Przeczytaj
Warto przeczytać
Wizja Archimedesa, aby mając punkt podparcia, z pomocą dźwigni podnieść ciężar, którego masa jest tak ogromna, jak masa naszego globu, jest oczywiście nierealizowalna. Nie o to tu jednak chodzi. Prawdopodobnie też Archimedes nie chciał podnosić Ziemi, ale raczej pokazać potencjalnie nieograniczone możliwości dźwigni. Przypomnijmy więc pokrótce, „o co w dźwigni chodzi”.
Dźwignia jest w równowadze, kiedy równe są momenty sił działających na nią z obu stron punktu podparcia (zobacz schemat), to znaczy kiedy
Pomiędzy siłami i ich ramionami są kąty proste, więc możemy to równanie zapisać w postaci skalarnej jako
albo, jako klasyczny zapis proporcji:
Zależność pomiędzy działającym na dźwignię siłami ma postać:
Jest to zależność wprost proporcjonalnawprost proporcjonalna, gdzie współczynnik proporcjonalności jest stosunkiem ramion siły drugiej do pierwszej. Zapisujemy to następująco:
W praktyce oznacza to, że kiedy rośnie (siła ), to rośnie także (siła ), a współczynnik proporcjonalności mówi, ile razy jest większe od . Kiedy współczynnik proporcjonalności ma wartość większą od 1, to rośnie szybciej niż , kiedy mniejszą, to rośnie wolniej. Kiedy ma wartość dodatnią, to wartości są dodatnie. Mówimy wtedy, że jest to zależność rosnącazależność rosnąca. Kiedy ma wartość ujemną, to wartości też zwiększają się, ale w stronę wartości ujemnych. Mówimy, że jest to zależność malejącazależność malejąca.
Zależność siły od długości jej ramienia, ma postać:
Wartość siły jest odwrotnie proporcjonalnaodwrotnie proporcjonalna do długości jej ramienia, a współczynnikiem proporcjonalności jest wartość momentu siły . Tę odwrotną proporcjonalność zapisujemy następująco:
W praktyce oznacza to, że kiedy rośnie (ramię siły ), to maleje (siła ), a współczynnik proporcjonalności równy jest iloczynowi . Kiedy więc dwukrotnie zwiększymy długość ramienia, to do utrzymania równowagi dźwigni wystarczy dwukrotnie mniejsza siła.
Dźwignia należy do najbardziej popularnych maszyn prostych. Podajmy kilka przykładów z codziennego życia: klamka, obcęgi, sekatory, nożyce, dziadek do orzechów itp. Kontynuuj jeszcze to wyliczanie…
Na przykładzie dźwigni, wprowadziliśmy terminy, stanowiące treść naszego e‑materiału: zależności rosnące i malejące, proporcjonalnośćproporcjonalność prosta i odwrotna. Teraz powiemy o nich więcej.
Zaczniemy od zależności najprostszych, których wykres jest linią prostą.
Wiesz, że wtedy nazywamy to zależnością liniową. Opisująca ją funkcja także nazywa się funkcją liniową. Rozróżniamy trzy przypadki, związane z monotonicznością funkcjimonotonicznością funkcji:
a) Linia poniżej przedstawia liniową funkcję rosnącą. Wykres wskazuje nam, że ze wzrostem zmiennej niezależnej zawsze związany jest wzrost zmiennej zależnej . Podobnie jest w przypadku, gdy wartości tych zmiennych maleją. Ogólnie więc mówimy, że zmiany wartości oraz mają ten sam znak.
Zmiany te są do siebie proporcjonalne: , przy czym współczynnik proporcjonalności .
b) Linia poniżej jest z kolei przykładem wykresu liniowej funkcji malejącej. Wykres pokazuje, że ze wzrostem zmiennej niezależnej zawsze związany jest spadek wartości zmiennej zależnej (lub odwrotnie). Ogólnie mówimy, że zmiany wartości oraz mają przeciwne znaki.
Zmiany te także są do siebie proporcjonalne: , ale współczynnik proporcjonalności .
c) Linia na wykresie może być równoległa do osi odciętych; obrazuje ona wtedy funkcję stałą. Taki wykres oznacza, że zmiana argumentu funkcji (czyli zmiennej niezależnej) nie powoduje zmiany wartości funkcji (czyli zmiennej zależnej). Z tego wynika prosty wniosek: wykreślane zmienne są od siebie niezależne.
Można to zapisać podobnie, jak w poprzednich dwóch przypadkach: , ale teraz . Interpretacja jest prosta: bez względu na zmianę , zmiana jest zawsze zerowa, bo od nie zależy.
Zależność liniowa i zależność proporcjonalna
Jeśli dwie wielkości fizyczne, nazwijmy je oraz , są od siebie zależne liniowo, to zależność tę przedstawiamy najogólniej za pomocą funkcji liniowej o postaci:
Współczynnik kierunkowy decyduje o tym, czy funkcja opisuje zależność rosnącą (czyli ), malejącą (), czy brak zależności ( – funkcja stała). Współczynnik kierunkowy jest tożsamy ze współczynnikiem proporcjonalności, o którym wspominaliśmy w poprzednim punkcie.
Wyraz wolny pokazuje punkt przecięcia wykresu funkcji z osią rzędnych (tzw. osią y). Czasami mówi się, że „ jest wartością, jaką przyjmuje , gdy ” albo „ jest wartością początkową ”. Na rysunku pokazano funkcję liniową z ujemną wartością :
Zależność proporcjonalna to szczególna zależność liniowa, w której wyraz wolny .
W fizyce bardzo często mamy do czynienia z sytuacją, w której zmienna niezależna jest przyczyną jakiegoś zjawiska, a zmienna zależna opisuje skutek (lub jeden ze skutków). Związek przyczynowo‑skutkowy w tym zjawisku może być opisywany liniową funkcją . Co sądzisz o przekonaniu, że „przy zerowej przyczynie powinien występować zerowy skutek”? Jest ono intuicyjnie zrozumiałe. Tak może być tylko, gdy wyraz wolny b w zależności liniowej jest równy zero. Funkcja liniowa przybiera wtedy postać funkcji proporcjonalnej:
a jej wykres przechodzi przez punkt (0; 0) układu współrzędnych, jak na rysunku:
Weźmy prosty przykład: druga zasada dynamiki Newtona stwierdza, że wypadkowa siła (przyczyna – ) działającą na ciało o masie wywołuje przyspieszenie tego ciała (skutek – ). Opisuje też zależność pomiędzy tymi wielkościami za pomocą funkcji:
Jest to funkcja liniowa, w której współczynnik kierunkowy jest odwrotnością masy , zaś współczynnik wolny . Zobaczysz to, porównując ten zapis z dwoma poprzednimi wzorami:
Przyjmujemy, że skutkiem zerowej siły wypadkowej jest ruch jednostajny ciała, czyli ruch z zerowym przyspieszeniem. Dlatego też przyjmujemy, że zależność przyspieszenia od wypadkowej siły jest nie tylko liniowa, ale wręcz proporcjonalna.
Nachylenie wykresu funkcji liniowej
Na rysunku widzisz wykresy dwóch funkcji liniowych, obie są rosnące. Obie mają wyrazy wolne o tej samej wartości. Jednak wykresy te nie pokrywają się, gdyż mają różne wartości współczynnika kierunkowego . Opierając się na intuicji można stwierdzić, że funkcja (1) ma większe nachylenie (względem poziomej osi) niż funkcja (2), że jest bardziej od niej stroma.
Różnicę tę możesz potwierdzić obliczeniami. Nachylenie funkcji liniowej to nic innego, jak współczynnik kierunkowy tej funkcji. Jest ono więc stosunkiem zmiany wartości funkcji do zmiany wartości argumentu :
Na marginesie: zwróć uwagę, że nachylenie funkcji może być ujemne (wtedy, gdy jest ona malejąca); może także wynosić zero (to przypadek funkcji stałej).
Wybierz teraz na osi x dowolne dwa punkty o odciętych i . Na linii (1) odpowiadające im rzędne to odpowiednio i , zaś na linii (2) tym samym odciętym odpowiadają rzędne i .
Prosta 1) | Prosta 2) |
---|---|
Nachylenie linii (1) wyraża się więc jako: | Nachylenie linii (2) wyraża się analogicznie: |
Mianowniki obu wyrażeń są jednakowe, bo wybraliśmy w nich tę samą parę i . Nie ulega natomiast wątpliwości, że – odczytujemy to z wykresu. To zaś pociąga za sobą związek , zgodny z intuicyjnym wyobrażeniem, że linia (1) jest bardziej stroma niż linia (2).
Rozpoznawanie i obliczanie nachylenia wykresu to umiejętności, które warto posiadać. Gdy funkcja liniowa (w tym funkcja proporcjonalna) opisuje jakąś zależność, to jej nachylenie jest na ogół związane z parametrem tej zależności. We wspomnianym już zagadnieniu zależności przyspieszenia ciała od wypadkowej siły nań działającej, takim parametrem jest masa ciała. Stwierdziliśmy, że współczynnik kierunkowy zależności , a zatem nachylenie wykresu tej funkcji, to odwrotność masy ciała. Tak więc, gdybyśmy przedstawili zależności dla dwóch różnych ciał (lub większej ich liczby), to różnice w nachyleniu wykresów bezpośrednio oddawałyby różnice w ich masach: ciału o większej masie odpowiadałby wykres mniej stromy.
Wykres zależności może nie być linią prostą
Wtedy zależność, którą on opisuje, jest nieliniowa. W fizyce jest wiele takich zależności, niektóre z nich poznasz w trakcie nauki w szkole średniej. Można tu wymienić zależność kwadratową energii potencjalnej sprężystości od wydłużenia sprężyny, odwrotnie proporcjonalną zależność ciśnienia gazu od jego objętości w przemianie izotermicznej czy wykładniczą zależność liczebności próbki promieniotwórczej od upływającego czasu. Zależności te mają właściwości specyficzne, z których wiele poznasz na lekcjach matematyki oraz fizyki. Tutaj ograniczymy się do problematyki monotonicznościmonotoniczności i nachylenia funkcji nieliniowych.
Funkcja nieliniowa może być zarówno rosnąca jak i malejąca. Przyjrzyj się poniższemu wykresowi. Przedstawia on pewną funkcję w dziedzinie . Patrząc na ten wykres, pomyśl przez chwilę o przekroju górotworu. Patrz na obszary, w których wędrowiec „wchodzi” i na takie, w których „schodzi”.
Zgodzisz się, że na odcinku od początku dziedziny do punktu funkcja jest rosnąca – wartości funkcji są coraz większe w miarę wzrostu argumentu. Inaczej: dla każdej pary argumentów i należących do przedziału prawdą jest, że jeśli to odpowiadającą im parę i łączy ta sama relacja: . Przyjrzyj się zapisowi tego faktu za pomocą symboli logicznych (czy znasz taki zapis?). Jest krótszy niż zapis słowny.
Przykład takiej pary punktów oraz pokazany jest na rysunku.
Z kolei w przedziale obowiązuje odwrotny związek: jeśli dowolna para argumentów należących do tego przedziału spełnia relacją , to odpowiadającą im parę i łączy relacja odwrotna: .
Funkcja nieliniowa może mieć lokalne ekstrema. Wróć do wyobrażenia o przekroju górotworu. Łatwo zapewne rozpoznać miejsca leżące „wysoko” i „nisko” – „szczyty” i „doliny”. Bez problemu zauważysz, że w punkcie funkcja przyjmuje swą najmniejszą wartość (w zadanej dziedzinie), zaś w punkcie największą. Ale te miejsca, to nie jest odpowiednio: dolina i szczyt.
Warto natomiast zwrócić uwagę na punkty oraz . Stanowią one rozgraniczenie pomiędzy odcinkami, na których funkcja jest, kolejno, rosnąca, malejąca, po czym znów rosnąca. Są to, w przypadku naszej funkcji, tzw. ekstrema lokalne. W punkcie funkcja osiąga swe maksimum lokalne, zaś w osiąga lokalne minimum. Te właśnie dwa punkty są podobne do szczytu i doliny.
W fizyce takie punkty lokalnych ekstremów (minimów lub maksimów) na ogół znamionują pewien wyróżniony stan opisywanego procesu lub zjawiska. Przykładowo, gdy rozpatrujemy ruch ciała podrzuconego pionowo w górę w polu grawitacyjnym, to zależność współrzędnej położenia (której oś zwrócona jest przeciwnie do zwrotu przyspieszenia ziemskiego) od czasu przedstawia wykres.
W chwili wysokość osiąga swe lokalne maksimum; oznacza to, że podrzucone ciało, po osiągnięciu tej wysokości, przestało się wznosić i zaczęło spadać. Co więc się dzieje z ciałem w samej chwili ? W tej i tylko w tej chwili jest ono w spoczynku.
Procesy fizyczne charakteryzują się różnymi zależnościami pomiędzy opisującymi je zmiennymi. Są to zależności rosnące i malejące, liniowe i nieliniowe. Opisują je równania wyrażające prawa i zasady fizyki. Zauważ, że te same zależności występują w bardzo różniących się tematycznie działach fizyki. Dla przykładu – co łączy ze sobą stygnięcie wody w szklance, rozładowanie kondensatora i rozpad promieniotwórczy? A co łączy drgania struny, ruch huśtawki, zmienny prąd elektryczny, oraz rozchodzenie się głosu i światła?
Łączą je te prawa i fizyki, które da się zapisać z użyciem podobnych obiektów matematycznych. W tym zaklęte jest, często niedostrzegane, piękno fizyki.
Słowniczek
(ang.: proportion) w matematyce: równość stosunków między wielkościami (na przykład )
(ang.: proportionality) określony stosunek części do całości lub do jakiejś wielkości. W matematyce mówi się, że dwie zmienne wielkości są w stosunku proporcjonalności, gdy ich stosunek lub ich iloczyn daje stałą. Wartość tej stałej nazywa się współczynnikiem proporcjonalności lub stałą proporcjonalności.
(ang.: direct proportionality) taka zależność pomiędzy dwoma wielkościami i , w której stały pozostaje ich stosunek, . Zależność ta ma postać: . Mówimy, że wielkości te są wprost proporcjonalne.
(ang.: inverse proportionality) taka zależność pomiędzy dwoma wielkościami i , w której stały pozostaje ich iloczyn, . Zależność ta ma postać: . Mówimy, że wielkości te są odwrotnie proporcjonalne.
(ang.: monotonic function) funkcja jest monotoniczna w zadanym przedziale zmienności , jeśli w tym przedziale jest rosnąca, malejąca lub zachowuje stałą wartość.
Funkcja rosnąca – jeśli dla każdego ;
Funkcja malejąca – jeśli dla każdego ;
Funkcja stała – jeśli dla każdego ; , gdzie jest wartością stałą.