Początki władzy ostatniego króla
Śmierć Augusta III i różne plany elekcyjne
Śmierć Augusta III otwierała nowy rozdział w dziejach kryzysu państwowości. Familia z Czartoryskimi na czele uznała, że jej wpływy na dworze rosyjskim pozwolą na przeprowadzenie reform, ale Katarzyna II wyraźnie dała do zrozumienia, że na żadne radykalne kroki nie pozwoli. Rozczarowanie było tym boleśniejsze, że przywódcy „Familii” musieli pogodzić się z desygnowaniem na władcę podsuniętego niegdyś Katarzynie, a teraz przez nią wywyższonego stolnika litewskiego Stanisława Poniatowskiego. Deklaracja Fryderyka II popierająca zamiary carycy była oczywista – Prusacy po niedawnej nauczce (wojna siedmioletnia) nie ośmieliliby się na sprzeciw i forsowanie swoich kandydatów wbrew woli Petersburga.
Kontrkandydaci do tronu, czy to któryś z Wettynów (Fryderyk August zmarł w grudniu 1763 r., zaś jego następca i syn był małoletni), czy Jan Klemens Branicki, czy wreszcie bardzo już leciwy Stanisław Leszczyński praktycznie nie mieli żadnych szans wobec rosyjskich pieniędzy i blisko 30 tys. wojsk pilnujących „porządku” w Rzeczypospolitej.
Wymień postacie kandydatów, których wybór brano pod uwagę w czasie ostatniej wolnej elekcji w Rzeczpospolitej.
Wymień czynniki, które decydowały o przewadze Stanisława Poniatowskiego w czasie ostatniej wolnej elekcji w Rzeczpospolitej.
Sejm konwokacyjny 1764 r. i pierwsze reformy
Mimo zawodu z powodu braku poparcia dla królewskich ambicji Adama Kazimierza Czartoryskiego stronnictwo Familii postanowiło wykorzystać przychylność Rosji dla wprowadzenia zmian w Polsce. Wybory posłów na sejmikach sprawiły, że opozycja udała się na emigrację, a skonfederowany sejm konwokacyjny w 1764 r. mógł zacząć proces naprawy. Jakby nadrabiając zaległości z czasów nagminnie zrywanych sejmów saskich, w ciągu trwania konwokacji od 7 maja do 23 czerwca 1764 r. uchwalono ponad 180 konstytucji (ustaw).
Przyjęto zasady procedowaniaprocedowania w sejmie, udało się też wprowadzić zasadę głosowania większością w sprawach skarbowych, zniesiono nakaz przysięgi posłów na instrukcje, zniesiono liberum veto na sejmikach deputackich i elekcyjnych, co m.in. odblokowało funkcjonowanie sądownictwa apelacyjnego.
Pod koniec obrad zawiązano też konfederację generalną, a to gwarantowało sprawne przeprowadzenie elekcji i kolejnych sejmów. Coraz częstsze stosowanie „skonfederowania” sejmu zaczęło stanowić praktyczny sposób przełamania podstawowych bolączek parlamentu, tzn. groźby zerwania przez liberum veto oraz nieodzowności „jednomyślności”.
Powołano też komisje skarbowe do uporządkowania problemów skarbu, zniesiono prywatne cła i myta zastępując je cłem generalnym, uporządkowano trochę sprawy wojska i miast.
Przyporządkuj typ sejmu w Rzeczpospolitej do spraw, którymi się zajmował.
koronacyjny, konwokacyjny, elekcyjny
symboliczny akt objęcia władzy przez władcę | |
przygotowanie wyboru władcy | |
wybór władcy |
Wymień reformy przyjęte przez sejm konwokacyjny. Które z nich miały na celu ograniczenie stosowania liberum veto jako zasady ustrojowej Rzeczpospolitej?
Elekcja Stanisława Augusta Poniatowskiego
W dniu 6 września 1764 r. na Woli, pod osłoną rozłożonych zaledwie kilkanaście kilometrów dalej wojsk rosyjskich, w asyście ledwie 5,5 tys. elektorów wybrano na króla Polski stolnika litewskiego Poniatowskiego, który do swojego imienia Stanisław dodał drugie - August, w miejsce wcześniejszego Antoniego.
Król był stosunkowo młody, gdyż miał zaledwie 32 lata. Starannie wykształcony, odbył powszechną w ówczesnym systemie edukacyjnym „wielką podróż” (grand tour) do Francji i Anglii. „Familia” celowo wysłała młodego stolnika do Petersburga, gdzie poznał wielką księżnę Katarzynę, żonę następcy tronu i nawiązał z nią romans, który zdecydował o dalszych losach Poniatowskiego. Romans ten był także jednym z najczęściej podnoszonych „zarzutów” wobec późniejszego króla, który zdobył tron przez alkowę.
25 listopada 1764 r. odbyła się w Warszawie koronacja króla. Przyczyną zmiany wielowiekowych tradycji miał być zły stan Wawelu. Władca użył też innych akcesoriów koronacyjnych, m.in. płaszcza i berła.
Aktywna polityka zagraniczna nowego króla mogła poprawić sytuację Rzeczpospolitej. Z kim mógł ją prowadzić? Przyporządkuj władców głównych państw europejskich w okresie od 1764 r. do 1772 r. do krajów, którymi rządzili.
Fryderyk II, Stanisław August Poniatowski, Ludwik XV, Maria Teresa, Jerzy III, Katarzyna II
Austria | |
Prusy | |
Francja | |
Rzeczpospolita | |
Rosja | |
Wielka Brytania |
Nowy król i „stare” układy
Początek rządów Poniatowskiego nie obył się bez zgrzytów. Do najważniejszych należało powolne rozchodzenie się dróg „Familii” oraz samego króla. Pozorna emancypacja monarchy była zgodna z intencjami Katarzyny II, która dzięki temu zyskiwała na niego przemożny wpływ. Budowa własnego, królewskiego stronnictwa wymagała czasu. Rozpoczęła się od sejmowego nadania tytułu książęcego rodzinie Poniatowskich – braciom, m.in. Kazimierzowi generałowi wojsk koronnych i Michałowi późniejszemu prymasowi. Władca miał jednak ograniczone możliwości pozyskiwania stronników. Opozycja, chociaż czasowo zneutralizowana i przebywająca na emigracji, cały czas dyskredytowała młodego monarchę. Środowisko „familii” miało mu za złe zbytnią samodzielność, a protektorka ani myślała o zmianach, które mogłyby w przyszłości grozić wymknięciem się Rzeczypospolitej spod jej supremacji.
Problem dysydentów i dyzunitów
Sprawa dysydentów stała się dogodnym pretekstem do zatrzymania koła reform rozpędzonego osiągnięciami skonfederowanych sejmów.
Na sejmie konwokacyjnym w 1733 r. odebrano dysydentom (tu: protestantom) część praw politycznych. Podobnie postępowano z tzw. dyzunitami, czyli prawosławnymi, których praw jeszcze od czasów Piotra I bronić mogła Rosja. Jakiekolwiek ustępstwa na rzecz różnowierców spotykały się z gwałtownymi sprzeciwami. Od dawna nie działały mechanizmy, które w XVI w., a nawet w początkach XVII w. czyniły z Rzeczypospolitej jeden z bardziej tolerancyjnych krajów w Europie. Szlachta w obawie o swoje przywileje stanowe nie godziła się na jakiekolwiek ich ograniczenie z powodów różnic religijnych.
Politycy rosyjscy uznali, że najlepszym sposobem powstrzymania kolejnych reform będzie pogrążenie kraju w konfliktach wewnętrznych związanych z kwestiami religijnymi. W Słucku i Toruniu zawiązane zostały w 1767 r. dwie konfederacje szlachty prawosławnej i protestanckiej, domagające się natychmiastowego przywrócenia im pełni praw politycznych. Król, generalnie popierający takie rozwiązanie, po doświadczeniach sejmu 1766 r. zdawał sobie jednak sprawę, że natychmiastowa realizacja tych postulatów rozogni emocje i zdestabilizuje kraj.
Konfederacja radomska
Przewidywania króla względem rozbudzenia negatywnych emocji przy próbach równouprawnienia niekatolików spełniły się. Dawna opozycja przy współdziałaniu ambasadora rosyjskiego Repnina zawiązała konfederację w Radomiu. Skierowana ona była przede wszystkim przeciwko królowi, ale także przeciwko reformom. Jak na ironię „radomianie” zwracali się z prośbą o poparcie do Katarzyny II, protektorki dwóch konfederacji – słuckiej i toruńskiej – przeciw którym protestowano. Na czele konfederacji radomskiej stali Karol Stanisław Radziwiłł „Panie kochanku” jako jej marszałek oraz Jan Klemens Branicki, Adam Stanisław Krasiński, Józef Mniszech, Gabriel Podoski, Wacław Rzewuski, Kajetan Sołtyk, Józef Andrzej Załuski.
Nadzieje na detronizację Poniatowskiego spełzły jednak na niczym. Caryca zadowoliła się upokorzeniem króla, skłóceniem go z Familią i zahamowaniem tendencji reformatorskich. Pacyfikacja miała odbyć się na specjalnie zwołanym sejmie, który obradował w latach 1767‑1768. Opozycja miała teraz przekonać masy o konieczności ustępstw wobec innowierców, co oczywiście kompromitowałoby ją. Plany te niespodziewanie napotkały opór, który zdecydowano usunąć siłą. Repnin rozkazał aresztować najbardziej zajadłych opozycjonistów: biskupów Sołtyka i Załuskiego oraz hetmana Rzewuskiego wraz z synem.
Po sterroryzowaniu parlamentu wyłoniono specjalną delegację (stąd sejm 1767 r. nazywany jest sejmem delegacyjnym), mającą przygotować uchwały, które z góry zobowiązywano się zatwierdzić. Najważniejsze było przyjęcie tzw. „praw kardynalnych”. Zaliczono do nich: liberum veto, wolną elekcję, prawo do nieposłuszeństwa, monopol szlachty na sprawowanie urzędów i posiadanie dóbr ziemskich. Dysydenci i dyzunici otrzymali pełnię praw.
Konfederacja barska
Brutalne potraktowanie przez Rosjan przywódców konfederacji radomskiej i wywiezienie ich na polecenie Repnina do Kaługi zrodziło nową, zawiązaną w 1768 r. konfederację barską, tym razem pod hasłami obrony katolicyzmu, wolności i niezależności. Dążąc do umiędzynarodowienia sprawy polskiej, konfederaci ogłosili detronizację Stanisława Augusta i zorganizowali na niego nieudany zamach (Kazimierz Pułaski- jeden z przywódców konfederacji), który w opinii europejskiej raczej im zaszkodził. Konfederaci mogli trwać dzięki wsparciu Francji, jednak posiadając szlachecką jazdę nie byli w stanie przeciwstawić się skutecznie regularnej armii rosyjskiej, z którą walczyli. W konflikt włączyła się też Turcja. Konfederacja barska stała się pretekstem do dokonania w 1772 pierwszego rozbioru Rzeczypospolitej, do którego dążyły przede wszystkim Prusy (od lat przekonujące do rozbioru Rosję) ale przyczyniła się do niego i Austria, która już w latach 1769‑1770 zajęła Spisz, Podhale i ziemię sądecką.
Pierwszy rozbiór Rzeczpospolitej (1772)
Traktat między trzema państwami: Prusami, Austrią i Rosją w sprawie rozbioru ziem polskich został podpisany w Petersburgu 5 sierpnia 1772 r. W uzasadnieniu podjętych działań wskazywano na „ducha niezgody”, który „zawładnąwszy częścią narodu, zniszczył w jednej chwili wszystkie […] nadzieje”. Zdaniem zaborców „należy działać niezwłocznie, by do pokoju i porządku w Polsce doprowadzić”.
Rozpoczęty proces anektowania ziem polskich i litewskich spowodował narastanie zatargów między mocarstwami. Rosja, będąca swoistym dysponentem swojego dawnego „protektoratu”, chciała na tym ostatnim etapie możliwie mocno ograniczać apetyty pozostałych państw. Sama zagarnęła peryferyjne tereny Rzeczpospolitej, które w znacznej części pochodziły z szesnastowiecznych nabytków Batorego. Było to zaledwie 92 tys. km kw. z 1,3 mln mieszkańców. Z punktu widzenia Rosji były to tereny drugorzędne, z przewagą gospodarki rolnej, bez znaczących ośrodków miejskich. Większość ludności była ruskojęzyczna i unicka, procent katolików niewielki, podobnie stosunkowo mało mieszkało tam Żydów.
Znacznie bardziej wartościowe były tereny zagarnięte przez Prusy i Austrię. Szczególnie dotkliwą stratą było 36 tys. km kw. i 580 tys. mieszkańców Prus Królewskich i północnej Wielkopolski. Były to tereny gęściej zaludnione, o nowocześniejszej gospodarce, a przede wszystkim – o kapitalnym znaczeniu strategicznym. Łączyły dwie części Prus, a dla Polski stanowiły drogę dostępu do morza. Wprawdzie handel Wisłą miał być wolny, a Gdańsk i Toruń pozostały w granicach Rzeczypospolitej, ale nałożenie ceł było łatwe i bardzo prawdopodobne.
Duże znaczenie dla polskiej państwowości miały ziemie zaboru austriackiego, Stanowiły one historyczny rdzeń Korony, a Lwów bez wątpienia należał do najważniejszych ośrodków gospodarczych Polski. W dodatku ziemie te miały wprawdzie słabsze rolnictwo, ale na 83 tys. km kw. żyło aż 2,6 mln mieszkańców polsko - i ruskojęzycznych, z których zdecydowana większość należała do Kościoła katolickiego. Podkreślić też należy, że po wygaśnięciu najazdów tatarskich ziemie południowowschodnie przeżywały boom rozwojowy i demograficzny.
Wymień państwa uczestniczące w I rozbiorze, w którym roku on nastąpił, pokaż na mapie terytoria zajęte przez zaborców.
Sejm rozbiorowy
Latem 1772 r. rosyjskim ambasadorem w Polsce został Otto von Stackelberg. Wpływał on w zasadniczy sposób na to, co działo się w Polsce do 1790 r. Na początek jednak, zgodnie z wolą Katarzyny II, chciał doprowadzić do formalnego potwierdzenia przez Polaków decyzji rozbiorowych. Działania na zwłokę podejmowane przez króla Stanisława Augusta nie przyniosły rezultatów wobec coraz wyraźniejszego niebezpieczeństwa kolejnych zaborów terytorialnych. Mocarstwa rozbiorowe zdecydowały się na zwołanie sejmu. W celu niedopuszczenia do jego zerwania zdecydowano się na formułę „sejmu skonfederowanego”, na którym nie obowiązywało liberum veto i głosowano większością. Zaborcy przygotowali odpowiednie środki pieniężne na korumpowanie posłów, a ewentualne protesty miała stłamsić świadomość obecności wojsk rosyjskich.
Marszałkami konfederackimi zostali Adam Poniński oraz Michał Radziwiłł. Słaby opór posłów, w tym najbardziej znany Tadeusza Rejtana, który próbował zablokować obrady i zerwać sejm, został złamany pieniędzmi i zastraszaniem. Ostatecznie przeforsowano sejm delegacyjny z niemal nieograniczonymi prerogatywami.
Traktat rozbiorowy ratyfikowano we wrześniu 1773 r., a limitowane obrady sejmu potrwały do 1775 r. Wprowadzono szereg zmian, które niekiedy szły w dobrym kierunku. Powołano m.in. Komisję Edukacji Narodowej, królewskie rozdawnictwo starostw zastąpiono systemem licytacji, w miejsce rad senatu powołano organ kolegialny Radę Nieustającą. Na czele tego organu stał król, ale nieformalnie kierował jej pracami ambasador rosyjski, powołując się na traktat gwarancyjny z 1768 r. Rada Nieustająca stała się obiektem nienawiści i krytyki, choć jednocześnie była urzeczywistnieniem części postulatów zmierzających do naprawy państwa. Wprowadzono odpowiedzialność rządu (Rady) przed parlamentem i wprawdzie kolegialny, ale rzeczowy podział kompetencji poszczególnych departamentów i komisji.
Jakie korzystne dla kraju reformy wprowadzono w trakcie obrad sejmu rozbiorowego?
Rejtan na sejmie rozbiorowym
Tadeusz Rejtan stał się symbolem i wzorcem osobowym dla Polaków od końca XVIII w. do dziś.
Ten bohater wywodził się z grona średniej, mało znaczącej szlachty nowogródzkiej na Litwie. Na sejm w 1773 r. wybrano go po raz pierwszy, prawdopodobnie z poparciem Familii. Zaopatrzony został w instrukcję zabraniającą poparcia dla rozbiorów. Wykorzystując procedury parlamentarne usiłował nie dopuścić do skonfederowania sejmu i objęcia laski marszałkowskiej przez zdrajcę Adama Ponińskiego. Przez blisko 36 godzin przebywał w sali obrad blokując procedowanie. Ostatecznie opuścił Zamek po zagwarantowaniu bezpieczeństwa osobistego, ale jego próba złożenia protestacji w grodzie warszawskim (tzw. oblatowanie) nie udała się. Zrobił to jednak w innym miejscu.
Po powrocie do swoich posiadłości Rejtan nigdy nie odzyskał równowagi psychicznej. Nigdy się nie ożenił i ostatecznie targnął się na swoje życie.
Rejtan symbol „obywatelskiego sprzeciwu”
Postać Rejtana stała się symbolem oporu obywatelskiego wobec zgody elit na poczynania mocarstw zaborczych. Już w końcu XVIII w. zaczęły pojawiać się portrety Rejtana. O jednym z nich napisał Mickiewicz w Panu Tadeuszu opisując Soplicowo:
Pan TadeuszI też same portrety na ścianach wisiały.
[…] Dalej w polskiej szacie
Siedzi Rejtan żałośny po wolności stracie,
W ręku trzyma nóż, ostrzem zwrócony do łona,
A przed nim leży Fedon i żywot Katona.
Oczywiście wyraźne nawiązanie tu do samobójczej śmierci bohatera (Fedon to dzieło Platona mówiące m.in. o samobójstwie).
Do bardziej znanych dzieł należy obraz Matejki przedstawiający dramatyczny protest Rejtana. Podobnie jak większość matejkowskich obrazów historycznych także ten pełen jest nieścisłości. Wyraźne oskarżenie magnaterii o spowodowanie upadku kraju budziło niechęć i zastrzeżenia u jej potomków. Obraz namalowany został w 1866 r. na wystawę w Paryżu, gdzie otrzymał złoty medal. Nie powiodły się zabiegi arystokratów, aby nie dopuścić do jego ekspozycji. Płótno kupił cesarz austriacki Franciszek Józef, a po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. rząd polski odkupił je do zbiorów Zamku Warszawskiego.