Grafika interaktywna
Polecenie 1
Na podstawie danych zawartych na grafice interaktywnej przeanalizuj zmiany pogłowia głównych zwierząt gospodarskich w Polsce i wyjaśnij ich przyczyny.
Na podstawie danych zawartych w opisach grafiki interaktywnej przeanalizuj zmiany pogłowia głównych zwierząt gospodarskich w Polsce i wyjaśnij ich przyczyny.
Ilustracja dotyczy zmiany pogłowia bydła w Polsce w latach 1961-2018. Na ilustracji głównej jest wykres z krzywą zmiany pogłowia bydła. Krzywa rośnie od 1961 roku do 1976 roku, w którym osiąga wartość maksymalną około 13 milionów sztuk. Następnie liczba ta powoli spada, osiągając minimum w 2005 roku - około 5,4 miliona sztuk. W 2018 roku wynosi 6 milionów sztuk. Opisano: 1. Pogłowie bydła, po dużych stratach wojennych, stopniowo wzrastało do połowy lat 70. XX wieku. W drugiej połowie lat 70. XX wieku osiągnęło swoje historyczne maksimum (ponad 13 milionów sztuk)., 2. Od lat 80. XX wieku następowało zmniejszanie się pogłowia bydła. Było to spowodowane głównie: zwiększającymi się kosztami produkcji, szczególnie w małych gospodarstwach, niskimi cenami skupu mleka i mięsa wołowego, kryzysem w przemyśle mleczarskim, zmianą struktury dochodów gospodarstw rolnych (zwiększeniem się liczby gospodarstw utrzymujących się z pracy poza rolnictwem)., 3. Szczególnie duży spadek miał miejsce w latach 90. XX wieku (w 1995 roku pogłowie wynosiło 7,3 miliona sztuk). W rezultacie w okresie od połowy lat 70. XX wieku do końca tego stulecia pogłowie bydła zmniejszyło się o około połowę. Przyczynami tej tendencji były: wysokie koszty produkcji związane z budową i wyposażeniem budynków gospodarskich, zakupem maszyn (na przykład sprzętu do udoju) i pasz oraz opieką weterynaryjną, niskie ceny skupu mleka i żywca rzeźnego, upadek PGR-ów, w których prowadziło się chów tych zwierząt, wzrost zachorowalności zwierząt na chorobę BSE (szalonych krów), eliminacja z rynku drobnych i tradycyjnych gospodarstw na skutek wysokich wymagań zakładów przemysłu mleczarskiego, których kondycja w tym okresie uległa poprawie (chodziło tu między innymi o kwestie przechowywania mleka)., 4. Na początku XXI wieku pogłowie bydła osiągnęło swoje minimum (w badanym okresie) - 5,4 miliona sztuk. Od 2004 roku spadek pogłowia został zahamowany. W ostatnich latach obserwuje się stopniowy jego wzrost. Niewielki wzrost wynika wciąż z trudnej i mało opłacalnej produkcji związanej z niskimi cenami skupu mleka i wołowiny, a także przeznaczanie na mięso bydła ras mlecznych, co wiąże się z gorszą jakością takiego mięsa. Jednakże rolnicy mogą korzystać z dopłat UE - tak zwana płatność do bydła i do krów (w ostatnich latach, według ARiMR, było to w zależności od płci zwierząt 300-390 złotych od sztuki rocznie). W 2018 roku pogłowie bydła wynosiło 6,2 miliona sztuk.
Ilustracja dotyczy zmiany pogłowia bydła w Polsce w latach 1961-2018. Na ilustracji głównej jest wykres z krzywą zmiany pogłowia bydła. Krzywa rośnie od 1961 roku do 1976 roku, w którym osiąga wartość maksymalną około 13 milionów sztuk. Następnie liczba ta powoli spada, osiągając minimum w 2005 roku - około 5,4 miliona sztuk. W 2018 roku wynosi 6 milionów sztuk. Opisano: 1. Pogłowie bydła, po dużych stratach wojennych, stopniowo wzrastało do połowy lat 70. XX wieku. W drugiej połowie lat 70. XX wieku osiągnęło swoje historyczne maksimum (ponad 13 milionów sztuk)., 2. Od lat 80. XX wieku następowało zmniejszanie się pogłowia bydła. Było to spowodowane głównie: zwiększającymi się kosztami produkcji, szczególnie w małych gospodarstwach, niskimi cenami skupu mleka i mięsa wołowego, kryzysem w przemyśle mleczarskim, zmianą struktury dochodów gospodarstw rolnych (zwiększeniem się liczby gospodarstw utrzymujących się z pracy poza rolnictwem)., 3. Szczególnie duży spadek miał miejsce w latach 90. XX wieku (w 1995 roku pogłowie wynosiło 7,3 miliona sztuk). W rezultacie w okresie od połowy lat 70. XX wieku do końca tego stulecia pogłowie bydła zmniejszyło się o około połowę. Przyczynami tej tendencji były: wysokie koszty produkcji związane z budową i wyposażeniem budynków gospodarskich, zakupem maszyn (na przykład sprzętu do udoju) i pasz oraz opieką weterynaryjną, niskie ceny skupu mleka i żywca rzeźnego, upadek PGR-ów, w których prowadziło się chów tych zwierząt, wzrost zachorowalności zwierząt na chorobę BSE (szalonych krów), eliminacja z rynku drobnych i tradycyjnych gospodarstw na skutek wysokich wymagań zakładów przemysłu mleczarskiego, których kondycja w tym okresie uległa poprawie (chodziło tu między innymi o kwestie przechowywania mleka)., 4. Na początku XXI wieku pogłowie bydła osiągnęło swoje minimum (w badanym okresie) - 5,4 miliona sztuk. Od 2004 roku spadek pogłowia został zahamowany. W ostatnich latach obserwuje się stopniowy jego wzrost. Niewielki wzrost wynika wciąż z trudnej i mało opłacalnej produkcji związanej z niskimi cenami skupu mleka i wołowiny, a także przeznaczanie na mięso bydła ras mlecznych, co wiąże się z gorszą jakością takiego mięsa. Jednakże rolnicy mogą korzystać z dopłat UE - tak zwana płatność do bydła i do krów (w ostatnich latach, według ARiMR, było to w zależności od płci zwierząt 300-390 złotych od sztuki rocznie). W 2018 roku pogłowie bydła wynosiło 6,2 miliona sztuk.Zmiany pogłowia bydła w Polsce w latach 1961-2018
Źródło: Englishsquare.pl Sp. z o.o., CC BY-SA 3.0, https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/
Opracowanie własne na podstawie danych FAOStat i BDL GUS.
Opracowanie własne na podstawie danych FAOStat i BDL GUS.
Ilustracja dotyczy zmiany pogłowia trzody chlewnej w Polsce w latach 1961-2018. Na ilustracji głównej jest wykres z krzywą zmiany pogłowia trzody chlewnej. Krzywa ma liczne wahania. Rośnie od 1961 roku do 1975 roku, w którym osiąga wartość około 22 milionów sztuk. Wartość ta jest identyczna w 1979 roku. Maksimum krzywej przypada w roku 1993 - 22,5 milionów sztuk. Krzywa stopniowo opada do wartości minimalnej w 2018 roku - około 11 milionów sztuk. Opisano: 1. W latach 50. i 60. XX wieku nastąpił ogólny wzrost pogłowia trzody chlewnej z charakterystycznymi kilkuletnimi cyklami jego wzrostu i spadku (tak zwane cykle świńskie). Przyczyniły się do nich zmiany relacji między kosztami produkcji a ceną uzyskiwaną za mięso. Na wielkość pogłowia mają wpływ zmiany w zbiorach zbóż i ziemniaków, które są pożywieniem dla trzody chlewnej. Z drugiej strony, zmiany pogłowia mają wpływ na cenę tych płodów rolnych i powierzchnię ich zasiewów., 2. W latach 70. XX wieku miał miejsce gwałtowny wzrost pogłowia trzody chlewnej (do niemal 22 milionów sztuk), po którym zaczęto obserwować powolną tendencję malejącą. Charakteryzowała się ona bardzo dużymi wahaniami (jeszcze większymi niż wcześniej). W cyklu świńskim tak zwana świńska górka oznacza chwilową nadprodukcję mięsa wieprzowego i związany z tym spadek jego cen. Przyczynia się do niej na przykład spadek cen pasz kilka miesięcy wcześniej lub spadek cen warchlaków. Jej przeciwieństwem jest tak zwany świński dołek. Na schemacie przedstawiono cykl świński. W postaci dwóch "mijających się" sinusoid zaznaczono świńskie górki - czyli nadwyżkę mięsa wieprzowego, oraz świńskie dołki, czyli niedobór mięsa wieprzowego. Pomiędzy nadwyżką i niedoborem poziomą linią zaznaczono równowagę., 3. Na skutek kryzysu gospodarczego na początku lat 80. XX wieku nastąpił spadek wielkości pogłowia trzody chlewnej. Tylko w latach 1980-1983 zmniejszyło się ono o 5,7 miliona, czyli o około 27%. Wpłynęły na to między innymi brak zasobów pasz własnych oraz ograniczenia w imporcie zbóż. W następnych latach pogłowie zostało odbudowane do tego stopnia, że w 1992 r. przekroczyło ono poziom z lat 70. XX wieku (ponad 22 miliony)., 4. Od 1992 roku pogłowie trzody chlewnej systematycznie maleje, wykazując wspomniane wcześniej charakterystyczne 3-4-letnie cykle świńskie., 5. W ostatnich latach pogłowie trzody chlewnej gwałtownie się zmniejszyło, głównie z powodu dynamicznego wzrostu produkcji i spożycia mięsa drobiowego. Nasze nawyki żywieniowe zmieniają się i zmniejsza się zapotrzebowanie na mięso wieprzowe, natomiast w wyniku niskich cen skupu mięsa hodowla trzody chlewnej jest mniej opłacalna. Jednakże należy zaznaczyć, że pogłowie trzody chlewnej w Polsce wynosi obecnie około 11 milionów i jest prawie dwukrotnie większe niż pogłowie bydła. Do przyczyn tego zjawiska należą między innymi: krótszy cykl produkcyjny (szybszy czas tuczu) trzody chlewnej w porównaniu do bydła, co należy tłumaczyć faktem, że w przypadku świń potrzeba mniej czasu, aby osiągnęły one odpowiednią wagę do uboju. W związku z tym koszty produkcji wieprzowiny są mniejsze niż w przypadku produkcji wołowiny, dominacja zbożowo-ziemniaczanej produkcji roślinnej w Polsce, która jest podstawą wyżywienia tych zwierząt, walory smakowe i odżywczo-energetyczne wieprzowiny, tradycja spożywania wieprzowiny przez Polaków.
Ilustracja dotyczy zmiany pogłowia trzody chlewnej w Polsce w latach 1961-2018. Na ilustracji głównej jest wykres z krzywą zmiany pogłowia trzody chlewnej. Krzywa ma liczne wahania. Rośnie od 1961 roku do 1975 roku, w którym osiąga wartość około 22 milionów sztuk. Wartość ta jest identyczna w 1979 roku. Maksimum krzywej przypada w roku 1993 - 22,5 milionów sztuk. Krzywa stopniowo opada do wartości minimalnej w 2018 roku - około 11 milionów sztuk. Opisano: 1. W latach 50. i 60. XX wieku nastąpił ogólny wzrost pogłowia trzody chlewnej z charakterystycznymi kilkuletnimi cyklami jego wzrostu i spadku (tak zwane cykle świńskie). Przyczyniły się do nich zmiany relacji między kosztami produkcji a ceną uzyskiwaną za mięso. Na wielkość pogłowia mają wpływ zmiany w zbiorach zbóż i ziemniaków, które są pożywieniem dla trzody chlewnej. Z drugiej strony, zmiany pogłowia mają wpływ na cenę tych płodów rolnych i powierzchnię ich zasiewów., 2. W latach 70. XX wieku miał miejsce gwałtowny wzrost pogłowia trzody chlewnej (do niemal 22 milionów sztuk), po którym zaczęto obserwować powolną tendencję malejącą. Charakteryzowała się ona bardzo dużymi wahaniami (jeszcze większymi niż wcześniej). W cyklu świńskim tak zwana świńska górka oznacza chwilową nadprodukcję mięsa wieprzowego i związany z tym spadek jego cen. Przyczynia się do niej na przykład spadek cen pasz kilka miesięcy wcześniej lub spadek cen warchlaków. Jej przeciwieństwem jest tak zwany świński dołek. Na schemacie przedstawiono cykl świński. W postaci dwóch "mijających się" sinusoid zaznaczono świńskie górki - czyli nadwyżkę mięsa wieprzowego, oraz świńskie dołki, czyli niedobór mięsa wieprzowego. Pomiędzy nadwyżką i niedoborem poziomą linią zaznaczono równowagę., 3. Na skutek kryzysu gospodarczego na początku lat 80. XX wieku nastąpił spadek wielkości pogłowia trzody chlewnej. Tylko w latach 1980-1983 zmniejszyło się ono o 5,7 miliona, czyli o około 27%. Wpłynęły na to między innymi brak zasobów pasz własnych oraz ograniczenia w imporcie zbóż. W następnych latach pogłowie zostało odbudowane do tego stopnia, że w 1992 r. przekroczyło ono poziom z lat 70. XX wieku (ponad 22 miliony)., 4. Od 1992 roku pogłowie trzody chlewnej systematycznie maleje, wykazując wspomniane wcześniej charakterystyczne 3-4-letnie cykle świńskie., 5. W ostatnich latach pogłowie trzody chlewnej gwałtownie się zmniejszyło, głównie z powodu dynamicznego wzrostu produkcji i spożycia mięsa drobiowego. Nasze nawyki żywieniowe zmieniają się i zmniejsza się zapotrzebowanie na mięso wieprzowe, natomiast w wyniku niskich cen skupu mięsa hodowla trzody chlewnej jest mniej opłacalna. Jednakże należy zaznaczyć, że pogłowie trzody chlewnej w Polsce wynosi obecnie około 11 milionów i jest prawie dwukrotnie większe niż pogłowie bydła. Do przyczyn tego zjawiska należą między innymi: krótszy cykl produkcyjny (szybszy czas tuczu) trzody chlewnej w porównaniu do bydła, co należy tłumaczyć faktem, że w przypadku świń potrzeba mniej czasu, aby osiągnęły one odpowiednią wagę do uboju. W związku z tym koszty produkcji wieprzowiny są mniejsze niż w przypadku produkcji wołowiny, dominacja zbożowo-ziemniaczanej produkcji roślinnej w Polsce, która jest podstawą wyżywienia tych zwierząt, walory smakowe i odżywczo-energetyczne wieprzowiny, tradycja spożywania wieprzowiny przez Polaków.Zmiany pogłowia trzody chlewnej w Polsce w latach 1961-2018
Źródło: Englishsquare.pl Sp. z o.o., CC BY-SA 3.0, https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/
Opracowanie własne na podstawie danych FAOStat i BDL GUS oraz https://pl.wikipedia.org/wiki/Cykl_%C5%9Bwi%C5%84ski.
Opracowanie własne na podstawie danych FAOStat i BDL GUS oraz https://pl.wikipedia.org/wiki/Cykl_%C5%9Bwi%C5%84ski.
Ilustracja dotyczy zmiany pogłowia drobiu w Polsce w latach 1961-2018. Na ilustracji głównej jest wykres z krzywą zmiany pogłowia drobiu. Krzywa jest dosyć stabilna w latach 1961-2002, w roku 1961 wartość wynosi 75 milionów ton. Krzywa gwałtownie rośnie. W 2002 osiąga wartość nieco ponad 200 milionów sztuk. Następnie spada do wartości około 125 milionów sztuk, w roku 2010 ponownie rośnie, w 2012 roku spada i rośnie do roku 2018, przekraczając nieco wartość 200 milionów sztuk. Opisano: 1. Tradycja chowu drobiu w Polsce sięga zamierzchłych czasów, jednakże jego spożycie nie było tak duże i powszechne jak obecnie. Po wojnie w latach 50. i 60. XX wieku chów drobiu miał charakter ekstensywny i był prowadzony głównie w gospodarstwach indywidualnych. Następnie zaczęła wzrastać rola ferm drobiowych będących własnością państwową. W latach 80. XX wieku pogłowie drobiu zmniejszyło się w wyniku utrudnień związanych z dostępem do pasz, które były importowane., 2. Nagły wzrost pogłowia na wykresie w 2002 roku nie wynika z rzeczywistego zwiększenia się populacji drobiu w Polsce, lecz ze zmian metodologii liczenia pogłowia w statystykach. Do 2002 roku w statystykach ujmowano drób kurzy w wieku 6 miesięcy i więcej, a od tego roku do 2014 roku - drób kurzy w wieku powyżej 2 tygodni. Zdjęcie przedstawia kurę oraz dwoje kurcząt. Są na wolnym wybiegu., 3. W pierwszej dekadzie XXI wieku spadek pogłowia drobiu był związany z epidemią ptasiej grypy. Jest to wirusowa choroba pierwotnie dotycząca ptaków, a obecnie atakująca również ludzi. Choroba ta u człowieka po raz pierwszy wystąpiła 1997 roku w Hongkongu. Zaraziły się nią osoby mające bezpośredni kontakt z zakażonym drobiem. W kolejnych latach ogniska ptasiej grypy pojawiły się w Azji i Europie, a w 2006 roku również w Polsce. Chorują na nią osoby mające bezpośredni kontakt z zakażonym ptactwem - nie ma potwierdzonych zakażeń od chorego człowieka. Po 2010 roku, w wyniku ponownego nasilenia się choroby, ponownie odnotowano spadek pogłowia drobiu., 4. W ostatnich latach notuje się wzrost pogłowia drobiu, do czego przyczyniają się między innymi: popularyzacja zdrowej żywności z niską zawartością tłuszczu, na przykład mięsa drobiowego, popularność sieci fast food serwujących dania z drobiu, względnie niskie ceny mięsa drobiowego. Chów drobiu prowadzony jest obecnie przede wszystkim w prywatnych przedsiębiorstwach (fermach), lecz oprócz tego mięso drobiowe importowane jest z zagranicy.
Ilustracja dotyczy zmiany pogłowia drobiu w Polsce w latach 1961-2018. Na ilustracji głównej jest wykres z krzywą zmiany pogłowia drobiu. Krzywa jest dosyć stabilna w latach 1961-2002, w roku 1961 wartość wynosi 75 milionów ton. Krzywa gwałtownie rośnie. W 2002 osiąga wartość nieco ponad 200 milionów sztuk. Następnie spada do wartości około 125 milionów sztuk, w roku 2010 ponownie rośnie, w 2012 roku spada i rośnie do roku 2018, przekraczając nieco wartość 200 milionów sztuk. Opisano: 1. Tradycja chowu drobiu w Polsce sięga zamierzchłych czasów, jednakże jego spożycie nie było tak duże i powszechne jak obecnie. Po wojnie w latach 50. i 60. XX wieku chów drobiu miał charakter ekstensywny i był prowadzony głównie w gospodarstwach indywidualnych. Następnie zaczęła wzrastać rola ferm drobiowych będących własnością państwową. W latach 80. XX wieku pogłowie drobiu zmniejszyło się w wyniku utrudnień związanych z dostępem do pasz, które były importowane., 2. Nagły wzrost pogłowia na wykresie w 2002 roku nie wynika z rzeczywistego zwiększenia się populacji drobiu w Polsce, lecz ze zmian metodologii liczenia pogłowia w statystykach. Do 2002 roku w statystykach ujmowano drób kurzy w wieku 6 miesięcy i więcej, a od tego roku do 2014 roku - drób kurzy w wieku powyżej 2 tygodni. Zdjęcie przedstawia kurę oraz dwoje kurcząt. Są na wolnym wybiegu., 3. W pierwszej dekadzie XXI wieku spadek pogłowia drobiu był związany z epidemią ptasiej grypy. Jest to wirusowa choroba pierwotnie dotycząca ptaków, a obecnie atakująca również ludzi. Choroba ta u człowieka po raz pierwszy wystąpiła 1997 roku w Hongkongu. Zaraziły się nią osoby mające bezpośredni kontakt z zakażonym drobiem. W kolejnych latach ogniska ptasiej grypy pojawiły się w Azji i Europie, a w 2006 roku również w Polsce. Chorują na nią osoby mające bezpośredni kontakt z zakażonym ptactwem - nie ma potwierdzonych zakażeń od chorego człowieka. Po 2010 roku, w wyniku ponownego nasilenia się choroby, ponownie odnotowano spadek pogłowia drobiu., 4. W ostatnich latach notuje się wzrost pogłowia drobiu, do czego przyczyniają się między innymi: popularyzacja zdrowej żywności z niską zawartością tłuszczu, na przykład mięsa drobiowego, popularność sieci fast food serwujących dania z drobiu, względnie niskie ceny mięsa drobiowego. Chów drobiu prowadzony jest obecnie przede wszystkim w prywatnych przedsiębiorstwach (fermach), lecz oprócz tego mięso drobiowe importowane jest z zagranicy.Zmiany pogłowia drobiu w Polsce w latach 1961-2018
Źródło: Englishsquare.pl Sp. z o.o., CC BY-SA 3.0, https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/
Opracowanie własne na podstawie danych FAOStat i BDL GUS.
Opracowanie własne na podstawie danych FAOStat i BDL GUS.
Ilustracja dotyczy zmiany pogłowia koni w Polsce w latach 1961-2018. Na ilustracji głównej jest wykres z krzywą zmiany pogłowia koni. Krzywa rozpoczyna się od wysokiej wartości 2,7 miliona sztuk w 1961. Ilość ta do roku 1972 jest dosyć stabilna. Potem stopniowo spada. W roku 2018 ilość koni wynosi około 2,5 miliona sztuk. Opisano: 1. Konie stanowiły bardzo długo siłę pociągową w polskim rolnictwie. Zajęły one miejsce popularnych niegdyś w Polsce wołów. Na skutek postępu technicznego i mechanizacji rolnictwa ich pogłowie zaczęło maleć. Przyczynił się także do tego fakt, iż ze względu na uwarunkowania kulturowe, w Polsce konina nie cieszy się dużą popularnością. Są one w dalszym ciągu wykorzystywane na terenach górskich, gdzie warunki przyrodnicze utrudniają stosowanie maszyn w rolnictwie, a także w rozdrobnionych gospodarstwach rolnych na wschodzie i południowym wschodzie kraju., 2. W ostatnich latach obserwuje się mniejszy spadek pogłowia koni, ponieważ coraz częściej wykorzystuje się je w celach rekreacyjno-sportowych. Z tej możliwości korzystają gospodarstwa rolne oferujące usługi turystyczne. Duże znaczenie mają stadniny specjalizujące się w hodowli koni arabskich. Historia ich hodowli w Polsce sięga XVIII wieku. Za najstarszą i jednocześnie jedną z piękniejszych państwowych stadnin koni w Polsce uważa się stadninę w pobliżu Janowa Podlaskiego (istnieje od 1817 roku). Słynie głównie z hodowli koni czystej krwi arabskiej, choć hodowane są tam też mniej znane w świecie konie angloarabskie. Dużą atrakcją jest znajdujący się w starym parku zabytkowy XIX-wieczny zespół stajni. W Janowie swoją siedzibę ma Polski Związek Hodowców Koni Arabskich zajmujący się dbałością o kierunki hodowli koni arabskich w Polsce zgodne z polską tradycją. Konie wykorzystuje się także w celach rehabilitacyjnych (hipoterapia).
Ilustracja dotyczy zmiany pogłowia koni w Polsce w latach 1961-2018. Na ilustracji głównej jest wykres z krzywą zmiany pogłowia koni. Krzywa rozpoczyna się od wysokiej wartości 2,7 miliona sztuk w 1961. Ilość ta do roku 1972 jest dosyć stabilna. Potem stopniowo spada. W roku 2018 ilość koni wynosi około 2,5 miliona sztuk. Opisano: 1. Konie stanowiły bardzo długo siłę pociągową w polskim rolnictwie. Zajęły one miejsce popularnych niegdyś w Polsce wołów. Na skutek postępu technicznego i mechanizacji rolnictwa ich pogłowie zaczęło maleć. Przyczynił się także do tego fakt, iż ze względu na uwarunkowania kulturowe, w Polsce konina nie cieszy się dużą popularnością. Są one w dalszym ciągu wykorzystywane na terenach górskich, gdzie warunki przyrodnicze utrudniają stosowanie maszyn w rolnictwie, a także w rozdrobnionych gospodarstwach rolnych na wschodzie i południowym wschodzie kraju., 2. W ostatnich latach obserwuje się mniejszy spadek pogłowia koni, ponieważ coraz częściej wykorzystuje się je w celach rekreacyjno-sportowych. Z tej możliwości korzystają gospodarstwa rolne oferujące usługi turystyczne. Duże znaczenie mają stadniny specjalizujące się w hodowli koni arabskich. Historia ich hodowli w Polsce sięga XVIII wieku. Za najstarszą i jednocześnie jedną z piękniejszych państwowych stadnin koni w Polsce uważa się stadninę w pobliżu Janowa Podlaskiego (istnieje od 1817 roku). Słynie głównie z hodowli koni czystej krwi arabskiej, choć hodowane są tam też mniej znane w świecie konie angloarabskie. Dużą atrakcją jest znajdujący się w starym parku zabytkowy XIX-wieczny zespół stajni. W Janowie swoją siedzibę ma Polski Związek Hodowców Koni Arabskich zajmujący się dbałością o kierunki hodowli koni arabskich w Polsce zgodne z polską tradycją. Konie wykorzystuje się także w celach rehabilitacyjnych (hipoterapia).Zmiany pogłowia koni w Polsce w latach 1961-2018
Ilustracja dotyczy zmiany pogłowia owiec w Polsce w latach 1961-2018. Na ilustracji głównej jest wykres z krzywą zmiany pogłowia owiec. Krzywa ma wartość początkową około 3,4 miliona sztuk. Jest stabilna do roku 1975, kiedy to zaczyna rosnąć, osiągając w roku 1979 wartość 4,1 miliona sztuk. Maksimum przypada na rok 1986 - 5 milionów sztuk. Po roku 1987 krzywa spada. Liczba owiec po roku 1997 jest niewielka. W roku 2018 to wartość około 1,5 miliona sztuk. Opisano: 1. Po powojennym wzroście pogłowia owiec będącym odpowiedzią na straty wojenne, nastąpił okres dłuższej stabilizacji - w latach 60. XX wieku i do połowy lat 70. XX wieku wynosiło ono około 3-3,5 miliona sztuk. Następnie od drugiej połowy lat 70. XX wieku zaobserwowano wzrost pogłowia owiec. Baranina - w wyniku powstania korzystnych warunków chowu owiec - wypełniała częściowo niedobory na rynku mięsnym, w związku z czym pogłowie tych zwierząt na krótki okres początku lat 80. XX wieku zmalało. Jednakże w 1986 roku osiągnęło swoje maksimum w całej powojennej historii (5 milionów sztuk)., 2. W latach 90. XX wieku pogłowie owiec zmniejszyło się do około 0,5 miliona sztuk. W ostatnich latach wykazuje nieznaczną tendencję malejącą. W 2018 roku wynosiło około 267 tysięcy. Do przyczyn zmniejszania się pogłowia owiec należą:niewielka mleczność owiec, zmniejszenie zapotrzebowania na mięso jagnięce, znaczne obniżenie cen wełny na rynkach światowych i nieopłacalność jej produkcji wynikająca z dużej konkurencji.
Ilustracja dotyczy zmiany pogłowia owiec w Polsce w latach 1961-2018. Na ilustracji głównej jest wykres z krzywą zmiany pogłowia owiec. Krzywa ma wartość początkową około 3,4 miliona sztuk. Jest stabilna do roku 1975, kiedy to zaczyna rosnąć, osiągając w roku 1979 wartość 4,1 miliona sztuk. Maksimum przypada na rok 1986 - 5 milionów sztuk. Po roku 1987 krzywa spada. Liczba owiec po roku 1997 jest niewielka. W roku 2018 to wartość około 1,5 miliona sztuk. Opisano: 1. Po powojennym wzroście pogłowia owiec będącym odpowiedzią na straty wojenne, nastąpił okres dłuższej stabilizacji - w latach 60. XX wieku i do połowy lat 70. XX wieku wynosiło ono około 3-3,5 miliona sztuk. Następnie od drugiej połowy lat 70. XX wieku zaobserwowano wzrost pogłowia owiec. Baranina - w wyniku powstania korzystnych warunków chowu owiec - wypełniała częściowo niedobory na rynku mięsnym, w związku z czym pogłowie tych zwierząt na krótki okres początku lat 80. XX wieku zmalało. Jednakże w 1986 roku osiągnęło swoje maksimum w całej powojennej historii (5 milionów sztuk)., 2. W latach 90. XX wieku pogłowie owiec zmniejszyło się do około 0,5 miliona sztuk. W ostatnich latach wykazuje nieznaczną tendencję malejącą. W 2018 roku wynosiło około 267 tysięcy. Do przyczyn zmniejszania się pogłowia owiec należą:niewielka mleczność owiec, zmniejszenie zapotrzebowania na mięso jagnięce, znaczne obniżenie cen wełny na rynkach światowych i nieopłacalność jej produkcji wynikająca z dużej konkurencji.Zmiany pogłowia owiec w Polsce w latach 1961-2018
Źródło: Englishsquare.pl Sp. z o.o., CC BY-SA 3.0, https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/
Opracowanie własne na podstawie danych FAOStat i BDL GUS.
Opracowanie własne na podstawie danych FAOStat i BDL GUS.
Ilustracja dotyczy zmiany pogłowia kóz w Polsce w latach 1961-2018. Na ilustracji głównej jest wykres z krzywą zmiany pogłowia kóz. Krzywa ma najwyższą wartość w roku 1958, po czym dosyć gwałtownie spada do minimum w 1969 roku, porównywalnym z 2018 rokiem, około 23 miliony sztuk. Po roku 1969 rośnie do wartości około 200 milionów sztuk stabilnej od połowy lat 80. do 2001 roku. Opisano: 1. Hodowla kóz ma w Polsce marginalne znaczenie. Niegdyś zwierzęta te były utożsamiane z obszarami najbiedniejszymi. Obecnie mleko kozie i jego przetwory są dosyć popularne, szczególnie w dobie mody na ekologiczną żywność. Są one jednak droższe niż krowie (między innymi dlatego, że koza daje o wiele mniej mleka niż krowa), zatem hodowla kóz jest mało opłacalna. Powoduje to, że pogłowie tych zwierząt zmniejsza się.
Ilustracja dotyczy zmiany pogłowia kóz w Polsce w latach 1961-2018. Na ilustracji głównej jest wykres z krzywą zmiany pogłowia kóz. Krzywa ma najwyższą wartość w roku 1958, po czym dosyć gwałtownie spada do minimum w 1969 roku, porównywalnym z 2018 rokiem, około 23 miliony sztuk. Po roku 1969 rośnie do wartości około 200 milionów sztuk stabilnej od połowy lat 80. do 2001 roku. Opisano: 1. Hodowla kóz ma w Polsce marginalne znaczenie. Niegdyś zwierzęta te były utożsamiane z obszarami najbiedniejszymi. Obecnie mleko kozie i jego przetwory są dosyć popularne, szczególnie w dobie mody na ekologiczną żywność. Są one jednak droższe niż krowie (między innymi dlatego, że koza daje o wiele mniej mleka niż krowa), zatem hodowla kóz jest mało opłacalna. Powoduje to, że pogłowie tych zwierząt zmniejsza się.Zmiany pogłowia kóz w Polsce w latach 1961-2018
Hodowla kóz ma w Polsce marginalne znaczenie. Niegdyś zwierzęta te były utożsamiane z obszarami najbiedniejszymi. Obecnie mleko kozie i jego przetwory są dosyć popularne, szczególnie w dobie mody na ekologiczną żywność. Są one jednak droższe niż krowie (m.in. dlatego, że koza daje o wiele mniej mleka niż krowa), zatem hodowla kóz jest mało opłacalna. Powoduje to, że pogłowie tych zwierząt zmniejsza się.
Hodowla kóz ma w Polsce marginalne znaczenie. Niegdyś zwierzęta te były utożsamiane z obszarami najbiedniejszymi. Obecnie mleko kozie i jego przetwory są dosyć popularne, szczególnie w dobie mody na ekologiczną żywność. Są one jednak droższe niż krowie (m.in. dlatego, że koza daje o wiele mniej mleka niż krowa), zatem hodowla kóz jest mało opłacalna. Powoduje to, że pogłowie tych zwierząt zmniejsza się.
Źródło: Englishsquare.pl Sp. z o.o., CC BY-SA 3.0, https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/
Opracowanie własne na podstawie danych FAOStat i BDL GUS.
Opracowanie własne na podstawie danych FAOStat i BDL GUS.