Ilustracja interaktywna przedstawia Jezusa Chrystusa na krzyżu. Jego ciało jest niemal nagie, zasłonięte są fragmentem materiały jedynie biodra. Głowa Chrystusa zwisa bezwładnie. Po prawej stronie krzyża stoi Jan Ewangelista. Jest ubrany w długą, udrapowaną szatę sięgającą ziemi. Wznosi głowę i dłonie w górę. Po lewej stronie krzyża stoi Maryja. Także jest w obszernej szacie i chuście na głowie. Fragmentem sukni przeciera twarz. Opis punktów znajdujących się na ilustracji: 1. Rogier van der Weyden , Chrystus na krzyżu w Maryją i św. Janem Ewangelistą , ok. 1457–1464 {audio}Aby wyeksponować ludzki wymiar cierpienia Maryi, malarze chętnie odwoływali się do motywu Stabat Mater dolorosa (z języka łacińskiego – „Stała Matka bolejąca”, który znany był jako jedna z wielkopostnych sekwencji liturgicznych Kościoła katolickiego. Autorem średniowiecznej sekwencji, na której wzorował się anonimowy autor Lamentu świętokrzyskiego , jest żyjący w XII wieku włoski franciszkanin Jacopone da Todi., 2. Jacopone da TodiStabat mater dolorosa {audio}Stoi Matka obolała, Łzy pod krzyżem przepłakała, Gdy na krzyżu Syn jej mrze. Jakże w duszy jest zmartwiona, Zasmucona, zachmurzona, Aż ją poprzeszywał miecz. Jakże smutnej i strapionej Matce tej Błogosławionej Jednorodzonego mieć I nie łamać się ginącej Tej pobożnej, tej widzącej Jednorodzonego śmierć. Co za człowiek, co nie płacze, Kiedy Matkę tę zobaczy W udręczeniu – w takim, o Kto niezdolny współczuć czule Bólom Matki Syna bóle? Czy ma takie serce kto? Widzi Matka: Syn Jej, Jezus Bicze przyjął i krzyż przeniósł Za calutki ludzki grzech. Widzi słodkie swe Rodzone Tak śmiertelnie opuszczone, Jak ostatni traci dech. Matko, źródło ukochania, Daj mi siłę współczuwania Tylu bólom, żalom Twym. Serce sobie upodoba, U Chrystusa kochać Boga; Sercu memu spraw to Ty Matko Święta, niechby ono Przybijano i dręczono, Niech zasiłki Twoje ma. Zrób mnie godnym uproszenia, Udzielenia, udręczenia Z Twego Rodzonego ran Daj pobożnie z Twymi łzami Mieć Twój ból z Ukrzyżowanym, Póki tym nie przejmiesz mnie. Niech pod krzyżem z Tobą stoję, Niech łzy Twoje będą moje, Tego twego płaczu chcę Panno z Panien Najjaśniejsza, Już mi nie bądź boleśniejsza, Tylko daj i mnie łzy lać Niech Chrystusa śmierć przeniosę, Mękę zniosę do pomocy, Niech to przejdę jeszcze raz Zrób mnie zbitym, poranionym, Uwięzionym, przepojonym Krzyżem Syna, Syna krwią. Płomień ognia mnie nie spali: Najjaśniejsza mnie ocali Na ten ostateczny Sąd. Chryste, a gdy i Ty wyjrzysz, Daj przez Matkę i mnie przybyć Do zwycięskich Twoich palm. A gdy ciało będzie zmarłe, Spraw, niech duszy będą dane Twoje nieba pełne chwał. Amen.Źródło: Jacopone da Todi, Stabat mater dolorosa , [w:] Zrozumieć średniowiecze: wypisy, konteksty i materiały literackie dla uczniów, studentów i nauczycieli , oprac. R. Mazurkiewicz, Tarnów 1994, s. 136–138.
Ilustracja interaktywna przedstawia Jezusa Chrystusa na krzyżu. Jego ciało jest niemal nagie, zasłonięte są fragmentem materiały jedynie biodra. Głowa Chrystusa zwisa bezwładnie. Po prawej stronie krzyża stoi Jan Ewangelista. Jest ubrany w długą, udrapowaną szatę sięgającą ziemi. Wznosi głowę i dłonie w górę. Po lewej stronie krzyża stoi Maryja. Także jest w obszernej szacie i chuście na głowie. Fragmentem sukni przeciera twarz. Opis punktów znajdujących się na ilustracji: 1. Rogier van der Weyden , Chrystus na krzyżu w Maryją i św. Janem Ewangelistą , ok. 1457–1464 {audio}Aby wyeksponować ludzki wymiar cierpienia Maryi, malarze chętnie odwoływali się do motywu Stabat Mater dolorosa (z języka łacińskiego – „Stała Matka bolejąca”, który znany był jako jedna z wielkopostnych sekwencji liturgicznych Kościoła katolickiego. Autorem średniowiecznej sekwencji, na której wzorował się anonimowy autor Lamentu świętokrzyskiego , jest żyjący w XII wieku włoski franciszkanin Jacopone da Todi., 2. Jacopone da TodiStabat mater dolorosa {audio}Stoi Matka obolała, Łzy pod krzyżem przepłakała, Gdy na krzyżu Syn jej mrze. Jakże w duszy jest zmartwiona, Zasmucona, zachmurzona, Aż ją poprzeszywał miecz. Jakże smutnej i strapionej Matce tej Błogosławionej Jednorodzonego mieć I nie łamać się ginącej Tej pobożnej, tej widzącej Jednorodzonego śmierć. Co za człowiek, co nie płacze, Kiedy Matkę tę zobaczy W udręczeniu – w takim, o Kto niezdolny współczuć czule Bólom Matki Syna bóle? Czy ma takie serce kto? Widzi Matka: Syn Jej, Jezus Bicze przyjął i krzyż przeniósł Za calutki ludzki grzech. Widzi słodkie swe Rodzone Tak śmiertelnie opuszczone, Jak ostatni traci dech. Matko, źródło ukochania, Daj mi siłę współczuwania Tylu bólom, żalom Twym. Serce sobie upodoba, U Chrystusa kochać Boga; Sercu memu spraw to Ty Matko Święta, niechby ono Przybijano i dręczono, Niech zasiłki Twoje ma. Zrób mnie godnym uproszenia, Udzielenia, udręczenia Z Twego Rodzonego ran Daj pobożnie z Twymi łzami Mieć Twój ból z Ukrzyżowanym, Póki tym nie przejmiesz mnie. Niech pod krzyżem z Tobą stoję, Niech łzy Twoje będą moje, Tego twego płaczu chcę Panno z Panien Najjaśniejsza, Już mi nie bądź boleśniejsza, Tylko daj i mnie łzy lać Niech Chrystusa śmierć przeniosę, Mękę zniosę do pomocy, Niech to przejdę jeszcze raz Zrób mnie zbitym, poranionym, Uwięzionym, przepojonym Krzyżem Syna, Syna krwią. Płomień ognia mnie nie spali: Najjaśniejsza mnie ocali Na ten ostateczny Sąd. Chryste, a gdy i Ty wyjrzysz, Daj przez Matkę i mnie przybyć Do zwycięskich Twoich palm. A gdy ciało będzie zmarłe, Spraw, niech duszy będą dane Twoje nieba pełne chwał. Amen.Źródło: Jacopone da Todi, Stabat mater dolorosa , [w:] Zrozumieć średniowiecze: wypisy, konteksty i materiały literackie dla uczniów, studentów i nauczycieli , oprac. R. Mazurkiewicz, Tarnów 1994, s. 136–138.
Rogier van der Weyden , Chrystus na krzyżu w Maryją i św. Janem Ewangelistą , ok. 1457–1464
Źródło: domena publiczna.