Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
Polecenie 1

Zapoznaj się z mapą, a następnie wykonaj polecenia.

R1ICL2oiUUmJx1

Mapa przedstawia fragment północno – wschodniej części Europy. Oznaczono na niej granice rozejmu polsko – moskiewskiego z 1570 roku wraz z pasem spornym. Granica przebiega przez wschodnią część Estonii, Inflantów, a na obszarze Państwa Moskiewskiego przez miasta Połock, Uświat. Zasięg zdobyczy moskiewskich 1572 – 1577 wyznaczała granica przebiegająca przez miasta na terenie Inflantów: Ryga i Lenward. Dalej na mapie oznaczono wyprawę połocką wy 1579 roku. Miała ona miejsce na terenie Państwa Moskiewskiego z miasta Świr, przez Postawy pod Głębokie, Dzisnę i Połock. Na mapie oznaczono również kierunek wyprawy wielkołuckiej w 1580 roku na terenie Państwa Moskiewskiego spod miasta Czaśniki, przez Witebsk, Wieliż, Świat, Wielkie Łuki, dalej na Chełm i Starają Russa. Na mapie oznaczono granice rzeczy pospolitej po rozejmie w Jamiem Zapolskim w 1582 roku. Przebiegały one na granicy Estonii i Inflantów, Inflantów i Państwa Moskiewskiego, tu przez miasta: Zawłocze, Wieliż, niedaleko Smoleńska.
Wyprawa połocka w 1579 r. Świr. W Świrze odbyła się (...) narada wojenna senatorów i wyższych dowódców pod przewodem Batorego. Tu miała zapaść ostateczna decyzja, co do kierunku głównego uderzenia. Litwini radzili iść na Psków, wskazując, że Moskale, nie spodziewając się aż tak głębokiego i ryzykownego uderzenia, nie zabezpieczyli miasta etc. Batory jednak uznał ten plan za zbyt ryzykowny: zapuszczanie się dużej masy wojsk tak daleko od granic, pozostawienie za sobą tylu warowni nieprzyjacielskich, widmo fatalnego odwrotu na wypadek niepowodzenia (...) sprawiło, że, podług niego, należało zaatakować cel bliższy. Tym celem był Połock nad Dźwiną- “brama do Inflant i Litwy” (...). Rada senatorów przychyliła się do zdania króla. Teraz Batory zadbał o rzecz być może równie ważną jak bombardy, arkebuzy i szable: o uzbrojenie żołnierzy w świadomość sensu i celów wojny. Dwunastego lipca 1579 roku z “latającej drukarni” Walentego Łapki wyszedł duży manifest pisany po łacinie, kierowany do wszystkich narodów. Aby zrozumieli go również żołnierze idący na Połock, manifest przetłumaczono na polski, węgierski i niemiecki.
W Dzisnej leżącej nad Dźwiną (...) hetman Mielecki 5 sierpnia urządził przed królem “popis” wszystkich niemal chorągwi i rot defilujących pod rozwiniętymi sztandarami (...). Przemarsz wypadł doskonale. Ale czujne oko Batorego dostrzegło “rzeczy błazeńskie”, “maskaradę” w uzbrojeniu pancernej jazdy polskiej: ciężkie kulbaki tureckie, pod którymi klekotały jakieś manierki, wiaderka, osełki i miotły do rozbijania pełnych zbroi płytowych, powiewające skóry lwie i tygrysie, bardziej dla ozdoby niż ochrony (...). To wtedy, zdaje się, zrodziła się w Batorym myśl zmiany i całkowitego ujednolicenia uzbrojenia husarii. Żołnierze armii polsko-litewskiej w czasach wojny Stefana Batorego z Wielkim Księstwem Moskiewskim o Inflanty. Nim król przystąpił do zastanowienia się wespół z senatorami nad planem oblężenia, wysłał spod Połocka uniwersał do całej ludności ziem moskiewskich. Bodaj po raz pierwszy w tej części Europy monarcha zwracał się bezpośrednio do ludu, a nie jego pana, objaśniając przyczyny wojny wywołanej przez wiarołomnego Iwana i obiecując “wszystkim tym, którzy się wojskom naszym nie przeciwiąc, dobrowolnie się pod łaskę i panowanie nasze (...) po miejscach swych nieporuszenie zachowani będą”. Oczywiście list ten celował przede wszystkim w połocczan; był jednak czymś więcej niż tradycyjnym, podczas każdej niemal wojny, wezwaniem do poddania się. Cytaty pochodzą z książki: J. Besala, Stefan Batory, Warszawa 1992.
Wyprawa wielkołucka w 1580 r. Czaśniki. Swojej armii przyjrzał się król dokładnie w połowie lipca stojąc na pagórku w Łukomli koło Czaśnik (...). Szczególne wrażenie wywierały zastępy sześciotysięcznej dywizji [Jana] Zamoyskiego, który widząc blisko swych rąk buławę hetmańską, pościągał żołnierzy łapiąc ich na haczyk swej hojności. Wyróżniały się one w specyficzny sposób: plecy jazdy lekkiej przecinały rury samopałów miast przestarzałych łuków (...). Jednym ze źródeł sukcesu było przywiązywanie przezeń wielkiej wagi do siły ognia. Obok oręża ręcznego każdy z jeźdźców miał mieć sprawną broń palną. Oczywiście to samo tyczyło się piechoty, której znaczenie za Batorego wzrosło, podobnie jak pozycja fachowców
Witebsk. Dwudziestotysięczna armia, która miała się jeszcze znacznie rozrosnąć, potoczyła się wreszcie drogą z Czaśnik do Witebska. Sam król zboczył nieco z drogi, aby zbadać stan zamków Lepel i Uła i podjąć decyzję o ich wzmocnieniu bądź zburzeniu (...). W Witebsku postanowiono wojsko podzielić. Prawa kolumna miała pomaszerować na Wieliż i zdobyć go; dowódcą król mianował Jana Zamoyskiego, kanclerza wielkiego koronnego. Chwile odpoczynku pod Uświatem osłodził królowi znany orator i pisarz Krzysztof Warszewicki, wygłaszając stosowną mowę po łacinie (...). Tym sposobem wkradł się w łaski królewskie, a dowodem było wypłacenie mu (...) stu złotych. Mowę wygłoszoną koło Uświatu [Warszewicki] ofiarował królowi na piśmie; potem będzie robić tak częściej, zapewniając sobie nie tylko wysokie nagrody od wdzięcznego adresata panegiryków, ale stałą wysoką pensję roczną - 1000 złotych. Królowi wybitne pióra i głosy były bardzo potrzebne i doceniał ich wartość, kiedy służyły jemu. [Rosjanie] wysłali do Zamoyskiego najstarszego popa z warunkami poddania się. Kanclerz zażądał zdania się twierdzy na łaskę króla. Na wieść o rokowaniach Batory stojący z wojskiem litewskim po drugiej stronie Wielkich Łuk zaczął zbliżać się z licznym orszakiem do kanclerza. Był to jednocześnie akt uznania dla Zamoyskiego jako dowódcy, co przypieczętowały łacińskie oracje z obu stron wygłaszane wśród odgłosów trzaskającego w ogniu drewna, na tle kłębów dymu unoszącego się nad Wielkimi Łukami. Cytaty pochodzą z książki: J. Besala, Stefan Batory, Warszawa 1992.
Źródło: Contentplus.pl, licencja: CC BY-SA 3.0.
Polecenie 2

Odnieś się do rozpowszechnionej wśród szlachty opinii, że Jan Zamoyski był wprawdzie sprawnym politykiem, ale na wojnę bez króla nie powinien chadzać.

RScV2odW6kipH
Twoja odpowiedź (Uzupełnij).
Polecenie 3

W świetle przytoczonych tekstów oceń Stefana Batorego jako wodza. Uzasadnij swoją opinię.

R1ABJ66x7cYdb
Polecenie 1 - Twoja odpowiedź (Uzupełnij) Polecenie 2 - Twoja odpowiedź (Uzupełnij).