Polecenie 1

Gdyby poeta dziś w mediach społecznościowych relacjonował swoją podróż w szwajcarskich Alpach to, co byłoby przyczyną ewentualnego rozłączenia i związanych z nim smutkiem i tęsknotą. Podaj na podstawie prezentacji multimedialnej prawdopodobne powody wynikające ze zmian w kulturze i cywilizacji.

R1TGI1v5kChZD
(Uzupełnij).
Polecenie 2

Na podstawie prezentacji multimedialnej napisz pocztówki: z pobytu poety w Alpach szwajcarskich oraz związaną ze wspomnieniem otoczenia adresatki wiersza.

RFRkd8nuG8W4F
(Uzupełnij).
ep2019.contentplus.io:R1ZOk03NnZZFi
ep2019.contentplus.io:R1ZvQlNz3suPh
R1Wds6do0zEyE
Źródło: domena publiczna.
1

ROZŁĄCZENIE JULIUSZA SŁOWACKIEGO W NAUKOWYM OPRACOWANIU CZESŁAWA ZGORZELSKIEGO

List poetycki do matki

Jest zwrotem do kogoś, kto w tej chwili znajduje się bardzo daleko, ale bliski jest myśli i sercu osoby list ten piszącej; jest słowem przesłanym z oddalenia, w „rozłączeniu” właśnie, ale przez kogoś, kto umie tę oddaloną adresatkę w wyobraźni swej odtworzyć, zobaczyć ją na tle znanego sobie otoczenia, odgadnąć jej reakcje psychiczne. Jest listem, który mówi o smutku, o tęsknocie, o serdecznej myśli, wędrującej ku znajomym szczegółom i drogiej, oddalonej osobie. […] Donosi o otoczeniu osoby w nim wypowiadającej się, kreśli obraz kraju, z którego jest wysyłany.

Czesław Zgorzelski, Liryka w pełni romantyczna, Warszawa 1981, s. 28

ep2019.contentplus.io:R1DmZwWpLZGww
R1HO7I8Drn6Fq
Alpy
Źródło: domena publiczna.
1

Opis

Opis przestaje tu być opisem: przetopiony w melancholijne stwierdzenie:
 Ale ty próżno będziesz krajobrazy tworzyć,
Osrebrzać je księżycem i promienić świtem…

staje się refleksją liryczną, nasyca wypowiedź zadumą nad emocjonalnymi konsekwencjami sytuacji, w której nie da się zmniejszyć ciężaru „rozłączenia” zbliżeniem się do oddalonej postaci przy pomocy myśli, kształtującej w wyobraźni szczegóły otaczającej ją rzeczywistości. […] Jeżeli ten udziwniony krajobraz wypełnić ma swą funkcję liryczną, […] musimy go zobaczyć tak, jak widzi go artysta. A więc – inaczej, w sposób poetycki, to jest tak, by się otworzyły nowe, nieznane przedtem, szersze i dalsze horyzonty znaczeniowe; by krajobraz począł nam coś „znaczyć”, stał się nasycony jakimś szczególnym lirycznym sensem osobistego przeżycia.

Czesław Zgorzelski, Liryka w pełni romantyczna, Warszawa 1981, s. 28 – 29

ep2019.contentplus.io:R16pricG0m7tV
R1EYXSCQ7lHmZ
Wschód nad Jeziorem Genewskim (Jezioro Lemańskie) - o nim wspomina Słowacki w nocie pod wierszem Rozłączenie
Źródło: Estela Aloha, 2020, licencja: CC BY-SA 4.0.
1

Romantyczna technika stwarzania udziwnionego pejzażu

Pierwsza – to specyficzna koncepcja opisu, który […] przeradza się w wypowiedź liryczną wprowadzającą hipotetyczne budowanie dekoracyj w wyobraźni człowieka. […] Dokonywa się to dwiema różnymi metodami. […] Pierwsza – naturalna, zwykła, posługująca się konwencjonalnym zespołem motywów tradycyjnych, srebrnym światłem księżyca i promieniami świtu – określona zostaje jako nieskuteczna, dlatego właśnie, iż w zastosowaniu do wyjątkowego, dziwnego krajobrazu daje o nim zbyt ubogie, niedostateczne pojęcie. Druga – odwrotnie: niezwykła, paradoksalna, burząca naturalny układ poszczególnych elementów obrazu, […] silniej podkreśla niepowtarzalność sytuacji.

Czesław Zgorzelski, Liryka w pełni romantyczna, Warszawa 1981, s. 30

ep2019.contentplus.io:R1dhqDUpH7PaI
RAGYN9wSKRW13
1

Romantyczna technika stwarzania udziwnionego pejzażu

Rozpoznanie metafor w opisie krajobrazu

Nie wiesz, że trzeba niebo zwalić i położyć
Po oknami i nazwać jeziora błękitem.

Potem jezioro z niebem dzielić na połowę
W dzień zasłoną gór jasnych, w nocy skał szafirem;
Nie wiesz, jak włosem deszczu skałom wieńczyć głowę,
Jak je widzieć w księżycu określone kirem.

Juliusz Słowacki Rozłączenie (fragment)

ep2019.contentplus.io:RhIr6hM5P987u
RgqoPBN55aI5P
Źródło: Dmitry A. Mottl, licencja: CC BY-SA 4.0.
1

Romantyczna technika stwarzania udziwnionego pejzażu

Drugi sposób udziwnienia krajobrazu. […] Jest nim jednolita artystycznie metoda wykorzystywania metafory. Niebo zwalone zostaje pod okna, skały wznoszą głowy, uwieńczone włosem strug deszczowych, a na noc przywdziewają żałobę kiru czerniejącego na tle przestrzeni rozświetlonej blaskiem księżyca… […] Powstaje krajobraz nie tylko romantycznie widziany, ale także romantycznie odczuwany i przeżywany. Powstaje świat rzeczywistości poetyckiej, w którym pędzel poety‑pejzażysty wydobywa na jaw to właśnie, co jest w nim niezwykłe, zadziwiające, perspektywami nowych znaczeń urzekające. […] Samym sposobem ujęcia nie tylko otwiera przed nami nowe perspektywy znaczeń odtwarzanego świata, ale także daje odczuć, jak intensywnie go przeżywa, […] jaką siłę emocjonalną ma dla niego sam fakt bezpośredniego kontaktu z taką przyrodą. […] Przeżycie służy jako dostateczna gwarancja prawdziwości tak poetycko i romantycznie udziwnionego świata.

Czesław Zgorzelski, Liryka w pełni romantyczna, Warszawa 1981, s. 31

ep2019.contentplus.io:R1FLZI5oNO2e1
R1cHEp6f2u8uw
Źródło: Dworek Juliusza Słowackiego w Krzemieńcu, 2011, dostępny w internecie: Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 3.0.
1

Podział otoczenia na „tu i tam”

TAM

[Poeta] wyznacza – a nie opisuje – motywy „tamtej” rzeczywistości. A więc ogródek – i ani jednego słowa, które by pozwoliło dowiedzieć się o nim czegoś więcej. Możemy go sobie najrozmaiciej w wyobraźni kształtować albo też myśleć o nim tylko w kategoriach ogólnego pojęcia. I jedynie autor listu umie go w sposób jednoznaczny w pamięci swej odtworzyć; on wie, jaki to jest „ogródek”, bo zna go z autopsji, obraz jego przywodzą mu na myśl wspomnienia. I nie ma potrzeby w liście swym o te szczegóły potrącać.

Czesław Zgorzelski, Liryka w pełni romantyczna, Warszawa 1981, s. 32

ep2019.contentplus.io:R1H60DtOouuHN
RylXTQCMeaW8U
Źródło: Franciszek Ksawery Lampi, Portret Salomei Słowackiej, XIX wiek, domena publiczna.
1

Podział otoczenia na „tu i tam”

TAM

Podobnie: „cicha komnata”. Potem „dom – i drzewa ogrodu, i kwiaty”. Wszystko – wyznaczone najogólniej, wzmiankowane jedynie, zwykłe i naturalne, jak w każdym przeciętnym dworku. I jakby dla kontrastu z romantyczną niezwykłością świata otaczającego autora listu, wszystkie szczegóły rzeczywistości, w której przebywa rozłączona z nim adresatka: ogródek, drzewa, kwiaty, nawet szata biała – dobrane są tak, by nie wykraczały poza krąg motywów typowych, konwencjonalnych, banalnych prawie. […] Tylko jeden dopasowany został do rzeczywistości owego „tutaj” widziany jest „poetycko” i romantycznie: gwiazda, co „ łzę różową leje i skrą siną błyska”. […] To szczegół z rzeczywistości otaczającej autora listu: prezentuje mu kobietę, która przebywa daleko, w rozłączeniu: „Tyś mi widna jak gwiazda, co się tam zapala…” Słówko „tam” zastępuje gest ręki wskazującej miejsce na nieboskłonie, gdzie się gwiazda zapala. Tym gestem wmontowana zostaje niejako w romantycznie upoetyczniony krajobraz, który za chwilę już tworzyć pocznie poeta- obserwator na użytek dalekiej swej adresatki.

Czesław Zgorzelski, Liryka w pełni romantyczna, Warszawa 1981, s. 32 – 33

ep2019.contentplus.io:R13KP9AjWy7zQ
RSb6sfZPliBkG
Źródło: domena publiczna.
1

Biały gołąb smutku

Pojawia się od razu na początku, […] między rozłączonymi nosi „ciągłe wieści”. Przychodzi jako dalekie echo sentymentalnego pomysłu poetyckiego w młodzieńczym Wierszu w sztambuchu Ludwika Szpitznagla; już tam poeta słał za przyjacielem

…to ostatnie przyjaźni westchnienie,
Które na skrzydłach myśli aż za tobą leci.

[…] Przeistoczony w gołębia, pogłębiony emocjonalnie epitetem „biały” i upoetyczniony sugestią symbolicznego znaczenie smutku, staje się motywem o bardzo intensywnej wyrazistości nastrojowo‑obrazowej. […] Przygotowuje do wejścia w romantyczną atmosferę poetyzacji przyrody i uczuć. […] „Dwa smutne słowiki, co się wabią płaczem” – w ostatnim wersecie utworu odpowiadają jako rym tematyczny czy echo powracającego motywu – „białemu gołębiowi smutku” ze strofy pierwszej.

Czesław Zgorzelski, Liryka w pełni romantyczna, Warszawa 1981, s. 33 – 34

ep2019.contentplus.io:RxUyW3R0l4xfr
RojR9hbUvujrq
1

Etapy komponowania wypowiedzi

Całość rozpada się wyraźnie na trzy etapy rozwijania wątku: w pierwszym dominują motywy otoczenia adresatki, w drugim obejmującym – trzy strofy wiersza, występują wyłącznie motywy ze świata otaczającego autora listu. Obie części, skontrastowane ze sobą zarówno znaczeniem, jak i metodą kształtowania rzeczywistości, zamknięte zostają ostatnim, dwustroficznym etapem wypowiedzi przynoszącym refleksje finału lirycznego. Rozpoczyna się on tak, jakby stanowił dalszy ciąg poprzedniego etapu, mówi wciąż jeszcze o tej samej rzeczywistości. Wypowiedź […] wkracza w dziedzinę bezpośrednich wyznań podmiotu lirycznego, a głównym przedmiotem wypowiedzi stają się nie szczegóły świata zewnętrznego, lecz reakcje psychiczne osobowości wypowiadającej się w wierszu.

Czesław Zgorzelski, Liryka w pełni romantyczna, Warszawa 1981, s. 35

ep2019.contentplus.io:R16rT4MJtzqJg
RsiX6QkZtCwdc
1

Interpretacyjna puenta

Istotne znaczenie liryczne Rozłączenia wskazał Kleiner: „Po odczytaniu wiersza zostaje niewątpliwie wrażenie smutku, ale bardziej jeszcze – wrażenie piękna. Tę estetyczną stronę sam poeta świadomie uwydatnia. Zdawać by się mogło, że kocha się w piękności swego melancholijnego smutku” (Juliusz Słowacki, Dzieje twórczości, s. 73).
Tak to słuszne. Jedynie ostatnie zdanie prowokuje do uzupełnień: słuszniejsze chyba byłoby tu odwołanie się do przeżycia nie tyle owego melancholijnego smutku, ile raczej uromantycznionej piękności świata odczuwanej w tonacji smutku i tęsknoty. Bo sam smutek nie wydaje się najważniejszą wartością liryczną wiersza.

Czesław Zgorzelski, Liryka w pełni romantyczna, Warszawa 1981, s. 41 – 42

1

Muzyka wykorzystana w prezentacji: Kevin Graham, Life, licencja: Artlist.io