Przeczytaj
U progu nowej epoki. Princeps August
Ostateczne zwycięstwo nad Markiem Antoniuszem i zjednoczenie pod jedną władzą całego terytorium Imperium Romanum postawiło OktawianaOktawiana przed potężnym dylematem: jaki kształt powinno przybrać jego jedynowładztwo? Zabójstwo przybranego ojca, Gajusza Juliusza Cezara, przemawiało przeciw wszelkim próbom podkreślania statusu osobistego i jakimkolwiek pomysłom na wprowadzenie monarchii, które wśród Rzymian były bardzo źle odbierane. Z tej przyczyny Oktawian zdecydował się na utrwalanie swej władzy w ramach istniejącego już ustroju republikańskiego, co popularnie przyjęto nazywać komedią republiki
ze względu na utrzymanie pozorów starego ustroju.
Przełom nastąpił 13 stycznia 27 r. p.n.e., kiedy to Oktawian podczas starannie zaplanowanej sceny zrzekł się wszelkich nadzwyczajnych uprawnień, w tym zarządu prowincji i dowództwa nad wojskiem. Formalnie res publica została przywrócona. Jednak senat od wielu lat nie był już w stanie prowadzić niezależnej polityki, a stronnictwo Cezara juniora, jego wpływy, klientela wojskowa i zasoby finansowe w zasadzie kompletnie to uniemożliwiały.
W związku z tym 16 stycznia senat nadał Oktawianowi zaszczytne tytuły Augustus (wywyższony, boski) i princeps (pierwszy). Przyznano mu także w zarząd większą część całego imperium, w której stacjonowało niemal całe rzymskie wojsko (były to tzw. prowincje cesarskie). Oktawian miał tam posiadać imperium prokonsularneimperium prokonsularne, a więc władzę równą rzymskiemu prokonsulowiprokonsulowi. Zwierzchnictwo wojskowe nad terytorium całego państwa zapewniało mu imperium maius (dosł. „większe”). Najwyższą władzę cywilną z kolei posiadał August dzięki tzw. tribunicia potestastribunicia potestas. Jak widać pierwszy cesarz oddzielił kompetencje wynikające z piastowania urzędów republikańskich od samych stanowisk, dzięki czemu uniknął konieczności ich odnawiania. Wyjątkiem był tu urząd najwyższego kapłana, pontifexa maximusapontifexa maximusa, uzyskany przez Oktawiana w 12 r. p.n.e. Sam fakt piastowania urzędu nie miał tu jednak większego znaczenia z racji jego dożywotności. W ten sposób August osiągnął pełnię władzy w państwie rzymskim. Można przyjąć, że Oktawian nie tyle zakończył istnienie republiki, ile skupił w swoich rękach jej najważniejsze urzędy, zmonopolizował je dla siebie i swoich następców.
Utrzymanie i utwierdzenie tak uzyskanej władzy stanowiło wyłączny niemal cel panowania Augusta. W polityce zagranicznej przejawiało się to w niechęci do prowadzenia niepotrzebnych wojen. To paradoks, ponieważ Oktawian był jednocześnie jednym z największych zdobywców w dziejach. Rękami swoich dowódców podporządkował sobie Egipt, Dalmację, MezjęMezję, PanonięPanonię, RecjęRecję, NoricumNoricum, północną Hiszpanię oraz GalacjęGalację. Stanowiło to jednak część większego zamysłu, aby cesarstwo oprzeć na naturalnych granicach, które w Europie tworzyły dwie wielkie rzeki: Ren i Dunaj. Tym można wytłumaczyć fakt, że po katastrofalnej klęsce legionów Warusa w bitwie z Germanami w Lesie Teutoburskim (9 r. n.e.) Rzymianie wycofali się za Ren, nie próbując powetować strat. Oktawian zmarł w 14 r. n.e., swoim spadkobiercą czyniąc przybranego syna Tyberiusza.
Tyberiusz (14–37 r. n.e.). Konsolidacja pryncypatupryncypatu
Tyberiusz zdawał sobie sprawę, że jego pozycja nie jest tak silna jak pozycja jego przybranego ojca. Ponadto sam jego charakter – osoby wyjątkowo skrytej, do bólu rzeczowej i nieznoszącej polityki – nie sprzyjał harmonijnym rządom. Ten wybitny wódz, który zasłynął podbojami w rejonach Dunaju w czasach Augusta, z roku na rok coraz bardziej wycofywał się z życia publicznego. Skłócił się z senatorami, którymi gardził za niezdolność do prowadzenia samodzielnych rządów. Mimo to właśnie z polecenia Tyberiusza wybór urzędników rzymskich został przeniesiony do senatu. Oznaczało to, że pozbawiono lud podstawowego z przysługujących mu praw i już tylko istnienie senatu, zresztą w raczej symboliczny sposób, uosabiało dawną ideę republikańską państwa rzymskiego. W czasie swojego 23‑letniego panowania ani razu nie opuścił Italii. Po 26 r. n.e. przeniósł się na wyspę CapriCapri, a rządy w Rzymie zostawił prefektowi pretorianów – Sejanowi.
„Rządy” Sejana o mało nie skończyły się obaleniem Tyberiusza, który – na własną zgubę – w pełni ufał swemu podwładnemu. Ostatecznie jednak spisek został udaremniony, a sam Sejan – stracony w 31 r. n.e. Od tego czasu widoczny jest wyraźny wzrost znaczenia pretorianów w polityce wewnętrznej imperium. Tyberiusz zmarł w 37 r. n.e. Niezależnie od ostatecznej oceny jego długich rządów należy podkreślić ich wpływ na utrwalenie nowego ustroju politycznego. To za jego panowania miał miejsce proces Chrystusa przed cesarskim przedstawicielem Poncjuszem Piłatem.
Kaligula (37–41 r. n.e.). Szaleniec na tronie
Władzę po Tyberiuszu przejął młody Kaligula,Kaligula, syn Germanika, cesarskiego bratanka. W specjalnej ustawie, zatwierdzonej także przez lud stolicy, senat przyznał mu wszystkie prerogatywy poprzedników. Początki rządów nowego princepsa nastrajały optymistycznie: urządzono huczne igrzyska, uwolniono więźniów politycznych, uczczono pamięć prześladowanych za Tyberiusza
Jednak jeszcze w roku wstąpienia na tron cesarz poważnie zachorował. Po wyzdrowieniu Kaligula nie był już taki sam. Rozpoczęły się rządy terroru, przeciwnicy polityczni byli torturowani, mordowani lub zmuszani do popełnienia samobójstwa. Sam princeps zaczął żyć w niesłychanym luksusie, na którego podtrzymanie wprowadzał nowe podatki. Doszło do tego, że uznał się za boga.
W 41 r. n.e. niezadowolenie w Rzymie osiągnęło punkt krytyczny. Cesarz skłócił się z senatem, ludem, a nawet z osobistą gwardią pretorianów. Jego ekscentryzm, pogarda dla elit władzy i obywateli oraz niespotykane okrucieństwo zantagonizowały niemal wszystkie grupy ludności. W tej atmosferze doszło do udanego zamachu na życie cesarza, którego dokonali jego właśni pretorianie.
Klaudiusz (41–54 r. n.e.). Cesarz jąkała
Krążąc po cesarskim pałacu, pretorianie natknęli się na stryja Kaliguli, Klaudiusza. Mimo że był on członkiem dynastii panującej, rodzina nie traktowała go poważnie ze względu na jego liczne ułomności. Klaudiusz utykał na jedną nogę, ślinił się, nie kontrolował ruchów mięśni twarzy, a do tego nie słyszał na jedno ucho i się jąkał. Uratował go przypadek. Spiskowcy nie zabili go na miejscu, lecz zaprowadzili do obozu wojskowego. Klaudiusz zawarł tam układ z pretorianami: zostanie cesarzem, w zamian za co każdy członek gwardii otrzyma sumę 15 tys. sestercji. Po raz drugi od czasów Sejana ujawniły się pozycja i znaczenie gwardii pretoriańskiej. Jej wpływ na wybór Klaudiusza na cesarza był decydujący, aczkolwiek również ludność stolicy domagała się wyboru princepsa, odrzucając jednocześnie wszelkie pomysły przywrócenia ustroju republikańskiego dochodzące z obradującego senatu.
Należy przywołać dwa najważniejsze wydarzenia związane z panowaniem Klaudiusza. Po pierwsze, w 43 r. Rzymianie rozpoczęli systematyczny podbój wyspy Brytanii, co miało umocnić pozycję nowego princepsa. Po drugie, podczas rządów Klaudiusza niebywale wzrosło znaczenie wyzwoleńcówwyzwoleńców. We wczesnym etapie swego istnienia imperium nie miało jeszcze wykwalifikowanej kadry urzędniczej, cesarze natomiast potrzebowali ludzi zaradnych i umiejętnych, zdolnych poradzić sobie w najróżniejszych sytuacjach. Wyzwoleńcy doskonale się do tego nadawali, a przy tym princeps mógł mieć do nich większe zaufanie, ponieważ zawdzięczali mu swoją karierę. Klaudiusz zmarł w 54 r. n.e. otruty przez żonę, Agrypinę. Władzę przejął Neron, jej syn z pierwszego małżeństwa, adoptowany kilka lat wcześniej przez cesarza.
Neron (54–68 r. n.e.). Despota z duszą artysty
W pierwszych latach panowania Neron nie interesował się polityką, ster rządów pozostawiając matce i jej doradcom. Sam skupiał się na swojej największej pasji – poezji. Był zapalonym śpiewakiem, grywał na kitarzekitarze; w czasie swego panowania wielokrotnie dawał koncerty, a w 66 r. wyjechał na dwuletnie tournée po Grecji. Z czasem jednak jego ambicje wzrosły, co doprowadziło do konfliktu z matką, którą zamordowano w 59 r.
Najsłynniejszym wydarzeniem z czasów Nerona jest wielki pożar Rzymu z 64 r. Ogień strawił wówczas duże połacie gęstej drewnianej zabudowy miasta. Szybko rozeszła się pogłoska, że to sam Neron kazał podpalić stolicę, by w takich okolicznościach wygłosić poemat o pożarze Troi. Cesarz był świadomy tych opinii, zrzucił więc winę na niewielką grupę chrześcijan, która już wówczas znajdowała się w Rzymie. Nerona obalono w 68 r. n.e. Nowym princepsem legiony ogłosiły Galbę, namiestnika Hiszpanii Bliższej. Poparli go wszyscy: skłócony z cesarzem senat, pretorianie oraz lud stolicy. Popełniając samobójstwo, Neron miał zakrzyknąć: Qualis artifex pereo!
(Jakiż artysta ginie wraz ze mną!).
Słownik
wyspa na Morzu Tyrreńskim położona w bezpośredniej bliskości Półwyspu Apenińskiego
(właśc. Gaius Iulius Caesar Germanicus) – Kaligulą (dosł. bucikiem) nazywali przyszłego cesarza żołnierze z armii jego ojca, Germanika, a to dlatego, że malec nosił żołnierskie sandały (caligae)
(od łac. consulere – radzić) najwyższy urząd w republikańskim Rzymie sprawowany kolegialnie przez dwóch urzędników. Do obowiązków konsula należało przede wszystkim dowodzeniem wojskiem.
starożytny instrument strunowy, rodzaj liry
urodzony jako Gaius Octavius Thurinus, sam nigdy nie używał imienia Oktawian, które nadali mu wrogowie polityczni, chcący podkreślić jego skromne pochodzenie (w przeciwieństwie do przybranego ojca) i tym samym skompromitować go w oczach opinii publicznej (po adopcji przez Gajusza Juliusza Cezara przyszły imperator posługiwał się wyłącznie jego imieniem); niemniej przyjęło się ono tak bardzo w literaturze przedmiotu, że będziemy go tu używać
ustrój Cesarstwa Rzymskiego w pierwszej fazie jego istnienia (do końca II w. n.e); nazwa pochodzi od słowa princeps – pierwszy, przywódca, naczelnik; pryncypat charakteryzował się tym, że chociaż zasadniczo był rodzajem dyktatury, to jednak inkorporował tradycyjne elementy republikańskie
( z łac. dosł. najwyższy budowniczy mostów) najwyższy kapłan w starożytnym Rzymie, przełożony kolegium pontyfików, zajmującego się sprawami kultu religijnego
gwardia przyboczna cesarzy rzymskich
(łac. pro consule - dosł. zamiast konsula) w starożytnym Rzymie był to tytuł przyznawany byłym konsulom, którzy po zakończeniu kadencji obejmowali w zarząd prowincje, co wiązało się posiadaniem przez nich znacznych uprawnień w dziedzinie administracji, wojskowości oraz sądownictwa
władza trybuna ludowego niewynikająca ze sprawowania tego urzędu; Oktawian, jako członek patrycjuszowskiego rodu, nie mógł być trybunem ludowym; posiadanie tribunicia potestas gwarantowało mu nietykalność osobistą, możliwość zgłaszania wniosków w senacie oraz prawo weta
kategoria ludności w starożytnym Rzymie; jak sama nazwa wskazuje, wyzwoleńcy byli dawnymi niewolnikami, którym właściciele dali wolność
(łac. imperium - władza; pro consule - dosł. zamiast konsula) w starożytnym Rzymie dożywotnia władza nad prowincjami i legionami
Słowa kluczowe
Oktawian August, Tyberiusz, Kaligula, Klaudiusz, Neron, pryncypat
Bibliografia
Beard M., SPQR. Historia starożytnego Rzymu, Poznań 2016.
Christ K., Historia Cesarstwa Rzymskiego. Od Augusta do Konstantyna, Poznań‑Gniezno 2016.
Grant M., Dwunastu cezarów, Warszawa 1997.
Jaczynowska M., Dzieje Imperium Romanum, Warszawa 1995.
Krawczuk A., Poczet cesarzy rzymskich, Warszawa 2004.
Ziółkowski A., Historia Rzymu, Poznań 2008.
Chomicki G., Sprawski S., Starożytność. Teksty źródłowe, komentarze i zagadnienia do historii w szkole średniej, Kraków 1999.
Józef Flawiusz, Wojna żydowska, tłum. J. Radożycki, Warszawa 2016.
Tacyt, Dzieła, tłum. S. Hammer, Warszawa 2004.
Swetoniusz Trankwillus G., Żywoty cezarów, tłum. J. Niemirska‑Pliszczyńska, Wrocław 1987.