Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki
Polecenie 1

Obejrzyj galerię zdjęć oraz wskazane fragmenty spektaklu. Scharakteryzuj postawę głównej bohaterki i oceń wyznawane przez nią wartości.

Zapoznaj się z opisem galerii zdjęć oraz wskazanymi fragmentami spektaklu. Scharakteryzuj postawę głównej bohaterki i oceń wyznawane przez nią wartości.

R1Xy0SljhHhG7
(Uzupełnij).
Rey87wj523D05
Prezentacja multimedialna.
Polecenie 2

Przeczytaj zamieszczone poniżej dwa fragmenty recenzji. Ustal na podstawie galerii zdjęć oraz wskazanych fragmentów spektaklu, czy wykreowana przez Annę Seniuk postać jest zgodna z oczekiwaniami cytowanych recenzentów.

Zapoznaj się z zamieszczonymi poniżej dwoma fragmenty recenzji. Ustal na podstawie opisów z galerii zdjęć oraz wskazanych fragmentów spektaklu, czy wykreowana przez Annę Seniuk postać jest zgodna z oczekiwaniami cytowanych recenzentów.

R1Xy0SljhHhG7
(Uzupełnij).
filister
paszkwil
Karol Irzykowski Recenzje teatralne

Nie tylko uchodzi ona [sztuka Zapolskiej, przyp. red.] za arcydzieło komedii, lecz nadto jest wszystkim potrzebna do oznaczenia pewnego typu i pewnego sposobu bytowania: Dulski, dulszczyzna, dulszczęta, a więc filisterfilisterfilister, kołtun, dusza małomieszczańska itp. Zwłaszcza są te terminy potrzebne dziennikarzom i publicystom. Miejsce geograficzne tej komedii w naszej literaturze jest gdzieś w pobliżu Wesela i także w pobliżu dzieł Przybyszewskiego z ich krzykiem duszy tonącej w błocie filisterstwa.
Ale wystawcie ją za granicą – tam będą się tylko dziwić, że taki utwór mógł w Polsce odegrać tak pedagogiczną rolę, bo tam już dawno to przerobiono…
[…]
Zapolska jest dobrą obserwatorką życia, ale jej naturalizm wynika głównie z żądzy kompromitowania ludzi, jest trochę paszkwilizmempaszkwilpaszkwilizmem. Drugim, jeszcze głębszym źródłem jej natchnienia w Moralności pani Dulskiej była nienawiść kobiety, która miała życie dosyć awanturnicze i urozmaicone, do tak zwanej kobiety porządnej i prowadzącej życie uregulowane. Dlatego nadaje pani Dulskiej z lubością cechy aseksualne i antyestetyczne. […]

Pani Dulska ma sporo cech sympatycznych. Zapobiegliwa, oszczędna aż do skąpstwa, pracowita – choć jej prace mają ciasny zakres, energiczna, przy tym kochająca matka. Zrzędność i krzykliwość czynią co prawda wszystkie te zalety nieapetycznymi, ale i to są łatwo przebaczalne nawyczki, wytworzone przez codzienną mozolną walkę o przeprowadzenie pewnego domowego regulaminu wśród elementów uprawiających bierny opór. Otóż, aby ją zohydzić, Zapolska dodaje jej kilka cech nikczemnych. Jej drobiazgowe skąpstwo staje się oszustwem (córce każe w tramwaju skulić się, aby mniej płacić za bilet), wynajmuje w swej kamienicy mieszkanie kokocie; toleruje umizgi syna do służącej, aby panicz miał wygodę i nie potrzebował lampartować się poza domem. […]

Dulska Zapolskiej to baba kuta na cztery nogi, mająca swój program, swoją filozofię i swoje kanony moralne, gdy polska Dulska rzeczywista właśnie odznaczała się tym, że brak jej było zupełnie uświadomienia swoich zasad, wolała usypiać swe sumienie, bo to dla oportunizmu życiowego było najwygodniejsze. A jeśli nawet uwzględnimy, że dramaturg ze względów technicznych musi swych bohaterów wyposażać w większe dozy świadomości, niż to się w życiu zdarza, bo musi przecież i skracać, i dawać namiastki tego, co w życiu nie bywa dopowiadane, nawet i wtedy można zakwestionować nie stopień, ale samą treść uświadomienia, jako właśnie zanadto – jak na te sfery – rewolucyjną, ambitną i wyjątkową.

kar Źródło: Karol Irzykowski, Recenzje teatralne, Warszawa 1965, s. 210–215.
Tadeusz Boy-Żeleński „Moralność pani Dulskiej” tragikomedia kołtuńska w 3 aktach Gabrieli Zapolskiej. (Premiera w Teatrze Aktora)

„Pani Dulska” urodziła się z kobiecej nienawiści, tak gwałtownej, że aż niesprawiedliwej. Bo zważmy, jaki tu jest podział ról: Felicjan Dulski, zahukana, bezbronna ofiara; Zbyszko Dulski, młodzian, w którym tłucze się niby coś lepszego i w którym to coś zduszono; i pani Dulska, potworna, nieludzka, szpetna, tyranka i organizatorka życia. Ale, ostatecznie, myślimy sobie – nie pani Dulska ten świat urządzała, tylko panowie Dulscy; nie ona wymyśliła tę swoją „moralność”, nie ona tworzyła prawa, obyczaje, formy, ale panowie Dulscy, którzy od wieków pełnili funkcje prawodawców, sędziów, moralistów, estetów, wychowawców. Ta pani Dulska wyrzekła się, bądź co bądź, swego życia dla domu, dla dzieci, dla wielkości „rodu” Dulskich; ale iluż jest panów Dulskich, uprawiających tę samą „moralność”, a nie wyrzekających się niczego dla nikogo? Pani Dulska – co prawda pod grozą skandalu – daje Hance za swego Zbyszka na odczepne posag; a co robią w takich wypadkach panowie Dulscy! Wymigują się od wszelkiej odpowiedzialności, a jako sędziowie przysięgli skazują wyrodną matkę na szubienicę… Wreszcie, można by zauważyć, że nie pani Dulska wymyśliła czynszowe kamienice. Ale teatr to nie traktat socjalny. Zapolska zrobiła ze swojej pani Dulskiej wyraz pewnej epoki, sfery, i wyraz ten, jadowity, celny, świetny, drga do dziś na scenie pełnią życia. Dulska to nieśmiertelny symbol. Ale pod warunkiem, że teatr podzieli tę nienawiść autorki. Tą pasją sztuka jest napisana, tą pasją żyje na scenie; inaczej – lepiej pani Dulskiej nie ruszać. Musi ona być tym piekielnym kalibanemkalibankalibanem w barchanowej spódnicy, musi się dom trząść od jej krzyku, musi mieć jakąś bestialską siłę, którą dominuje, włada, rządzi, triumfuje… Bo inaczej co? Zostałaby biedna zaharowana kobiecina, żona cymbała, matka wałkonia, która pierwsza wstaje, ostatnia się kładzie, o wszystkiem myśli (głupio), za wszystkich robi (źle), trzyma cały dom w kupie…

boy Źródło: Tadeusz Boy-Żeleński, „Moralność pani Dulskiej” tragikomedia kołtuńska w 3 aktach Gabrieli Zapolskiej. (Premiera w Teatrze Aktora), Warszawa 1934.
kaliban