia Krzyżacy, że ziemia pruska i jakakolwiek inna zdobyta na barbarzyńcach ma być dzielona po równej części między księcia Mazowsza i Kujaw Konrada, jego synów i następców, książąt polskich a mistrza i Zakon Krzyżacki, a po zdobyciu Prus ma ulec unieważnieniu nadanie ziem chełmińskiej i lubawskiej i mają [one] powrócić z pełnym prawem posiadania do Konrada i jego następców. Takie to rozporządzenie i dołączone do niego warunki potwierdzono pisemnym dokumentem. Widzieli go nieraz i mieli w ręku mężowie zasługujący na wiarę u książąt płockich w ich skarbcach.
Źródło: Jan Długosz, Roczniki, czyli Kroniki sławnego Królestwa Polskiego, t. 6, tłum. J. Mrukówna, Warszawa 2009, s. 321–323.