Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Rozmowa z samym sobą

W kulturze europejskiej tradycję form dokumentu osobistego tworzą trzy wielkie dzieła: wczesnośredniowieczne Wyznania św. Augustyna, renesansowe Próby Michela de Montaigne’a oraz Wyznania Jean‑Jacques’a Rousseau reprezentujące nurt sentymentalny epoki oświecenia. Nowoczesna literatura dokumentu osobistego (dzienniki, pamiętniki, wspomnienia, autobiografie) narodziła się w wieku XIX we Francji, gdzie wśród twórców istniał zwyczaj prowadzenia codziennych zapisków dokumentujących przemyślenia o sztuce, filozofii, a także zawierających wnikliwe analizy własnej psychiki. Przykładem mogą być dzienniki braci Edmonda i Jules’a de Goncourt. Interesujący dziennik intymnydziennik intymnydziennik intymny prowadził przez ponad 60 lat francuski prozaik André Gide, który pozwolił na publikację jego części jeszcze za życia (Dziennik 1939–1950). Natomiast Franz KafkaThomas Mann, nie wyobrażali sobie opublikowania najbardziej osobistych notatek. Prowadzone niemal do śmierci (1924) zapiski autora Procesu wydano jako Dzienniki 1910–1923 dopiero po II wojnie światowej. Z kolei Mann zniszczył znaczną część swojego dziennika obejmującą 35 lat życia. Spadkobiercy pisarza zdecydowali się na edycję zachowanych zapisków z lat 1918–1921 i 1933–1936.

Dziennik intymny to prowadzony na bieżąco, często nawet codziennie i zazwyczaj pod dokładnie odnotowaną datą dzienną zapis osobistych refleksji, przeżyć i przemyśleń na rozmaite tematy. Dziennik taki stanowi prywatną własność piszącego i nie jest przeznaczony dla nikogo innego. Odbiorcą wpisanym w dzieło jest sam autor dziennika, mówi się więc tu o komunikacji pomiędzy „ja” i „ja”. Inny odbiorca bywa wprawdzie brany przez niego pod uwagę, ale do takiej lektury ma dojść dopiero po śmierci autora. Niektórzy z autorów ściśle określali w swoich testamentach, w jakim czasie po śmierci, w jakich okolicznościach i na jakich warunkach (w całości czy we fragmentach) może dojść do publikacji dziennika przez spadkobierców.

Dziennik intymny w literaturze polskiej

RO466VEzmoZUd1
Portret Stefana Żeromskiego, pastel Kazimierza Mordasewicza, 1909 r.
Źródło: domena publiczna.

Przełomową datę w dziejach polskiej diarystyki stanowi rok 1882, kiedy to Stefan Żeromski – wówczas jeszcze jako kielecki gimnazjalista – zaczyna prowadzić swoje osobiste zapiski. Dla pisarzy dziennik stanowi często wprowadzenie i przygotowanie do właściwej twórczości albo zastępuje ją w czasie kryzysów artystycznych. Dla Żeromskiego dziennik był szkołą pisania (gdy został „prawdziwym” pisarzem, przestał prowadzić dziennik). Czytając jego Dzienniki, można poznać od strony najbardziej nawet prozaicznych szczegółów lata dojrzewania młodego człowieka w małym prowincjonalnym mieście, w szkole rusyfikującej młodzież.

R1WvBEWoXkG881
Zofia Nałkowska, pocztówka z 1933 r.
Źródło: domena publiczna.

Obszerne dzienniki intymne, których wartość ocenia się bardzo wysoko, pozostawiły po sobie dwie wybitne – choć zupełnie różne – XX‑wieczne pisarki: Zofia NałkowskaMaria Dąbrowska. Autorka Granicy taką rozmowę ze sobą samą wiodła przez ponad pół wieku. Dziennik osobistych refleksji, przemyśleń i lektur zaczęła prowadzić w bardzo wczesnej młodości, jeszcze jako uczennica pensji. Dorastała w kręgu zainteresowań ojca – uczonego i krytyka – Wacława Nałkowskiego. Dzięki niemu poznała najwybitniejszych przedstawicieli literatury i nauki ówczesnej Warszawy, a jej młodzieńcze lektury były znacznie dojrzalsze od tego, co czytali  rówieśnicy. Młoda Nałkowska notuje więc głębokie przemyślenia dotyczące poważnych dzieł, a zarazem uwagi o swoich nowych sukienkach czy relacje ze spotkań ze szkolnymi koleżankami. Stopniowo jednak pisanie dziennika staje się dla niej polem pracy nad sobą, autoterapią.

Dziennikach Nałkowskiej poważne rozważania, komentarze i relacje stale przeplatają się z bardzo osobistymi wyznaniami, w których pisarka daje wyraz swoim emocjom, namiętnościom i pragnieniom, poddając je jednocześnie analizie. Jej zapiski tworzą wnikliwy autoportret kobiety o nieprzeciętnej, skomplikowanej osobowości, ale zarazem stanowią bardzo cenne źródło wiedzy o epoce i życiu ówczesnej elity literackiej i politycznej. Szczególny status w wielotomowym dziele diarystycznym Nałkowskiej mają Dzienniki czasu wojny, opracowane najwcześniej i funkcjonujące jako samodzielna całość.

R13US1Owd9Gzj1
Maria Dąbrowska, ok. 1914 r.
Źródło: domena publiczna.

Równie wysoko oceniany pod względem wartości artystycznej jest dziennik intymny Marii Dąbrowskiej. Autorka Nocy i dni prowadziła go równie długo, ale zaczęła go pisać stosunkowo późno, bo od roku 1914, już jako dorosła osoba. Jej Dzienniki zaczynają się od lapidarnych notatek prowadzonych w latach I wojny światowej, a dotyczących działań wojennych i przesuwania się linii frontu w okolicy jej zamieszkania, a także wojennych losów bliskich – męża Mariana Dąbrowskiego i braci. Stopniowo, gdy Dąbrowska rozwija się jako pisarka, Dzienniki stają się terenem obserwacji odnoszących się do coraz szerszego kręgu ludzi i spraw. Autorka doskonali swój warsztat pisarki realistki, opisując ludzkie zachowania, charakteryzując środowiska, z którymi się stykała i odnotowując doniosłe wydarzenia.

Dziennik literacki: Witold Gombrowicz

R1cLYI3u8qQIX1
Prezentacja.

Dziennik a autoportret

R1GHWdFK0FOme1
Ilustracja interaktywna. Ilustracja przedstawia tryptyk – trzy wersje portretu Luciana Freuda. Twarz mężczyzny na każdym z obrazów jest mocno zdeformowana. Wydaje się zastygać w nienaturalnej pozycji i grymasie, który trudno jest opisać ze względu na awangardowy wymiar dzieła. Opis punktów znajdujących się na ilustracji: 1. „Autoportrety bywają rozpaczliwym gestem. Próbą schwytania rozłażącej się materii sztuki w sieć fizjonomii, która stanowi jedyny punkt odniesienia” – powiedział kiedyś Francis Bacon (1909–1992). Słowa te doskonale oddają jego strategię artystyczną. 2. Ten malarz‑samouk, który w latach 30. był dekoratorem i projektantem mebli, po II wojnie światowej stał się jednym z najbardziej interesujących malarzy sztuki figuratywnej, czyli odwołującej się do form spotykanych w naturze (w przeciwieństwie do abstrakcji, dominującej w ówczesnej sztuce). 3. Interesował go świat ludzi odrzuconych i wykluczonych: narkomanów, homoseksualistów, wszystkich, których barwne i często tragiczne życie toczyło się poza społecznie uznawaną normą. Postacie na jego obrazach zawsze są same, wyizolowane, w środku ogarniającej je pustki, często umieszczone w klatkach, zakryte zasłoną, odbite w lustrach. 4. Bacon nigdy nie malował z modela, zawsze opierał się na fotografii, a mimo to trudno rozpoznać bohaterów jego obrazów. Ich twarze poddane są uogólniającej i upodobniającej wszystkich do siebie dramatycznej deformacji. Często nie tylko twarz, ale cała postać wygina się i skręca w przedziwnych konwulsjach, jakby malarz nałożył na siebie kilka sekwencji ruchu. Ból rozlewa się po całym ciele postaci. W pełnych cierpienia obrazach Bacona jest coś przerażającego. 5. Jego bliska egzystencjalizmowi twórczość nie pozostawia złudzeń ani nadziei. „Jesteśmy potencjalną sztuką mięsa” – powiedział. – „To dziwne, że nie wiszę w rzeźni zamiast zwierząt”. Drastycznie zdeformowane ciała to nie tylko symbol cierpienia, także wyraz buntu artysty przeciw klasycznemu pięknu. 6. Odrzucając typową dla tradycyjnych portretów pozowaną mimikę i ustawione gesty, Bacon w ten przewrotny sposób próbował wydobyć prawdę modela. Tak samo malował siebie. Autoportret zresztą jest głównym tematem jego malarstwa. „Nienawidzę własnej twarzy, ale ją maluję, bo nie mam już kogo malować” - powiedział po śmierci przyjaciela. Rozpacz i ból samotności, jakie odnajdujemy w tych słowach, odnoszą się do całej twórczości Bacona.
Francis Bacon, trzy opracowania portretu Luciana Freuda, 1964 r.
Źródło: cea +, dostępny w internecie: Flickr, licencja: CC BY-SA 2.0.

Dziennik literacki: Gustaw Herling‑Grudziński

Najważniejszy po Gombrowiczowskim polski dziennik literackidziennik literackidziennik literacki stworzył Gustaw Herling‑Grudziński. Jego Dziennik pisany nocą również publikowany był w paryskiej „Kulturze” (od 1971 r., a następnie drukowany w tomach) i również z inicjatywy jej redaktora, Jerzego Giedroycia. Z tego powodu autor Innego świata od początku starał się wyraźnie zaakcentować odmienność swojej propozycji dziennikowej. W przeciwieństwie do Gombrowicza, który podkreślał wciąż swoją jednostkowość, swoje prywatne zdanie i swoje „ja”, Grudziński z założenia unikał wątków osobistych, stawiając na to, co ponadjednostkowe, na przekazanie doświadczenia zbiorowego. Jego celem było ukazanie szerokiego obrazu dziejów XX w. i pogłębiona refleksja na ten temat. W dzienniku w centrum uwagi miała być, według pisarza, wizja historii. Dla siebie samego rezerwował jedynie skromną rolę kogoś niemal anonimowego, podobnego do kronikarza.

„Nocny” charakter swojego dziennika Grudziński podkreśla na wiele sposobów, także przez wzmianki o prowadzeniu zapisków wieczorem, o północy, czy tuż przed świtem. Towarzyszy temu następujący komentarz:

Gustaw Herling-Grudziński Dziennik pisany nocą

[…] gdy się pisze, nie można, nie można mieć nigdy wokół siebie dosyć milczenia, noc jest jeszcze za mało nocą.

M2_6 Źródło: Gustaw Herling-Grudziński, Dziennik pisany nocą.

Formułując swój program pisarstwa diarystycznego, Herling‑Grudziński podkreślał jego wymiar etyczny:

Gustaw Herling-Grudziński Dziennik pisany nocą

Pisać tak, by zdanie było przekazem nie tylko jasnej i swobodnej myśli, lecz nieustannego napięcia moralnego, by w słowie żył całym sobą, kto wypowiada je jako swoją długo odważaną i cierpianą prawdę – to pociągało mnie zawsze.

M2_6 Źródło: Gustaw Herling-Grudziński, Dziennik pisany nocą.

Dzienniku pisanym nocą niekoniecznie bezpośrednio akcentowane jest doświadczenie więzienne Herlinga‑Grudzińskiego. Autor występuje w Dzienniku jako polski emigrant, nieprzejednany antykomunista, mieszkaniec Neapolu, zafascynowany jego pięknem i historią, wielbiciel sztuki (szczególnie włoskiego malarstwa) i wielkich pisarzy rosyjskich (zwłaszcza Dostojewskiego), przyjaciel ludzi tworzących krąg „Kultury” i uważny czytelnik krajowej prasy, który między wierszami artykułów z ocenzurowanych gazet wyczytuje prawdę o życiu w PRL‑u. Grudziński zapisywał refleksje na temat przeczytanych właśnie książek (fragmenty te bliskie są recenzji i esejowi), ferował ostre oceny, dotyczące sytuacji politycznej w kraju i na świecie, wypowiadał przemyślenia dotyczące historii i dziejów idei politycznych w XX w., wreszcie spisywał relacje z rozmów i dyskusji ze znajomymi. Widoczne jest tu staranie, by dziennik miał dopracowany literacki kształt, by pewne jego fragmenty odnoszące się do sytuacji jednostkowych nabierały charakteru uogólnienia.

Inne dzienniki powojenne

Jednym z ciekawszych zjawisk powojennej diarystyki jest Dziennik 1954 Leopolda Tyrmanda opublikowany po raz pierwszy w wydaniu książkowym w roku 1980 w Londynie. Ten obejmujący dość krótki okres – bo zaledwie od stycznia do kwietnia 1954 r. – zapis przeżyć mieszkającego wówczas w Warszawie pisarza został przez niego samego uzupełniony i poprawiony w latach 70., już po wyjeździe na Zachód. Dziennik ten stanowi jeden z najciekawszych obrazów życia społecznego lat 50., barwny i ostentacyjnie prywatny wizerunek Warszawy i jej środowiska literackiego. Tyrmand odwiedza np. żyjącego w trudnych warunkach materialnych Zbigniewa Herberta, poetę, który chce być niezależny od nakazów władzy komunistycznej. Osnowę dziennika stanowi szereg przygód miłosnych, takich jak romans Tyrmanda korepetytora z maturzystką Bogną.

W tych intymnych dziennikach w czasach totalitaryzmu pisarze podejmowali problematykę, której nie mogli poruszać w dziele publikowanym. Wiadomo, że roczniki swojego dziennika z czasów stalinowskich poeta Mieczysław Jastrun zniszczył z lęku przed UB. Prozaik Adolf Rudnicki, zaczynając kolejny zeszyt swego dziennika w 1969 r., stwierdza, że poprzedni przez roztargnienie zostawił na parkowej ławce. Zagubiona (lub celowo zniszczona) część dziennika pochodziła z roku 1968, a więc tego, w którym pisarz pochodzenia żydowskiego mógł dostrzegać i odnotowywać przejawy antysemityzmu ze strony ówczesnych władz. Z kolei opozycyjne notatki mało dziś znanego pisarza Jerzego Kornackiego zarekwirowała SB i zapewne bezpowrotnie przepadły.

Dzienniki duchowe

W dziennikach dają się zauważyć różne typy postaw autorskich, a co za tym idzie, pojawiają się tu różnorodne odmiany zapisków, obejmujących obserwacje zewnętrznych wydarzeń, wyznania duchowych rozterek, refleksje i analizy zjawisk. Ze względu na profil tematyczny można wyróżnić dziennik filozoficzny, duchowy czy też dziennik artysty. Na początku wieku wybitny filozof, pisarz i krytyk okresu Młodej Polski Stanisław Brzozowski prowadził przed śmiercią pełne dramatycznej prawdy zapiski, które stanowią ważny dokument jego intelektualnego i duchowego rozwoju. Ciężko chory na gruźlicę młody myśliciel zapisywał wnikliwe uwagi o przeczytanych książkach, szkicował zarysy artykułów, których nie zdążył już w całości napisać, odnotowywał zmiany w swoim stanie zdrowia, dokumentował etapy swych poszukiwań religijnych. Po śmierci filozofa (1911) przyjaciele opublikowali jego skłaniający do refleksji i poruszający Pamiętnik.

Dzienniki duchowe służą zapisom przeżyć religijnych i rozwojowi tej sfery życia wewnętrznego. Natomiast dziennik artysty prócz spraw osobistych podnosi kwestie warsztatowe i zawiera teoretyczne przemyślenia stanowiące podstawę tworzonych właśnie dzieł. Takie notatki prowadzili m.in. Tadeusz Makowski i Jan Cybis. Charakter zarówno dziennika duchowego, jak i dziennika artysty posiadają zapiski Józefa Czapskiego – malarza, eseisty, ważnego świadka XX w. Czapski, autor Wspomnień starobielskich i książki Na nieludzkiej ziemi, dokumentujących jego pobyt w więzieniach i obozach sowieckich, przez całe życie prowadził dzienniki, które wypełniał notatkami i rysunkami. Zawierają one wspomnienia z wcześniejszych okresów życia, przemyślenia dotyczące własnej twórczości malarskiej, zapiski odnoszące się do przeżyć duchowych, a także ulubione cytaty literackie artysty (tzw. „złote gwoździe”), do których wielokrotnie wracał i które stanowiły dla niego inspirację artystyczną. Dzienniki Czapskiego nie zostały jeszcze w całości odczytane i opublikowane. Ich fragmenty drukowano w czasopismach takich jak „Kultura” i „Zeszyty Literackie”, a najlepszy dotychczas wybór opublikowano w książce zatytułowanej Wyrwane strony (Paryż 1993). Oto jak sam Czapski scharakteryzował istotę swoich osobistych zapisków:

Józef Czapski Wyrwane strony

Dziennik był dla mnie zawsze konieczny. Jak wszystkie uczciwe dzienniki, nie te robione na wynos, ale własne, dla siebie, jest mój dziennik całymi partiami zupełnie nudny, bo jest najprościej kontrolą siebie samego, Rozmowa z samym sobą… problemy, motywy, tematy kontrolą dnia, czy zrobiłem, co musiałem zrobić, czego nie zrobiłem, czy w robocie się posunąłem, czy cofnąłem. A poza tym wdzierają się naturalnie i uwagi, i wspomnienia, i cała masa myśli, które wcale się w tych ramach nie mieszczą. Ale które dają ciągłość oddechu. Jak człowiek nie ma dziennika, który go kontroluje, to trzeba mieć jakąś ogromną siłę woli i pasję, żeby móc żyć w pewnym ładzie. Ład wymaga ciągłego wysiłku w pewnym kierunku. I jeżeli moje życie jest… było pełne, to może właśnie dlatego, że miałem kilka najważniejszych rzeczy: miałem malarstwo, miałem pisanie. Dopiero później przyszło do mnie, do mojej świadomości, że ten dziennik nawet coś znaczy. Ale te dwie rzeczy były mi wędzidłem, w moim życiu.

Czaps Źródło: Józef Czapski, Wyrwane strony.
2
3
4

Słownik

diariusz
diariusz

(łac. diarium - porcja dzienna) – inna nazwa dziennika; dzienne zapisy wydarzeń życia prywatnego i publicznego; też: zbiór takich zapisów w formie książki (za: Słownik języka polskiego PWN)

dziennik
dziennik

prowadzone z dnia na dzień zapiski, w których autor utrwala bieżące zdarzenia, przedstawia własne obserwacje i przemyślenia. Aktualność zapisu różni ten gatunek od pamiętnika, spisywanego z pewnej perspektywy czasowej. Najczęściej spotykaną formą dziennika jest dziennik intymny, w którym najsilniej jest wyeksponowany indywidualizm autora, jego osobiste problemy i refleksje. Hierarchię ważności tematów wyznacza sam piszący. W tego typu zapiskach często są jednak dostrzegalne elementy autokreacji, zwłaszcza gdy dziennik pisany jest z zamiarem jego publikacji. Dziennik jest formą otwartą, dopuszczającą różnorodne formy wypowiedzi. Może zawierać także teksty o charakterze literackim i często bywa wzbogacony o maksymy lub impresje

dziennik intymny
dziennik intymny

typ dziennika, czyli codziennych lub prawie codziennychb zapisków o charakterze osobistym, intymnym, najczęściej prowadzonych bez celu wydania ich w formie książkowej

dziennik literacki
dziennik literacki

typ dziennika, czyli codziennych lub prawie codziennych zapisków o cechach kreacji artystycznej, prowadzonych najczęściej w celu wydania ich w formie książkowej

literatura autobiograficzna
literatura autobiograficzna

(łac. auto – pierwszy człon wyrazów złożonych nazywających czynność skierowaną ku wykonawcy lub rezultat takiej czynności + gr. bíos – życie + gr. graphō – piszę) – rodzaj twórczości polegający na nasycaniu utworu literackiego materiałem z własnego życia autora: fakty, doświadczenia, uczucia, przekonania