Awangardowe utopie
Dynamiczny rozwój nauki i techniki w pierwszych dekadach XX wieku, postępująca urbanizacja i industrializacja, kryzys I wojny światowej i spowodowana przezeń przebudowa politycznego porządku świata, wreszcie towarzyszące tym zjawiskom procesy przemian społecznych z jednej strony motywowały diagnozy kryzysu kultury, natomiast z drugiej – pobudzały do projektowania nowego człowieka i nowej organizacji ludzkiej zbiorowości. Niektóre z tych projektów, wysuwające na plan pierwszy hasła społecznej i politycznej rewolucji (bolszewizm, faszyzm), dramatycznie i na wielką skalę wstrząsnęły Europą. Równolegle do nich, a niekiedy - w związku z nimi pojawiły się również takie, które właściwe im wizje człowieka i społeczeństwa urzeczywistniać próbowały nieco innymi środkami. Postulaty odnowy kultury wiązały one ściśle z nową estetyką i wiarą w siłę oddziaływania sztuki na jednostkę i społeczeństwo. To charakterystyczny rys tamtego czasu: autentyczne przekonanie, że teoria i praktyka w sferze estetycznej mogą stać się narzędziem, które trwale i na wielką skalę zmieni właściwe człowiekowi pojmowanie samego siebie i swego miejsca w ludzkiej zbiorowości.
1) Na podstawie różnych źródeł przygotuj podstawowe informacje na temat celów, czasu funkcjonowania i reprezentantów ruchu futurystycznego we Włoszech i w Rosji. Zwróć uwagę na polityczną orientację futurystów w obu tych krajach.
2) W odpowiednich źródłach znajdź podstawowe informacje na temat czasu funkcjonowania, reprezentantów i celów ruchu surrealistycznego. W swych poszukiwaniach uwzględnij polityczne sympatie francuskich surrealistów.
Futuryzm
Futuryzm, nim dotarł do Polski, rozwijał się dynamicznie we Włoszech i w Rosji. Manifest włoskiego futuryzmu ogłoszony został przez czołowego reprezentanta tego ruchu, - Filippo Tomaso MarinettiegoFilippo Tomaso Marinettiego - w 1909 roku oraz Antonio Sant'EliaAntonio Sant'Elia.
Manifest futuryzmu (fragment)
Chcemy opiewać miłość niebezpieczeństwa, przyzwyczajenie do energii i do zuchwalstwa.
Odwaga, śmiałość, bunt – będą zasadniczymi składnikami poezji.
Aż do dziś literatura sławiła nieruchome zamyślenie, ekstazę i marzenie senne. My chcemy sławić agresywny ruch, gorączkową bezsenność, krok biegacza, salto mortale, policzek i pięść.
Oświadczamy, że wspaniałość świata wzbogaciła się o nowe piękno: piękno szybkości! Samochód wyścigowy ze swoim pudłem zdobnym w wielkie rury podobne do wężów o ognistym oddechu... ryczący samochód, który zdaje się pędzić po taśmie karabinu maszynowego, jest piękniejszy od Nike z Samotraki.
Chcemy opiewać człowieka dzierżącego kierownicę, której oś idealna przeszywa Ziemię, ciśniętą także w bieg po swej orbicie.
Trzeba, aby poeta poświęcił się z bujnym wspaniałomyślnym zapałem dla pomnożenia entuzjazmu i żaru w elementach pierwotnych.
Nie ma już piękna poza walką. Twór, który nie ma charakteru agresywnego, nie może być arcydziełem. Poezja musi być pojmowana jako gwałtowne natarcie na siły nieznane, celem rzucenia ich pod nogi człowiekowi.
Znajdujemy się na wysuniętym cyplu stuleci!... Po cóż mielibyśmy oglądać się za siebie, jeśli chcemy sforsować tajemniczą bramę Niemożliwego? Czas i Przestrzeń umarły wczoraj. My żyjemy już w absolucie, ponieważ stworzyliśmy nieustającą wszechobecną szybkość.
Chcemy sławić wojnę – jedyną higienę świata – militaryzm, patriotyzm, gest niszczycielski anarchistów, piękne idee, za które się umiera, oraz pogardę dla kobiet.
Chcemy zburzyć muzea, biblioteki, akademie wszystkich rodzajów, chcemy zwalczać moralizm, feminizm i wszelką oportunistyczną lub utylitarną podłość.
Będziemy opiewać tłumy wstrząsane pracą, rozkoszą lub buntem; będziemy opiewać różnobarwne i polifoniczne przypływy rewolucji w nowoczesnych stolicach; wibrującą gorączkę nocną arsenałów i stoczni podpalanych przez gwałtowne księżyce elektryczne; nienasycone dworce kolejowe, pożeracze dymiących wężów; fabryki uwieszone u chmur na krętych sznurach siwych dymów; będziemy opiewać mosty podobne do gimnastyków‑olbrzymów, którzy okraczają rzeki, lśniące w słońcu błyskiem noży; awanturnicze statki węszące za horyzontem, szerokopierśne lokomotywy, galopujące po szynach, jak stalowe konie okiełznane rurami, i lot ślizgowy aeroplanów, których śmigło łopoce na wietrze jak flaga i zdaje się klaskać jak rozentuzjazmowany tłum.
Przedstaw wrażenia i emocje, jakie budzi w tobie Manifest futuryzmu.
Jeśli znajdujesz wśród futurystycznych postulatów takie, które zdają ci się kontrowersyjne, wskaż je i wyjaśnij, na czym polega ta niezgoda, czy ten niepokój.
Scharakteryzuj stylistyczną organizację programowej wypowiedzi futurystów.
Określ efekt i cel, jakie, według ciebie, zamierzał osiągnąć autor manifestu.
Zastanów się i powiedz, czy w otaczającej cię rzeczywistości kulturowej dostrzegasz jakieś elementy, które postulowano w Manifeście futuryzmu.
Surrealizm
Manifest surrealizmu opublikowany został przez André BretonaAndré Bretona - jednego z najważniejszych reprezentantów i głównego programotwórcę ruchu nadrealistycznego - we Francji w 1924 roku. W tym samym roku powstały Biuro Poszukiwań Surrealistycznych oraz czasopismo „La Révolution Surréaliste”„La Révolution Surréaliste”.
Manifest surrealizmu [fragment]Tak długo trwa wiara w życie, w to, co życie - życie realne, rzecz jasna - ma w sobie najbardziej znikomego, aż wiara ta w końcu się gubi. Człowiek, ów marzyciel ostateczny, coraz bardziej zniechęcony swą dolą, robi z trudem przegląd rzeczy, z których wypadło mu czynić użytek. Wszedł w ich posiadanie przez niedbalstwo lub przez wysiłek, przeważnie przez wysiłek, jako że zgodził się pracować, w każdym razie nie powstydził się spróbować swego szczęścia (tego, co nazywa swym szczęściem!). Wielka skromność przypada mu teraz w udziale: wie, ile kobiet miał, w jak pociesznych awanturach się kompromitował; dostatek czy bieda — wszystko to furdafurda, pod tym względem przypomina nowo narodzone dziecię, co się zaś spokoju sumienia tyczy, przypuszczam, że się z łatwością bez niego obywa. Jeśli zachował choć trochę rozsądku, jedyne, co mu zostaje, to zwrócić oczy w stronę dzieciństwa, które - mniej lub bardziej zmasakrowane przez wysiłki poskramiaczy - zachowuje dlań wciąż jeszcze wiele uroku. Tam - brak jakichkolwiek znanych rygorów otwiera przed nim perspektywę wielu żywotów równoczesnych. Przywiązuje się do tego złudzenia; wszystko jest dostępne natychmiast i bez kresu. Co rano dzieci wychodzą bez strachu. Wszystko jest bliskie, najnędzniejsze warunki materialne są znakomite. Lasy są białe lub czarne, nigdy spać nie pójdziemy. Prawda, nie można posuwać się tak daleko, nie o samą odległość tu chodzi. Niebezpieczeństwa się piętrzą, człek daje za wygraną, wycofuje się stopniowo z terenów do zdobycia. Owej wyobraźni, która nie znała granic, pozwoli odtąd działać tylko w kręgu dowolnie pojmowanej użyteczności. Niedługo jednak godzi się ona na tę drugorzędną rolę i na ogół, około dwudziestego roku życia, woli pozostawić człowieka jego mrocznemu losowi. Niech no spróbuje teraz, z tej czy innej okazji, czując, że wymykają mu się jedna po drugiej wszelkie racje istnienia, że stał się niezdolny, by stanąć na wysokości jakiegoś zadania wyjątkowego, jak miłość chociażby, niech no spróbuje odnaleźć siebie - klapa! Ciałem i duszą dostał się w jarzmo tyrańskich konieczności praktycznych, których nie wolno mu tracić z oczu. Jego gestom braknie odtąd formatu, jego myślom - rozmachu. Z wszystkiego, co mu się przytrafia lub przytrafić może, dostrzegać będzie odtąd tylko to, co łączy dane wydarzenie z szeregiem wydarzeń podobnych, wydarzeń, w których nie uczestniczył, wydarzeń chybionych. Co tu dużo gadać, sądzić o nich będzie na podstawie jednego z nich, bardziej pocieszającego w swych skutkach niż inne. Za żadną cenę nie dojrzy w nim swego wybawienia. Co wielbię w tobie, kochana wyobraźni, to twoją niezdolność do wybaczania.
Przeczytaj uważnie przedstawiony fragment Manifestu surrealizmu. Następnie określ, jaką diagnozę autor manifestu postawił współczesnemu mu człowiekowi i społeczeństwu.
Wyjaśnij, w imię jakich wartości podjęta została krytyka zawarta w tekście.
Przedstaw wrażenia, jakie budzi w tobie tak sformułowana diagnoza i krytyka. Wskaż tezy i postulaty, które są ci bliskie, i te, które zdają ci się pozbawione siły oddziaływania.
Przedstaw swoje zdanie: czy jakieś elementy krytycznej diagnozy postawionej przez André Bretona wydają ci się aktualne?
[…]
7) Każdy może tworzyć byle co i ma prawo być z tego zadowolonym, byleby nie był w swej pracy szczerym i znalazł kogoś, który równie kłamliwie będzie to podziwiał. Ogarniamy wszystkie nieuznane dotąd kierunki: neo‑pseudo‑kretynizm, filutyzm, na‑dudka‑wystrychizm, (polski kłamizm jest jeszcze w zarodku, ale zarzucamy mu zbyt wielką dozę demonizmu. Jedyna przedstawicielka: Józefa Pigoń‑Blaga, lat 13, skłania się już do nas), neo‑naciągizm, małpizm, papugizm, neo‑kabotynizm, fałszyzm, solipsoedryzm, mistyficyzm, nabieryzm, fiktobydlęcyzm, oszukizm, neo‑humbugizm, krętacyzm, udawaizm (odróżnić od udaizmu, czyli tego, co się udaje w znaczeniu powodzenia), błaźnizm, nieszczeryzm, w‑pole‑wyprowadzizm, z‑mańki‑zażywaizm, przecheryzm, łgizm, łgarstwizm, brać‑na‑kawalizm, wmówizm, co‑ślina‑do‑gęby‑przyniesizm, zawraco‑głowizm, zawraco‑gitaryzm i zawraco‑kontrafałdyzm, omamizm, kręcizm i krętacyzm. Wszyscy przedstawiciele tych kierunków odetchną w naszej rozkosznej atmosferze Czystej BlagiBlagi.
[…]
8) Z książki znakomitego logika Leona ChwistkaLeona Chwistka zapożyczamy sobie tylko jeden termin, nie rozumiejąc dokładnie jego znaczenia (w tym jest cały urok), a mianowicie: pojęcie Wielości Rzeczywistości. Odrzucamy w dziele tym wszelką: filozofię, teorię typów i teorię formy. Precz z formą i metafizyką! Precz z typami! Jedna wielka marmelada w wielości rzeczywistości n‑tej klasy. Trudno – nie wynaleźliśmy tego słowa – bardzo nam przykro – ale bierzemy je i używać będziemy w znaczeniu bliżej nieokreślonym. Rzeczywistości jest wielość! Hurrra!!! Każdy z nas to czuł i nie mógł znaleźć słowa. Teraz mamy to słówko i nie popuścimy go. Życie wewnętrzne piętrzy się w chaosie najdzikszych sprzeczności. Każda należy do jednej i tylko do jednej rzeczywistości. Nad nimi góruje jedna: rzeczywistość Czystej Blagi, łącząca wszystko w jedną, wielką radosną bachanalię!!!
[…]
Niech żyje czysta, rozkoszna, świadoma swej potęgi, swobodna, bezwstydna BLAGA!
[…]
O Blago, Czysta Blago – któż Cię przelicytuje?!!!!
Stanisław Ignacy Witkiewicz (1885–1939) – polski pisarz i artysta.
Przeczytaj fragment tekstu Stanisława Ignacego Witkiewicza, a następnie określ, jaka intencja patronowała jego autorowi. Co, według ciebie, chciał osiągnąć?
Wyjaśnij, jakimi kategoriami estetycznymi i zabiegami stylistycznymi posłużył się Witkiewicz, by osiągnąć swój cel. Czy, według ciebie, taka metoda jest skuteczna?
Manifest piurblagizmu Witkacego był żartobliwą reakcją m.in. na postulaty futuryzmu i dadaizmu. Całość manifestu jest dostępna w internecie: Polona
Obejrzyj „Portret wielokrotny” Stanisława Ignacego Witkiewicza. Następnie sformułuj interpretację tak zorganizowanego ujęcia. Zwróć uwagę na sposób, w jaki Witkiewicz ustawiony jest względem obiektywu.
Korzystając z różnych źródeł, poszukaj innych fotograficznych „portretów wielokrotnych”.
Stanisław Ignacy Witkiewicz – Witkacy – to jeden z najciekawszych, najoryginalniejszych twórców międzywojnia. Manifest piurblagizmu to zaledwie żartobliwa prowokacja. O randze tego autora decydują, rzecz jasna, inne jego osiągnięcia. Korzystając z różnych źródeł, poszukaj informacji na temat:
dziedzin, w których Witkacy był twórczo aktywny;
- indywidualizmu; - uczuć metafizycznych; - społeczeństwa masowego.