Audiobook
Etyka nikomachejska
Wysłuchaj audiobooka. Jak definiuje Arystoteles etyczną dzielność (czyli cnotę)? W jakich sytuacjach dzielność jest „czymś w pośrodku leżącym”, a w jakich „czymś skrajnym”? Podaj przykłady obu tych sytuacji.
Zapoznaj się z treścią audiobooka. Jak definiuje Arystoteles etyczną dzielność (czyli cnotę)? W jakich sytuacjach dzielność jest „czymś w pośrodku leżącym”, a w jakich „czymś skrajnym”? Podaj przykłady obu tych sytuacji.
Arystoteles
Etyka nikomachejska
Zasada złotego środka
A więc dzielność etyczna jest trwałą dyspozycją do pewnego rodzaju postanowień, polegającą na zachowaniu właściwej ze względu na nas średniej miary, którą określa rozum, i to w sposób, w jaki by ją określił człowiek rozsądny. Idzie tu o średnią miarę pomiędzy dwoma błędami, tj. między nadmiarem a niedostatkiem; a dalej: o średnią miarę o tyle, iż owe błędy bądź nie dochodzą do tego, co jest właściwe w doznawaniu namiętności i w postępowaniu, bądź poza tę granicę wykraczają, gdy natomiast dzielność etyczna znajduje i obiera właściwy środek. Toteż ze względu na substancję i na definicję określającą jej istotę jest dzielność etyczna czymś w pośrodku leżącym, jeśli jednak chodzi o to, co jest najlepsze i co dobre, jest ona czymś skrajnym. Nie każde jednak postępowanie i nie każda namiętność dopuszcza średnią miarę; z samych bowiem już nazw niektórych z nich wynika, że są czymś niegodziwym, tak np. radość z powodu niepowodzenia drugich, bezwstydność lub zawiść, a spomiędzy sposobów postępowania: cudzołóstwo, kradzież i morderstwo; wszystkie te i tym podobne namiętności i sposoby postępowania są przedmiotem nagany, ponieważ one same są niegodziwe, nie zaś ich nadmiar lub niedostatek. Nie można tedy w ich obrębie nigdy postępować właściwie, lecz musi się zawsze błądzić; w odniesieniu do tego rodzaju rzeczy dobro i zło tkwi nie w tym (np.), z którą kobietą, kiedy lub w jaki sposób należy cudzołożyć, bo w ogóle czynić cokolwiek z tego jest rzeczą błędną. Podobnie ma się rzecz z poglądem, że istnieje umiar, nadmiar i niedostatek w odniesieniu do niesprawiedliwości, tchórzostwa lub rozwiązłości; istniałby bowiem w takim razie umiar w nadmiarze i niedostatku, nadmiar nadmiaru i niedostatek niedostatku. Jednakowoż jak nie ma nadmiaru ani niedostatku umiarkowania ani męstwa, ponieważ środek jest (tu) poniekąd czymś skrajnym, tak i w odniesieniu do tamtych zdrożności nie istnieje ani umiar, ani nadmiar, ani niedostatek, lecz bez względu na sposób, w jaki się je popełnia, zawsze są błędne, jako że nie ma w ogóle umiaru w nadmiarze ani w niedostatku i nie ma też nadmiaru ani niedostatku w umiarze.
Źródło: Arystoteles, Etyka nikomachejska, t. II 6, 1106b 36 ns., Warszawa 1982.
Zapoznaj się z prezentacją. Zastanów się i opisz, dlaczego sztuka i związana z nią katharsis zostały przez Arystotelesa określone jako kształtująca postawy moralne?
Pięknym jest to, co godne wyboru, lub to, co będąc dobrym, jest przyjemne przez to, że jest dobre. Ilustracja przedstawia maskę z wystającym, długim nosem. Arystoteles jako pierwszy dokonał wydzielenia osobnej dziedziny wiedzy zajmującej się twórczością poetycką i jej rodzajami, nazywanej poetyką. Potraktował ją jako część filozofii praktycznej.
licencja: domena publiczna, Wikimedia Commons, 2. Podstawowym terminem w Arystotelesowskiej teorii sztuki (przejętym od Platona, ale w przeciwieństwie do niego wysuniętym na pierwszy plan) było naśladowanie (mimesis). Każda z dziedzin sztuki, za pomocą sobie właściwych środków (w przypadku poezji – mowa, rytm i melodia), coś naśladuje. Odbiorca sztuki, doznając przyjemności, rozpoznaje, że określone dzieło w jakiś sposób odtwarza rzeczywistość.
Ilustracja przedstawia wojownika z hełmem, który siedzi na koniu i trzyma miecz. Pod nim siedzi półnagi mężczyzna bez nóg. Zamiast nóg ma drewniane kikuty. Mężczyzna trzyma laskę w jednej ręce, a drugą wyciąga w stronę mężczyzny na koniu, który daje mu niebieski materiał. Arystoteles zajął się opracowaniem reguł oratorstwa (retoryki), czyli sztuki przemawiania. Wyróżnił trzy rodzaje mów: doradczą (polityczną), sądowniczą i popisową; omówił sposoby oddziaływania na słuchaczy poprzez wywoływanie w nich odpowiednich emocji, wreszcie przeanalizował kwestie związane z językiem i stylem.
Święty Marcin dzieli swój płaszcz z biednym człowiekiem, 1791
licencja: CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons, 3. Zdjęcie przedstawia bańkę mydlaną.
licencja: domena publiczna, Wikimedia Commons
Działanie artysty nie polegało jednak tylko na biernym kopiowaniu, mógł on przedstawić rzeczywistość na sposób przetworzony, jako piękniejszą lub brzydszą od istniejącej; mógł też ukazywać to, co prawdopodobne. Źródłem przyjemnych estetycznych doznań staje się również piękno oddane w sztuce przez harmonię, ład i proporcję., 4. Gdy dochodzi do utożsamienia się odbiorcy z ukazaną w mimetyczny sposób rzeczywistością, dzieło sztuki zaczyna nań oddziaływać emocjonalnie, dokonuje w nim oczyszczenia uczuć. Owo katharsis można rozumieć zarówno jako rodzaj wewnętrznego rozluźnienia emocjonalnego, czy nawet uwolnienia się od negatywnych uczuć, jak i jako moralną, duchową przemianę.
Zdjęcie przedstawia kolorowego motyla siedzącego na patyku. Katharsis (gr. oczyszczenie) – celowe oddziaływanie na widza poprzez sztukę, którego celem jest wywołanie w odbiorcy uczuć litości i trwogi, co pozwala uwolnić się, oczyścić od tych uczuć i osiągnąć wewnętrzny spokój
licencja: domena publiczna, 5. Tragedia jako naśladownicze przedstawienie
Jest tedy tragedia naśladowczym przedstawieniem czynności (akcji) poważnej, skończonej w sobie, o określonej wielkości, przedstawieniem wyrażonym w mowie ozdobnej, przy czym każdy rodzaj ozdób jest właściwy poszczególnym częściom, za pomocą osób działających, a nie przez opowiadanie, i dokonującym przez wzbudzenie litości i trwogi (właściwego sobie) oczyszczenia (katharsis) tego rodzaju afektów. Przez „mowę ozdobną” rozumiem mowę mającą rytm i harmonię, to jest śpiew, a przez „każdy rodzaj ozdób właściwy poszczególnym częściom” to, że niektóre części wykonane są tylko w metrach, a inne znów w śpiewie.
Trzy poetyki klasyczne, Arystoteles. Horacy. Pseudo-Longinos, przeł. Tadeusz Sinko, Wrocław, 1951
Źródło ilustracji: Pixabay, licencja: CC 0