Film + Sprawdź się
Zapoznaj się z filmami i wykonaj kolejne polecenia.
Rozstrzygnij, czy decyzja Chińczyków o rezygnacji z wypraw morskich wpłynęła na ich znaczenie gospodarcze i polityczne w tym rejonie świata.
Wyjaśnij, w jaki sposób struktura społeczna w Indiach i polityka wewnętrzna państwa ograniczały rozwój gospodarczy kraju.
Przedstaw elementy, które sprzyjały rozwojowi gospodarczemu i społecznemu państw europejskich w porównaniu z krajami Azji i Afryki. Który z nich jest twoim zdaniem najważniejszy i dlaczego? Uzasadnij odpowiedź.
Czy zgadzasz się z ekspertem, że przywiązanie do tradycji w państwach azjatyckich odegrało faktycznie tak istotną rolę w rozwoju tych państw? Odnieś się do tej tezy i uzasadnij swoje stanowisko.
Na podstawie tekstu źródłowego i własnej wiedzy rozstrzygnij, czy obawy przedstawione przez autora źródła okazały się trafne.
Odkrycie Afryki. Cztery tysiąclecia eksploracji Czarnego LąduZa panowania al‑Fudaila nadeszły wieści z kraju Mozambik, że przybyli ludzie z kraju Franków (Europejczycy). Mieli trzy okręty, a ich kapitan nazywał się al‑Mirate (admirał, tj. Vasco da Gama). Po kilku dniach otrzymano wiadomość, że okręty minęły Kilwę i podążyły do Mafii (sąsiednia, bardziej na północ położona wysepka). Władca Mafii ucieszył się, gdyż sądził, że są oni ludźmi dobrymi i uczciwymi. Ale ci którzy znali prawdę, potwierdzili, że to osoby sprzedajne i nieuczciwe, a przybyli jedynie, by wyszpiegować kraj, aby go zagarnąć. Postanowili więc odciąć kotwice ich okrętów, aby zniosło ich na brzeg i aby zginęli z rąk muzułmanów. Frankowie dowiedzieli się o tym i popłynęli do Malindi (w Kenii). Gdy ujrzeli ich mieszkańcy Malindi, zrozumieli, że są to zwiastunowie wojny i zepsucia i ogarnął ich wielki strach. Dali więc im wszystko, o co prosili, wodę, żywność, drzewo na opał i wszystko inne. A Frankowie zażądali pilota, który ich zaprowadzi do Indii, a potem z powrotem do ich ojczyzny – oby ją Bóg przeklął!
Na podstawie fragmentów opracowań naukowych porównaj stopień islamizacji Songhaju ze stopniem chrystianizacji Etiopii.
Tekst A
Historia MaliWarstwy wyższe i oświecone różniły się w Songhaju od warstw ludowych swą muzułmańską kulturą. Jednakże tak zwany czarny islam nie był identyczny ze swym arabo‑berberskim pierwowzorem. Muzułmanie z Timbuktu, Dżenne i Gao po wejściu w skład grup uprzywilejowanych i dzięki wyznawanej przez siebie religii nie przestawali być Songhajami, ludźmi związanymi bardzo silnie z kulturą miejscową. Islam został przez nich twórczo dostosowany do potrzeb ich własnych grup, ich państwa i społeczeństwa. Kultura islamu i kultura miejscowa przenikały się, wpływały na siebie nawzajem. Wskazywaliśmy na to poprzednio przy opisie środowisk dworskich. Ale nie inaczej było z grupą ulemów, na co kroniki przytaczają wiele dowodów. Ludzie ci pozostawali wprawdzie pod silnym wpływem kultury arabskiej, osadzeni byli jednak bardzo mocno w kulturze miejscowej, berberskiej czy murzyńskiej. Ich życie rodzinne zorganizowane było na wzór, który zdziwiłby niemało muzułmanina z Mekki czy Kairu. Rytm życia wyznaczały tym ludziom wydarzenia miejscowe, zarówno polityczne i gospodarcze, jak drobne okoliczności dnia codziennego. Klimat, rytm pór roku, czas, w którym do miasta przybywały karawany, budulec, z którego wznoszono domy, pożywienie – wszystkie te i inne materialne uwarunkowania miały wpływ na mentalność ulemów, którzy tysięcznymi więzami złączeni byli z resztą społeczeństwa.
Tekst B
Historia EtiopiiCesarz Zera Jaykob, który dla realizacji swych zamierzeń potrzebował przychylności i poparcia co najmniej dwu tych potężnych odłamów, osobiście podejmował decyzję w tej, jak i w wielu innych sprawach natury dogmatycznej i liturgicznej. Wprowadził on ścisłe przepisy w materii religijnej, których przestrzeganie obowiązywało całe etiopskie duchowieństwo pod groźbą utraty mienia na rzecz miejscowych zarządców, tzw. szumów. Ułatwiała mu tę działalność znakomita znajomość Starego i Nowego Testamentu, dzieł Ojców Kościoła i praw kanonicznych. Godzić on musiał przecież rozmaite żywe w Kościele Etiopskim tendencje tak, by najważniejsze dla niego ugrupowania duchowieństwa mogły zaakceptować przepisy narzucone przez osobę bądź co bądź świecką, choć cesarską. Wagę tego zadania tłumaczyć może zapewne fakt, że sam Zera Jaykob był autorem ksiąg dotyczących dogmatyczno‑liturgicznych praw Kościoła Etiopskiego, których odtąd przestrzegać miano w całym państwie. Cesarz Zera Jaykob ustalił więc święta kościelne obowiązujące dla ludu. Były nimi: sobota, niedziela, co miesiąc obchodzone święta Marii i Michała, dzień zwycięstwa nad sułtanem Bedlajem‑Potworem itp. Wydał przepisy dotyczące świąt dla księży, budowy kościołów, umiejscowienia w nich ołtarzy (z których jeden musiał być zawsze przeznaczony dla Marii), chrzcielnicy, która musiała być na zewnątrz budynku. Wyznaczył modlitwy obowiązujące księży i lud. Określił ściśle treść nauki, którą księża wykładać mieli ludowi publicznie w dni świąteczne. Przede wszystkim więc naukę o jednym Bogu w trzech osobach, o duchowym narodzeniu Syna z Ojca bez matki i ponownym narodzeniu cielesnym z matki bez ojca. Umocnił w Kościele Etiopskim kult Marii, której sam był podobno niezwykłym czcicielem.