Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Pobierz materiał do EPUB Pobierz materiał do MOBI Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Henryk Sienkiewicz jako twórca powieści historycznych

R18u8KKk7mjVY1
Henryk Sienkiewicz
Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

W polszczyźnie XVII‑wiecznej pojawiły się zapożyczenia kresowe (orientalizmyorientalizmorientalizmyrutenizmyrutenizmrutenizmy) w zawiązku z bezpośrednimi kontaktami Polaków z Turkami oraz ekspansją ludności na rubieże południowo‑wschodnie Rzeczypospolitej. Aby odtworzyć klimat epoki, powieściopisarz chętnie wprowadzał archaizmy leksykalne. Najbardziej zróżnicowana jest leksyka dotycząca mężczyzn. W powieściach można odnaleźć liczne nazwy urzędów, tytułów dostojników tureckich, tatarskich, ukraińskich, rumuńskich np. basza, hospodar, bojar, bej, tur, kniaź. Ze względu na tematykę wojenną powieści przeważa słownictwo związane z tym światem, są to nazwy broni i przedmiotów wykorzystywanych w wojsku (arkan, buława, rohatyna, samopał, misiurka), nazwy oddziałów wojskowych karłasz, koszowy, esuał, janczar. Ponadto nazwy budowli i miejsc: kosz, chutor, majdan, sadyba, wyrazy nazywające tkaniny i odzież. Obce są Sienkiewiczowi realia dotyczące kulinariów, w ogólny sposób pisze o napojach i potrawach. W wątku romansowym pojawiają się nazwy: kniahini, kniaźówna, kraswica, czernica, bałamutka, ale na ogół nazwy kobiet są nieobecne. Można jeszcze wspomnieć o nazwach związanych z muzyką (kołomyjka, prysiudy), zwierzętami, roślinami (bodiaki, oczeret) czy zjawisk topograficznych i atmosferycznych (porohy, tuman, uroczyszcze).

Pisarz chętnie wprowadzał w narrację dialogi ludności ukraińskiej, a także regionalizmy. Malują one koloryt lokalny i czasowy oraz podkreślają odrębność językową bohaterów powieści. Sienkiewicz czerpał leksykę z autentycznych tekstów epoki Wojny chocimskiej W. Potockiego, utworów S. Twardowskiego, Liryków W. Kochowskiego, Pamiętników J. Ch. Paska, Listów J. Sobieskiego. W powieściach historycznych Sienkiewicza archaizmy pojawiają się najczęściej w dialogach, w mniejszym stopniu w narracji. Pełnią różnorodne funkcje, służą poetyzacji tekstu, wywołaniu nastroju, podkreślają dramatyzm i patos opisywanych zdarzeń. Jednak nadrzędną funkcją wszystkich archaizmów jest wywołanie wrażenia autentyczności języka.

Powieści historyczne Henryka Sienkiewicza

Ogniem i mieczem (1884)

Potop (1886)

Pan Wołodyjowski (1888)

Quo vadis (1896)

Krzyżacy (1900)

Na polu chwały (1906)

Co to jest archaizacja?

Archaizacja lub inaczej stylizacja archaizująca, polega na sięgnięciu po wyrazy, konstrukcje składniowe i związki frazeologiczne, które wyszły z użycia, a są charakterystyczne dla języka danej epoki. Może obejmować warstwę foniczną, składniową, morfologiczną i leksykalną, odnosić się do całego utworu lub jego części. Nie polega na całkowitym i wiernym odtwarzaniu języka dawnej epoki, lecz na wyborze archaizowanych elementów. To autor decyduje, które z nich wprowadzi do utworu.

Rodzaje archaizmów

Rps9MgrL2tsGI1
Teresa Świętosławska O stylu językowym Zagłoby w Ogniem i mieczem (w 110 rocznicę Sienkiewiczowskiego arcydzieła)

(…) Henryk Sienkiewicz obdarza tę postać swoistym językiem, barwnym, żywym, dowcipnym, korespondującym z temperamentem, umysłowością i fizyczną posturą swego bohatera.
Charakterystyczne dla języka Zagłoby są nic tylko wyróżniające go leksemy i frazy, ale także składnia narracji, szczególnie sposób opowiadania dykteryjek lub przygód, plastyczny, sugestywny, aforystyczny.
Imć Onufry (…) ma swoje ulubione wyrażenia, zwroty i frazy. (…)
Wiele z jego celnych określeń pointujących sytuację weszło na stałe do polszczyzny i znalazło godne miejsce wśród słów skrzydlatych, jak np. to kwitujące nieważne nowiny młodziutkiego Aksaka: „niańka pieluch nic uprała, kot mleko zjadł i farfurka się stukła” (1, 496) czy inne, jeszcze bardziej znane: „Zdechnę ja i pchły moje!” (II, 370). (…)
(…) Zagłoba jest niewyczerpany, jeśli idzie o wymyślanie przekleństw na swoją i innych głowę: „niech mię na własnej torbie powieszą” („Jeślim widział kiedy foremniejszego dziada”) (I, 323); „bodaj was diabli w piekle walili” („Walą i walą! bodaj...” ) (I, 479); „bodaj ich nosacizna zżarła” (1, 479); (…)

Osobną grupę powiedzeń Zagłoby stanowią rozliczne sentencje, perełki jego dowcipu i fantazji, (…) „Niejeden szlachcic tyle nie wyorze w tym kraju, ile dziad wyżebrze” (I, 322); „Dziś ty garbujesz, jutro ciebie garbują” (II, 105); „Głupi ogar, co za ogonem bieży, bo i nie dogoni, i niczego poczciwego się nie dowącha, a w ostatku wiatr straci” (II, 105); „Kiep odmawia, gdy nie kiep prosi” (1, 133); (…)

(…)
Indywidualny odcień w języku Zagłoby uzyskują znane przysłowia i zwroty przysłowiowe, np. „bodaj się tacy na kamieniu rodzili”; „Kiedy w brzuchu pusto, w głowie groch z kapustą”; „Na kim się zmełło, na mnie się skrupi” (I, 274); „Chcesz nie podrwić głową, jedz pieczeń wołową” (I, 306); „Grał duda, grał - aż przegrał kiszki” (I, 497) (…)

(…) barwne przenośnie najczęściej współbrzmią z kręgiem najżywszych zainteresowań Zagłoby, tj. z czynnościami jedzenia i picia. Nasycają jego mowę komizmem. Rubaszny humor Zagłoby ma charakter językowy. (…)

(…) Dowcipkując na temat fizys i sylwetki czy to Longina, czy Wołodyjowskiego, stosuje najchętniej porównania do świata przyrody - ptaków, owadów lub roślin. Porównania te hiperbolizują wyśmiewane cechy kompanionów. Longina nazywa dudkiem, żurawiem litewskim, litewskim powyrkiem (kij, drąg do noszenia wiader) lub tyką chmielową; Charłampa – straszydłem morskim, bąkiem; medyka Włocha - krukiem; Wołodyjowskiego - osą, kanarkiem, kobuzem bądź sikorą: „najmniej znam tego małego fircyka, ale osa też to musi być nie lada” (II, 66) (…)

(…) Typowe dla czasów, które Zagłoba reprezentuje, a zarazem charakterystyczne dla niego samego jest używanie stylu makaronicznego, tj. nie tyle dodawanie do polskich wyrazów łacińskich końcówek, ile użycie całych wyrażeń, zwrotów i fraz w tym języku. (...) „Ciężkie bo to czasy na szlachtę się zbliżają: dies irae et calamitatis”; „nie ma justycji w tej Rzeczypospolitej ani rekompensaty dla usług i lepiej pono kury sadzać niż głowę pro publico bono narażać” (I, 133).

Język Zagłoby nie jest jednolity, lecz zmienia się zależnie od sytuacji, w jakiej ta postać się znajduje. Przebrany za dida‑lirnika używa rutenizmów, inwersje składnię, np. „ - Skażyte, ditki, wże je Dcmianiwka?” (I, 333), „bywał ja”, „straszny on” (I, 335). Modli się takimiż kresowymi zwrotami, wzbogaconymi najdawniejszymi, cerkiewnosłowiańskimi:
O hospody Boże, pomyłuj nas hrisznych... Widzisz waćpanna!... Świataja‑Preczyslaja... Cóż byśmy zrobili nie mając chłopskiego przebrania?... Jako wże na zemli i dosza ku nebesech... Jeść dostaniemy, a jutro pojedziemy ku Zołotonoszy, miasto iść piechotą... Amin, amin, amin... (I, 339).
(…)
Charakterystyczną cechą składni Zagłoby jest inwersyjny szyk, nadający jego mowie piętno staroświecczyzny, zgodnej z czasem historycznym i wiekiem postaci. Na przykład „Chybabyśmy przypadkiem na hetmańskie albo książęce chorągwie trafili” (I, 332), „Żyje ona, wiem to n a pewno, i jest w Bohunowym ręku” (II, 106). (...) Sienkiewiczowski kunszt w kreowaniu języka Zagłoby polegał na przypisaniu mu takich cech stylu, które czyniły go nie tylko żywą, acz fikcyjną indywidualnością, ale także reprezentantem określonego typu bohatera, w określonym miejscu i czasie. W tym sensie można więc mówić o charakterystyczności postaci Zagłoby jako całości maksymalnie zindywidualizowanej, wyrazistej, jedynej w swoim rodzaju. (…)

5 Źródło: Teresa Świętosławska, O stylu językowym Zagłoby w Ogniem i mieczem (w 110 rocznicę Sienkiewiczowskiego arcydzieła).

Słownik

fleksja
fleksja

(łac. flexio – zginanie, zmienianie) dział morfologii zajmujący się odmianą wyrazów

leksyka
leksyka

(z gr. lexikón, od léxis – słowo) zasób wyrazów języka, jego słownictwo

orientalizm
orientalizm

(łac. orientalis - wschodni) 1. zwrot, konstrukcja składniowa przejęte z języków wschodnich (orientalnych); 2. charakterystyczne dla ludzi Wschodu, ich kultury i obyczaju

rutenizm
rutenizm

(łac. ruthenus - ruski) wyraz, zwrot zapożyczony z jednego z języków wschodniosłowiańskich dawniej zwanych ruskimi. Współcześnie termin używany w odniesieniu do zapożyczeń z języka

składnia
składnia

(syntaktyka, z gr. sýntaxis – porządek, szyk) dział językoznawstwa zajmujący się budową zdań

związek frazeologiczny
związek frazeologiczny

(gr. phrásis – mówienie, wyrażanie się + lógos – słowo) utrwalone połączenie dwóch lub więcej wyrazów, którego znaczenie jest swoiste, a nie wynika ze znaczeń składających się na to połączenie wyrazów (np. szara strefa, iść na całość)