Ryszard Przybylski, Alina Witkowska
Romantyzm
Pierwszy tytuł utworu Mąż (tak nazwany został hrabia Henryk jako osoba dramatu), z którego wszakże Krasiński zrezygnował, bardziej uzasadniał rozbudowaną ekspozycję biografii bohatera, jego życie prywatne. Ale i przy obecnym tytule dramatu ma taka budowa swe ważne motywacje. Pokazuje bowiem hrabiego Henryka w możliwie pełnym oświetleniu, w wielu płaszczyznach działań różnorako uzasadnionych, poddanego naciskowi sił anielskich i szatańskich we wszelkich obrotach życia. Zarazem wszystkie części dramatu odsłaniają moralne skazy Hrabiego, jego błędy i winy, które, nie ujmując mu nic z wielkiego wymiaru osobowości, nie czynią z niego bohatera bez zmazy, bohatera pozytywnego.A jest hrabia Henryk obarczony ciężkimi winami już w prywatnym dramacie swego życia. Jak wolno przypuszczać, jest on wybitnym poetą, wszakże artystą skażonym skrajnym egotyzmem, poetą, który nie posiada daru rozróżniania prawdy od fałszu, pięknostek od piękności. Dlatego też jego ideał poezji i piękna, dla którego gotów jest wszystko porzucić, okazuje się jawną, straszną pomyłką. Poezję i piękno symbolizuje bowiem postać dziewicy‑trupa, twór szatański, swe infernalne pochodzenie zdradzający odorem siarki i trupiego rozkładu. Tak właśnie widzi ją Żona poety, podczas gdy oczom Męża jawi się ona w rozkwicie wiośnianego piękna.Najpewniej Dziewica owa ma wcielać jednocześnie ideał kobiecości, pojętej romantycznie jako synteza piękna, subtelności i poezji. Dlatego może być tak pełnym kontrastem dla domowego życia hrabiego Henryka, który czuje się zredukowany do roli męża zwyczajnej żony i wybucha ostrym protestem przeciw filisterskim wymiarom swego buntu: »Od dnia ślubu mojego spałem snem odrętwiałym, snem żarłoków, snem fabrykanta Niemca przy żonie Niemce«”.Ruina życia rodzinnego i śmierć żony mogą więc być potraktowane nie tylko jako prywatna wina hrabiego Henryka – złego męża, lecz także, a może przede wszystkim, jako krytyka ekstremów estetyki romantycznej, rozziewu między ideałem a zwykłością i pogoni za absolutem sztuki jako jedynym ocaleniem. Toteż tyle uwielbiana poezja położy się ironicznie mściwym piętnem na życiu hrabiego Henryka: poetessą stanie się żona‑wariatka, poetą syn – Orcio, kwintesencja romantycznych wyobrażeń o poezji jako chorobie, nawiedzeniu, swoistym opętaniu przez tajemne siły natury. W częściach III i IV hrabia staje się człowiekiem publicznym i osobistością działającą, czynnie zaangażowaną w historię. Nie jest wszakże ta postać zbudowana wedle schematu winy i ekspiacji. Hrabiemu Henrykowi daleko bowiem do wzorca rycerza niezłomnego, szlachetnego obrońcy ginącej sprawy. Przeciwnie, to wódz czuły na uroki sławy, ogarnięty obsesją honoru, ideą przywódczą i zarazem pogardą dla mierzwy ludzkiej obu walczących światów. Orzeł sławy pociąga go za sobą równie gwałtownie jak niegdyś Dziewica, a pycha indywidualisty narzuca mu gniewny dystans wobec zdrobniałych idei skarlałych ludzi, którym przewodzi.