Polecenie 1

Zapoznaj się z poniższą ilustracją interaktywną. Nad czym rozważał Spencer w kwestiach socjologii? Jakie wymienił typy społeczeństw?

Zapoznaj się z opisem poniższej ilustracji interaktywnej. Odpowiedz na pytanie: nad czym rozważał Spencer w kwestiach socjologii? Jakie wymienił typy społeczeństw?

RqvbM9RbNVeGv
(Uzupełnij).
RSidEfr35lenx1
Ilustracja interaktywna. Ilustracja przedstawia grupę kolorowych ludzkich sylwetek. Opisane elementy ilustracji interaktywnej. 1. Historia – pomocnicza gałąź socjologii – dowodzi wyraźnie, że jednorodna początkowo ludzka zbiorowość dzięki podziałowi pracy uległa procesom różnicowania: pojawiły się różne klasy społeczne, władza duchowa i świecka, rządzący i rządzeni. Ilustracja przedstawia młodzieńca w eleganckim stroju, który trzyma za rękę młodą kobietę w sukni z fartuchem. Drugą ręką dotyka jej twarzy. Kobieta i mężczyzna znajdują się w parku. Kulturowe formy współżycia społecznego również się zróżnicowały: pojawiła się wielość języków i ich form gramatycznych, wielość form ekspresji w postaci pisma i różnych dziedzin sztuki, różnorodność obrzędów i obyczajów. Procesy te wykazują głęboką analogię z funkcjonalnymi procesami zachodzącymi w żywych organizmach. 2. I tu, i tam obserwujemy narastające różnicowanie funkcji, a postępująca w toku ewolucji biologicznej specjalizacja poszczególnych tkanek organizmu ma swój odpowiednik w historii społeczeństw. W trakcie ich rozwoju zwiększa się jednocześnie – tak jak w ewolucji organizmów żywych – niezależność funkcjonowania całości społecznej od trwania poszczególnych jej składników. Ilustracja przedstawia kolaż zdjęć twarzy różnych ludzi. Przed nim znajduje się lupa, która powiększa fragment kolażu. Ogólnie rzecz ujmując, przechodzeniu do wyższych form organizacji społeczeństwa towarzyszy – podobnie jak w rozwoju organicznym – wzrost różnic między jego elementami i wzrost autonomii całości w stosunku do tych elementów oraz do środowiska zewnętrznego czy zewnętrznych okoliczności. Te analogie dały Spencerowi asumpt do uznawania nawet tak wysublimowanych wytworów ludzkiej świadomości i kultury jak doktryny religijne i filozoficzne czy kodeksy moralne za narzędzia adaptacji do zmieniających się wymogów biologicznego środowiska; narzędzia zapewniające gatunkowy sukces. 3. Ilustracja przedstawia schematycznie ewolucję człowieka od małpy do istoty rozumnej. Po prawej stronie ilustracji znajduje się mózg, z którego wydobywa się chmura dymu. Biologiczne prawo „przetrwania najlepiej przystosowanych” wyraziło się zarówno w ekonomicznej i politycznej zasadzie leseferyzmu postulującego wolną grę sił, jak i w moralności akceptującej zasadę selekcji i eliminacji osobników nieprzystosowanych. Tego rodzaju teoretyczne konsekwencje zastosowania prawa ewolucji przybrały mało sympatyczną – z perspektywy doświadczeń cywilizacyjnych następnego stulecia – formę nurtu myślowego zwanego „socjologicznym darwinizmem”. 4. Rozważania nad historią ludzkich społeczeństw doprowadziły Spencera do konstatacji, że istnieją zasadniczo dwa podstawowe typy społeczeństw: typ militarny i typ industrialny. Przy czym przejście od jednej formy organizacji społeczeństwa do drugiej jest nieuchronnym wynikiem ewolucji i stanowi – jak głęboko Spencer wierzył – triumf postępu historycznego. W ramach społeczeństwa pierwszego typu władza koncentruje się w ręku wodza i jednostki ludzkie poddane są jego woli, ich wolność jest zatem ograniczona, a wszelkie formy współpracy zostają narzucone przez zewnętrzny przymus; życie społeczne podporządkowane jest jednemu celowi: podbojowi i grabieży. W społeczeństwie industrialnym natomiast źródłem dobrobytu staje się praca. To pod jej wpływem wytwarzają się dobrowolne reguły współdziałania między ludźmi oraz zmienia się stosunek obywateli do władzy i na odwrót. Zdjęcie przedstawia pokój z fotelem i łóżkiem, który jest wypełniony banknotami. Pieniądze unoszą się w powietrzu. W tak zorganizowanym państwie decydującą rolę odgrywa wola obywateli, a rząd jest tylko tej woli wykonawcą. W takim społeczeństwie zamiast agresji i przymusu rządzi prawo stojące na straży obywatelskich wolności; takie społeczeństwo to przede wszystkim społeczeństwo pokojowe – a tylko pokój stwarza warunki dla powszechnego dobrobytu. 5. Ten wniosek Spencera – z punktu widzenia dzisiejszej wiedzy o społeczeństwach przemysłowych – jest zdecydowanie nadmiernie optymistyczny. Wynikł on ewidentnie z jego sympatii wobec liberalnych programów organizacji życia społecznego – programów obrony wolności jednostek przed zakusami instytucji państwa. W tej kwestii można zresztą zauważyć u Spencera pewną niespójność: pojawia się ona między organicystyczną wizją społeczeństwa jako całości, realizującego biologiczne cele gatunku, a wizją społeczeństwa obywatelskiego, które bynajmniej nie stanowi autonomicznej całości, nadrzędnej wobec interesów jednostek. Wręcz przeciwnie – Spencer tym razem podkreśla względną niezależność członków społeczeństwa obywatelskiego wobec celów ogólnopaństwowych; jest to zresztą teza wynikająca z ewolucjonistycznej zasady narastającej różnorodności elementów. W każdym razie u podstaw społeczeństwa industrialnego, które jest zarazem celem i zwieńczeniem historycznego rozwoju społeczeństw, leży prawo do równej wolności wszystkich obywateli. 6. Prawo to, ograniczające wolność jednostki jedynie do przypadku naruszenia takiego samego prawa innej jednostki, stanowi dla Spencera najwyższą wartość, organizującą jego poglądy etyczne, ekonomiczne i polityczne. W kwestiach etycznych Spencer zasadniczo kontynuował idee utylitaryzmu, ale traktował je znacznie płynniej niż Bentham czy Mill. Rozróżniał „etykę absolutną” i „Nauka i religia powinny zatem” – przy czym tylko ta druga jest zbiorem reguł postępowania odpowiadających historycznym okolicznościom życia społecznego. Ta pierwsza to idealny kodeks etyczny funkcjonujący w całkowicie rozwiniętym społeczeństwie – a więc na razie kodeks tylko teoretyczny. Z tego punktu widzenia wszelkie systemy etyczne, które występowały w historii, pełniły użyteczną rolę w kwestiach konsolidacji społeczeństwa na danym etapie jego rozwoju. Na czele tych systemów mogły figurować pojęcia cnoty, obowiązku czy doskonałości – ostatecznie jednak wszystkie one dadzą się podciągnąć pod ewolucyjnie kształtujące się pojęcie utylitarystycznego szczęścia. 7. W kwestiach ekonomicznych i politycznych Spencer był wyznawcą radykalnego liberalizmu, przy czym powoływał się raczej na idee Locke’a niż na idee współczesnych mu liberałów. Jego zdaniem jednostka powinna mieć wolność działania, pod warunkiem, że nie godzi to w taką samą wolność innych jednostek. W imię tej wolności przeciwstawiał się wszelkim formom interwencjonizmu państwowego, który – jak z przesadą ostrzegał – jest „nadchodzącym niewolnictwem”. Państwo w jego wizji, inaczej niż u Johna Stuarta Milla, miało rzeczywiście się sprowadzać do roli „nocnego stróża”. I choć nie zgadzał się z Millem w tych sprawach, utrzymywał z nim przyjazne kontakty aż do jego śmierci. 8. Proces ewolucji społecznej zmierza, zdaniem Spencera, ku społeczeństwu industrialnemu, w którym inicjatywa jednostek stanie się trwałą podstawą dobrobytu i pokoju. Z tego punktu widzenia wszelkie ustawodawstwo społeczne i państwowy zarząd nad takimi dziedzinami życia jak służba zdrowia, szkolnictwo czy komunikacja przyczyniają się tylko do rozrostu biurokracji i zdławienia twórczych sił obywateli. Idee głoszone przez umiarkowanych liberałów, zwolenników interwencjonizmu, ukazują swoją prawdziwą naturę, kiedy ujawniają oni swoje sympatie dla socjalizmu. Tymczasem ideał państwa socjalistycznego jest jak najbardziej odległy od istoty społeczeństwa industrialnego – twierdzi Spencer. Takie poglądy mogły z pewnością stać się podstawą do tego, by w następnym stuleciu uznać Herberta Spencera za prekursora tzw. liberalizmu konserwatywnego.
Prawo ewolucji głoszące, że w rozwoju wszechświata mamy do czynienia z narastaniem różnorodności jego elementów, związane było z rozumieniem przez Spencera kategorii postępu. Według filozofa postęp to przyrost zróżnicowania w ramach jednego układu. Spencer był entuzjastą tej idei szczególnie w odniesieniu do procesów społecznych i poznawczych — wszak samo sformułowanie filozoficznego prawa ewolucji wynikało z postępu wiedzy. Za takim rozumieniem kategorii postępu kryło się zatem niewątpliwie wartościowanie. Ewolucja równoważna z postępem jednocześnie była traktowana przez Spencera jako proces nieuchronny, konieczny, niezależny od ludzkiej woli i dążeń. Pojawiał się zatem problem sensu podejmowania przez ludzi działań na rzecz rozwoju na przykład wiedzy albo lepszej organizacji stosunków społecznych. I choć Spencer problemu tego nie rozwiązał, zapisał setki stron, agitując na rzecz rozmaitych reform gospodarczych i politycznych. Ostatecznie jego wizja rozwoju świata na wszystkich poziomach organizacji jest silnie deterministyczna. Jednak teza o nieuchronnym postępie w skali całego wszechświata została przez Spencera — o dziwo — osłabiona. Oto głosi on, że końcowym efektem procesu ewolucji będzie stan równowagi, polegający na wzajemnym zneutralizowaniu działających sił i całkowitej koncentracji materii. A ponieważ zasada ciągłości ruchu będzie nadal działać, więc od tego momentu zacznie się proces odwrotny, zwany procesem dysolucji — dezintegracja materii i nabywania ruchu, czyli stopniowy rozkład, polegający na rozpadaniu się bardziej złożonych układów i na wyzwalaniu się energii. I tak w nieskończoność. W Spencerowskiej wizji dziejów wszechświata mamy zatem do czynienia ze znaną już z greckiej kosmologii i teorii kilku innych późniejszych myślicieli ideą cyklicznego, przemiennego rozwoju i rozkładu.
1
Polecenie 2

Stwórz mem, który będzie twoim komentarzem do teorii ewolucji Herberta Spencera.

R1avIijEC2Io71
Wybierz jedno nowe słowo poznane podczas dzisiejszej lekcji i ułóż z nim zdanie.
RG28y5ELpPL6n
(Uzupełnij).