Przeczytaj
Liberalny ład międzynarodowy
Koniec zimnej wojny doprowadził do powstania liberalnego ładu międzynarodowego. Miał on odzwierciedlać wartości, wokół których skupione były państwa zachodnie, rywalizujące z reżimami komunistycznymi. Oznaczało to odrzucenie w polityce międzynarodowej przemocy, brutalnej rywalizacji, intryg czy gier politycznych mocarstw. Podstawą nowego porządku miały się stać powszechnie respektowane reguły współistnienia państw oraz zaawansowane formy współpracy między nimi.
Procesem, który sprzyjał liberalnemu porządkowi międzynarodowemu, była globalizacja. Upadek komunizmu stwarzał szansę na powstanie świata bez granic, w ramach którego ludzie, idee, produkty, usługi oraz kapitał mogły bez przeszkód przemieszczać się po całej kuli ziemskiej. Jak wyobrażano sobie wówczas, powstanie „globalnej wioski” oznacza wzrost dobrobytu na całym świecie, a ponadto taki poziom integracji między narodami, który wyeliminuje ostatecznie wojny i konflikty zbrojne.
Czy te optymistyczne prognozy się sprawdziły?
Wyrazem tych procesów było pojawienie się w latach 90. XX wieku nowych porozumień i organizacji. W 1995 roku powstała Światowa Organizacja Handlu (WTO) – jej cel to promowanie wolnej wymiany handlowej na całym świecie przez redukcję ceł i znoszenie innych barier. WTO miała dbać o to, by światowy handel odbywał się zgodnie z przyjętymi regułami oraz rozstrzygać spory handlowe między państwami członkowskimi. W ciągu dwóch dekad do Światowej Organizacji Handlu przystąpiła zdecydowana większość państw na świecie. W roku 1994 weszło w życie Północnoamerykańskie Porozumienie o Wolnym Handlu (NAFTA), zawarte przez Stany Zjednoczone, Kanadę i Meksyk – wielki blok handlowy, obejmujący ponad 400 mln konsumentów.
Najbardziej ambitne formy integracji ekonomicznej powstały jednak w Europie. Już w 1993 roku państwa Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej ustanowiły jednolity rynek wewnętrzny, na którym obowiązywała swoboda przepływu towarów, usług, ludzi i kapitału. W tym samym roku powstała Unia Europejska – najbardziej zaawansowana dobrowolna forma integracji między państwami w historii.
Upadek komunizmu stworzył również szansę na głębokie zmiany w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. W większości z nich wprowadzono w latach 90. nowe ustroje polityczne, oparte na zasadach liberalnej demokracji. Systemy centralnego planowania w gospodarce zostały zastąpione rozwiązaniami wolnorynkowymi, wzorowanymi na bogatych krajach Zachodu. Kolejnym krokiem była stopniowa integracja państw postkomunistycznych ze strukturami euroatlantyckimi. W 1999 roku pierwsze trzy kraje regionu – Polska, Węgry i Czechy – przystąpiły do Sojuszu Północnoatlantyckiego (NATO). W roku 2004 Unia Europejska rozszerzyła się o dziesięć nowych państw, z których osiem to dawne państwa komunistyczne.
Jakie to były państwa? Które z nich należały do bloku komunistycznego?
„Koniec historii”
Zwycięstwo zachodniej demokracji nad sowieckim komunizmem wywołało niezwykle optymistyczne nastroje w Europie i USA. Amerykański politolog Francis Fukuyama wygłosił wówczas słynną tezę o nadejściu „końca historii”. Epoka rywalizacji ideologicznej, skoncentrowanej na sporze o najlepszy kształt ustroju państwa, jak przekonywał, definitywnie odchodzi do przeszłości. Według Fukuyamy demokratyczny kapitalizm pokonał w niej najpierw rządy monarchiczne, później faszyzm, a w finale komunizm.
Koniec historiiTylko liberalna demokracja nie jest obciążona fundamentalnymi wadami, sprzecznościami wewnętrznymi oraz niedostatkiem racjonalności, czyli tym, co wiodło dawne ustroje do nieuchronnego upadku.”
Nadchodzi zatem era, twierdził Fukuyama, w której demokracja, kapitalizm, prawa człowieka staną się powszechnie podzielanymi na świecie wartościami. Upadek komunizmu otworzył zatem ostatni rozdział w dziejach ludzkości: świat bez granic, bez konfliktów zbrojnych i bez fundamentalnych sporów światopoglądowych.
Ład jednobiegunowy
Liberalny porządek międzynarodowy, który wyłonił się pod koniec lat 80., miał jeszcze jedną cechę: opierał się na politycznej dominacji Stanów Zjednoczonych.
Druga szansaW pewnym momencie – trudno tu o dokładną datę – prezydent Stanów Zjednoczonych uznał się za przywódcę całego świata. Nastąpiło to po rozpadzie Związku Radzieckiego i zakończeniu zimnej wojny. Amerykański prezydent zaczął po prostu zachowywać się jak przywódca świata, nie dbając o upoważnienie ze strony społeczności międzynarodowej.”
Po upadku ZSRS państwo amerykańskie stało się jedynym globalnym supermocarstwem. Jako największa na świecie potęga militarna i ekonomiczna, pozostająca w sojuszach z wieloma krajami i mająca ogromny wpływ na funkcjonowanie organizacji międzynarodowych, odgrywało kluczową rolę w utrzymywaniu nowego porządku świata – określanego jako ład jednobiegunowyład jednobiegunowy.
Na czym opiera się potęga polityczna USA?
Nowe wyzwania
Optymizm towarzyszący przemianom na świecie po upadku komunizmu okazał się tylko częściowo uzasadniony. Choć ukształtowany wówczas nowy porządek globalny istnieje do dziś, coraz częściej staje w obliczu poważnych wyzwań. Niektóre z nich skłaniają obserwatorów do wyciągnięcia wniosku o kształtowaniu się – na naszych oczach – nowego ładu światowego.
Po pierwsze, nie wszyscy zaakceptowali dominującą rolę Stanów Zjednoczonych. Hegemonia amerykańska wywoływała opór w różnych miejscach na świecie. Jedną z odpowiedzi na wspierane przez USA polityczne tendencje po upadku komunizmu był rozwój fundamentalizmu religijnegofundamentalizmu religijnego. Zaczął on odgrywać szczególnie istotną rolę w krajach muzułmańskich – na Bliskim Wschodzie, w Afryce Północnej czy w Azji. 11 września 2001 roku fundamentalistyczna organizacja terrorystyczna Al‑Kaida przeprowadziła spektakularny atak na USA. Porwane samoloty pasażerskie uderzyły w nowojorskie wieże World Trade Center oraz budynek Pentagonu w Waszyngtonie. I choć reakcją większej części świata na te dramatyczne wydarzenia była solidarność ze Stanami Zjednoczonymi, stały się one momentem zwrotnym w najnowszej historii. Wizja „końca historii” i „świata bez konfliktów” straciła swoją wiarygodność.
Nastrojom antyamerykańskim sprzyjała dodatkowo polityka USA, której często zarzucano arogancję i skłonność do narzucania siłą swoich rozwiązań. Przykładowo, w 2003 roku Stany Zjednoczone przeprowadziły interwencję militarną w Iraku, która przez większość państw została uznana za sprzeczną z prawem międzynarodowym. Wojna w Iraku oraz – rozpoczęta kilkanaście miesięcy wcześniej – wojna w Afganistanie (gdzie były prowadzone od 2001 roku dwie operacje: amerykańsko‑brytyjska Operation Enduring Freedom oraz NATO‑wska - stabilizacyjna ISAF) ujawniły inną słabość światowego mocarstwa. Okazało się, że największa potęga militarna na świecie ma poważne problemy w odniesieniu zwycięstwa w konfliktach asymetrycznychkonfliktach asymetrycznych, w których drugą walczącą stroną nie jest regularna armia, ale organizacja terrorystyczna.
Jakie znasz konflikty asymetryczne we współczesnym świecie?
Innym czynnikiem, który osłabił amerykańskie wpływy na świecie, był kryzys ekonomiczny, jaki dotknął USA w 2008 roku – największy od czasów Wielkiego Kryzysu z lat 30. XX wieku. W dużym stopniu podważył on adekwatność amerykańskiego modelu gospodarczego, opartego na zderegulowanym wolnym rynku oraz mocno ograniczonej roli państwa w gospodarce. Ucierpiała na tym siła oddziaływania USA, tym bardziej że w tym samym czasie dynamiczny rozwój ekonomiczny przeżywały autorytarne Chiny. Podważało to rozpowszechnioną po upadku komunizmu opinię, że tylko demokracja prowadzi do dobrobytu.
W czasie gdy Chiny wyrastają na największą potęgę gospodarczą świata, wyzwanie liberalnemu porządkowi międzynarodowemu rzucają inne państwa. Rosja w 2008 roku zaatakowała militarnie Gruzję, a sześć lat później Ukrainę. Przeprowadzona przez nią aneksja ukraińskiego Krymu była pierwszym jednostronnym przesunięciem granicy w Europie od czasów II wojny światowej. Państwa Bliskiego Wschodu – Arabia Saudyjska oraz Iran – od 2010 roku rywalizują ze sobą, wywołując poważne kryzysy polityczne lub konflikty zbrojne w innym państwach: Syrii, Jemenie, Iraku czy Libanie. Wydarzenia te pokazują, że przyjęte po zakończeniu zimnej wojny zasady współpracy międzynarodowej są w coraz bardziej jawny sposób łamane.
Jednocześnie zahamowany został proces integracji europejskiej. W różnych krajach Starego Kontynentu duże wpływy zaczęły uzyskiwać partie populistycznepartie populistyczne, często odrzucające projekt zjednoczonej Europy. Wielka Brytania – jako pierwszy kraj w historii – postanowiła w 2016 roku o opuszczeniu Unii Europejskiej. Z kolei administracja prezydenta USA Donalda Trumpa – w przeciwieństwie do wszystkich poprzednich – przestała wspierać integrację Europy. Sama zaś zaangażowała się w politykę wycofywania USA z globalnych porozumień, w imię nadrzędnego interesu Stanów Zjednoczonych.
W tej nowej rzeczywistości współczesne państwa muszą konfrontować się z nowymi wyzwaniami: imigracją, zmianami klimatycznymi, wzrostem znaczenia nowych potęg regionalnych (takich jak Chiny, Rosja, Iran czy Brazylia). Nie można wykluczyć, że ład jednobiegunowy stopniowo będzie odchodził do historii, a jego miejsce zajmie ład wielobiegunowyład wielobiegunowy – taki porządek świata, w którym żadne z państw nie będzie odgrywało roli supermocarstwa, a głównymi graczami na globalnej arenie będą mocarstwa regionalne, niekiedy rywalizujące ze sobą lub nawet wchodzące w konflikty. Oznaczałoby to koniec liberalnego porządku międzynarodowego i wejście w epokę turbulencji. Trudno dziś przewidzieć, czym taki ład międzynarodowy będzie się charakteryzował. Można spodziewać się ponownego wzrostu znaczenia państw narodowych, kosztem globalnej integracji. Z drugiej jednak strony – w warunkach wieloaspektowych współzależności oraz wyznań o charakterze globalnym we współczesnym świecie – prosty powrót do typowego dla XIX wieku koncertu suwerennych mocarstw wydaje się mało prawdopodobny. Można raczej spodziewać się współistnienia w skomplikowanych i dynamicznych relacjach różnych podmiotów: tradycyjnych państw, organizacji międzynarodowych, globalnych korporacji, wpływowych grup oligarchicznych lub silnych ośrodków władzy lokalnej.
Słownik
rygorystyczne przywiązanie do zasad określonej religii, niekiedy powiązane z potępianiem tych, którzy nie podzielają takiej wiary
konflikt, w którym obie strony dysponują nierównymi siłami, a słabsza usiłuje zneutralizować przewagę przeciwnika poprzez uderzanie w jego słabe punkty
porządek świata, w którym dominują dwa wielkie mocarstwa, a rywalizacja między nimi określa dynamikę polityki międzynarodowej (USA i ZSRS w czasie zimnej wojny)
porządek świata, w którym występuje tylko jedno supermocarstwo, mające ogromny wpływ na globalną sytuację międzynarodową (USA po zakończeniu zimnej wojny)
porządek świata, w którym nie występują mocarstwa światowe, opierający się na rywalizacji między państwami mającymi status mocarstw regionalnych
partie składające się z polityków, określających się jako obrońcy ludu, występujące przeciwko dotychczasowym elitom politycznym i często podkreślające swój antysystemowy charakter