Audiobook
Pierwsza przyczyna
Arystoteles
Metafizyka
Pierwsza przyczyna
Początek, czyli byt pierwszy nie jest poruszany ani sam przez się, ani przez przypadek, ale jest sprawcą pierwszego wiecznego i pojedynczego ruchu. Ponieważ to, co się porusza, przez coś innego musi być poruszane, a to, co jako pierwsze porusza, samo w sobie nie może przez co innego być poruszane, a wieczny ruch musi pochodzić od czegoś wiecznego, a pojedynczy od czegoś pojedynczego, oraz ponieważ widzimy, że oprócz pojedynczego obrotu wszechświata, który naszym zdaniem pochodzi od pierwszej i nieruchomej substancji, są jeszcze inne wieczne obroty, a mianowicie planet – jako że obracające się ruchem kołowym ciało niebieskie jest wieczne i nigdy nie jest w bezruchu, na co dowody przytoczyliśmy w Fizyce – zatem te wszystkie obroty muszą być, każdy z osobna, powodowane przez jedną, nieruchomą w sobie i wieczną substancję.
Pierwsza istota nie ma materii. Jest czystą aktualnością (entelechią). Tak więc pierwszy nieruchomy motor jest jeden zarówno pod względem treści pojęcia, jak liczby.
Jaki argument przywołuje Arystoteles na udowodnienie tego, że istnieje pierwsza przyczyna? Dlaczego owa pierwsza przyczyna, ów pierwszy poruszyciel, musi być nieporuszony, wieczny i niematerialny?
Opisz, w jaki sposób Arystoteles tłumaczy istnienie ruchu?
Krytyka dowodu kosmologicznego
Leszek Kołakowski
Jeśli Boga nie ma
Arystotelesowskie założenie, iż cokolwiek się porusza, musi być poruszane, jest nie do utrzymania z punktu widzenia fizyki, lecz niezależnie od tego faktu, w samej logicznej konstrukcji [...] kosmologicznych dowodów znajdowali krytycy nieuleczalną wadę. [...] nie ma [bowiem] nic nielogicznego w pojęciu nieskończonego następstwa zdarzeń; żadne reguły logiczne nie zmuszają nas do uznania pierwszej przyczyny, czymkolwiek miałaby ona być.
Wyjaśnij, dlaczego Leszek Kołakowski poddaje krytyce przekonanie Arystotelesa o istnieniu nieruchomego poruszyciela.