Prezentacja multimedialna
Zapoznaj się z prezentacją multimedialną i omów funkcjonowanie w kulturze motywu nici. Rozpoznaj symbolikę i uniwersalne znaczenie tego rekwizytu. Możesz wykorzystać również mity o Ariadnie i labiryncie.
Wybierz dowolny motyw kulturowy i uzasadnij, że wiążą się z nim pojęcia archetypu, mitu i toposu. Rozpoznaj zależności między tymi formami interpretowania świat i człowieka.
![](/static/img/obiektmultimedialny.png)
![Ilustracja przedstawia okrągły witraż, którego głównymi bohaterkami są trzy nagie kobiety. Dwie z nich siedzą zwrócone przodem do siebie, pomiędzy nimi stoi trzecia kobieta. Pomiędzy stojącą kobietą a kobietą siedzącą po prawej stronie znajduje się stojak, na którym powieszona jest przędza. Stojąca kobieta w prawej dłoni trzyma nożyczki, w lewej nić. Na głowie ma zawiązaną chustkę, której koniec owija jej lewą nogę. Kobieta siedząca po prawej stronie ma prawą rękę zgiętą w łokciu i podniesioną do góry. Palce są zgięte, a kciuk jest wyprostowany. Lewą ręką kobieta przytrzymuje materiał, na którym siedzi i który okrywa jej prawą nogę. Kobieta siedząca po lewej stronie ma lewą rękę zgiętą w łokciu i podniesioną do góry. Prawą rękę ma cofniętą. Pomiędzy rękami trzyma ona nić.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/RGdJGRQABeMlx/1645689127/1NFq0g1f3UdMuVYOTQyVD7kWsf1fyPW9.jpg)
Od archetypu do mitu i toposu
Tkwiące w naszej podświadomości pragnienia zapanowania
nad własnym losem (archetypy) owocują utrwalonymi w kulturze wyobrażeniami i opowieściami (mity). Na przestrzeni dziejów są one wielokrotnie interpretowane (toposy).
Krąg toposów obejmuje miejsca wspólne w kulturze. Należą do nich refleksje o postaciach mitologicznych i zawartej w mitach symbolice (m.in. Mojry, symbolika tkactwa i nici).
Krąg toposów wyznaczają również reminiscencje i nawiązania.
![Ilustracja przedstawia obraz, którego głównymi bohaterkami są trzy młode, siedzące kobiety. Kobiety siedzą na kamiennym siedzisku w półkolu: jedna kobieta pośrodku, dwie kobiety siedzą po jej bokach, profilem do widza. Kobiety te ubrane są w zwiewne szaty. W ich rękach znajdują się nici. Kobiety siedzące po bokach mają włosy spięte, a we włosach mają wpięte kwiaty. Przed kobietami z prawej i lewej strony znajdują się małe, nagie postacie ludzkie w różnych pozycjach: stojące, leżące, tańczące.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/RimHkxxoDCnGP/1645689129/PvexlZKBIpvmhfrLjY0kW2unvxyEin0A.jpg)
Trzy siostry
Jan Parandowski MitologiaMOJRY (PARKI)
Mojry są córkami nocy i nazywają się: Kloto, Lachezis, Atropos. One to przędą nić żywota ludzkiego, którą w końcu najstarsza z nich, nieubłagana Atropos, przecina w godzinę śmierci. Platon wyobrażał je sobie jako potęgi wyższego porządku świata: siedzą w niebie,
na tronach w białych szatach, z wieńcami na głowach, zajęte pracą przędzenia przy dźwiękach harmonii sfer.
Od nich zależało życie ludzkie: wzywano je przy urodzeniu dziecka, państwo młodzi składali im ofiarę w dzień ślubu, jeźdźcy czynili im obiaty1 przed wyścigami. Widziano w nich strażniczki ładu panującego we wszechświecie i w stosunkach ziemskich. Miały swoje ołtarze i świątynie, w ofierze dawano im owoce, wodę – zmieszaną z miodem i kwiaty – jak bóstwom ziemi. Rzadko natomiast spotykamy ich posągi. Wyobrażano je w sztuce jako niewiasty poważne, z kądzielą w ręce, z wagą albo zwojem papirusu, na którym piszą nieomylne słowa przeznaczenia.
Surowe te prząśniczki przetrwały starożytność i w nie zmienionej postaci, pod tym samym imieniem, żyją do dziś w wyobraźni ludu greckiego. Owszem, czego nam nie dopowiedzieli o nich pisarze starożytni, to odnajdziemy w żywej tradycji chłopów współczesnej Hellady. Grecy dzisiaj opowiadają, że Mojry, stare, pomarszczone kobiety, zawsze czarno ubrane, przebywają wśród wierchów Olimpu albo też kryją się w tajemniczych jaskiniach. W trzecią noc po urodzeniu dziecka przychodzą do domu, stają nad kołyską i wypowiadają los, jaki będzie rządził życiem nowego człowieka. Czasem, na znak swej bytności, zostawiają na jego czole znamię. Chcąc je dobrze usposobić, trzeba im złożyć ofiarę: kładzie się przy noworodku wino, trzy kromki chleba, ciastka, pieniądze. Jeśli Mojry to wezmą, znak, że dziecko będzie szczęśliwe. Raz matka obudziła się w chwili, gdy do pokoju weszły Mojry, i posłyszała, jak jej córeczce hojnie wróżyły. Pierwsza dała jej piękność anielską, druga powiedziała, że gdy się dziewczę zaśmieje, dwie róże pachnące spadać będą z jej policzków, a trzecia, że gdy zapłacze, z oczu jej sypać się będą perły. Ale nie trzeba Mojr ani podpatrywać, ani podsłuchiwać, gdyż osoby boskie lubią wchodzić i wychodzić potajemnie.prez1 Źródło: Jan Parandowski, Mitologia, Londyn 1992, s. 158–159.
![Ilustracja przedstawia obraz kobiety - Ateny. Ubrana jest ona w złotą zbroję, na głowie ma złoty hełm. Hełm jest zabudowany, widać tylko oczy, nos, usta. Spod hełmu wystają długie blond włosy. W lewej ręce, podniesionej do góry, trzyma ona złoty kij. W prawej ręce trzyma ona figurkę kobiety.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/RlsqIeKYPB4ge/1645689130/180EM7Y40Xir4c0bbQr47ONMeshjMBtj.jpg)
Źródła konfliktu
Jan Parandowski MitologiaATENA (MINERWA)
Dzeus, który od dłuższego czasu odczuwał dotkliwe bóle głowy, wezwał Hefajstosa, z bogów najtęższego kowala, i kazał sobie toporem rozbić czaszkę, aby się przekonać, co jest powodem cierpienia. Ledwo Hefajstos zadał mu cios żądany, gdy z otwartej głowy wyskoczyła dorodna bogini, w jasnej zbroi. W tak dziwny sposób przyszła na świat Atena, bóstwo mądrości. Dzeus kochał ją najbardziej ze wszystkich swoich dzieci, sadzał wysoko na radzie bogów, cenił zawsze jej zdanie i na znak szczególnej łaski pozwalał używać swej strasznej broni — piorunu.
Była to surowa i niedostępna dziewica, postawy olbrzymiej, wielkiej siły i niezłomnego hartu. Nigdy nie myślała ani o miłości, ani o małżeństwie. Nie miała po prostu na to czasu. Zajmowało ją wszystko. Wynalazła mnóstwo pożytecznych rzeczy, a uczeni i filozofowie widzieli w niej swoją patronkę. Potępiali jedynie jej zamiłowanie do wojny. Lecz Atena zbroję nosiła tylko po to, żeby bronić słusznej sprawy i miast napadniętych zdradziecko. Gałąź z poświęconego jej drzewa oliwnego stała się symbolem zgody między zwaśnionymi. Kapłanom zaś zalecała głosić takie prawa: “Nie wzbronisz nikomu wody ni ognia. Nie będziesz wskazywał fałszywej drogi. Nie zostawisz niczyich zwłok bez pogrzebu. Nie zabijaj wołu ciągnącego pług”.
Atena szczególnie celowała w robotach tkackich i wyszywaniu. Ponieważ żadna z bogiń tym się nie zajmowała, przyznawano jej
na Olimpie w tych rzeczach niedoścignione pierwszeństwo. [...]Ze wszystkich miast greckich Atena kochała najbardziej to; które
od niej wzięło swą nazwę — dumne, wspaniałe Ateny. Tam miała najpiękniejsze świątynie i najokazalsze uroczystości. [...] Atenie‑Dziewicy zbudowano w Atenach świątynię, Partenon, której wspaniałe ruiny do dziś się zachowały. W świątyni był posąg Ateny, roboty Fidiasza, równie kosztowny jak jego Dzeus olimpijski: cały
ze złota i kości słoniowej, wysoki na dwanaście metrów. Bogini stała opierając się lewą ręką na tarczy, spod której wychylał się wąż, a w prawej dłoni trzymała skrzydlatą boginię zwycięstwa, Nike.
Na głowie miała hełm ozdobny, a ubrana była w długą szatę opadającą do stóp w poważnych fałdach. Była to postać pełna szlachetności, siły i majestatu, tak jak ją widzimy w licznych zachowanych posągach. Ptakiem poświęconym Atenie była sowa,
do dziś symbol wiedzy i mądrości.prez1 Źródło: Jan Parandowski, Mitologia, Londyn 1992, s. 158–159.
![Ilustracja przedstawia obraz w kształcie odwróconej litery T. Głównym bohaterem tego obrazu jest młody mężczyzna. Jest on w pozycji półklęczącej. Klęczy on na lewej nodze, wysuniętej nieco w bok. Jego prawa noga jest zgięta w kolanie. Jego głowa podniesiona jest do góry. Jego włosy są jasne, krótkie i kręcone. W prawej ręce podniesionej do góry mężczyzna trzyma mały kijek, do którego przyczepiona jest pajęczyna. Lewą rękę trzyma również podniesioną do góry. Mężczyzna ubrany jest w jasną, długą szatę, na nią narzucona jest ciemna narzuta. Na drugim planie po prawej stronie znajduje się fragment budowli z filarem i płaskorzeźbami na ścianie. Po lewej stronie znajduje się niebo, na którym są chmury.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/Rr4OaYEXPnFZd/1645689131/rOh8YE6Tnx0rToWLj0LS7B9uXCKtdeTC.jpg)
Odmienność postawy
Zbigniew Herbert Król mrówekARACHNE
Arachne była córką kupca farb w jednym z miast jońskich. Studiowała na wydziale tkactwa w Boskiej Akademii Sztuk Pięknych w Atenach, gdzie otrzymała dyplom summa cum laude wraz z przepowiednią zawrotnej kariery. Kto mógł przypuszczać,
że przepowiednia ta ziści się w sposób tak katastrofalny. Stan rzeczy – ulotne przędziwo. Jednak jeszcze więcej w nierozważnej głowie Arachne. Sławę rozniecał ojciec tkaczki w dobrze zrozumiałym celu reklamy, tak że oboje kroczyli razem przez skrawek ziemi jońskiej wydarty barbarzyńcom, idąc jakby przez czas w chmurze bieli melijskiej, ochry z Synopy, błękitu z Sorrento i zieleni Tintoretta,
co prawda jeszcze nie zrealizowanej, ale już przeczutej. Sława nieposkromniona i nazbyt głośna dosięgła uszu patronki sztuk Ateny, która zażądała konkursu. Pod zmienioną postacią zjawiła się w pracowni Arachne. Obie miały tkać zasłonę zatytułowaną banalnie, ale jak się okazało podstępnie. Arachne nie przeczuwała podstępu i zaprezentowała smaczny kawałek, przedstawiający erotyczne życie bogów. Jej znajomość figur erotycznych i innych szczegółów, w jakich przedstawieni byli bogowie, była zaiste bogata i niepokojąco śmiała. Atena, wrażliwa na osobliwy związek sztuki z prawdą, nie chciała jednak, aby sztuka kłóciła się z obyczajnością. Odrzuciła te zuchwałe sceny gwałtownie, poszarpała tkaninę Arachne – i na niej to miała się powiesić śmiała artystka. Według innej wersji – Atena przemieniła Arachne w pająka. Diego Velázquez de Silva był artystą, który w niezrównany sposób godził w swoim życiu sprzeczne fazy sztuki – i życia dworskiego, wierności – i zdrady, żaru – i chłodu. W wielkim płótnie Las Hilanderas widzimy wnętrze królewskiego warsztatu świętej Elżbiety, gdzie młode dziewczęta przędą nici. W głębi scena, która być może przedstawia sąd Ateny nad tkaniną Arachne. Nie przedstawia – ale oddala w dziwne odosobnienie. I tu błąka się tajemnica owego niezwykłego sądu: abstrakcja, śmierć, geometria, odsunięcie od wszelakich, różnorodnych form życia.prez2 Źródło: Zbigniew Herbert, Król mrówek, Kraków 2001, s. 88–89.
![Ilustracja przedstawia obraz składający się z dwóch płaszczyzn. Na dolnej części głównymi bohaterkami są trzy starsze kobiety. Dwie z nich siedzą naprzeciw siebie i przędą nić. Trzecia z nich siedzi pomiędzy nimi. Lewą ręką podpiera głowę. Lewą nogę ma założoną na prawą. Ubrana jest w długie ciemne szaty. Dwie kobiety siedzące naprzeciwko siebie również ubrane są w długie, ciemne szaty. Są one skupione na swojej pracy. Sceneria obrazu jest ciemna, mroczna. Na drugim planie znajduje się grota z wyjściem na zewnątrz. Na górnej części obrazu głównym bohaterem jest młody mężczyzna. Siedzi on na stołku wewnątrz warsztatu. Twarzą zwrócony jest do stojącego obok niego warsztatu pracy. Nad tym warsztatem znajduje się małe okno, w którym znajduje się postać. Obok warsztatu z lewej strony rośnie drzewo, którego gałęzie okalają dach warsztatu. Z prawej strony stoi młody anioł, grający na trąbce. Na drugim planie, ponad obrazem znajduje się złoty rydwan, do którego zaprzężony jest biały koń ze skrzydłami.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/R1To5ilCRROVT/1645689132/2VJU1b43ZxUr2S8BWS1r4Pj15jEwvuwg.jpg)
Opis obrazu
Komentowano go stwierdzeniem:
To prawda, że te
I wszystkie inne rzeczy, które pod niebem mieszkają
Zmieniają się w czasie.
Tematyka czasu i jego przemijania ukazana jest w dwóch powiązanych ze sobą częściach obrazu.
CZĘŚĆ PIERWSZA
– rozmowa dziewczyny i jej kochanka
– o szczęściu zakochanych decyduje los
– na wieży bije dzwon (symbolika upływu czasu)
– na niebie widać rydwan Miłości (symbolika złotego koloru)
CZĘŚĆ DRUGA
– Mojry tkają
– powstaje nić życia
– na wrzecionach widać cieniowane nici: złote i jednocześnie szare
– złota nić posłuży do odmierzenia długości życia konkretnej osoby
– Mojry są przemęczone i zapracowane, nieco posągowe
– przebywają w jaskini
– czerń i szarość usiłuje rozjaśnić światło wydobywające się z zewnątrz
To właśnie Atropos przecina nić życia, gdy nadchodzi jego koniec.
> > Na obrazie Strudwicka uważnie przypatruje się pracy swoich młodszych sióstr.
![Ilustracja przedstawia obraz, składający się z dwóch planów. Na pierwszym planie głównymi bohaterkami jest grupa kobiet zajmująca się przędzeniem. Z prawej strony, tyłem do widza, przy kołowrotku siedzi prządka. Została ona uchwycona w trakcie pracy. Za nią znajduje się ledwie widoczna, młoda dziewczyna, która w rękach trzyma kosz z przędzą. Po prawej stronie znajduje się starsza kobieta, będąca również przy pracy przy kołowrotku. Kobieta ta zwrócona jest do młodej dziewczyny znajdującej się za nią. Młoda dziewczyna odsłania czerwoną kotarę. Pośrodku środku siedzi kobieta, w szkarłatnej spódnicy zbierająca resztki wełny z podłogi. Na drugim planie znajduje się grupa dam. Oglądają one lub kupują gobeliny. Jedna z kobiet jest tyłem do widza. Za kobietami na ścianie wisi duży gobelin.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/RSVxF3J38JiHK/1645689133/fElRWmV28GUypGMGQuJuTl0am4IHdAZX.jpg)
Opis obrazu
Diego Velazquez Las Hilanderes (Prządki)
– dwa plany obrazu
– scena rodzajowa z wnętrzem królewskiej gobeliniarni (plan pierwszy)
– scena dworska: damy oglądające lub kupujące gobeliny (plan drugi)
– po lewej stronie obrazu dziewczyna odsłania kotarę,
– dwórka pochyla się ku starszej kobiecie (Atenie)
– starsza kobieta skręca przędzę, kręci korbką kołowrotka
– po prawej stronie odwrócona plecami siedzi jeszcze jedna prządka
– ciągnie nić, by ją owinąć wokół kłębka
– kolejna dziewczyna przynosi kosz przędzy
– na środku znajduje się ciemna sylwetka kobiety w szkarłatnej spódnicy
– zbiera resztki z podłogi
![Ilustracja przedstawia obraz, składający się z dwóch planów. Na pierwszym planie głównymi bohaterkami jest grupa kobiet zajmująca się przędzeniem. Z prawej strony, tyłem do widza, przy kołowrotku siedzi prządka. Została ona uchwycona w trakcie pracy. Za nią znajduje się ledwie widoczna, młoda dziewczyna, która w rękach trzyma kosz z przędzą. Po prawej stronie znajduje się starsza kobieta, będąca również przy pracy przy kołowrotku. Kobieta ta zwrócona jest do młodej dziewczyny znajdującej się za nią. Młoda dziewczyna odsłania czerwoną kotarę. Pośrodku środku siedzi kobieta, w szkarłatnej spódnicy zbierająca resztki wełny z podłogi. Na drugim planie znajduje się grupa dam. Oglądają one lub kupują gobeliny. Jedna z kobiet jest tyłem do widza. Za kobietami na ścianie wisi duży gobelin.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/RSVxF3J38JiHK/1645689133/fElRWmV28GUypGMGQuJuTl0am4IHdAZX.jpg)
Interpretacja obrazu
PIERWSZA
Tematem obrazu może być przemijanie życia i czasu
– boginie losu przedstawiano jako prządki odmierzające długość ludzkiego życia
– Lachesis to kobieta z kołowrotkiem, Kloto z młotkiem i kłębkiem, a Atropos – mroczna dziewczyna ukryta w głębi obrazu
DRUGA
Starsza kobieta w białej chuście z kołowrotkiem to personifikacja Ateny, a młodsza z motowidłem i kłębkiem – Arachne.
Obrazy w obrazie – w tle znajduje się gobelin, sporządzony przez Arachne pt. Porwanie Europy.
Na tle gobelinu Velázquez namalował pięć postaci: trzy damy dworu, Atenę i lidyjską księżniczką. Atena występuje w charakterystycznym
dla siebie hełmie, podnosi rękę, by ukarać Arachne.
Wyeksponowanie koła jako wyznacznik techniki malarskiej i refleksji o kulturze.
PLAN OBRAZU
– pracownia tkacka
– grupa kobiet przed gobelinem
– gobelin Porwanie Europy (jak wyraźne nawiązanie do konkursu tkackiego Antygony i Arachne)
Mojry symbolizowały starogreckie pojęcia filozoficzno‑mitologiczne dotyczące losu ludzkiego i porządku świata. Były boginiami życia i śmierci oraz znały przyszłość ludzi i bogów.
![Ilustracja przedstawia grupę osób. Na pierwszym planie siedzi mężczyzna. Mężczyzna ma zamknięte oczy. Jest łysy i ma czarną brodę. Mężczyzna trzyma ręce złożone razem w geście modlitwy. Ubrany jest w jasną, rozpiętą koszulę i jasne okrycie wierzchnie. Obok mężczyzny – lewym półbokiem do widza - znajduje się chłopiec o krótkich blond włosach. Chłopiec ten obiera rybę. Za siedzącym mężczyzną stoją cztery młode kobiety. Ubrane one są w lekkie, zwiewne stroje. Na głowach mają spięte włosy. Jedna z nich patrzy na chłopca obierającego rybę.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/R1FZuwlkfQEZr/1645689134/27xMj5hZ3R75Q9oEzWHTHFE4WUi5QVZs.jpg)
Symbole kulturowe w refleksji o sobie
Zbigniew Herbert TkaninaBór nici wąskie palce i krosna wierności
oczekiwania ciemne flukta
więc przy mnie bądź pamięci krucha
udziel swej nieskończonościSłabe światło sumienia stuk jednostajny
odmierza lata wyspy wieki
by wreszcie przenieść na brzeg niedaleki
czółno i wątek osnowę i całunprez4 Źródło: Zbigniew Herbert, Tkanina, [w:] tegoż, Wiersze zebrane, Kraków 2011, s. 701.
![Ilustracja przedstawia trzy starsze kobiety w trakcie pracy przy przędzeniu wełny. Pierwsza kobieta z lewej strony w dłoniach trzyma nici, które biegną od stojącego obok niej stojaka do motka. Kobieta po prawej stronie trzyma w rękach laskę, na której powieszone są nici. Kobieta siedząca w prawym dolnym rogu nożyczkami tnie nici. Ta kobieta ma wykrzywioną twarz, a na głowie słomkowy kapelusz. Przed kobietami stoi wiklinowy koszyk z gotowymi motkami z nićmi.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/R1ZJe3W58Fd76/1645689135/1jxXxnuoLLU5eWkmHz0orJPHFCjB7YbM.jpg)
Spotkanie z Parkami (osobiste)
Danuta Opacka-Walasek Tkanka życia, tkanina poezjiPerspektywa wiersza jest przedśmiertna, dla człowieka, który tutaj mówi, drugi brzeg jest „niedaleki”. Praca mitycznych prządek determinujących ludzkie życie dobiega końca. W mitologii greckiej i rzymskiej los człowieka to splot wielu nici osnutych zawsze na tej najważniejszej, wyznaczającej czas indywidualny. Nić żywota przędą greckie Parki (rzymskie Mojry) i jej długość jest rozmaita, zależy
od przeznaczenia, którego nie znamy. [...] Tkanina przedstawia życie – mówi symbolika różnych kultur: greckiej, rzymskiej, indyjskiej – i chodzi w jej znaczeniach przede wszystkim o to, że splata dwa jego zasadnicze plany: biologiczno- egzystencjalny i metafizyczny. Plan pierwszy przynależy do człowieka, to on jest tkaczem swojego życia determinowanego biologią („żywą plazmą”, jak gdzie indziej powie Herbert). W tkaninie egzystencji przeplata się nić bierna (osnowa) z nicią aktywną (wątkiem), samo zaś tkanie jest tworzeniem, wzrostem, dziełem.prez3 Źródło: Danuta Opacka-Walasek, Tkanka życia, tkanina poezji, „Rzeczpospolita”, nr 21.10.2009.
![Ilustracja przedstawia obraz o ciemnej kolorystyce. Na obrazie znajdują się cztery osoby unoszące się nad ziemią. Pierwsza z prawej postać zwrócona jest plecami do widza. W lewej ręce trzyma nożyczki. Jej prawa ręka jest wyciągnięta, palce są rozszerzone. Kolejna postać, siedzi zwrócona przodem do widza. Lewą rękę trzyma ona schowaną za plecami, prawą opiera ona o brzuch. Trzecia postać siedząca bokiem do widza w ręku trzyma lupę lub lustro. Ostatnia, czwarta postać w ręku trzyma nić i tę nić używa do związania małej postaci ludzkiej, owiniętej w materiał trzymany w lewej ręce. Poniżej postaci znajdują się drzewa.](https://static.zpe.gov.pl/portal/f/res-minimized/Rj4QrsqMhtIjp/1645689137/wtKKDoONl0w0mRvOJKIsalbCQwTODdPT.jpg)
Materialne i duchowe
Danuta Opacka-Walasek Tkanka życia, tkanina poezjiDrugi, symboliczny, plan tkaniny to jej aspekt transcendentalny.
Dla kogoś, kto jest obdarzony intuicją mistycznego wymiaru zjawisk, konkretny świat jest jakby kurtyną ukrywającą jego prawdziwy i głęboki wymiar. Symbolizuje więc tkanina połączenie materialnego z duchowym, życia ze śmiercią, a także śmiertelno‑nieśmiertelną dwoistość każdego istnienia. Ten uniwersalny sens Herbert klasyk przywołuje w wierszu, począwszy od tytułu poprzez wieloznaczną rekwizytornię: krosna, wątek, osnowę, czółno i całun będący tkaniną związaną z symboliką śmierci. Dodajmy do tego jeszcze „światło” i „brzeg niedaleki” oraz zamierzoną w tekście podwójność semantyczną metafor. Na przykład: czółno z jednej strony przynależy do warsztatu tkackiego, z drugiej zaś jest aluzją do łodzi Charona przewożącej zmarłych przez Styks.prez3 Źródło: Danuta Opacka-Walasek, Tkanka życia, tkanina poezji, „Rzeczpospolita”, nr 21.10.2009.
Nagranie dostępne pod adresem https://zpe.gov.pl/a/DTajogdS0
Nagranie ze spokojną, nastrojową muzyką będącą tłem do prezentacji.