Status społeczny jako instrument rekonstrukcji struktury społecznej – przypadek Polski
Status to pojęcie, które w socjologii jest używane nie tylko do charakterystyki jednostek, ale jako status społeczny służy rekonstrukcji struktury społecznej.
W niektórych społeczeństwach, na przykład w polskim społeczeństwie w czasach PRL-u, czynniki statusu społecznego są rozbieżne, czyli wykształcenie, pozycja zawodowa, a przede wszystkim dochód nie były ze sobą silnie powiązane. Socjologowie określają to mianem rozbieżności dekompozycji cech położenia społecznego. Pisze o tym Barbara Szacka:
„[Rozbieżność] polegała (…) na odmiennym usytuowaniu zawodów na każdej z trzech skal: wykształcenia, zarobków i prestiżu. (…) przejawiała się [ona] w dwóch postaciach: wysokiego usytuowania na skali dochodów zawodów o niskim prestiżu oraz niskiej na skali dochodów zawodów o wysokim prestiżu.
Pierwsza występowała w przypadku kategorii zawodowych związanych z samodzielną działalnością gospodarczą. Tak zwana inicjatywa prywatna w całym okresie PRL miała niski prestiż, do czego w znacznej mierze przyczyniła się ówczesna propaganda. W badaniach z lat [sześćdziesiątych] prestiż właścicieli sklepów i drobnych kupców był niższy niż prestiż półwykwalifikowanych robotników nie tylko przemysłu ciężkiego, ale również przemysłu lekkiego i usług. W latach [siedemdziesiątych] wyróżniający się zamożnością właściciele podmiejskich gospodarstw ogrodniczych byli określani pogardliwy mianem »badylarzy«.
Druga wyrażała się niskim usytuowaniem na skali dochodów przedstawicieli zawodów, których wykonywanie wymaga wyższego wykształcenia i znacznych kwalifikacji dających wysoką pozycję na skali prestiżu”.
Bardzo wyraźnie pokazują to dane statystyczne. W badaniach z 1995 roku stwierdzono, że: „(…) robotnicy wykwalifikowani byli lokowani na skali prestiżu wyżej niż pracownicy biurowi i pracownicy placówek handlowych”. Natomiast z badań CBOS z 1996 roku wynika, że: „(…) górnik wraz z lekarzem zajął drugie miejsce na skali prestiżu, ustępując jedynie profesorowi uniwersytetu. Robotnik wykwalifikowany (…) znalazł się na skali prestiżu wyżej niż dyrektor fabryki, minister i ksiądz”.
Dekompozycja jest jeszcze bardziej widoczna w danych pokazujących związek między dochodami a wykształceniem. Tak przedstawia to Barbara Szacka:
„(…) w roku 1981 około 60% pracowników z wyższym wykształceniem miało już wynagrodzenie niższe niż średnia, podczas gdy w 1968 roku ponad 80% z nich zarabiało jeszcze powyżej średniej krajowej”.
W okresie transformacji ustrojowej w naszym kraju związek między zarobkami a prestiżem był coraz silniejszy, ale jednocześnie w badaniach obserwowano osłabienie związku między wykształceniem a prestiżem. Mówiąc w wielkim skrócie: w połowie lat [dziewięćdziesiątych] rzadziej niż na początku [osiemdziesiątych] zdarzało się, że osoby wysoko oceniane na skali wykształcenia wykonywały zawody wysoko oceniane na skali prestiżu zawodów. Odwrotnie było z zarobkami: w połowie lat 90. częściej niż na początku lat 80. osoby uzyskujące w ocenie społecznej wysokie dochody wykonywały zawody wysoko usytuowane na skali społecznego prestiżu.
We współczesnym społeczeństwie polskim nadal mamy do czynienia z rozbieżnością czynników statusu, choć przyjmuje ona inny wzór niż w czasach PRL-u. Pojawiają się nowe zawody, na przykład przedsiębiorcy, menedżerowie, którzy w skali prestiżu zajmują wysoką pozycję. Niektóre zawody, na przykład taksówkarze, spadają w wymiarze statusu społecznego. Inne utrzymują wysoki prestiż – lekarze, nauczyciele, ale ich pozycja jest różna: nauczyciele nadal mają niskie pensje, podobnie jak lekarze. Jednak pozycja materialna tych ostatnich wzrasta ze względu na możliwości uzyskiwania dochodów z praktyki lekarskiej i częściowe urynkowienie usług medycznych.
To pokazuje, jak trudno jest badać status społeczny. Socjologowie to jednak robią, aby zrekonstruować strukturę społeczną i zobrazować system społecznego zróżnicowania. Status społeczny poszczególnych grup zawodowych zbadany w 2013 roku wyglądał następująco, zaczynając od grupy zawodowej o najwyższym statusie społecznym do grupy o najniższym: pozycja pierwsza – przedsiębiorcy; druga – menedżerowie; trzecia – eksperci; następnie: wykwalifikowani pracownicy umysłowi, technicy i pracownicy biurowi, kierownicy, samodzielni specjaliści, pracownicy usług, robotnicy wykwalifikowani, robotnicy do prac prostych i rolnicy.
Taki obraz uwarstwienia ma charakter ogólny. Istnieją różnice w obrębie poszczególnych kategorii: na przykład między hydraulikami a sprzedawcami, dziennikarzami a lekarzami. Ponadto należy pamiętać, że status społeczny to status ogólny. Składa się na niego sumaryczna ocena wykształcenia, prestiżu zawodu i dochodów. W wymiarze poszczególnych cech statusowych struktura zróżnicowania społecznego może być nieco inna. Przyjrzyjmy się na przykład pierwszej trójce z zaprezentowanego rankingu. Przedsiębiorcy uzyskują w opinii społecznej najwyższy status społeczny, ale ich wykształcenie i prestiż wykonywanego zawodu są oceniane niżej niż u menedżerów i ekspertów. Mimo to ich dochody oceniane są znacznie wyżej. To właśnie dochodami przedsiębiorcy windują swój status na pierwsze miejsce w skali społecznego prestiżu. W wymiarze wykształcenia i prestiżu przypisywanego do wykonywanego zawodu przedsiębiorcy spadliby na trzecią pozycję. Pierwsi byliby eksperci, drudzy – menedżerowie.
Z danych wynika zatem, że zmienia się kształt makrostruktury społecznej analizowanej za pomocą czynników statusu: wykształcenia, zawodów i zarobków.