Lata między pierwszą a drugą wojną światową obfitowały w odkrycia i wynalazki. To okres wielkich fizycznych teorii Alberta Einsteina, czas wynalezienia pierwszego antybiotyku – penicyliny przez Aleksandra Fleminga. W 1919 Ernest Rutherford i James Chadwick dokonali rozszczepienia atomu. W 1930 roku po raz pierwszy zaobserwowano Plutona. Po ulicach jeździło coraz więcej samochodów, otwarto pierwszą linię lotniczą.
Międzywojnie to także czas dynamicznego rozwoju mediów. W 1920 roku powstała pierwsza rozgłośnia radiowa, a niecałą dekadę później telewizja BBC wyemitowała swój pierwszy program. Dzięki mediom takim jak radio i telewizja rozpoczął się proces globalizacji. Świat nie tylko zaczął gwałtownie przyspieszać, ale także szybko się kurczyć.
Już na przełomie stuleci istniało kilka ważnych tytułów polskiej prasy literackiej i literacko‑artystycznej, takich jak krakowskie „Życie” czy warszawska „Chimera”. Ale to dopiero w międzywojniu ten rodzaj czasopiśmiennictwa przeżywał swój prawdziwy rozkwit. Można rzec, że życie literackie ówczesnej Warszawy skupiało się wokół kilku tytułów czasopism wyznaczających nowe trendy i przeszczepiających na polski grunt interesujące nurty i idee. Dwa najważniejsze z nich to „Skamander” i „Zwrotnica”. Z pierwszym byli związani: Julian Tuwim, Jan Lechoń, Antoni Słonimski, Kazimierz Wierzyński, Jarosław Iwaszkiewicz i tzw. satelici, czyli np. Kazimiera Iłłakowiczówna czy Maria Pawlikowska‑Jasnorzewska.
„Zwrotnica” to sztandarowe pismo Awangardy Krakowskiej. Jej redaktorem był Tadeusz Peiper. Łącznie ukazało się dwanaście numerów periodyku – sześć w latach 1922‑1923 oraz sześć w latach 1926‑1927. Przerwa w jego wydawaniu wynikała z kwestii finansowych. Początkowo w czasopiśmie drukowali także związani z futurystami Tytus Czyżewski czy Bruno Jasieński. Ostateczna grupa współpracowników ukształtowała się w przerwie między pierwszym a drugim etapem wydawania „Zwrotnicy”. W ostatnim numerze z 1923 roku pojawił się szereg artykułów dotyczących futuryzmu, który został przedstawiony jako zjawisko przebrzmiałe i zamknięte. W drugiej serii publikowali tacy twórcy jak Jalu Kurek, Jan Brzękowski, Julian Przyboś i Tadeusz Peiper.
Zwrotniczanie postulowali stworzenie nowej poezji, której estetyka będzie się opierać na nowoczesnych zdobyczach cywilizacji. Dzieło literackie miało być konstruktem natury intelektualnej, a nie – emocjonalnej, a twórcy postawiono zadanie tworzenia „pięknych zdań”. Poeta miał stosować się do zasady minimalizmu i rygoru. Podstawowym środkiem artystycznego wyrazu stała się metafora.
Posłuchajmy przez chwilę tego, co pisał sam Tadeusz Peiper, nazywany „papieżem awangardy”:
Tadeusz Peiper
Pisma wybrane
Rozpoczyna się nowa epoka: epoka uścisku z teraźniejszością. [...] Posłuszny instynktowi życia i przetwarzając instynkt na ideę, człowiek dzisiejszy wstępuje na drogę pojednania i zbratania z tym nowym wydaniem świata, które dawno tworzyć rozpoczął, a z którymi dotąd zżyć się nie umiał. Przytakuje nowoczesnej scenie życia, i w ten sposób miasto staje się dla niego zaczarowaną wyspą potężnych wzruszeń. Przytakuje nowoczesnym formom współbytowania ludzi, i w ten sposób masa staje się dla niego szukanym współpracownikiem nowego piękna. Przytakuje nowoczesnym narzędziom życia, i w ten sposób maszyna staje się dla niego poetyczną czarodziejką jego rozpalonych snów. Miasto, masa, maszyna [...] – stają się dla nas przedmiotem nieznanych uniesień. „[...] Zwrotem ku teraz pragnie być ZWROTNICA”