Audiobook
Wyjaśnij, dlaczego Bogurodzica nie przyjęła się jako pieśń legionistów polskich we Włoszech.
Określ symbolikę, którą niosła z sobą Bogurodzica w dobie romantyzmu i w latach późniejszych.
„Bogurodzica” i inne pieśni polskie do końca XVIII wiekuBogurodzica jako symbol
Gdy w drugiej połowie XVI w. Bogurodzica zaczęła zanikać, Bartłomiej Nowodworski, ks. Piotr Skarga, Piotr Ciekliński, może i Jan Zamoyski zmierzali do utrzymania jej popularności. Kawaler Maltański Bartłomiej Nowodworski, fundator szkół i stypendiów (m.in. „szkół nowodworskich” w Krakowie)
kazał wprowadzić Bogurodzicę do szkół polskich, zalecał śpiewanie jej przez młodzież i starszych, przypisując słowom Bogurodzicy jakiś dodatni, niemal magiczny wpływ na dusze polskie. [...] [Mimo to] Bogurodzica, poczynając od XVI wieku, nieco ucichła. [...] Podobnie i w następnych wiekach [...] nie była pieśnią powszechną. [...]Bogurodzicę śpiewano w 1621 r. podczas 40‑dniowej wojny chocimskiej. Śpiewano ją też i w czasie konfederacji barskiej i niekiedy w powstaniu kościuszkowskim. Nie przyjęła się ona jednak powszechnie i znana była tylko jako pieśń kościelna. Nie przyjęła się też Bogurodzica i wśród legionistów Dąbrowskiego jako nazbyt żałobna, twarda i trudna, a przy tym Francuzi nawet drwili z tej polskiej pieśni. Niemniej była ona znana, skoro pamiętnikarz legionowy Józef Drzewiecki podał, że w czasie kwietniowego marszu do Rzymu w 1798 r. ‒ przemarszu przez Loreto ‒ legioniści zaśpiewali Bogurodzicę.
Piersiami całemi zaśpiewaliśmy pieśń naszą; głos to był ludu co miłosierdzia żebrał u opiekunki swojej. [...]Po prawie dwustu latach nikłego zainteresowania pieśnią, na początku XIX w. wydobył ją z zapomnienia Julian Ursyn Niemcewicz, umieszczając ten hymn maryjny na początku swych Śpiewów historycznych. Nurt polskiej poezji romantycznej ugruntował sławę Bogurodzicy jako symbolu wiary i patriotyzmu. [...] W „Przedmowie do śpiewów historycznych” [Niemcewicz] pisze:
Uszanowanie, które starożytności winniśmy, pobudziło mnie do umieszczenia na czele dzieła tego najdawniejszej pieśni polskiej, Bogurodzicy, przez świętego Wojciecha pisanej, z nutą, jaką przodkowie nasi przed dziewięciuset laty śpiewali. [...] [Inny pisarz romantyczny] Cyprian Norwid pisał:...biorę sobie za cel rozejrzenie i odczytanie pieśni Boga‑Rodzica ze stanowiska historyczno‑literackiego. Norwid Bogurodzicę nazywa poematem modlitewnym, i [stwierdza,] że pieśń tadługo i częstotliwie była śpiewaną.... Wspomina Norwid, że [...] pieśń tama dwa charaktery: katechistyczny i wojenny. [...]Tuż po wybuchu powstania listopadowego Słowacki, porwany entuzjazmem chwili, sięgnął do ideowej tradycji średniowiecznej „carmen patriae” i napisał Hymn” (
Bogurodzico...) [...]. Poeta wyraził w tym wierszu ideał powszechnej wolności o znamionach republikańskich, wartości niepodległejwłasnej mogiły, oblany ofiarą krwi wolnego ludu. Usiłował Słowacki porwać do walki o niepodległość inne narody wchodzące w skład dawnej Rzeczypospolitej, a przede wszystkim Litwinów i liczył na odzew narodu rosyjskiego przeciw carskiemu samowładztwu. [...]O Bogurodzicy K. Ujejskiego, umieszczonej w Śpiewniku narodowym [...] [pisano]:
Śpiew godny tej prastarej pieśni, która przez wiele wieków brzmiała wśród huku dział i brzęku szabel na ustach naszych rycerzy. Tu nasz rzewny poeta, [...] siedząc na zgliszczach miast i siół, patrząc boleśnie na [...] pomordowanych, na urągowiska wroga Ojczyzny, zanosi wraz z jękiem starców, matek, żon, sióstr i dzieci osieroconych swoją do Bogurodzicy skargę. Samo imię Królowej Polski obudzi w jego duszy otuchę; błaga więc z ufnością o litość. [...][...]Tak więc Bogurodzica jako pieśń i jako najstarszy nasz drukowany zabytek poetycki stała się symbolem daleko wykraczającym zarówno poza dzieje pieśni religijnej i rycerskiej - jak i poza poezję. Okres romantyzmu i lata późniejsze utrwaliły sławę Bogurodzicy jako połączonego symbolu wiary religijnej i patriotyzmu. Motyw ten przewija się w twórczości wielu naszych poetów i pisarzy do dni dzisiejszych.