Audiobook
Tak o Platonie pisał Władysław Tatarkiewicz w 1911 r. Tatarkiewicz miał stać się filozofem, który mocno wpłynął na kształtowanie się rozważań o filozofii Platońskiej. Zaprezentował interesującą interpretację myśli Platona, która kazała rozumieć Platońską naukę o ideach nie jako teorię rzeczywistości – dualizm metafizyczny, lecz jako na koncepcję epistemologiczną, będącą dla Tatarkiewicza „koncepcją logiczną”.
Władysław Tatarkiewicz
Spór o Platona
Otóż twierdzimy, że w tym platonizmie, jaki u samego Platona znajdujemy, idea jest zawsze stosunkiem pojęciowym, metodą, zasadą. I tak zrozumiany Platon jest wielkim protoplastą dzisiejszej wiedzy i filozofii; i dlatego nie tylko historyczne, ale i systematyczne zainteresowanie każe nam zwracać się ku niemu. Bo z dzieł platońskich czerpać możemy jeszcze niejedną naukę na dziś i na jutro.
Władysław Tatarkiewicz
Spór o Platona
Dwukierunkową jest metoda idei, jako hipotetycznych założeń: [...] w górę prowadzi i w dół; w górę – do coraz bardziej zasadniczych, prostych założeń, aż dojdzie do nierozkładalnych i ostatnich, w dół – do konsekwencji, do poszczególnych twierdzeń, do zjawisk, które mają być objaśnione.
Władysław Tatarkiewicz
Spór o Platona
Taka jest dla Platona zasadnicza metoda poznania: szukanie rozwiązania dla zagadnień w logicznych podstawach. Te podstawy, idee, to we współczesnym języku – prawa logiczne, podstawowe metody nauk; są to środki, by w świecie zjawisk ugruntować prawidłowość i rozum, są to środki poznania; w nich i przez nie poznajemy – są więc poznaniem.
Władysław Tatarkiewicz
Spór o Platona
Wiedza jest wszak wiedzą o tym, co jest, poznanie – poznaniem bytu. Dlatego więc idea, jako źródło i osnowa wiedzy, jej niezmienny fundament, więcej: jako wiedza po prostu, gdyż siecią logicznych twierdzeń i stosunków, tj. idei, jest gmach wiedzy, dlatego idea jest – b y t e m.
Władysław Stróżewski, opierając się na m.in. na dziełach Platona, stara się rozwijać swoją filozofię człowieka. Człowiek w jego ujęciu ma realizować własne wartości również przez wyprowadzanie ich na zewnątrz i włączanie je w byt. Dla Stróżewskiego niezbędna jest wrażliwość na wartości, która pozwala na dostrzec i przeżyć piękna i dobra bytu.
Transcendentalia i wartościW samym bycie więc musi znajdować się coś, co zmusza nas do jego wielorakiego doświadczenia i co pozwala w konsekwencji ująć go jako jedność, prawdę czy dobro.
Źródło: Transcendentalia i wartości, [w:] Władysław Stróżewski, Istnienie i wartość, Kraków 1981, s. 12.
Wykłady o Platonie[…] to, co oświetlone, uczestniczy w jakiś sposób w świetle tego, co oświetla
Źródło: Władysław Stróżewski, Wykłady o Platonie, Kraków 1992, s. 103–107.
Józef Tischner, podobnie jak Stróżewski, w Myśleniu według wartości stwierdza, że świat przeniknięty jest pozytywnymi i negatywnymi wartościami. Ten świat nas angażuje i porusza. Dobro, prawda i piękno – transcendentalia, pokrywają się w idealnym świecie. Zauważa też, że w ludzkim świecie te wartości pozostają w konflikcie.
Józef Tishner
Wędrówki w krainę filozofów
Czymże jest tu myślenie? Jest rodzajem duchowej siły, dzięki której człowiek uwalnia się od złudzeń: złudzenia pozornej wiedzy i fałszywej pewności. Myślenie nie przepowiada przyszłości, nie opowiada o niewidzialnej stronie świata, nie uczy człowieka panować nad żywiołami tej ziemi. Ono oczyszcza śmietnik, jaki codzienność robi nam z głowy.
Praca myślenia wiąże się z ryzykiem. Ludzie przywiązują się do swych złudzeń. Mają zresztą często takie złudzenia, bez których nie mogliby żyć. Gdy ktoś chce pozbawić ich takich złudzeń, czyni sobie z nich śmiertelnych wrogów. Sokrates został skazany na śmierć przez tych, którzy złudzenia cenili wyżej niż prawdę. Sokrates tak opowiadał przed sądem o swym posłaniu: „Ja jeszcze i dziś chodzę i szukam tego, i myszkuję, jak bóg nakazuje, i między mieszczanami naszymi, i między obcymi, jeżeli mi się który mądry wydaje, a jak mi się który mądry wydaje, to zaraz bogu pomagam i dowodzę takiemu, że nie jest mądry. I to mi tyle czasu zabiera, że ani nie miałem kiedy w życiu obywatelskim zrobić czegoś, o czym by warto było mówić, ani koło własnych interesów chodzić; ostatnią biedę klepię przez tę służbę bożą”
Leszek Kołakowski, jeden z najwybitniejszych polskich filozofów, zdawał sobie sprawę z kwestii, która formuje każdą kulturę. Proponował zastosować do zrozumienia istotnych dla danej kultury ideologii i doktryn społecznych i politycznych zasadę, by zastanowić się, w jaki sposób i w jakich okolicznościach pierwotne założenia (idee) umożliwiły rozwój w danym kręgu kulturowym. Zastanawiał się również nad myślą Sokratesa przedstawioną przez Platona, czy może po prostu rozum nie potrafi odróżnić dobra od zła. Czy może być tak, że jesteśmy niewinni, cokolwiek czynimy?
Leszek Kołakowski
Ułamki filozofii
Być może myśl Platona jest taka: ludzie, którzy prawdy nie szukają i myślą, że jej nie potrzebują – a tych jest większość – przebywają rzeczywiście w takiej jaskini; ale możliwe jest wyjście na słońce, jeśli w poszukiwaniu prawdy dochodzimy do zrozumienia, że istnieje świat form i chcemy zrobić wysiłek, żeby ten świat zgłębić. Jeśli jednak nie wierzymy w świat form, to znaczy, jeśli jesteśmy nominalistami i nie wierzymy, że za zjawiskami kryje się jakaś inna, prawdziwa natura rzeczy, czy jesteśmy po prostu leniwi albo nierozumni, i wskutek tego w położeniu owych mieszkańców jaskini? I czy można wierzyć, że istnieją, na przykład, takie rzeczy jak dobro i zło, nie wierząc, że cały świat jest jedynie światem zjawisk, za którym kryje się inna rzeczywistość, i pozostać konsekwentnym?
Platon jest uważany za ojca filozofii europejskiej. Odpowiedz na pytanie, które z jego poglądów zyskały szczególną popularność i dlaczego?