Życie i twórczość

R1RnQbCT93BMR1
Ilustracja interaktywna. Zdjęcie przedstawia portret starszego mężczyzny. Mężczyzna jest lekko łysiejący. Po bokach głowy ma falujące, półdługie włosy. Twarz mężczyzny jest owalna. Widać na niej liczne zmarszczki. W brodzie mężczyzna ma charakterystyczny dołek. Mężczyzna jest ubrany w surdut z kamizelką. Ma koszulę ze stójką. Pod szyją ma zawiązaną szeroką wstążkę. Opisane elementy ilustracji interaktywnej. 1. John Stuart Mill Urodził się w 1806 r. w Londynie. Jego ojcem był James Mill, znany angielski radykał, uczeń Jeremiego Benthama, wykształcony na prezbiteriańskiego duchownego, ale zajmujący postawę agnostyczną. Jak wiadomo z autobiografii Johna Stuarta, ojciec — wierząc niezachwianie w potęgę edukacji — poddał go eksperymentalnemu i despotycznemu procesowi wychowawczemu. Całe swoje wykształcenie — a było ono imponujące — John Stuart nabył w domu lub na prywatnych lekcjach. Nigdy nie chodził do szkoły, nie miał kolegów, wakacji ani odpowiednich dla swojego wieku zabaw — "by nie tracić przyzwyczajenia do pracy i nie zasmakować w próżniactwie". Jego nauczycielami byli ojciec i najwybitniejsi intelektualiści tamtej epoki. Od trzeciego roku życia uczył się greki, by czytać Platona i Arystotelesa, od ósmego — łaciny, by poznać dogłębnie kulturę i literaturę Rzymu, później przyszedł czas na historię, matematykę i logikę. Podstawy ekonomii politycznej poznał bezpośrednio od Davida Ricarda, największego ówczesnego ekonomisty, zasady prawodawstwa i etyki od Jeremiego Benthama, a filozofii politycznej uczył się podczas pobytu we Francji w 1820 r. u Saint-Simona. Od szesnastego roku życia rozpoczął samodzielne studia z filozofii — jego ulubionymi autorami byli John Locke, Claude Adrien Helvetius, George Berkeley i David Hume. Metoda nauczania obrana przez ojca, wzorowana na Akademii Platońskiej, miała na celu wyrobienie w synu samodzielności myślenia, zdolności do wysuwania własnych hipotez i umiejętności dobierania właściwej argumentacji. Służyć temu miały spisywane podczas codziennych lektur komentarze, które syn podczas spacerów przedstawiał ojcu, by następnie, skorygowaną już wiedzę, móc przekazać siedmiorgu swoim młodszym siostrom i braciom. Tylko wyjątkowa odporność psychiczna młodego Milla sprawiła, że ten despotyczny "trening" przyniósł spodziewane rezultaty. 2. Największy wpływ na rozwój umysłowy przyszłego uczonego miało zaznajomienie się na początku lat dwudziestych z zasadami filozofii Benthama. Obraz przedstawia portret starszego mężczyzny. Mężczyzna siedzi w fotelu, patrzy się w swoją prawą stronę. Jego twarz jest owalna, czoło wysokie, nos długi. Mężczyzna ma sięgające ramion, proste, siwe włosy. Ubrany jest w płaszcz z futrzanym kołnierzem. Jeremy Bentham (1748—1832) pozostawał pod wyraźnym wpływem fenomenalistycznej analizy umysłu i psychologii asocjacjonistycznej (kojarzenie idei jako zasadnicza funkcja umysłu) — teorii pochodzących od Hume’a oraz pod wpływem współczesnych sobie filozofów oświecenia francuskiego, szczególnie Helvetiusa i d’Alemberta. Wykorzystał występującą już w klasycznym empiryzmie brytyjskim zasadę użyteczności do zbudowania systemu etycznego, zwanego utylitaryzmem (od łac. utilis ‘użyteczny’). Uznając za konieczne stosowanie w etyce metod fizykalnych i ilościowych, głosił, że ludzkie zachowania poddane są "rządom dwóch zwierzchnich władców: przykrości i przyjemności", których działanie można mierzyć, prowadząc rachunek zysków i strat. Był to jednak rachunek dosyć skomplikowany, bo przyjemności mogą być rozliczne — nie tylko prymitywnie zmysłowe. Identyfikując szczęście i dobro z przyjemnością, a nieszczęście i zło z przykrością, wyprowadzał stąd tzw. zasadę największego szczęścia, wyrażającą się w formule: "możliwie najwięcej szczęścia dla możliwie największej liczby ludzi". Taka norma etyczna sprawiła, że utylitaryzm Benthama miał przede wszystkim aspekt praktyczny i przybrał postać programu reformy społecznej i politycznej. Bentham interesował się przede wszystkim reformą prawa, systemu karnego i niezbędnych do tego celu przeobrażeń politycznych. Był zwolennikiem koncepcji atomizmu społecznego, zgodnie z którą społeczeństwo jest agregatem jednostek wyposażonych w takie same dyspozycje naturalne, a więc dążących do tych samych celów. Konsekwencją tych zapatrywań był pogląd, że nieskrępowane dążenia każdego osobnika do własnego szczęścia, wspomagane odpowiednimi regulacjami prawnymi, przyczyniają się do pomyślności całego społeczeństwa. Kierując się tymi ideami, Bentham domagał się zniesienia monarchii i Izby Lordów, likwidacji Kościoła anglikańskiego, wprowadzenia powszechnego prawa wyborczego oraz rokrocznych wyborów do parlamentu. Protestował przeciwko karze śmierci i opracował wzorcowy projekt więzienia ("Panoptikon"), którego funkcje penitencjarne miały polegać raczej na odstraszaniu niż na oddziaływaniu wychowawczym. Te praktyczne projekty sprawiły, że utylitaryzm stał się, szczególnie w pierwszej połowie XIX w., ruchem społeczno-politycznym o silnie radykalnym nastawieniu. Do popularności tego nurtu przyczyniła się działalność Jamesa Milla, a późnej w szczególności jego syna. John Stuart Mill, wprowadzając pewne korekty do utylitaryzmu Benthama, uczynił z tej doktryny zwornik wiążący w całość różne koncepcje i składniki swojego światopoglądu. 3. W latach dwudziestych John Stuart Mill zaczął publikować w prasie artykuły z zakresu historii, ekonomii politycznej i bieżącej polityki, a także podjął pracę biurową w Kompanii Wschodnio-Indyjskiej. Na początku lat trzydziestych pojawiła się w jego życiu osoba, która miała istotny wpływ na poszerzenie jego zainteresowań o kwestie socjalne. Była to Harriet Taylor — Mill nie tylko uważał ją za inspiratorkę i współautorkę większości swoich prac, lecz także darzył ją iście romantyczną miłością. Niestety, pani Taylor była mężatką i poślubiła Johna Stuarta dopiero po 20 latach wiernej przyjaźni, po śmierci pierwszego męża. Szczęśliwe pożycie trwało tylko siedem lat, bo w 1858 r. Harriet zmarła — jednak niewątpliwie to pod jej wpływem Mill napisał i wydał kilka ważnych tekstów z zakresu filozofii moralnej i politycznej. Obraz przedstawia portret młodej kobiety. Ma jasną cerę, zarumienione policzki oraz duże, ciemne oczy. Ma upięte ciemne włosy oraz ubrana jest w żółtą sukienkę. 4. Inną postacią, która odegrała istotną rolę w ukształtowaniu się dojrzałych poglądów Milla zarówno w kwestiach metodologii naukowej, jak i w kwestiach społecznych, był Auguste Comte. Jego Wykład filozofii pozytywnej Mill przeczytał na początku lat czterdziestych. Jak wspomnieliśmy wyżej, wywiązała się między nimi trwająca ponad sześć lat korespondencja, która później zamarła na skutek występujących pomiędzy stanowiskami obu filozofów coraz większych różnic (związanych głównie z Comte’owską ideą religii ludzkości). Niemniej początkowo Mill uznał Comte’a za największy żyjący autorytet w sprawach metodologii nauk oraz koniecznych reform społecznych i z entuzjazmem przeszczepiał niektóre jego poglądy na angielski grunt. Ostatecznie jednak w swojej autobiografii napisał, że w Systemie polityki pozytywnej twórca pozytywizmu zaprezentował "najcałkowitszy system duchowego i świeckiego despotyzmu, jaki kiedykolwiek wyszedł z ludzkiego mózgu, z wyjątkiem może głowy Ignacego Loyoli". Obraz przedstawia portret starszego mężczyzny. Mężczyzna jest lekko łysiejący. Widoczne są na jego głowie niewielkie zakola. Ma krótkie, ciemne włosy. Jego twarz jest owalna. Widać na niej zmarszczki. Mężczyzna ma duże oczy i wydatny nos. Ubrany jest w ciemny garnitur. 5. Również na lata czterdzieste przypada wydanie dwóch najważniejszych rozpraw naukowych Johna Stuarta Milla: bardzo obszernego Systemu logiki (1843) i Zasad ekonomii politycznej (1848). Po okresie, w którym poświęcał się głównie życiu rodzinnemu i pracy w Kompanii Wschodnio-Indyjskiej, jego uwagę znowu przykuły zagadnienia polityki i filozofii praktycznej. W 1859 r. opublikował esej O wolności, będący manifestem liberalnego indywidualizmu, a w 1861 r. O rządzie reprezentacyjnym, gdzie przedstawił swój model władzy politycznej. Swoje poglądy etyczne zawarł w opublikowanej w 1863 r. pracy Utylitaryzm, a ocenę systemu Comte’a w wydanej dwa lata później rozprawie Auguste Comte and Positivism (August Comte i pozytywizm, 1865).
W tym samym roku został wybrany do Izby Gmin, na której forum prowadził bardzo ożywioną działalność m.in. na rzecz wprowadzenia proporcjonalnego systemu wyborczego i przyznania prawa wyborczego kobietom. W 1869 r. wydał ostatnią swoją książkę Poddaństwo kobiet. Zmarł w osamotnieniu w 1873 r. w Awinionie. Pośmiertnie opublikowano trzy eseje Milla o religii oraz artykuł Socialism.
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

EpistemologiaepistemologiaEpistemologia, logika, ontologia

Charakter tradycji filozoficznej, w której kręgu kształtowały się poglądy Johna Stuarta Milla, wyznaczył zasadnicze kontury jego dojrzałego stanowiska filozoficznego, zaprezentowanego w Systemie logikilogikalogiki. Jak już wspomniano, na tę tradycję składały się przede wszystkim klasyczny empiryzmempiryzmempiryzm brytyjski, utylitaryzm Benthamapozytywizmpozytywizmpozytywizm Comte’a. Oczywiście wszystkie te składowe tradycji Mill traktował wybiórczo, bo były w nich elementy niedające się ze sobą pogodzić – co jednak nie uchroniło i jego poglądów przed niekonsekwencjami. Przyjmował więc stanowisko Locke’a głoszące, że źródłem poznania jest doświadczenie zmysłowe i refleksja, ale odrzucał rozróżnianie jakości pierwotnych i wtórnych; akceptował fenomenalizmfenomenalizmfenomenalizm Berkeleya (więcej na ten temat przeczytasz w materiale „Empiryzm brytyjski: George Berkeley – kryteria istnienia”PLnCgybE9„Empiryzm brytyjski: George Berkeley – kryteria istnienia”), ale nie zgadzał się na jego immaterialistyczne konsekwencje; podejmował analizy w stylu psychologicznego asocjacjonizmuasocjacjonizmasocjacjonizmu Hume’a (więcej na ten temat przeczytasz w materiale „Źródła wiedzy według Davida Hume’a”PGURsQ7a5„Źródła wiedzy według Davida Hume’a”), ale nie uznawał jego sceptycyzmu w kwestii związku przyczynowego i jego koncepcji różnego od wiedzy o faktach statusu matematyki; przejął od Benthama zasadę użyteczności i praktycystyczne nastawienie, ale wprowadził jakościowe rozróżnianie przyjemności i ich ogólnospołeczną interpretację; wreszcie kontynuował antymetafizycznąmetafizykametafizyczną postawę Comte’a, jego zainteresowania metodologiczne i cenił pozytywistyczną naukę o społeczeństwie, ale odrzucał jako sprzeniewierzenie się zasadom pozytywizmu późniejszą, religijną wizję ludzkości.

Ogólnie rzecz biorąc, u podstaw stanowiska filozoficznego Milla leżało przekonanie, że filozofia powinna wystrzegać się spekulacji i odwoływać się przede wszystkim do poznania naukowego, mającego źródła empiryczne. Filozofia nie daje się sprowadzić do żadnej z nauk szczegółowych, bo jest ogólną teorią i metodologiąmetodologiametodologią nauki, ale nie posiada, poza racjonalnym wnioskowaniem, żadnej specyficznej, własnej metody prowadzenia badań i refleksji. Zobaczymy jednak, że Mill nie zdołał zachować wierności temu postulatowi, bo zdarzało mu się wypowiadać tezy ontologiczneontologiaontologiczne, dotyczące struktury samej rzeczywistości, niedostatecznie ugruntowane epistemologicznie.

R1QdjqaSD2g4I1
Schemat interaktywny. Schemat przedstawia pionowy wykres z hasłami połączonymi strzałkami dotyczącymi filozofii. Od hasła filozofia prowadzą strzałki w dół do hasła: epistemologia radykalny empiryzm. Od niej odchodzą dwa hasła: empiryzm genetyczny i empiryzm metodologiczny. Od tych dwóch haseł strzałki prowadzą do jednego hasła matematyka. Od matematyki prowadzi strzałka do logiki. Od logiki prowadzą dwie strzałki do haseł: psychologia i język. Opisane elementy schematu. 1. Epistemologia. Zgodnie z formalnymi założeniami Millowskiej doktryny, podstawową dziedziną filozoficzną jest epistemologia operująca w sferze rzeczywistego i możliwego doświadczenia. Filozof zajmuje w tej kwestii stanowisko radykalnie empirystyczne — głosi zarówno empiryzm genetyczny, jak i metodologiczny. 2. Empiryzm genetyczny — wszelka wiedza ma swoje źródła w doświadczeniu. 3. Empiryzm metodologiczny — wiedza zdobywa prawomocność jedynie przez uzasadnienie odwołujące się do doświadczenia. 4. Nie znaczy to, że Mill nie był racjonalistą — przeciwnie, już za życia zasłużył sobie na przydomek "świętego racjonalisty". Była to jednak postawa racjonalistyczna w sensie potocznym (kierowanie się zdrowym rozsądkiem) i w sensie sprzeciwu wobec irracjonalizmu, który głosił na przykład możliwość zdobywania wiedzy w drodze intuicji. 5. Matematyka. Radykalizm empiryzmu Milla uwidocznił się szczególnie w jego poglądach na matematykę. Otóż Mill uważał, że matematyka (nauki formalne) stanowi również dziedzinę wiedzy genetycznie i metodologicznie związaną z doświadczeniem. Aksjomaty są jedynie uogólnionymi wnioskami wyprowadzonymi z doświadczenia, a przedmiotem matematyki nie są jakieś autonomiczne konstrukcje umysłu ani byty idealne, lecz ostatecznie — realne obiekty fizyczne. Stanowisko to było ważnym głosem w toczącym się przez całą historię matematyki — i do dzisiaj — sporze o status twierdzeń matematycznych. Wiązało się ono m.in. z uznaniem rozumowań dedukcyjnych stosowanych w matematyce za typ rozumowania pomocniczego, wtórnego, które nie prowadzi do przyrostu nowej wiedzy, lecz tylko systematyzuje bądź ujawnia wiedzę implicite już istniejącą. Tego rodzaju rozstrzygnięcia domagały się jednak szerszego uzasadnienia, a tego mogły dostarczyć wyłącznie rozważania z zakresu logiki. 6. Logika. Trzeba przyznać, że logika nie stanowiła wyróżnionego obszaru zainteresowań klasyków nowożytnego empiryzmu brytyjskiego. To, że John Stuart Mill ku niej się zwrócił, było, być może, wynikiem specyficznego wykształcenia, jakie odebrał od ojca, a być może wynikiem sprzeciwu wobec występujących w jego czasach koncepcji intuicyjno-apriorystycznych źródeł wiedzy i wobec ograniczania logiki do teorii sylogizmów. W każdym razie Mill przedstawił w Systemie logiki rozbudowaną teorię logiczną i metodologiczną, która stała się kamieniem milowym w historii logiki i zawierała nie tylko fragmenty o znaczeniu z dzisiejszego punktu widzenia już tylko historycznym, lecz także ponadczasowym. Nie będziemy ich tu w szczegółach referować — to zadanie historii logiki; ograniczymy się do ogólnej charakterystyki poglądów Milla w tej kwestii. 7. Psychologia. W związku z empirystycznym stanowiskiem zajmowanym w epistemologii, którego rodowód pociągał za sobą odwoływanie się do tez asocjacjonizmu psychologicznego, logika w ujęciu Johna Stuarta Milla ma ugruntowanie psychologiczne. Różne typy rozumowań i wnioskowań opierają się na kojarzeniu idei pochodzących od wrażeń zmysłowych i na procesach abstrahowania. Prawa myślenia, które logika ustala, to nic innego jak rozwijające się wraz z rozwojem wiedzy i inteligencji psychologiczne zasady tego kojarzenia. Mimo swego wyraźnego stanowiska w kwestii matematyki (a może właśnie w związku z jej empirystyczną interpretacją) Mill niespecjalnie interesował się pojawiającymi się już w jego czasach teoriami algebraicznymi, umożliwiającymi matematyczną, a nie psychologiczną interpretację logiki. Pozostał na stanowisku psychologizmu — tak później zwalczanym na przykład przez fenomenologię Husserla, a rozwój logiki matematycznej przypadł dopiero na wiek XX. 8. Język. Zgodnie z tradycją empiryzmu wielką rolę w rozważaniach logicznych przyznał Mill kwestiom językowym, a właściwie metajęzykowym, bo samo zwracanie uwagi na poprawność i klarowność wyrażeń było już w jego epoce czymś oczywistym i trywialnym. Dokonał rozróżnienia wyrażeń ogólnych i jednostkowych, konkretnych i abstrakcyjnych, kolektywnych i dystrybutywnych. Wprowadził jako podstawę analizy logicznej "rachunek nazw" (terminów), czyli wyrażeń jednostkowych, wychodząc z tradycyjnego założenia, że znaczenie zdania jest pochodne względem znaczenia składających się na to zdanie słów — "rachunek zdań" zaczął dominować dopiero w dzisiejszej logice. Przeprowadził rozważania nad budowaniem definicji w nauce oraz poddał refleksji dwuznaczność wyrazu "być", występującego raz w funkcji czasownika głównego oznaczającego egzystowanie, raz w funkcji czasownika posiłkowego.
Położył też duże zasługi w rozwoju semantyki — jego odróżnienie denotacji i konotacji było dla tej dziedziny logiki niezwykle ważne. Denotacja to funkcja oznaczania, stosunek między wyrażeniem języka (nazwą) a opisywanym przedmiotem, czyli desygnatem nazwy. Konotacja(współoznaczanie) to zbiór cech charakterystycznych dla desygnatu danej nazwy, wyznaczających jej zakres i stanowiących znaczenie tej nazwy (treść). Na gruncie tego odróżnienia można było na przykład stwierdzić, że imiona własne mają denotację, ale nie posiadają konotacji, lub że istnieją nazwy tożsame pod względem denotacji, ale różniące się konotacją (jak w wypadku nazw: "Gwiazda Wieczorna" i "Gwiazda Poranna" — czyli Wenus). Najważniejszym jednak, historycznym wkładem Milla w rozwój logiki była jego teoria indukcji.
Źródło: Englishsquare.pl Sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.

Dla Johna Stuarta Milla najbardziej interesującą kwestią było uzasadnienie prawdziwości nowej wiedzy, dopiero zdobywanej w trakcie badań naukowych. Naukowość tej wiedzy polegała m.in. na tym, że formułowała ona zdania ogólne, wychodząc od zdań opisujących zdarzenia jednostkowe; problem leżał więc w opracowaniu procedury uzasadniania prawdziwości zdań ogólnych, przynoszących jakąś nową, nieznaną dotąd prawdę. Empirystyczne stanowisko Milla skłoniło go do upatrywania w rozumowaniach indukcyjnych jedynego rzeczywistego wnioskowania, które prowadzi do przyrostu wiedzy, oraz do przypisania rozumowaniom dedukcyjnym funkcji tylko systematyzującej i rozjaśniającej. IndukcjaindukcjaIndukcja to metoda rozumowania polegająca na odkrywaniu i uzasadnianiu ogólnych konkluzji powstających w trakcie badania przyrody. Ogólność tych konkluzji ma być ścisła, a nie tylko numeryczna, tzn. ma dotyczyć nieograniczonej liczby danego rodzaju faktów, a nie tylko poddanego obserwacji, ograniczonego ich zakresu. Stąd wynika, że naukowa indukcja polega na przechodzeniu od tego, co znane, do tego, co nieznane. Zatem tzw. indukcja enumeracyjna (przez proste wyliczenie), czyli zupełna – stanowiąca opis i zsumowanie wszystkich znanych faktów – nie jest w rozumieniu Milla właściwą indukcją, bo nie wykracza poza wiedzę już znaną (podobnie jak dedukcja). Indukcja właściwa to przechodzenie od tego, co jest prawdziwe w określonych wypadkach (zaobserwowane związki zdarzeń), do tego, co jest prawdziwe we wszystkich przypadkach, podobnych do poprzednich pod jakimś względem. Takie postępowanie nazwał Mill indukcją eliminacyjną.

Przy opracowaniu jej procedur nawiązał wyraźnie do metod indukcji opisanych przez Francisa Bacona (słynne „tablice”), ale znacznie je udoskonalił i rozwinął, tworząc swoich pięć „kanonów”. Są to kanony: zgodności, różnicy, zgodności i różnicy, zmian towarzyszących i reszt. Nie będziemy ich tu analizować, a zainteresowanych odsyłamy do ogólnodostępnych podręczników logiki. Wystarczy może stwierdzić, że kanony Milla przedstawiają metody indukcji, które polegają na:

  • porównywaniu układów zdarzeń występujących w empirycznym badaniu naukowym przy założeniu, że jedne układy są określane jako „poprzedniki”, a inne jako „następniki”;

  • wyprowadzaniu z tego porównania, przez eliminację nieistotnych okoliczności towarzyszących, wniosku dotyczącego związku przyczynowego między interesującymi badacza zjawiskami.

RhiYYB6MBk9p31
Joseph Wright of Derby, Filozof prezentujący model Układu Słonecznego, 1766
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Mimo że metody indukcji wypracowane przez Milla odegrały historycznie dużą rolę w rozwoju metodologii nauk, to jego przekonania, że sposoby empirycznego badania rzeczywistości ograniczają się wyłącznie do owych metod i że metody te prowadzą do wyników teoretycznie niepodważalnych, nie dało się utrzymać. Brakowało w nich bowiem logicznego uprawomocnienia odróżniania okoliczności istotnych od nieistotnych w porównywanych konfiguracjach zdarzeń oraz logicznego uprawomocnienia przyjmowanej jako oczywista zasady przyczynowości. Ostatecznie metody indukcji eliminacyjnej pozostały metodami niekonkluzywnymi, czyli prowadzącymi do twierdzeń niepoddających się falsyfikacjifalsyfikacjafalsyfikacji.

Przyjmowana przez Johna Stuarta Milla zasada przyczynowości jest dobrą ilustracją wykraczania przezeń przy wygłaszaniu twierdzeń o charakterze ontologicznym poza prawomocność epistemologiczną i logiczną. Mill oczywiście odrzuca aprioryczneaprioryzmaprioryczne (spekulatywne) uzasadnienie tezy, że w przyrodzie rządzi zasada przyczynowości, czyli że przyroda ma jednostajną i uporządkowaną (poddaną prawidłowościom) strukturę. Tezę tę jednak próbuje wyprowadzić z doświadczenia – czyli uogólnić indukcyjnie. Tymczasem opracowane przez niego kanony indukcji odwołują się wprost do zasady przyczynowości wyprowadzanej z porównywania „następników” i „poprzedników”. Z możliwego w tej kwestii zarzutu błędnego koła Mill zdawał sobie sprawę i usiłował za pomocą różnych argumentów zarzut ten oddalić – ostatecznie jednak bez powodzenia. Pozostała niewystarczająco uprawomocniona teza o charakterze ontologicznym (czyli teza metafizyczna), głosząca, iż rzeczywistość przyrodnicza ma jednostajną, regulującą bieg zdarzeń strukturę, którą nauka odkrywa w postaci praw przyrody. Inną ilustrację tego rodzaju postępowania Milla stanowi jego próba uzasadnienia powszechnego przeświadczenia o istnieniu świata zewnętrznego. Mill wychodzi od fenomenalistycznie interpretowanej tezy o bezpośredniej dostępności w doświadczeniu jedynie poszczególnych wrażeń. Ale konstatując ich powtarzalność, regularność, łączenie się w analogiczneanalogiaanalogiczne związki itp., przypisuje te ich właściwości nie samym wrażeniom, lecz dwóm rodzajom substancjisubstancjasubstancji, które muszą istnieć, by gwarantować owe regularności i intersubiektywnąintersubiektywnyintersubiektywną dostępność odbieranych wrażeń. Te postulowane substancje to materiamateriamateria jako możliwość wytwarzania wrażeń (ich przyczyna) i umysł jako możliwość odbierania wrażeń. Sam Mill tak to ujmował:

RBRXOmQpA4cLV1
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.
System logiki

Nie wchodząc w podstawy wątpliwości metafizycznych, jakie podnoszono, co się tyczy istnienia materii i umysłu jako obiektywnych bytów rzeczywistych, ustaliliśmy jako konkluzję, dla nas wystarczającą […], że wszystko, co możemy wiedzieć o materii, to są wrażenia zmysłowe, jakie ona nam daje, i porządek, w jakim zjawiają się te wrażenia; i tak jak substancja ciało jest nieznaną przyczyną naszych wrażeń zmysłowych, tak też substancja umysł jest ich nieznanym recypientem1recypientem.

K196 Źródło: System logiki, t. 1, tłum. Cz. Znamierowski.
1

Wprost uderza w tych sformułowaniach połączenie antymetafizycznego, fenomenalistycznego agnostycyzmuagnostycyzmagnostycyzmu z metafizycznym w istocie, choć zdroworozsądkowym przekonaniem o istnieniu zewnętrznej, fizycznej przyczyny wrażeń.

Społeczeństwo, etyka, polityka

Jak już wspominaliśmy, John Stuart Mill, orędownik naukowego poglądu na świat i wyznawca oświeceniowej wiary w postęp realizujący się nie tylko w obszarze wiedzy, lecz także w praktycznych stosunkach międzyludzkich, zafascynowany był Comte’owskim projektem nauki o społeczeństwie, obiecującym zapanowanie nad przeznaczeniem ludzkości za pomocą niezachwianie pewnych metod naukowych. Przyjmował jako uprawnione metody socjologiczne statykę i dynamikę Comte’a oraz akceptował jego prawo trzech stadiów rozwoju mentalności ludzkiej. Odrzucał jednak „metodę subiektywną” z późniejszego okresu twórczości francuskiego filozofa, prowadzącą ostatecznie do ubóstwienia ludzkości. Wynikało to m.in. z innej niż u Comte’a wizji społeczeństwa. Otóż Mill, dziedzicząc po rodzimej tradycji filozoficznej stanowisko psychologizmu, nie zgadzał się na usunięcie psychologii z zestawu nauk podstawowych. Twierdził, że prawa rządzące ludzkimi zachowaniami zarówno indywidualnymi, jak i zbiorowymi są zasadniczo prawami psychologii, a ta nie różni się metodologicznie od nauk przyrodniczych. Wobec tego nauka o społeczeństwie i w ogóle nauki humanistyczne dają się interpretować naturalistycznie, wbrew akcentowanej przez Comte’a ich odrębności metodologicznej. Co za tym idzie, społeczeństwo nie jest żadną odrębną, organiczną całością, ponadindywidualnym bytem, lecz sumą autonomicznych jednostek. Interes społeczeństwa, jego szczęście jako pewnej względnej całości, stanowi sumę dążeń i aspiracji poszczególnych ludzi. Gwarantem równego dostępu jednostek do możliwości realizacji swoich interesów powinno być państwo i respektujący tę równość system prawny. To ta wizja społeczeństwa legła u podstaw światopoglądu Milla, który jego komentatorzy zaczęli uznawać za esencję liberalizmu – w etyce (utylitaryzm), w ekonomii politycznej (leseferyzm – zasada wolnej konkurencji), w polityce.

RE6bULZ0IsrhP1
Jednym z najbardziej postępowych postulatów Johna Stuarta Milla — który nie doczekał się realizacji za jego życia — było zrównanie praw kobiet i mężczyzn. Domagał się tego i na kartach swojej pracy Poddaństwo kobiet, i na forum parlamentu. Wprowadzenie tego postulatu do oficjalnego obiegu politycznego zaktywizowało działalność angielskich emancypantek w XIX w. i antycypowało ruchy feministyczne w wieku XX. Mill niezwykle przenikliwie zanalizował sytuację kobiet na współczesnym mu etapie rozwoju cywilizacji i wyprowadził z tej analizy uzasadnione postulaty jej zmiany. Kobiety — przekonywał — żyją w stanie najgorszego, bo trwającego w każdej minucie ich życia, zniewolenia. Wynikło ono z nieracjonalnych i nieuzasadnionych przesłanek, ze zwycięstwa siły nad rozumem. A zwycięstwo to usankcjonowała tradycja, potoczny zwyczaj, przesąd, głupota i żądza władzy. Nierówność kobiet nie jest "naturalna" ani dobrowolna — bo nie może być niczym naturalnym utarty zwyczaj (wygodny dla zwycięzców) ani warunki społeczne, które uniemożliwiają zdobycie przez kobiety świadomości swojego położenia (reglamentacja wykształcenia) i możliwość skutecznego buntu. A nawet jeśli zgodzić się, że kobiety mają pewne cechy naturalne (mentalne) różniące je od mężczyzn, to przecież ich równouprawnienie przyczynić by się tylko mogło do wzbogacenia życia społecznego przez przydanie mu nowych punktów widzenia i tym samym do przyspieszenia postępu cywilizacyjnego. Tą krytyką aktualnego stanu stosunków społecznych i wizją społeczeństwa bogatego różnorodnością swoich części składowych Mill zdecydowanie wyprzedzał własną epokę.
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Podsumowanie

John Stuart Mill nie miał zamiaru – w przeciwieństwie do Comte’a – stworzyć zwartego systemu filozoficznego. Jego teorie są raczej luźno powiązane ze sobą, cechuje je pewien eklektyzm i przenika atmosfera kompromisowości. A jednak to jego poglądy, zwłaszcza dotyczące zagadnień społeczno‑politycznych, stały się w XIX w. rdzeniem coraz szerzej rozpowszechniającego się w Europie pozytywizmu. Działał tu być może autorytet Milla jako pisarza, publicysty i działacza politycznego – wielkiego erudyty, uznawanego za największego filozofa brytyjskiego XIX w. To on rozpropagował główne elementy światopoglądu pozytywistycznego: stanowisko empirystyczne w epistemologii, przekonanie o potędze nauki i rozumu, a także wiarę w nieodzowność i możliwość reform społeczno‑politycznych bazujących na indywidualnej aktywności oraz na powszechności wykształcenia i wzroście poziomu intelektualnego ludzi, otwartych na racjonalną perswazję. Nawet jeśli niektóre z tych przekonań uznamy za naiwne, to pozostaje faktem, że to właśnie z tych powodów Mill – i jako jeden z twórców pozytywizmu, i jako ideolog liberalizmu – stał się niezwykle popularny wśród polskiej inteligencji po powstaniu styczniowym, kiedy teorie liberalizmu zaczęły interesować rodzimych demokratów, a oddziaływanie ideologii romantyzmu stopniowo słabło. W drugiej połowie XIX w. większość prac Milla (a także ważne opracowania jego poglądów) była już dostępna po polsku.

Słownik

agnostycyzm
agnostycyzm

(gr. agnostos – niepoznawalny) w teorii poznania jest stanowiskiem, które neguje możliwość poznania obiektywnej rzeczywistości i ogranicza zakres możliwego poznania do zjawisk zmysłowych

analogia
analogia

(gr. analogia — odpowiedniość, podobieństwo) podobieństwo pod pewnym istotnym względem; sytuacja, zjawisko, rzecz podobne do innych

aprioryzm
aprioryzm

(łac. a priori — pierwszy) określa źródło uzyskania danego sądu lub tezy; źródło to jest niezależne od doświadczenia i nie odwołuje się do niego

asocjacjonizm
asocjacjonizm

(łac. associatio – połączenie) teoria psychologiczna, która głosi, że źródłem życia psychicznego człowieka są procesy asocjacji (łączenia) podstawowych elementów psychiki (wrażeń, idei prostych, impresji) w większe całości (idee złożone) za pomocą praw asocjacji, takich jako podobieństwo, przeciwieństwo, przyczynowość itp.

empiryzm
empiryzm

(gr. émpeiros — doświadczony) fil. kierunek w teorii poznania wywodzący poznanie ludzkie z doświadczenia zmysłowego, zewnętrznego lub wewnętrznego

empiryzm genetyczny
empiryzm genetyczny

(gr. émpeiros — doświadczony, genesis — pochodzenie) pogląd głoszący, że umysł jest pierwotnie pozbawiony treści poznawczych, które są mu dostarczane przez doświadczenie

epistemologia
epistemologia

(gr. episteme — wiedza + logos — nauka) tutaj: teoria lub metodologia nauki uprawiana w świetle filozoficznej teorii poznania

falsyfikacja
falsyfikacja

(łac. falsum — fałsz) sposób sprawdzania teorii naukowej poprzez wskazanie faktów niezgodnych z tą teorią lub stwierdzenie niewystępowania faktów implikowanych przez teorię

fenomenalizm
fenomenalizm

(gr. phainómenon – to, co się zjawia, pokazuje) pogląd filozoficzny, według którego dostępne poznaniu są wyłącznie zjawiska, zaś rzeczy lub istota rzeczy są niepoznawalne bądź nie istnieją

indukcja
indukcja

(łac. inductio — wprowadzenie) w logice: wyprowadzanie wniosków ogólnych z przesłanek będących poszczególnymi przypadkami tych wniosków; w naukach empirycznych: metoda badawcza prowadząca do uogólnień na podstawie eksperymentów i obserwacji faktów

intersubiektywny
intersubiektywny

(łac. inter – między, subiectivus – podmiotowy) dostępny więcej niż jednemu podmiotowi poznającemu

logika
logika

(gr. logikós – zgodny z rozumowaniem) dyscyplina naukowa zajmująca się regułami poprawnego myślenia i wnioskowania; w węższym znaczeniu: logika formalna

materia
materia

(łac. materia — tworzywo, materiał) pojęcie ontologiczne oznaczająca pewien rodzaj lub składnik bytu

metafizyka
metafizyka

(gr. tá metá tá physiká — to, co jest po fizyce) dział filozofii zajmujący się bytem jako takim – jego podstawowymi własnościami, leżącymi u podstaw świata, który jest nam dostępny poprzez doświadczenie zmysłowe

metodologia
metodologia

(gr. méthodos — badanie + logos — nauka, słowo) nauka o metodach badań naukowych stosowanych w danej dziedzinie wiedzy

ontologia
ontologia

(gr. on, ontos — byt + logos — słowo, nauka) dział filozofii zajmujący się bytem, czyli tym, co jest

pozytywizm
pozytywizm

(łac. positivus — oparty na czymś, uzasadniony) kierunek filozoficzny w XIX i XX w. pojmujący naukę jako badanie faktów, postulujący oczyszczenie wiedzy z wszelkiej metafizyki

semantyka
semantyka

(gr. sēmantikós – znaczący) dział językoznawstwa badający znaczenia w języku

substancja
substancja

(łac. substantia — istota rzeczy) byt samodzielny; to, co istnieje samo przez się, a nie jest atrybutem innej rzeczy