Kordian – niespełniony „bohater Polaków”?
KordianBoże! Zdejm z mego serca jaskółczy niepokój,
Daj życiu duszę i cel duszy wyprorokuj…
Jedną myśl wielką roznieć, niechaj pali żarem,
A stanę się tej myśli narzędziem, zegarem,
Na twarzy ją pokażę, popchnę serca biciem,
Rozdzwonię wyrazami i dokończę życiem.
(Akt I, scena I, w. 38–43)
Problemy nurtujące bohaterów romantycznych dawno przestały być aktualne i zazwyczaj nie budzą większego zainteresowania czytelników. Nieszczęśliwa miłość, egzaltacje uczuciowe, porywy serca, poświęcenie życia za ojczyznę i depresja spowodowana brakiem sukcesu życiowego - czy to wszystko może nas zaintrygować? Warto przyjrzeć się reprezentantowi XIX‑wiecznych nastolatków i nakreślić jego profil psychologiczny.
1) Przeczytaj Kordiana Juliusza Słowackiego.
2) Na podstawie tekstu lektury wynotuj informacje o bohaterze i jego skomplikowanej strukturze psychicznej.
„Jaskółczy niepokój”
Kordian. Część pierwsza trylogii. Spisek koronacyjny — taki tytuł nosi dramat Juliusza Słowackiego, napisany w 1833 roku (zaplanowany jako trylogia), opublikowany anonimowo w 1834 roku, zainspirowany przez Fausta Goethego, twórczość dramaturgiczną Szekspira oraz Victora Hugo. Fabułę kreuje opowieść o romantycznym „dziecięciu wieku”, rozdartym psychicznie, bezradnym wobec realizacji ideałów, myślicielu ogarniętym potrzebą aktywnego przeciwdziałania złu i orędowniku idei porywającej do czynu, nadającej sens jałowej egzystencji.
Zastanów się, czy imię bohatera ma jakiś związek z jego cechami osobowościowymi. Wypowiedź uzasadnij.
Zastanów się, czy biografia Kordiana układa się w jednolity ciąg fabularny.
KordianZabił się – młody… Zrazu jakaś trwoga
Kładła mi w usta potępienie czynu,
Była to dla mnie posępna przestroga,
Abym wnet gasił myśli zapalone;
Dziś gardzę głupią ostrożnością gminu,
Gardzę przestrogą, zapalam się, płonę,
Jak kwiat liściami w niebo otwartemi
Chwytam powietrze, pożeram wrażenia.
(Akt I, scena I, w. 1–8);Sto we mnie żądz, sto uczuć, sto uwiędłych liści,
Ilekroć wiatr silniejszy wionie, zrywa tłumy.
Celem uczuć, zwiędnienie; głosem uczuć, szumy
Bez harmonii wyrazów… Niech grom we mnie wali!
Niech w tłumie myśli jaką myśl wielką zapali…
(Akt I, scena I, w. 33–37)
Zinterpretuj wybrane fragmenty utworu i wykonaj polecenia:
Omów cechy charakteru, jakimi odznaczał się Kordian, zanim wyruszył w podróż do Europy.
Określ wymowę wspomnianej bajki w kontekście postawy bohatera. Jak zmienia się świadomość Kordiana pod wpływem słów opowiadacza?
Boże! Jak ten stary
Rósł zapałem w olbrzyma, lecz ja nie mam wiary,
Gdzie ludzie oddychają, ja oddech utracam.
Z wyniosłych myśli ludzkich niedowiarka okiem
Wsteczną drogą do źródła mętnego powracam.
Dróg zawartych przesądem nie przestąpię krokiem,
Teraz czas świat młodzieńca zapałem przemierzyć,
Opisz pejzaż towarzyszący przeżyciom Kordiana. W jaki sposób kolorystyka obrazowania wpływa na mistyczne doznania bohatera?
Światła nocy błyskają po nieba szafirze,
Myśl zbłąkana w błękity niebieskie upadła,
Oto ją w gwiazdy kręgi porywają chyże
I kręcą, aż zmęczona, posępna pobladła,
Powróci z tańca niebios w nudne serce moje…
Czekam – nad otchłaniami niebieskimi stoję,
Zalękniony o myśli, w gwiazd tonące wirze.
Gwiazdy! Wy gdzieś lecicie jak żurawi stada1
Gwiazdy! Polecę z wami po niebios szafirze!
(Akt I, scena II, w. 426–434)
Wyjaśnij, w jakim sensie przez sposób obrazowania przestrzeni zilustrowano charakter nieszczęśliwej miłości Kordiana do Laury.
Ciemny się błękit nieba wyświeca za mgłami,
Ach księżyc! Patrz tam, pani! Księżyc srebrny, pełny
Stanął i patrzy na nas, chmur srebrzyste wełny
Spadły nań – leci, jakby wyrywał się z chmury;
Teraz go na pół gałąź rozcina spróchniała,
Teraz śród czarnych liści krąg chowa ponury…
Pani, gdy kiedyś! kiedyś! twarz księżyca biała
Błyśnie wśród chmur lecących na jesiennym niebie;
Będziesz mój cień natrętny odpędzać od siebie.
(Akt I, scena II, w. 397–405)
Opowieść o Kordianie ujawnia się w scenach fragmentarycznych. W akcie I bohater poddaje się nużącej „chorobie wieku XIX”, przerwanej w akcie II podróżą (na wzór Childe Harolda Byrona) wiodącą przez Londyn, Włochy, Alpy Szwajcarskie.
W nerwowym, nadmiernie wrażliwym, przedwcześnie dojrzałym chłopcu piętnastoletnim kłóci się bogactwo duchowe z poczuciem braku i niepewności. Wśród mnóstwa linii, które składają się w arabeski jego duszy, brak linii woli, linii postanowienia. Zna on tylko niepokój pragnień, z których jedno drugie wypiera. Życie wewnętrzne tak go pochłonęło, że nie stać go na działanie. Niezdolny żyć jak zwykli ludzie – na darmo szuka celu, na darmo prosi Boga: Boże! zdejm z mego serca jaskółczy niepokój.
„Posąg człowieka na posągu świata”
Zlokalizuj miejsca podróży Kordiana.
Byłeśże w Piotra gmachu? W Cyrku? W Panteonie?/ Ostrzegam, bądź w niedzielę w chórze Bazyliki,/ Bo właśnie nowy śpiewak przyjechał z Afryki., Tam koło jednej igły krążą orłów stada,/ Jak pierścionki żałobne na perłowych lodach […], Nieraz mgły nadpłynione w kłęby czarne zwiną/ I liściowym wachlarzem na miasto odwieją,/ Po sadzawkach łabędzie rozżalone płyną.
Charakterystyka miejsca | Nazwa geograficzna |
---|---|
Byłeśże w Piotra gmachu? W Cyrku? W Panteonie?/ Ostrzegam, bądź w niedzielę w chórze Bazyliki,/ Bo właśnie nowy śpiewak przyjechał z Afryki. | |
Tam koło jednej igły krążą orłów stada,/ Jak pierścionki żałobne na perłowych lodach […] | |
Nieraz mgły nadpłynione w kłęby czarne zwiną/ I liściowym wachlarzem na miasto odwieją,/ Po sadzawkach łabędzie rozżalone płyną. |
Wyjaśnij, jakie dokonania Szekspira ma na myśli Kordian, porównując twórczość autora Hamleta do góry.
Szekspirze! Duchu! Zbudowałeś górę
Większą od góry, którą Bóg postawił.
Boś ty ślepemu o przepaści prawił,
Z nieskończonością zbliżyłeś twór ziemi,
Wolałbym ciemną mieć na oczach chmurę
I patrzeć na świat oczyma twojemu.
(Akt II, w. 76–61)
Określ stosunek bohatera do własnej przeszłości.
Luba! Gdzieś na północy stał zamek wiekowy,
Herby pradziadów moich świeciły na bramie;
W salach portrety dziadów w ozłoconej ramie
Patrzały na mnie; dzisiaj wzrok ojców surowy
Aż tu, do włoskiej willi, ściga za mną, goni.
Bo zamek ojców moich stopiłem na złoto,
A z tego złota nosisz przepaskę na skroni.
(Akt II, w. 118–124)
KordianNa pobitych Polaków pierwszy klątwę rzucę,
Niechaj wiara jak drzewo oliwkowe buja,
A lud po jego cierniem żyje.
Papuga:
Alleluja!...
(Akt II, w. 215–218)
Zastanów się i odpowiedz na pytanie, w jaki sposób miejsce pobytu ukształtowało poglądy bohatera na moralne oblicze ówczesnej Europy.
Europejska podróż rozczarowała bohatera. Londyn zniechęcił go komercją, we Włoszech usiłował pocieszyć się w ramionach pięknej, aczkolwiek zakłamanej kobiety i z irytacją odbierał cynizm i ironię papieża, potępiającego Polaków za ich dążenia niepodległościowe. Dopiero w Alpach Szwajcarskich, na szczycie Mont Blanc, poczuł się naprawdę uprawnionym do nowych wyzwań.
Portret psychologiczny bohatera znajduje potwierdzenie w biografii autora – subtelnego i wrażliwego poety, syna Euzebiusza Słowackiego (profesora literatury i retoryki w Liceum Krzemienieckim - później profesora Uniwersytetu w Wilnie), oraz Salomei z Januszewskich, która miała ogromny wpływ na rozwój i wychowanie młodego Juliusza. Poeta wychowywał się w atmosferze intelektualnej (salon literacko‑muzyczny Augusta Becu – drugiego męża Salomei, uchodził za znaczący ośrodek kulturalny Wilna). Tragiczna śmierć ojczyma (porażonego piorunem) oraz samobójcza śmierć przyjaciela lat dziecinnych - Ludwika Spitznagla - przerwały beztroski okres dzieciństwa. Zainteresowany lekturą natchnionych mistycznie Medytacji Alphonsa de Lamartine’a, poezji Thomasa Moore’a oraz polskich romantyków: Józefa Bohdana Zaleskiego, Antoniego Malczewskiego, Adama Mickiewicza – Juliusz Słowacki rozpoczął próby poetyckie. Po studiach, odbytych na Uniwersytecie Wileńskim, uzyskał posadę urzędniczą w Komisji Rządowej Przychodów i Skarbu w Warszawie. Praca ta nie przynosiła mu żadnej satysfakcji, kontynuował więc prace literackie i w latach 1829–1830 spod jego pióra wyszły pierwsze powieści poetyckie inspirowane przez bajronizm (Hugo, Żmija), egzotyzm i orientalizm (Mnich, Jan Bielecki, Arab, Szanfary). Pod wpływem lektur romantycznych powstały też dwie młodzieńcze tragedie: Mindowe oraz Maria Stuart. Wybuch powstania listopadowego zastał poetę w Warszawie. Napisał wówczas znane liryki powstańcze (Hymn, Odę do wolności, Pieśni legionu litewskiego, Kulig), ale osobiście nie wziął udziału w walce. Nadopiekuńcza matka skłoniła go do wyjazdu z kraju. Zaopfatrzony w kurierską misję Rządu Narodowego, wyjechał do Londynu, gdzie zainteresował go teatr. Do Paryża przyjechał równolegle z wielką falą uchodźców po klęsce powstania. Gdy w 1832 roku Adam Mickiewicz opublikował III cz. Dziadów, w których przedstawił ojczyma poety (A. Becú) jako lojalnego poddanego cara, Słowacki wyjechał do Szwajcarii. Rok później napisał Kordiana.
Scharakteryzuj przestrzeń na szczycie Mont Blanc.
Określ, jakie znaczenie ma fakt, że bohater jest usytuowany „pod niebem”.
Wskaż doznania fizyczne, jakie towarzyszą iluminacji.
Wyjaśnij, jaką rolę w tym mistycznym doświadczeniu odgrywa romantyczna kosmogoniakosmogonia.
Tu szczyt … lękam się spojrzeć w przepaść świata ciemną.
Spojrzę… Ach! Pod stopami niebo i nad głową
Niebo… zamknięty jestem w kulę kryształową,
Gdyby ta igła lodu popłynęła ze mną…
Wyżej – aż w niebo … nie czułbym, że płynę.
Stąd czarne skrzydła nad światem rozwinę,
Ciszej! Słuchajmy – o te lody się ociera
Modlitwa ludzka, po tych lodach droga
Myślom płynącym do Boga,
Tu dźwięk nieczysty głosu ludzi obumiera,
A dźwięk myśli płynie dalej.
Tu pierwszy zginę, jeśli niebo się zawali,
A ten kryształ powietrza, by tchnieniem rozbity,
Kręgami się rozpłynie na nieba błękity
I gwiazdy w nieznajomą uciekną krainę,
I znikną, jakby ich nigdy nie było
Spróbuję – westchnę i zginę…
(Akt II, w. 219–234)
Określ zdolności (racjonalne i nadprzyrodzone), jakie rozpoznaje w sobie bohater podczas przeżywanego olśnienia. Wyjaśnij sformułowanie „posąg człowieka na posągu świata”.
Jam jest posąg człowieka na posągu świata.
……………………………………………………………………………
O, gdyby tak się wedrzeć na umysłów górę,
Gdyby stanąć na ludzkich myśli piramidzie
I przebić czołem przesądów chmurę,
I być najwyższą myślą wcieloną… […]
Mogęż ruszyć lawiny? Potem lawin śniegi,
Zawieszone nad siołem,
Zatrzymać ręką lub czołem?
Mogęż, jak Bóg w dzień stworzenia,
Ogromnej dłoni zamachem
Rzucać gwiazdy nad świata zbudowanem gmachem,
Tak by w drodze przeznaczenia
Nie napotkały nigdy kruchej świata gliny
I nie strzaskały w żegludze?
Mogę – więc pójdę! Ludy zawołam! Obudzę!
(Akt II, w. 261–270)
Zinterpretuj porównanie Polski do Winkelrieda. W jakim sensie koresponduje ono z Mickiewiczowskim hasłem „Polska Chrystusem narodów”?
Nie – myśli wielkiej trzeba z ziemi lub z błękitu.
Spojrzałem ze skały szczytu,
Duch rycerza powstał z lodów…
Winkelried dzidy wrogów zebrał i w pierś włożył,
Ludy! Winkelried ożył!
Polska Winkelriedem narodów!
Poświęci się, choć padnie jak dawniej! Jak nieraz!
Nieście mię chmury! Nieście wiatry! Nieście, ptacy!
(Akt II, w. 290–297)
Kordian jest marzycielem i młodym intelektualistą. Przejawia skłonności do poszukiwania drogowskazów życia, ale też do zwątpienia. Szybko porywa się na wyimaginowane zamiary, lecz jest niekonsekwentny w działaniu. W tonacji egzaltowanej często snuje myśli samobójcze. Dręczy go „jaskółczy niepokój” – pragnienie realizacji czynu i marzeń. Jest znużony otaczającą go rzeczywistością i jedynie stary Grzegorz (sługa i były żołnierz napoleoński) imponuje mu pogodną i nieskomplikowaną filozofią życia. To osoba niespełniona w miłości (nieszczęśliwe uczucie do Laury, nieudany i przelotny romans z Violettą), która ucieka w świat poezji (np. Szekspira). Bohater jest zniesmaczony postawą papieża Grzegorza XVI i jego potępieniem dążeń niepodległościowych Polaków. W niezwykłym monologu wewnętrznym, wygłoszonym na szczycie Mont Blanc, Kordian znajduje prawdziwego Boga, lecz również jawi się niczym Hamlet – zwieszony między pragnieniem czynu a niemożnością działania. Uświadamia sobie wagę charyzmatycznej misji, zobrazowanej w postaci legendy o helweckim bohaterze WinkelriedzieWinkelriedzie, który ofiarował swe życie dla zwycięstwa przyszłych pokoleń. Hasło „Polska Winkelriedem narodów!” (aluzyjna do Mickiewiczowskiego hasła „Polska Chrystusem narodów”) jest deklaracją utożsamienia się bohatera z tragicznym losem synów ojczyzny. Słowacki polemizuje tu z Mickiewiczowskim mesjanizmem wypowiedzianym w III cz. Dziadów. Kordian jako niespełniony bohater Polaków jest ironiczną wersją romantycznego człowieka czynu.
Konteksty
Godzina myśli[…]
Oni marzeniem księgi rozumieli ciemne
Nie rozumiejąc myślą. Z dziecinnego piasku
Na księgach SwedenborgaSwedenborga budowali gmachy […].
(w.134–136)
………………………………………………….
Przez tworów państwa, snuli myślą dwa łańcuchy,
W światło zbite u góry, w ciemność spodem zlane,
Tych ogniwa jak szczeble wschodów połamane,
Wiodą w światło idące, albo w ciemność duchy,
I świat tworów w dwa takie rozłamany ruchy
Wiecznie krąży. A dusza z iskry urodzona,
Różnem życiem przez wieki rozkwita – i kona
Przez długie wieki, biorąc kształty różnych tworów,
W kwiecie jest duszą woni i treścią kolorów,
W człowieku myślą, światłem staje się w aniele.
Raz wstępnym pchnięta ruchem, ciągle w Boga płynie,
W doskonalszem co chwila rozkwitając ciele.
Człowiek się silną myślą w anioła rozwinie,
Ten anioł zachwyceniem w światło się rozleje,
I będzie częścią Boga na żywiołów tronie.
Lecz męty ziemskie w światła osiadają łonie;
Jak o spadłych aniołach święte uczą dzieje,
Ziemskiemi sny ścigani – grzeszą myślą dumy,
I co dnia, z łona Boga, dusz zagasłych tłumy
Lecą na ziemię jak gwiazd zepchnięta lawina.
Każda w kształty ziemskie krysztali i ścina,
I rosnącym ciężarem w bieg strącona skory,
Przechodzi w ludzkie, czuciem zardzewiałe twory;
I będzie jadem w gadzie, a trucizną w kwiecie.
Patrząc na tłumy ludzi na tym ciemnym świecie,
Oni widzieli, którzy z łona Boga spadli,
I po schodzących szczeblach szli w otchłań – i bladli.
(w.139–165)
W poemacie zatytułowanym Godzina myśli Juliusz Słowacki kreuje duchowy portret romantyka w wieku młodzieńczym: prezentuje zarówno wątki autobiograficzne, jak i sylwetkę swojego przyjaciela – Ludwika Spitznagla. Jest to zatem analiza psychologiczna dwóch, różniących się cechami osobowościowymi, przedstawicieli młodego pokolenia dotkniętego „chorobą wieku”. Choroba Słowackiego ma objawy słabości fizycznej, choroba Spitznagla ma swoje źródło w nadpobudliwej psychice.
Przeczytaj powyższy fragment Godziny myśli i wykonaj polecenia:
Wskaż konsekwencje nadmiernego rozczytywania się w dziełach Swedenborga.
Zastanów się, czy młodzieńcy w pełni rozumieją sens lektury.
Wyjaśnij, jaką mistyczną wizję wyobrażają sobie młodzieńcy i jaką rolę odgrywają w niej doznania zmysłowe.
Zadaniowo
Zaprojektuj ankietę służącą badaniom profilu psychologicznego bohatera romantycznego.
Przygotuj ustną wypowiedź, w której omówisz temat: „Motyw i rola gór w sztuce i literaturze romantyzmu”. Wykorzystaj m.in. obrazy zamieszczone w podręczniku.