Galeria zdjęć interaktywnych
Wybierz zdjęcie z galerii interaktywnej, przeczytaj towarzyszący mu fragment książki oraz informacje na temat obiektu. Określ, w jaki sposób przestrzeń charakteryzuje wybranego bohatera.
Wybierz zdjęcie z galerii interaktywnej, zapoznaj się z towarzyszącym mu fragment książki oraz informacjami na temat obiektu. Określ, w jaki sposób przestrzeń charakteryzuje wybranego bohatera.

– Istna heca! – rzekł. – I skąd mu to przyszło?
– No skąd! Zwyczajnie – stosunki z Akademią Medyczną, ze Szkołą Sztuk Pięknych… Wtedy wszystkim paliło się we łbach, a on nie chciał być gorszym od innych. W dzień służył gościom przy bufecie i prowadził rachunki, a w nocy uczył się…”
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 11-13., 2. Szkoła Przygotowawcza – właściwie Kursy Przygotowawcze, uruchomione w Warszawie podczas starań o powołanie Szkoły Głównej., 3. Szkoła Główna Warszawska – uczelnia powołana w Warszawie ustawą o wychowaniu publicznym dla Królestwa, zatwierdzoną przez cara Aleksandra II w dniu 20 V 1862 na bazie projektu powstałego z inicjatywy margrabiego Wielopolskiego., 4. „[...] paliło się we łbach [...]” – radca Węgrowicz napomyka o czasach uniesień patriotycznych i nadziei, jakie poprzedziły wybuch powstania styczniowego w 1863 r. Wokulski uczęszczał przez rok na uczelnię i porzucił ją z powodu powstania.
– Istna heca! – rzekł. – I skąd mu to przyszło?
– No skąd! Zwyczajnie – stosunki z Akademią Medyczną, ze Szkołą Sztuk Pięknych… Wtedy wszystkim paliło się we łbach, a on nie chciał być gorszym od innych. W dzień służył gościom przy bufecie i prowadził rachunki, a w nocy uczył się…”
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 11-13., 2. Szkoła Przygotowawcza – właściwie Kursy Przygotowawcze, uruchomione w Warszawie podczas starań o powołanie Szkoły Głównej., 3. Szkoła Główna Warszawska – uczelnia powołana w Warszawie ustawą o wychowaniu publicznym dla Królestwa, zatwierdzoną przez cara Aleksandra II w dniu 20 V 1862 na bazie projektu powstałego z inicjatywy margrabiego Wielopolskiego., 4. „[...] paliło się we łbach [...]” – radca Węgrowicz napomyka o czasach uniesień patriotycznych i nadziei, jakie poprzedziły wybuch powstania styczniowego w 1863 r. Wokulski uczęszczał przez rok na uczelnię i porzucił ją z powodu powstania.
Fotografia, data nieznana
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 38-40., 2. Dunaj – uliczka (zwana Wąskim Dunajem) i placyk (Szeroki Dunaj) na Starym Mieście w pobliżu granicy z Nowym Miastem. Stragan pana Raczka mógł się znajdować na Szerokim Dunaju, gdzie było wtedy jedno z ruchliwszych targowisk miejskich. Prus mieszkał w tym rejonie Warszawy na stancji – na Wąskim Dunaju lub na Piwnej – jako student I roku Szkoły Głównej., 3. {audio}„Tymczasem na ulicy budził się szmer i za szybami sklepu coraz częściej przesuwali się przechodnie. To służąca, to drwal, jejmość w kapturze, to chłopak od szewca, to jegomość w rogatywce, szli w jedną i drugą stronę, jak figury w ruchomej panoramie. Środkiem ulicy toczyły się wozy, beczki, bryczki – tam i na powrót… Coraz więcej ludzi, coraz więcej wozów, aż nareszcie utworzył się jeden wielki potok uliczny, z którego co chwila ktoś wpadał do nas za sprawunkiem.
– Pieprzu za trojaka…
– Proszę funt kawy… [...] otwierał i zamykał szuflady, obwijał towar w tutki z szarej bibuły”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 52-53., 4. Sklep Mincla mieścił się na Podwalu:
– trojak – drobna moneta wartości 3 gr, zwana także dydkiem; [w dawnej Polsce bito ją ze srebra, od w. XVIII z miedzi]
– funt (niem. Pfund) – jednostka masy lub ciężaru (potocznie – wagi). [W Królestwie do 1849 r. używano funta tzw. nowopolskiego (warszawskiego) równego 405,5 g, później funta rosyjskiego równego 409,5 g.]
– tutka (niem. Tütte) – torebka zwijana z prostokątnego kawałka papieru w kształt walca lub stożka.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 38-40., 2. Dunaj – uliczka (zwana Wąskim Dunajem) i placyk (Szeroki Dunaj) na Starym Mieście w pobliżu granicy z Nowym Miastem. Stragan pana Raczka mógł się znajdować na Szerokim Dunaju, gdzie było wtedy jedno z ruchliwszych targowisk miejskich. Prus mieszkał w tym rejonie Warszawy na stancji – na Wąskim Dunaju lub na Piwnej – jako student I roku Szkoły Głównej., 3. {audio}„Tymczasem na ulicy budził się szmer i za szybami sklepu coraz częściej przesuwali się przechodnie. To służąca, to drwal, jejmość w kapturze, to chłopak od szewca, to jegomość w rogatywce, szli w jedną i drugą stronę, jak figury w ruchomej panoramie. Środkiem ulicy toczyły się wozy, beczki, bryczki – tam i na powrót… Coraz więcej ludzi, coraz więcej wozów, aż nareszcie utworzył się jeden wielki potok uliczny, z którego co chwila ktoś wpadał do nas za sprawunkiem.
– Pieprzu za trojaka…
– Proszę funt kawy… [...] otwierał i zamykał szuflady, obwijał towar w tutki z szarej bibuły”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 52-53., 4. Sklep Mincla mieścił się na Podwalu:
– trojak – drobna moneta wartości 3 gr, zwana także dydkiem; [w dawnej Polsce bito ją ze srebra, od w. XVIII z miedzi]
– funt (niem. Pfund) – jednostka masy lub ciężaru (potocznie – wagi). [W Królestwie do 1849 r. używano funta tzw. nowopolskiego (warszawskiego) równego 405,5 g, później funta rosyjskiego równego 409,5 g.]
– tutka (niem. Tütte) – torebka zwijana z prostokątnego kawałka papieru w kształt walca lub stożka.
Fotografia, ok. 1882–1888
»Panna Izabela?…«
Serce poczęło mu bić gwałtownie.
»Nie, nie ona”.
O paręset kroków dalej spostrzegł jakąś piękną twarz kobiecą i dystyngowane ruchy.
»Ona?… Nie. Skądże by wreszcie ona?«
I tak szedł przez całe Aleje, plac Aleksandra, przez Nowy Świat, ciągle upatrując kogoś i ciągle doznając zawodu”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 209-210., 2. Nazwa ulicy Nowy Świat, którą często spaceruje Stanisław Wokulski, nawiązywała do nowego osadnictwa rozwijającego się poza wałami miejskimi w XVII wieku. Pierwotnie dotyczyła zarówno ulicy, jak i osady, która powstała przy trakcie. Obejmowała fragment dawnego traktu ze Starej Warszawy do Ujazdowa., 3. Aleje Jerozolimskie – jedna z głównych ulic Warszawy, biegnąca od mostu Poniatowskiego do południowo-zachodnich granic miasta., 4. Plac Aleksandra to dawny plac Złotych Krzyży. Nazwa została zmieniona po wybudowaniu w latach 1818–1826 kościoła św. Aleksandra. Uczczono w ten sposób cara Aleksandra I, który wspomógł finansowo budowę kościoła. Od odzyskania niepodległości w 1918 r. plac nosi nazwę Trzech Krzyży.
»Panna Izabela?…«
Serce poczęło mu bić gwałtownie.
»Nie, nie ona”.
O paręset kroków dalej spostrzegł jakąś piękną twarz kobiecą i dystyngowane ruchy.
»Ona?… Nie. Skądże by wreszcie ona?«
I tak szedł przez całe Aleje, plac Aleksandra, przez Nowy Świat, ciągle upatrując kogoś i ciągle doznając zawodu”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 209-210., 2. Nazwa ulicy Nowy Świat, którą często spaceruje Stanisław Wokulski, nawiązywała do nowego osadnictwa rozwijającego się poza wałami miejskimi w XVII wieku. Pierwotnie dotyczyła zarówno ulicy, jak i osady, która powstała przy trakcie. Obejmowała fragment dawnego traktu ze Starej Warszawy do Ujazdowa., 3. Aleje Jerozolimskie – jedna z głównych ulic Warszawy, biegnąca od mostu Poniatowskiego do południowo-zachodnich granic miasta., 4. Plac Aleksandra to dawny plac Złotych Krzyży. Nazwa została zmieniona po wybudowaniu w latach 1818–1826 kościoła św. Aleksandra. Uczczono w ten sposób cara Aleksandra I, który wspomógł finansowo budowę kościoła. Od odzyskania niepodległości w 1918 r. plac nosi nazwę Trzech Krzyży.
Fotografia, 1873
– Jak to – pytam – więc mnie już przenieśli?…
– Tak – odpowiada Staś – przenieśli ci każdy ćwieczek, nawet płachtę dla Ira”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 251., 2. Nowe mieszkanie Rzeckiego mieściło się przy Krakowskim Przedmieściu 7 w podwórzu za nowym sklepem. Cały świat Rzeckiego to sklep i jego sprawy. Marzył o wyjeździe na wieś, ale ostatecznie z niego zrezygnował., 3. {audio}„Schylił głowę i posuwając palcem z dołu do góry albo z góry na dół, sumował kolumny cyfr długich jak Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście. Sumował bez błędu, nawet z cicha mruczał, a jednocześnie myślał sobie, że jego Stach znajduje się na jakiejś fatalnej pochyłości”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 473.
– Jak to – pytam – więc mnie już przenieśli?…
– Tak – odpowiada Staś – przenieśli ci każdy ćwieczek, nawet płachtę dla Ira”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 251., 2. Nowe mieszkanie Rzeckiego mieściło się przy Krakowskim Przedmieściu 7 w podwórzu za nowym sklepem. Cały świat Rzeckiego to sklep i jego sprawy. Marzył o wyjeździe na wieś, ale ostatecznie z niego zrezygnował., 3. {audio}„Schylił głowę i posuwając palcem z dołu do góry albo z góry na dół, sumował kolumny cyfr długich jak Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście. Sumował bez błędu, nawet z cicha mruczał, a jednocześnie myślał sobie, że jego Stach znajduje się na jakiejś fatalnej pochyłości”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 473.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 399-400., 2. Dom Karasia znajdował się przy Krakowskim Przedmieściu 2 w pobliżu pomnika Kopernika. Mieszkanie Wokulskiego można kojarzyć z kamienicą przy Krakowskim Przedmieściu 4, a nawet dokładniej: z mieszkaniem nr 2 w tej kamienicy. W książce Śladami Wokulskiego został zlokalizowany w tym miejscu balkon mieszkania Wokulskiego., 3. Pałac Towarzystwa Przyjaciół Nauk – w czasach, kiedy rozgrywała się akcja Lalki, mieściło się tu rosyjskie gimnazjum miejskie z internatem., 4. Dom Zamoyskich (inaczej Pałac Zamoyskich, także kamienica hr. Andrzeja Zamoyskiego) – zespół dwóch połączonych ze sobą budynków znajdujący się przy Nowym Świecie 69, naprzeciwko Pałacu Staszica, na styku z Krakowskim Przedmieściem. W czasach Prusa budynek należał do władz wojskowych.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 399-400., 2. Dom Karasia znajdował się przy Krakowskim Przedmieściu 2 w pobliżu pomnika Kopernika. Mieszkanie Wokulskiego można kojarzyć z kamienicą przy Krakowskim Przedmieściu 4, a nawet dokładniej: z mieszkaniem nr 2 w tej kamienicy. W książce Śladami Wokulskiego został zlokalizowany w tym miejscu balkon mieszkania Wokulskiego., 3. Pałac Towarzystwa Przyjaciół Nauk – w czasach, kiedy rozgrywała się akcja Lalki, mieściło się tu rosyjskie gimnazjum miejskie z internatem., 4. Dom Zamoyskich (inaczej Pałac Zamoyskich, także kamienica hr. Andrzeja Zamoyskiego) – zespół dwóch połączonych ze sobą budynków znajdujący się przy Nowym Świecie 69, naprzeciwko Pałacu Staszica, na styku z Krakowskim Przedmieściem. W czasach Prusa budynek należał do władz wojskowych.
Pocztówka, rok wydania nieznany, w przedziale 1905–1928
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 122–123., 2. {audio}„Znalazłszy się na ulicy, Wokulski stanął na chodniku, jakby namyślając się, dokąd iść. Nie ciągnęło go nic w żadną stronę. Dopiero gdy przypadkiem spojrzał w prawo, na swój nowo wykończany sklep, przed którym już zatrzymywali się ludzie, odwrócił się ze wstrętem i poszedł w lewo. [...] Sznur powozów i pstrokaty falujący tłum między Kopernikiem i Zygmuntem wyglądał jak stado ptaków, które właśnie w tej chwili unosiły się nad miastem, dążąc ku północy [...]”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 132–133., 3. Ulica Krakowskie Przedmieście, stanowiąca północny odcinek Traktu Królewskiego, mieści się w sercu Warszawy. W latach 1886–1887 wyburzono cztery budynki, przedłużając do Krakowskiego Przedmieścia ul. Miodową. Trakt stał się reprezentacyjną arterią miasta, przy której otwierano najlepsze sklepy, restauracje i kawiarnie., 4. {audio}„Postarajmy się teraz wyśledzić, pod którym numerem mieścił się nowy sklep Wokulskiego, a pod którym stary. Uda się nam to bardzo łatwo ponieważ wiemy, że nowy sklep posiadał pięć okien frontu. Jedyny po dzisiaj dzień taki lokal sklepowy na Krakowskim Przedmieściu pomiędzy pomnikiem Kopernika a Hotelem Europejskim znajduje się pod numerem siódmym. […] Za czasów Izabeli Łęckiej oraz za czasów, kiedy Prus pisał Lalkę, mieściła się tam naprawdę cukiernia Toura”.
Indeks górny Stefan Godlewski, Ludwik B. Grzeniewski, Henryk Markiewicz, Śladami Wokulskiego, Warszawa 1957, s. 24.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 122–123., 2. {audio}„Znalazłszy się na ulicy, Wokulski stanął na chodniku, jakby namyślając się, dokąd iść. Nie ciągnęło go nic w żadną stronę. Dopiero gdy przypadkiem spojrzał w prawo, na swój nowo wykończany sklep, przed którym już zatrzymywali się ludzie, odwrócił się ze wstrętem i poszedł w lewo. [...] Sznur powozów i pstrokaty falujący tłum między Kopernikiem i Zygmuntem wyglądał jak stado ptaków, które właśnie w tej chwili unosiły się nad miastem, dążąc ku północy [...]”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 132–133., 3. Ulica Krakowskie Przedmieście, stanowiąca północny odcinek Traktu Królewskiego, mieści się w sercu Warszawy. W latach 1886–1887 wyburzono cztery budynki, przedłużając do Krakowskiego Przedmieścia ul. Miodową. Trakt stał się reprezentacyjną arterią miasta, przy której otwierano najlepsze sklepy, restauracje i kawiarnie., 4. {audio}„Postarajmy się teraz wyśledzić, pod którym numerem mieścił się nowy sklep Wokulskiego, a pod którym stary. Uda się nam to bardzo łatwo ponieważ wiemy, że nowy sklep posiadał pięć okien frontu. Jedyny po dzisiaj dzień taki lokal sklepowy na Krakowskim Przedmieściu pomiędzy pomnikiem Kopernika a Hotelem Europejskim znajduje się pod numerem siódmym. […] Za czasów Izabeli Łęckiej oraz za czasów, kiedy Prus pisał Lalkę, mieściła się tam naprawdę cukiernia Toura”.
Indeks górny Stefan Godlewski, Ludwik B. Grzeniewski, Henryk Markiewicz, Śladami Wokulskiego, Warszawa 1957, s. 24.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 269., 2. {audio}„Główna uroczystość, czyli obiad, odbyła się w wielkiej sali Hotelu Europejskiego. Salę ubrano w kwiaty, ustawiono ogromne stoły w podkowę, sprowadzono muzykę i o szóstej wieczór zebrało się przeszło sto pięćdziesiąt osób. Kogo bo tam nie było!… Głównie kupcy i fabrykanci z Warszawy, z prowincji, z Moskwy, ba, nawet z Wiednia i z Paryża”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 271., 3. Hotel Europejski – mieści się przy Krakowskim Przedmieściu 13; był to najelegantszy hotel ówczesnej Warszawy. Ostatnia jego część została oddana do użytku w 1878 r.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 269., 2. {audio}„Główna uroczystość, czyli obiad, odbyła się w wielkiej sali Hotelu Europejskiego. Salę ubrano w kwiaty, ustawiono ogromne stoły w podkowę, sprowadzono muzykę i o szóstej wieczór zebrało się przeszło sto pięćdziesiąt osób. Kogo bo tam nie było!… Głównie kupcy i fabrykanci z Warszawy, z prowincji, z Moskwy, ba, nawet z Wiednia i z Paryża”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 271., 3. Hotel Europejski – mieści się przy Krakowskim Przedmieściu 13; był to najelegantszy hotel ówczesnej Warszawy. Ostatnia jego część została oddana do użytku w 1878 r.
Fotografia, po 1918
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 308., 2. {audio}„Tuż nad sadzawką, na tle zielonych klombów, spostrzegł popielaty płaszczyk panny Izabeli. Stała nad brzegiem w towarzystwie hrabiny i ojca i rzucała pierniki łabędziom, z których jeden nawet wyszedł z wody na swoich brzydkich łapach i umieścił się u stóp panny Izabeli”.
[sadzawka – chodzi o staw przy Pałacu na Wodzie w centralnej części parku]
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 443., 3. {audio}„Byli w połowie drogi do Pomarańczami, kiedy panna Izabela, widać już zakłopotana tym spokojem w naturze i między nimi, poczęła mówić:
– Prawda, jaki ładny dzień? W mieście upał, tu przyjemny chłód. Bardzo lubię Łazienki o tej godzinie: mało osób, więc każdy może znaleźć kącik wyłącznie dla siebie. Pan lubi samotność?”
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 445, 4. {audio}„W Łazienkach wysiedli z powozu, minęli pałacowy taras i zaczęli spacerować po alei dotykającej amfiteatru.
– Musi pan wejść między ludzi, panie Wokulski – zaczęła pani Wąsowska. – Musi ocknąć się pan ze swej apatii, bo inaczej minie pana słodka nagroda…”
Bolesław Prus, Lalka, t. 2, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 552-553., 5. Łazienki – warszawski park i zlokalizowany w nim zespół pałacowy. Nazwa pochodzi od istniejącego tu w XVII w. ozdobnego pawilonu łazienkowego na stawie. W 1764 r. tereny nabył Stanisław August Poniatowski. Za jego sprawą rozpoczęła się budowa Białego Domu i Pałacu Myślewickiego oraz odbudowa Ermitażu po pożarze.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 308., 2. {audio}„Tuż nad sadzawką, na tle zielonych klombów, spostrzegł popielaty płaszczyk panny Izabeli. Stała nad brzegiem w towarzystwie hrabiny i ojca i rzucała pierniki łabędziom, z których jeden nawet wyszedł z wody na swoich brzydkich łapach i umieścił się u stóp panny Izabeli”.
[sadzawka – chodzi o staw przy Pałacu na Wodzie w centralnej części parku]
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 443., 3. {audio}„Byli w połowie drogi do Pomarańczami, kiedy panna Izabela, widać już zakłopotana tym spokojem w naturze i między nimi, poczęła mówić:
– Prawda, jaki ładny dzień? W mieście upał, tu przyjemny chłód. Bardzo lubię Łazienki o tej godzinie: mało osób, więc każdy może znaleźć kącik wyłącznie dla siebie. Pan lubi samotność?”
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 445, 4. {audio}„W Łazienkach wysiedli z powozu, minęli pałacowy taras i zaczęli spacerować po alei dotykającej amfiteatru.
– Musi pan wejść między ludzi, panie Wokulski – zaczęła pani Wąsowska. – Musi ocknąć się pan ze swej apatii, bo inaczej minie pana słodka nagroda…”
Bolesław Prus, Lalka, t. 2, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 552-553., 5. Łazienki – warszawski park i zlokalizowany w nim zespół pałacowy. Nazwa pochodzi od istniejącego tu w XVII w. ozdobnego pawilonu łazienkowego na stawie. W 1764 r. tereny nabył Stanisław August Poniatowski. Za jego sprawą rozpoczęła się budowa Białego Domu i Pałacu Myślewickiego oraz odbudowa Ermitażu po pożarze.
Litografia, data wydania nieznana, w przedziale 1834–1849
Kiedy woźni poczęli zamykać drzwi peronu, namówiłem doktora na przechadzkę po Alejach Jerozolimskich”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 2, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 12., 2. Dworzec Kolei Wiedeńskiej znajdował się przy Al. Jerozolimskich niedaleko od ich skrzyżowania z Marszałkowską. Został zbudowany w stylu neorenesansowym według projektu Henryka Marconiego w latach 1842–1844., 3. {audio}„– A ot tak – razem nic. Zimowaliśmy u brata, co jest dróżnikiem na Wiedeńskiej Kolei. Ale i jemu bieda, bo go ze Skierniewic przenieśli pod Częstochowę. W Skierniewicach ma trzy morgi i żył jak bogacz, a dzisiaj i on kiepski, i grunt wynędznieje bez dozoru”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s.147., 4. Wiedeńska Kolej – najstarsza linia kolejowa w Królestwie, zbudowana w l. 1840–1848. Prowadziła z Warszawy przez m.in. Skierniewice, Częstochowę, Dąbrowę Górniczą do granicy Królestwa, za którą łączyła się z trasami do Wiednia, Krakowa i Wrocławia. Wokulski jedzie osobnym wagonem z Izabelą, jej ojcem i Starskim oraz wraca przedwcześnie po niefortunnym wojażu., 5. {audio}„Potem wzięto od niego paszport, potem zjadł śniadanie, kupił nowy bilet, kazał przenieść rzeczy do innego pociągu i – ruszyli dalej. Nowa stacja, nowa zmiana pociągów, nowa jazda… Wagon drżał i turkotał, lokomotywa co pewien czas świstała, zatrzymywała się… Do przedziału zaczęli siadać ludzie mówiący po niemiecku, dwoje, troje… Potem całkiem zniknęli ludzie mówiący po polsku i wagon napełnił się samymi Niemcami”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 2, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 83.
Kiedy woźni poczęli zamykać drzwi peronu, namówiłem doktora na przechadzkę po Alejach Jerozolimskich”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 2, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 12., 2. Dworzec Kolei Wiedeńskiej znajdował się przy Al. Jerozolimskich niedaleko od ich skrzyżowania z Marszałkowską. Został zbudowany w stylu neorenesansowym według projektu Henryka Marconiego w latach 1842–1844., 3. {audio}„– A ot tak – razem nic. Zimowaliśmy u brata, co jest dróżnikiem na Wiedeńskiej Kolei. Ale i jemu bieda, bo go ze Skierniewic przenieśli pod Częstochowę. W Skierniewicach ma trzy morgi i żył jak bogacz, a dzisiaj i on kiepski, i grunt wynędznieje bez dozoru”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s.147., 4. Wiedeńska Kolej – najstarsza linia kolejowa w Królestwie, zbudowana w l. 1840–1848. Prowadziła z Warszawy przez m.in. Skierniewice, Częstochowę, Dąbrowę Górniczą do granicy Królestwa, za którą łączyła się z trasami do Wiednia, Krakowa i Wrocławia. Wokulski jedzie osobnym wagonem z Izabelą, jej ojcem i Starskim oraz wraca przedwcześnie po niefortunnym wojażu., 5. {audio}„Potem wzięto od niego paszport, potem zjadł śniadanie, kupił nowy bilet, kazał przenieść rzeczy do innego pociągu i – ruszyli dalej. Nowa stacja, nowa zmiana pociągów, nowa jazda… Wagon drżał i turkotał, lokomotywa co pewien czas świstała, zatrzymywała się… Do przedziału zaczęli siadać ludzie mówiący po niemiecku, dwoje, troje… Potem całkiem zniknęli ludzie mówiący po polsku i wagon napełnił się samymi Niemcami”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 2, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 83.
Rysunek, data wydania nieznana
Zerwał się z kanapy, na której czytał książkę, i rzekł:
– Wiesz… masz rację… Zobaczę, jak to dziś wygląda…
Poszedł do teatru i… na drugi dzień nie mogłem go poznać: w starcu ocknął się mój Stach Wokulski. Wyprostował się, oko nabrało blasku, głos siły…”
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 2, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 47., 2. Teatr Wielki – monumentalny gmach w stylu klasycystycznym, zbudowany w l. 1825–1833 według projektu Carazziego przy placu zwanym odtąd Teatralnym. Do dziś pozostaje największym polskim budynkiem teatralnym – tzw. sala wielka, przeznaczona na przedstawienia opery, baletu i dramatu, mieściła w XIX w. około 1200 widzów, dziś około 1900., 3. {audio}„Tymczasem sala napełniała się, a widok pięknych kobiet, zasiadających w lożach, do reszty orzeźwił pana Ignacego. Stary subiekt wydobył nawet małą lorynetkę i zaczął przypatrywać się fizjognomią; przy tej zaś okazji zrobił smutne odkrycie, że i jemu przypatrują się z amfiteatru, z dalszych rzędów krzeseł, ba! nawet z lóż… Gdy zaś przeniósł swoje zdolności psychiczne od oka do ucha, pochwycił wyrazy latające jak osy […]”.
Indeks górny Bolesław Prus, <cite<Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 457.
Zerwał się z kanapy, na której czytał książkę, i rzekł:
– Wiesz… masz rację… Zobaczę, jak to dziś wygląda…
Poszedł do teatru i… na drugi dzień nie mogłem go poznać: w starcu ocknął się mój Stach Wokulski. Wyprostował się, oko nabrało blasku, głos siły…”
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 2, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 47., 2. Teatr Wielki – monumentalny gmach w stylu klasycystycznym, zbudowany w l. 1825–1833 według projektu Carazziego przy placu zwanym odtąd Teatralnym. Do dziś pozostaje największym polskim budynkiem teatralnym – tzw. sala wielka, przeznaczona na przedstawienia opery, baletu i dramatu, mieściła w XIX w. około 1200 widzów, dziś około 1900., 3. {audio}„Tymczasem sala napełniała się, a widok pięknych kobiet, zasiadających w lożach, do reszty orzeźwił pana Ignacego. Stary subiekt wydobył nawet małą lorynetkę i zaczął przypatrywać się fizjognomią; przy tej zaś okazji zrobił smutne odkrycie, że i jemu przypatrują się z amfiteatru, z dalszych rzędów krzeseł, ba! nawet z lóż… Gdy zaś przeniósł swoje zdolności psychiczne od oka do ucha, pochwycił wyrazy latające jak osy […]”.
Indeks górny Bolesław Prus, <cite<Lalka, t. 1, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 457.
Pocztówka, ok. 1915
– Ale dywidenda?… – szepnął przyjaciel.
Książę spojrzał na niego z góry.
– To, com robił, robiłem nie dla dywidendy, ale dla nieszczęśliwego kraju – odparł. – Chciałem do naszej sfery wlać trochę świeżej krwi i świeższych poglądów; muszę jednak wyznać, żem przegrał, i to nie z winy Wokulskiego… Biedny ten kraj!…”
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 2, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 512., 2. {audio}„Węgiełek szeroko opowiedział mu, że już ma dom, lepszy od tamtego, co się spalił, i że ma mnóstwo roboty. Dlatego właśnie przyjechał do Warszawy, ażeby kupić materiały i zabrać choćby ze dwu pomocników.
– Fabrykę mógłbym założyć, mówię wielmożnemu panu!… – zakończył Węgiełek”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 2, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 515., 3. {audio}„– Kiedy pan jedziesz za granicę? – nagle zapytał.
– I tego nie wiem – odparł kwaśno Ochocki. – Mój dłużnik nie zwróci mi pieniędzy wcześniej jak za rok. Spłaci mnie dopiero nową pożyczką, a tej dziś niełatwo zaciągnąć.
– Duży daje procent?
– Siódmy.
– A pewna to lokacja?
– Pierwszy numer po Towarzystwie Kredytowym.
– A gdybym ja panu dał gotówkę i wszedł w pańskie prawa, wyjechałbyś pan za granicę?”
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 2, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 548., 4. Założone w 1825 r. Towarzystwo Kredytowe Ziemskie było jedną z najpoważniejszych instytucji kredytowych. Stawiało sobie za cel wspomaganie kapitałów wielkiej i średniej własności ziemskiej pożyczkami i korzystnymi lokatami. Siedzibę miało w gmachu na rogu ul. Mazowieckiej i Erywańskiej (dziś Kredytowej 1).
– Ale dywidenda?… – szepnął przyjaciel.
Książę spojrzał na niego z góry.
– To, com robił, robiłem nie dla dywidendy, ale dla nieszczęśliwego kraju – odparł. – Chciałem do naszej sfery wlać trochę świeżej krwi i świeższych poglądów; muszę jednak wyznać, żem przegrał, i to nie z winy Wokulskiego… Biedny ten kraj!…”
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 2, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 512., 2. {audio}„Węgiełek szeroko opowiedział mu, że już ma dom, lepszy od tamtego, co się spalił, i że ma mnóstwo roboty. Dlatego właśnie przyjechał do Warszawy, ażeby kupić materiały i zabrać choćby ze dwu pomocników.
– Fabrykę mógłbym założyć, mówię wielmożnemu panu!… – zakończył Węgiełek”.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 2, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 515., 3. {audio}„– Kiedy pan jedziesz za granicę? – nagle zapytał.
– I tego nie wiem – odparł kwaśno Ochocki. – Mój dłużnik nie zwróci mi pieniędzy wcześniej jak za rok. Spłaci mnie dopiero nową pożyczką, a tej dziś niełatwo zaciągnąć.
– Duży daje procent?
– Siódmy.
– A pewna to lokacja?
– Pierwszy numer po Towarzystwie Kredytowym.
– A gdybym ja panu dał gotówkę i wszedł w pańskie prawa, wyjechałbyś pan za granicę?”
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 2, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 548., 4. Założone w 1825 r. Towarzystwo Kredytowe Ziemskie było jedną z najpoważniejszych instytucji kredytowych. Stawiało sobie za cel wspomaganie kapitałów wielkiej i średniej własności ziemskiej pożyczkami i korzystnymi lokatami. Siedzibę miało w gmachu na rogu ul. Mazowieckiej i Erywańskiej (dziś Kredytowej 1).
Fotografia, data wykonania nieznana
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 2 oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 343., 2. W wielkiej sali ratuszowej o pięknym wystroju (urzędowo nazywała się ona Salą Aleksandrowską na cześć cara Aleksandra II), zaliczanej do największych i najgustowniej urządzonych w mieście, odbywały się koncerty, odczyty, bale i inne tego typu imprezy., 3. {audio}„– Jutro bal u księcia, gdzie, naturalnie, będzie panna Łęcka. I czy pan wiesz, że książę do tej chwili nie zaprosił Wokulskiego, choć z innymi zrobił to już od dwu tygodni?… A czy uwierzyłbyś pan, że Stach z tego powodu chory?…”
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 2, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 346.
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 2 oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 343., 2. W wielkiej sali ratuszowej o pięknym wystroju (urzędowo nazywała się ona Salą Aleksandrowską na cześć cara Aleksandra II), zaliczanej do największych i najgustowniej urządzonych w mieście, odbywały się koncerty, odczyty, bale i inne tego typu imprezy., 3. {audio}„– Jutro bal u księcia, gdzie, naturalnie, będzie panna Łęcka. I czy pan wiesz, że książę do tej chwili nie zaprosił Wokulskiego, choć z innymi zrobił to już od dwu tygodni?… A czy uwierzyłbyś pan, że Stach z tego powodu chory?…”
Indeks górny Bolesław Prus, Lalka, t. 2, oprac. Józef Bachórz, Wrocław 1991, s. 346.
Drzeworyt, 1870
Na podstawie galerii obrazów i zdjęć oraz cytatów z Lalki scharakteryzuj Warszawę przedstawioną w powieści Bolesława Prusa.
Na podstawie opisów galerii obrazów i zdjęć oraz cytatów z Lalki scharakteryzuj Warszawę przedstawioną w powieści Bolesława Prusa.
Napisz krótką wypowiedź argumentacyjną na temat: Która z postaci Lalki najlepiej, według ciebie, wpisuje się w przestrzeń przedstawioną na obrazie Józefa Pankiewicza? Swoją odpowiedź uzasadnij, podając dwa argumenty.

Przeczytaj podpis pod obrazem oraz obejrzyj galerię interaktywną zdjęć. Ustal, która postać była najsilniej powiązana z przedstawionym miejscem.
Pan Raczek na Dunaju miał stragan warzywny. Minzel prowadził sklep w pobliżu Podwala.
Zapoznaj się z fragmentem wstępu do Lalki na temat opisanej przez Bolesława Prusa Warszawy. Napisz, dlaczego poetykę powieści można określić mianem realizmu krytycznegorealizm krytycznyrealizmu krytycznego.
Józef Bachórz WstępObraz Warszawy, jaki wyłania się ze szkiców i obrazków oraz wspomnianych powieści, ma wymowę polemiczną w stosunku do zadawnionych w naszej literaturze szlacheckich przekonań o wyższości wsi nad miastem. Z przekonań tych, w czasach romantyzmu nieraz przemieszanych z sarkazmem wobec zurbanizowanego „kramarstwa” i zdehumanizowanej „industrii”, wywodziły się liczne wizje miast jako enklaw zepsucia moralnego i schorzenia obyczajów, jako przestrzeni obcej i wrogiej sielskiemu dziedzictwu duchowemu Polaków, ich słowiańskiej tradycji i ich zżyciu się z naturą. Takie wizje można bez trudu znaleźć w gawędach szlacheckich, w niejednej powieści Kraszewskiego, także w licznych powieściach pozytywistycznych. […]
Społeczna topografia Warszawy imponuje rozmaitością i malowniczością. Na planie pierwszym jest Warszawa mieszczańska – Warszawa sklepów. To nie tylko „firma J. Mincel i S. Wokulski”. To również Warszawa rzeczywiście istniejących wtedy magazynów, jadłodajni, kawiarni, winiarni, kwiaciarni itd. Nazwiska: Hozer, Resler, Szolc (Scholtz), Lesser, Nowicki, Lesisz, Fukier, Bardet – to prawdziwa, nie fikcyjna rzeczywistość ówczesnego mieszczaństwa Warszawy. Tuż obok znajduje się Warszawa arystokracji: zamożnych pałaców, luksusowych mieszkań, eleganckich powozów, złota i blichtru „wielkiego świata”. Osobną uwagę poświęca pisarz Lalki Warszawie żydowskiej, wylewającej się ku Krakowskiemu Przedmieściu z getta w okolicach Elektoralnej (tu jest „kantor wekslu” starego Szlangbauma) i Nalewek. Istnieje w Lalce Warszawa inteligencji – miasto niewdzięcznej pracy umysłowej: Warszawa Ochockiego i Szumana, Warszawa „gazeciarzy” (padają nazwiska Szymanowskiego, Keniga, Sulickiego), Warszawa studentów: i z czasów młodości Wokulskiego w Szkole Głównej, i tych, którzy obecnie wśród błaznowania i biedowania trudnią się wraz z subiektem Klejnem konspiracją socjalistyczną. Jest wreszcie Powiśle, gdzie mieszka woźnica Wysocki i gdzie w przeraźliwej nędzy lęgnie się występek.9 Źródło: Józef Bachórz, Wstęp, [w:] Bolesław Prus, Lalka, Wrocław 1991, s. 70–71.
tzw. dojrzały realizm dotyczy drugiej fazy epoki pozytywistycznej; pozbawiony jest tendencyjności, ukazuje rzeczywistość w sposób pogłębiony, przedstawiona zostaje prawda psychologiczna postaci oraz zachowana rzetelność w opisie świata przedstawionego