Poglądy etyczne Milla

Polecenie 1

Zapoznaj się z poniższą ilustracją interaktywną. Jaki stosunek do szczęścia miał Mill? Dlaczego uznał, że zasada użyteczności w korelacji z zasadą sprawiedliwości będzie sprzyjać szczęściu?

Zapoznaj się z treścią poniższej ilustracji interaktywnej. Odpowiedz na pytania: Jaki stosunek do szczęścia miał Mill? Dlaczego uznał, że zasada użyteczności w korelacji z zasadą sprawiedliwości, będzie sprzyjać szczęściu?

R164UuqPpvtqO
(Uzupełnij).
R1etnWm8qtNqj1
Ilustracja interaktywna. Zdjęcie przedstawia karuzelę. Ludzie siedzą w fotelikach, które unoszą się nad ziemią. Opisane elementy ilustracji interaktywnej. 1. Jak wiemy, w swoich poglądach etycznych John Stuart Mill wzorował się na teoriach Benthama. Udoskonalił je jednak i wysubtelnił. Wniósł przede wszystkim do hedonistycznego "rachunku przyjemności i przykrości" element jakościowej oceny przyjemności — co oczywiście skomplikowało ów "rachunek". Mill był bowiem przekonany — zgodnie z zasadami swojego wykształcenia — że najwięcej szczęścia dostarczają przyjemności intelektualne i duchowe. Te bowiem sprawiają nam zawsze więcej radości niż przyjemności niewyszukane i prostackie. Zdjęcie przedstawia starego, brodatego mężczyznę, który czyta książkę. W lewej dłoni trzyma binokle. 2. "Lepiej być niezadowolonym Sokratesem niż zadowolonym głupcem" — mawiał. Poza tym wyobrażanie sobie przyjemności innych ludzi również może być przyjemne i naszym postępowaniem może kierować sympatia. W takim razie dobro innych staje się źródłem naszej przyjemności, a to sprawia, że dobro ogółu jest tożsame ze szczęściem ogółu. Kierując się tą samą logiką, Mill łączył z zasadą użyteczności zasadę sprawiedliwości. W skali użyteczności społecznej sprawiedliwość bowiem — ponieważ przyczynia się do szczęścia wszystkich — jest postulatem moralnym przewyższającym swoją doniosłością użyteczność pojedynczych przyjemności. Nie znaczy to, że utylitaryzm Milla nie podlegał zarzutom, na które narażony był już utylitaryzm Benthama. Chodzi tu przede wszystkim o podnoszony przez ich adwersarzy zarzut tzw. błędu naturalistycznego (już Hume przed nim ostrzegał), polegającego na wywodzeniu powinności z faktów. Zdjęcie przedstawia posąg kobiety w długiej sukni. Ma zasłonięte opaską oczy. W prawej ręce trzyma miecz, a w lewej wagę. 3. Oto bowiem utylitaryści powiadają, że szczęście (jednostki i ludzkości) jest dobrem samym w sobie, godnym pożądania, a dążenie do maksymalizacji szczęścia powinno być celem ostatecznym. Jednocześnie jednak powinność tę, czyli autoteliczną wartość, wyprowadzali z empirycznych obserwacji dotyczących tego, czego ludzie faktycznie pożądają — a to są różne poziomy rzeczywistości i niekoniecznie to, co "jest pożądane", musi być "godne pożądania". Obraz przedstawia wnętrze chłopskiej chaty. Pośrodku stoi małe, wiklinowe łóżeczko. Znajduje się w nim małe dziecko w koszuli. Przy łóżeczku siedzi młoda kobieta w koszuli, spódnicy i w chustce na głowie. Trzyma w prawej dłoni małą gruszkę, którą podaje dziecku znajdującemu się w łóżeczku. Obok niej stoi stara kobieta w bluzce, spódnicy, fartuchu i chustce na głowie. Trzyma ręce na pasie, ma pochylona głowę w stronę dziecka. Po lewej stronie stoi mała dziewczynka w sukience i oparty o stół mężczyzna w koszuli, kamizelce, spodniach i kapeluszu na głowie. Oboje zerkają na dziecko. Po prawej stronie, na drewnianej ławce siedzi starszy mężczyzna w koszuli, kamizelce, spodniach i fartuchu, na głowie ma czapkę. Mężczyzna reperuje młotkiem but, ale zerka za siebie, na dziecko w wiklinowym koszu. W izbie znajduje się kot jedzący z talerza, kurczak, kogut. 4. Wraz z głoszeniem zasady sprawiedliwości Mill wkraczał oczywiście w obszar zagadnień politycznych — z uwagi na pełnioną przez siebie funkcję w Izbie Gmin — żywo go absorbujących. Myliłby się jednak ten, kto by myślał, że ów liberał opowiadał się bezkrytycznie za egalitarnym modelem demokracji. Demokracja jest dlań, oczywiście, trwałym osiągnięciem cywilizacyjnym, właściwym społeczeństwom dojrzałym, które wyzwoliły się z tradycyjnych stanowych zależności i spod ekscesów władzy. Jednak większościowe procedury demokratyczne również niosą z sobą pewne zagrożenia: tyranię opinii publicznej, dyktat poglądów, obyczajów i praktyk ogółu, panowanie oportunizmu, jednym słowem, dyktaturę większości dominującej nad mniejszością i nad jednostką. Ilustracja przedstawia wnętrze sali sądowej. Po bokach i na środku stoją ławy, przy których zasiadają mężczyźni. Przy środkowej ławie zasiadają sędziowie w długich togach i perukach na głowie. 5. Tymczasem jednostka jest wartością samoistną i ochrona jej swobód, tak jak interesu mniejszości, powinna być celem demokracji, bo to indywidualizm, wyzwalając energię jednostkowych talentów, stanowi siłę napędową postępu. Dlatego Mill, opowiadając się zasadniczo za powszechnym prawem wyborczym, jednocześnie propagował jego wersję proporcjonalną, wprowadzającą cenzus wykształcenia w miejsce cenzusu majątkowego. Miało to jego zdaniem doprowadzić do tego, że parlament stanie się gronem intelektualistów, prawdziwą elitą stanowiącą "sól ziemi" i chroniącą społeczeństwo przed dominacją ciemnych mas i nastrojami tłumu. Zdjęcie przedstawia grupę mężczyzn, którzy przyglądają się wywieszonym plakatom. Nad nimi znajduje się baner z napisem: Opposed to woman suffrage. 6. Najważniejszą jednak zasadą głoszoną przez Milla w związku z zasadą sprawiedliwości mającą obowiązywać w relacjach pomiędzy jednostką a społeczeństwem i państwem było prawo do wolności. To główna zasada liberalizmu politycznego, gwarantująca rozwój indywidualnej inicjatywy i przedsiębiorczości, talentów i nieskrępowanej twórczości w każdej dziedzinie, sprzyjająca pojawianiu się wybitnych jednostek wpływających na rozwój cywilizacji. Tylko człowiek dysponujący swobodą działania może być skuteczny w realizacji postawionych sobie zadań, może mieć udane życie i czerpać z niego satysfakcję. Wszelki przymus ogranicza inicjatywę i skuteczność, czyni z ludzi biernych wykonawców czyichś poleceń, co odpowiada być może stanowi niepełnoletniości i barbarzyństwa, ale nie wymogom współczesnej, dojrzałej cywilizacji. Dlatego Mill w słynnym eseju O wolności domaga się reformy, która by na trwałe wprowadziła w życie zasadę wolności. Obraz przedstawia grupę mężczyzn w więziennych ubraniach, którzy chodzą w koło po murowanym dziedzińcu więzienia. Pilnuje ich strażnik, obok niego stoją dwaj mężczyźni w garniturach i kapeluszach na głowach. 7. John Stuart Mill
O wolności
Jedynym celem usprawiedliwiającym ograniczenie przez ludzkość, indywidualnie lub zbiorowo, swobody działania jakiegokolwiek człowieka jest samoobrona; jedynym celem, dla osiągnięcia którego ma się prawo sprawować władzę nad członkiem cywilizowanej społeczności wbrew jego woli, jest zapobieżenie krzywdzie innych. Jego własne dobro, fizyczne lub moralne, nie jest wystarczającym usprawiedliwieniem. Źródło:John Stuart Mill O wolności, tłum. A. Kurlandzka. 8. Zasada ta nie oznacza jednak — co często Millowi zarzucano — że interes jednostki przedkłada się tu nad interes ogólnospołeczny. Przeciwnie, zapobieganie krzywdzie kogokolwiek ma być uzasadnieniem egzekwowania prawa wbrew ekscesom indywidualnych czy grupowych egoizmów. Rydwan prowadzi półnagi mężczyzna. Obok znajdują się dwie kobiety. Rola państwa nie sprowadza się zatem do roli "nocnego stróża", niedopuszczającego do krzywdzenia członków społeczności, ale powinna też polegać na stymulowaniu prospołecznych zachowań, służących postępowi i dobrobytowi. Zdjęcie przedstawia złotą rzeźbę. Prezentuje ona rydwan ciągnięty przez kilka koni. 9. Dlatego, choć wolność jest przede wszystkim wolnością od despotyzmu rządów i opinii powszechnej, Mill dopuszcza interwencjonizm państwowy służący dobru ogółu, w tym stosowanie przemocy. Oczywiście, działalność państwa musi być ograniczona do koniecznego minimum i mieć charakter incydentalny, ale to państwo powinno wprowadzić obowiązek powszechnego podstawowego wykształcenia, sprawować opiekę nad małoletnimi, chorymi umysłowo i bronić zwierzęta przed barbarzyńskim traktowaniem, a także organizować instytucje użyteczności publicznej i stać na straży dotrzymywania umów. Zdjęcie przedstawia miejska ulicę. Idzie nią kordon policji zasłaniającej się tarczami. Policjanci są w mundurach, na głowach mają kaski, w dłoniach pałki Jeden z policjantów pyska płynem pod dużym ciśnieniem przed siebie. Sytuację filmuje kamerą fotoreporter. 10. Te ustępstwa na rzecz interesu ogólnospołecznego ogółu doprowadziły Milla nawet do rozważania akceptacji pewnych rozwiązań proponowanych przez współczesnych mu socjalistów. Zastanawiał się nad kwestią, jak pogodzić swobodę indywidualnego działania ze wspólną własnością surowców i równym udziałem obywateli w wypracowywanych wspólnie zyskach. Przyznawał wyższość postulowanym projektom socjalistycznym nad rzeczywistym stanem społeczeństwa kapitalistycznego, ale ostatecznie obawy przed rewolucją i radykalnym zaburzeniem porządku społecznego zwyciężyły i Mill pozostał, co najwyżej, sympatykiem niektórych propagowanych przez socjalizm utopijny idei. Jego wierność ideałom liberalizmu wyraziła się przede wszystkim w tym, że uznawał konieczność istnienia sfery, w której wolność nie podlega żadnym ograniczeniom prawnym. Ta sfera to wolność sumienia, wolność opinii, wolność słowa, wolność wyboru własnej drogi życiowej — jednym słowem, prawo do własnej prawdy. Wszelkie naruszenia tych swobód Mill uważał za obrazę godności człowieka. Ilustracja przedstawia trzy manifestujące postaci. Trzymają czerwoną flagę z napisem.
Źródło ilustracji: Pixabay, domena publiczna.
Źródło: Englishsquare.pl sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.
Polecenie 2

Wymień, jakie zasady w związku z zasadą sprawiedliwości głosił Mill. Odpowiedz, czemu one miały służyć?

RsneL8YHXspUP
(Uzupełnij).
Polecenie 3

Na podstawie informacji zawartych w ilustracji interaktywnej wyjaśnij, na czym polegał błąd naturalistyczny Milla. Czy zgadzasz się z tym elementem krytyki utylitaryzmu? Odpowiedź uzasadnij.

R4RJEFPqWtWnF
(Uzupełnij).
Polecenie 4

Zdaniem Milla procedury demokratyczne niosą ze sobą pewne zagrożenia. Wyjaśnij, jakie to zagrożenia oraz czym są powodowane.

RaNUVdrndv8Vm
(Uzupełnij).