Wróć do informacji o e-podręczniku Wydrukuj Pobierz materiał do PDF Zaloguj się, aby dodać do ulubionych Zaloguj się, aby skopiować i edytować materiał Zaloguj się, aby udostępnić materiał Zaloguj się, aby dodać całą stronę do teczki

Poezja nowofalowców

Analiza i interpretacja wiersza Stanisława Barańczaka U końca wojny dwudziestodwuletniej pozwoli przyjrzeć się charakterystycznym cechom poezji Nowej Fali – zarówno ideowym, jak i językowym. Utwór – napisany w 1968 roku – może być uznany za reprezentatywny dzięki tytułowi. Zawiera on nie tylko aluzję autobiograficzną (autor w momencie pisania miał 22 lata), ale również pokoleniową (to 22 lata panowania w Polsce systemu totalitarnegototalitaryzmtotalitarnego, przeciwko któremu buntowali się młodzi twórcy).

R10eiMFHV3vHu1
Fotografia z książki Świat nie przedstawiony przedstawiająca Juliana Kornhausera i Adama Zagajewskiego
Źródło: Jerzy Suberlak, dostępny w internecie: Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 3.0.

Nowa Fala

Pokoleniowym przeżyciem debiutujących na przełomie lat 60. i 70. poetów Nowej Fali były wydarzenia 1968 r., dlatego określa się ich również jako Pokolenie ’68. Program artystyczny i ideowy grupy młodych twórców został najpełniej wyrażony w książkach krytycznych: Nieufni i zadufani Stanisława Barańczaka (1971) oraz Świat nie przedstawiony Juliana Kornhausera i Adama Zagajewskiego (1974). Według nowofalowców literatura powojenna nie przedstawiała we właściwy sposób problemów społecznych i nie potrafiła zmierzyć się z wyzwaniami współczesności. Z tej diagnozy wynikały ich główne hasła: „mówić prawdę” i „mówić wprost” (bez aluzji i niedopowiedzeń), poezja natomiast miała istnieć w bliskim związku z życiem codziennym („tu i teraz”). Młodzi twórcy demaskowali obłudę życia publicznego i języka propagandy, nazywanego – za Orwellem – nowomową. Wykorzystali i rozwinęli odkrycia poezji lingwistycznejpoezja lingwistycznapoezji lingwistycznej, a także czerpali z dorobku Awangardy Krakowskiej (szczególnie Przybosia i Peipera). Od poetów z dwudziestolecia międzywojennego przejęli technikę wydobywania ze słów jak największej liczby znaczeń; od powojennych lingwistów – zainteresowanie regułami mówienia i pisania. Młodzi poeci poddali wnikliwej analizie język środków masowego przekazu. Twierdzili, że zinstytucjonalizowane formuły propagowane przez media zamykają człowieka w schematach, a przez to ograniczają i uniemożliwiają samodzielne myślenie. Rozbijając nadużywane przez władzę skostniałe stałe związki frazeologiczne (frazeologizmy), przekształcali ich znaczenia i docierali w ten sposób do pierwotnych sensów tworzących je słów. Podobnie wyzwoleniu języka (czyli wyzwoleniu człowieka) służyła stylizacja utworów na formę niepoetycką – wywiad, ankietę, przesłuchanie.

Symbolika tytułu

R17BiWVNHkqwj1
Stanisław Barańczak (1946‑2014) z żoną Anną
Źródło: Mariusz Kubik, 1995, dostępny w internecie: Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 2.5.

Warto poddać wnikliwej analizie sam tytuł. Szyk wyrażenia „wojna dwudziestodwuletnia” jest wzorowany na terminach specjalnych (stosowanych w nauce): najpierw rzeczownik, potem przymiotnik, na przykład: „wojna siedmioletnia”, „wojna trzydziestoletnia”. Tak więc „wojna dwudziestodwuletnia” – w historii nieodnotowana – jest terminem pozornym, nabiera przy tym zabarwienia patetycznego, dzięki zbudowaniu go na książkowym wzorcu. W ustroju komunistycznym chętnie stosowano frazeologię „militarną”, która miała wyrażać pełne poświęcenia i bezkompromisowości stanowisko partii komunistycznej (oraz ludzi pracy), a także ich bojowe nastawienie do rzeczywistości. Podczas „wojny dwudziestodwuletniej” przeprowadzano kampanie: siewne i żniwne, buraczane i ziemniaczane oraz wydobywcze; bitwy o plany; szturmy na sklepy. Na froncie robót trwała walka o jakość. Zmilitaryzowano nawet zimę, która atakowała. Używana w społecznej komunikacji frazeologia uświadamiała, że we wszystkich dziedzinach życia trwa walka. W takim świecie nie istniała przestrzeń wolności; był to zatem świat totalitarny, w którym człowiek nie znaczył nic.

R19UdNXQ2KImz11
Mural przedstawiający Stanisława Barańczaka; Poznań, okolice Wydziału Neofilologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza
Źródło: Tomasz Sienicki, dostępny w internecie: Wikimedia Commons, licencja: CC BY 4.0.
Stanisław Barańczak U końca wojny dwudziestodwuletniej

U końca wojny dwudziestodwuletniej,
w dzień zwycięstwa nad sobą, w dzień
przegranej z sobą, gdy się wszystko wyjaśniło
pochodniami pochodów, kagankiem kagańca,
gdy zapomniałeś nazwisk i adresów,
oświecony lampą z biurka prosto w oczy, jak
krótkim tchem psa spuszczonego ze smyczy, w ten dzień
ostatecznego zawieszenia broni nad głową;

szedłeś z nimi; uciekałeś z nimi;
u końca wojny dwudziestodwuletniej
liczyłeś zaginionych, zmarłych i zabitych
w sobie samym, choć nigdy nie byłeś wśród siebie
tak jasno żywy pod oświatą lampy,
zapominając nazwisk i adresów
(a szedłeś z nimi; uciekałeś z nimi).
jeszcze z wilgotnym żarem tchu na twarzy
zachowanej bez celu i składu;

w ten dzień
jakże pragnąłeś rozgromienia klęski,
triumfu nad zwycięstwem, nowej wojny w sobie;
mogłeś od nowa utkać dywanowy nalot
na ochrypłym od krzyku gardle, nalot łez
wybuchających cierpkim oświeceniem gniewu,
od nowa atakować ostygłe okopy
w huraganowym ogniu ich krzyżowych pytań;
u końca wojny dwudziestodwuletniej,
gdy zapomniałeś nazwisk i adresów,
grzebałeś zaginionych, zmarłych i zabitych
w pojemnym grobie cienkościennej czaszki:
bo szedłeś z nimi; uciekałeś z nimi.

M12 Źródło: Stanisław Barańczak, U końca wojny dwudziestodwuletniej, [w:] tegoż, Jednym tchem, Warszawa 1970.

Tytułowa wojna może być rozumiana w wymiarze jednostkowej egzystencji (W dzień zwycięstwa nad sobą, w dzień przegranej z sobą) – jako trwająca dwadzieścia dwa lata wojna wartości, której koniec przyniósł wyjaśnienie  wszystkiego, czyli ich ostateczne rozpoznanie i dokonanie wyboru. Wiersz Barańczaka jest więc współczesnym rozwinięciem barokowego motywu życia ludzkiego jako bojowania – człowiek jest samotny we wrogim świecie. W zakresie słownictwa i frazeologii potwierdzeniem tego są wyrazy i ich związki należące do pola znaczeniowego słowa „wojna”: „atak”, „przegrana”, „okopy”, „rozgromić”, „klęska”, „grób”, „dzień zwycięstwa”, „zawieszenie broni”, „dywanowy nalot”, „krzyżowy ogień”, „huraganowy ogień”, „grzebać zabitych”. Wszystkie te wyrazy i związki odnoszą się do XX‑wiecznej traumy wojny i doświadczenia jej przez człowieka współczesnego. W takim wykorzystaniu znaków cywilizacji Barańczak podąża śladem poezji awangardowej (np. Miasto Tadeusza Peipera).

Słownik

awangarda
awangarda

(fr. avant garde – straż przednia)  – grupa osób, których twórczość lub działalność w jakiejś dziedzinie jest nowatorska i niekonwencjonalna

kalambur
kalambur

(fr. calembour) – gra słów, która uwydatnia dwuznaczność jakiegoś słowa lub całego wyrażenia przez wykorzystanie jego podobieństwa do innych słów lub wyrażeń

poezja lingwistyczna
poezja lingwistyczna

poezja koncentrująca się na samym języku, traktowanym zarówno jako jedyne tworzywo, jak i jeden z ważnych wątków twórczości; dokonywana w wierszu analiza semantycznej wartości języka, odbywająca się przede wszystkim poprzez użycie i przekształcenie metafory, miała za zadanie wskazanie wieloznaczności języka, wspomaganej zarówno przez obiektywne konteksty, jak i subiektywne okoliczności odbioru; wieloznaczność języka budziła z kolei postawę podejrzliwości wobec możliwych zafałszowań, jakie wynikają z potencjalnego nadmiaru znaczeń. Do najwybitniejszych przedstawicieli poezji lingwistycznej w Polsce zalicza się: Mirona Białoszewskiego, Tymoteusza Karpowicza, Zbigniewa Bieńkowskiego, Edwarda Balcerzana

totalitaryzm
totalitaryzm

(łac. totalis – cały, całkowity) – system polityczny oparty na jedynej obowiązującej ideologii oraz absolutnej władzy jednej partii, którego cechą charakterystyczną jest kontrola państwa nad społeczeństwem przez nadzorowanie prywatnych i publicznych aspektów życia