Przeczytaj
Karolingowie
Walki między Merowingami doprowadziły do wzrostu znaczenia możnowładztwa (arystokracji). Możnymi u Franków byli przede wszystkim urzędnicy królewscy – książęta i hrabiowiehrabiowie (łac. dux i comes, tytuły te nosili dostojnicy rzymscy okresu późnego cesarstwa). Pierwsi dowodzili wojskami w zastępstwie królów, a drudzy zarządzali okręgami, których centrum stanowiły dawne miasta – ściągali podatki, sądzili ludność, powoływali do wojska. Urzędnicy w ramach wynagrodzenia zatrzymywali dla siebie część dochodów królewskich. W skład elity państw merowińskich weszli zarówno bogaci potomkowie rzymskich rodów senatorskich, jak i Frankowie robiący karierę w służbie Merowingów. Najbardziej wpływową grupę możnych stanowili biskupi. Przejawem rosnącego znaczenia możnowładztwa w państwie Franków stało się ograniczanie władzy królewskiej potomków Chlodwiga. Przyczyniły się do tego w dużej mierze okresy małoletniości królów, częste w czasach wzmożonych walk dynastycznych. W imieniu nieletniego monarchy rządzili możni na czele ze specjalnym urzędnikiem – majordomemmajordomem, który pełnił funkcje wychowawcy króla i zarządcy jego dworu. Po dojściu władcy do pełnoletności majordomowie zazwyczaj zachowywali swoją wybitną pozycję w państwie.
Biskupi w państwie Merowingów
Od chrztu Chlodwiga Merowingowie sami obsadzali biskupstwa na terenie swojego królestwa, przy czym nominacje otrzymywali i Rzymianie, i Frankowie, a także obcy przybysze. Biskupi mieli wielką władzę, nierzadko łącząc godność duchowną z urzędem hrabiowskim. Państwo Franków (na obszarze Galii) dzieliło się na jednostki terytorialne nazywane civitates (lp. civitas), które ukształtowały się jeszcze w czasach rzymskich. Civitas była zarówno terenem, na którym władze sprawował hrabia, jak i obszarem diecezji, czyli okręgu administracji kościelnej podlegającego biskupowi. Królom merowińskim bardzo zależało, aby biskupami zostawali ludzie im wierni – było to podstawowe kryterium nominacji biskupich. Kiedy wraz z upadkiem kultury zanikł zwyczaj szkolnego kształcenia młodych możnowładców, nikt już w Galii nie przejmował się intelektualnymi kwalifikacjami kandydatów na hierarchów Kościoła, dla którego miało to opłakane skutki.
Proces politycznego upadku dynastii merowińskiej wzmógł się po śmierci króla Chlotara II, prawnuka Chlodwiga, a później jego syna, Dagoberta – dwóch ostatnich Merowingów, którzy zdołali zjednoczyć całe królestwo Franków w swoich rękach. W drugiej połowie VII w. utrwalił się podział państwa na cztery części: Neustrię (północno‑zachodnia Galia), Austrazję (wschodnia Galia i frankijska część Germanii), Burgundię i Akwitanię. Merowińscy władcy poszczególnych królestw zupełnie stracili znaczenie. W 656 r. majordom Austrazji Grimoald zdetronizował austrazyjskich Merowingów i osadził na tronie swojego syna. Wówczas jednak wystąpili przeciwko niemu możnowładcy neustryjscy i udaremnili uzurpację. Merowingom przywrócono godność królewską wraz z jej sakralną funkcją, ale bez władzy politycznej. Zarządzanie państwem nadal spoczywało w ręku majordomów.
W drugiej połowie VII w. wśród możnowładztwa frankijskiego szczególną pozycję zyskał ród wywodzący się od biskupa Metzu Arnulfa, którego kolebką była Austrazja. Wnuk Arnulfa, Pepin z Heristalu, spokrewniony również z Grimoaldem, został majordomem na dworze austrazyjskim. W 687 r. Pepin pokonał swoich konkurentów z Neustrii oraz Burgundii i podporządkował sobie oba te królestwa. Majordom zdobył tak silną pozycję, że mógł przekazać całą swoją władzę synowi – Karolowi, od ulubionego przezeń rodzaju broni nazywanemu Młotem.
Najpoważniejszym problemem, przed jakim stanął Karol, było zagrożenie ze strony Arabów. Na początku VIII w., po opanowaniu całej Mauretanii i Maroka, islamscy zdobywcy zaatakowali Hiszpanię. Skłóceni między sobą królowie wizygoccy nie oparli się najeźdźcom i prawie cały Półwysep Iberyjski – z wyjątkiem trudno dostępnych górskich krain: Asturii oraz Nawarry – znalazł się pod panowaniem Arabów. Następnym celem ich ataków była Galia. W 732 r. w bitwie pod Poitiers Karol Młot zdołał jednak powstrzymać najazd Arabów. Autorytet rodu, który na cześć zwycięzcy zaczął być nazywany Karolingami, niebywale wzrósł. Po śmierci merowińskiego króla w 737 r. Karol Młot w ogóle nie obsadzał już tronu, a umierając w 741 r., przekazał państwo swoim dwóm synom – Pepinowi, zwanemu Małym, i Karlomanowi.
Pepin Mały
Gdy zmarł Karol Młot, możni frankijscy wymusili na młodych majordomach ponowne obsadzenie tronu królewskiego przez jednego z Merowingów. Tymczasem w 747 r. Karloman wstąpił do klasztoru i władza nad całym państwem znalazła się w rękach Pepina. Podjął on otwarte starania o godność królewską. Najcenniejszym sojusznikiem Pepina Małego okazał się papież. Do połowy VIII w. papiestwo podlegało cesarzom bizantyńskim, sprawującym władzę świecką w Wiecznym Mieście, a każdorazowy wybór biskupa Rzymu musiał być zatwierdzony w Konstantynopolu. Ale w pierwszej połowie VIII w. doszło do poważnej kontrowersji teologicznej między papieżem a cesarzem. W Konstantynopolu zapanowała bowiem doktryna obrazoburców (wysnuta z radykalnej interpretacji starotestamentowego pierwszego przykazania), zabraniająca kultu obrazów świętych. Na rozkaz cesarza Leona III spalono wówczas ikony ze stołecznych kościołów. Papież Grzegorz III potępił obrazoburstwo i zerwał stosunki z Konstantynopolem. Obie strony konfliktu miały inne poważne kłopoty. Połowa VIII w. to okres gwałtownego naporu Arabów na Bizancjum, zagrażającego nawet stolicy cesarstwa. W Italii natomiast uaktywnili się wtedy Longobardowie, którzy zamierzali opanować Rzym. W tej sytuacji papież Zachariasz, nie mogąc zwrócić się do cesarza bizantyńskiego, poprosił o pomoc Pepina Małego.
Posłowie majordoma pojawili się w Rzymie w 751 r. i zadali papieżowi słynne pytanie: „Czy tron powinien należeć do nominalnych królów, czy też do tego, kto posiada władzę w państwie?”. W odpowiedzi papież bez wahania wskazał Pepina jako tego, kto powinien być królem. Zamach stanu został przez majordoma starannie przygotowany. Za Merowingami stała długa tradycja. Piastowali oni godność królewską od 300 lat, jako że już przodkowie Chlodwiga byli królami, choć nie sprawowali władzy nad wszystkimi Frankami. Panowanie każdego dynasty merowińskiego inaugurowano na wiecu poprzez podniesienie go na tarczy i obnoszenie po polu wiecowym, główną zaś oznakę monarszej charyzmy stanowiły długie, niestrzyżone włosy. Pepin Mały doskonale zdawał sobie sprawę, że jeśli po prostu zapuści włosy i każe podnieść się na tarczy, zostanie przez Franków potraktowany jak uzurpator. Ten rytuał królewski był bowiem nierozerwalnie związany z Merowingami.
Majordom wpadł więc na genialny pomysł, by schrystianizować ceremoniał monarszy. Zresztą gotowych wzorców dostarczał Stary Testament, zawierający opisy inauguracji władzy królów starożytnego Izraela. Kiedy zatem wiec Franków wyraził zgodę na wyniesienie Pepina Małego do godności króla, majordom został namaszczony w kościele świętym olejem. Ten rytuał ustanawiania królem (już wcześniej praktykowany u Wizygotów) wraz z dodaną później koronacją był stosowany przez wszystkich monarchów europejskich w średniowieczu i później. Ostatniego Merowinga pozbawiono tronu, ostrzyżono i zamknięto w klasztorze. W ten sposób Pepin Mały stał się królem Franków. Być może do jego wyniesienia na tron królewski przyczynił się specjalny wysłannik papieski, św. Bonifacy, Anglosas, który przybył do Galii z zadaniem zreformowania tamtejszego Kościoła. Kiedy w 753 r. papież Stefan II, uciekając przed Longobardami, udał się do Galii, osobiście dokonał powtórnego namaszczenia Pepina oraz jego synów. Rok później król Franków z potężnym wojskiem uderzył na Italię i odebrał Longobardom Rzym i Rawennę wraz z przyległymi terenami. Obszary te, mimo że wcześniej podlegały władzy cesarza, nie zostały oddane Bizancjum, lecz powierzone papieżowi. Tak oto w 755 r. Pepin Mały powołał do życia Państwo Kościelne.
Opisz w jaki sposób powstał wzorzec koronacji królów w Europie średniowiecznej.
Obrazoburstwo (ikonoklazm)
W początkach VIII w. wśród duchownych bizantyńskich zyskał popularność pogląd o pogańskim charakterze kultu świętych obrazów, który nazwano ikonoklazmem (gr. eikōn – obraz; klan – łamać), czyli obrazoburstwem. Ikonoklaści (obrazoburcy) pod wpływem judaistycznej i muzułmańskiej interpretacji pierwszego przykazania Dekalogu uznali, ze cześć oddawana malowidłom jest formą wielobóstwa, a sam pomysł plastycznego przedstawiania Boga wydał im się świętokradczy. Doktrynę ikonoklastów przyjął cesarz Leon III i w 726 r. wydał pierwszy edykt przeciwko kultowi obrazów. Represje dotknęły przede wszystkim wielkich i bogatych klasztorów, w których czczono ikony: wiele wspólnot mniszych zostało rozpędzonych przez wojsko, a ich majątki skonfiskowano. To z kolei często prowadziło do zamieszek i walk wewnętrznych, które z różnym nasileniem wstrząsały Bizancjum przez ponad sto lat. Ucichły one dopiero po 843 r., kiedy to synod w Konstantynopolu potępił obrazoburstwo i oficjalnie przywrócił kult ikon.
Karol Wielki
W 768 r., po śmierci Pepina Małego, nastąpił podział państwa między jego dwóch synów – Karlomana i Karola, zwanego Wielkim. Rychły zgon Karlomana w 771 r. zapobiegł bratobójczej walce i umożliwił skupienie całej władzy w ręku Karola. Nowy król kontynuował politykę ojca. Ponieważ Longobardowie ponownie zagrozili Rzymowi, w 772 i 774 r. Karol podjął dwie wyprawy w obronie Państwa Kościelnego. Po pokonaniu Longobardów zdetronizował ich króla i sam siebie koronował jego żelazną koroną. Cała Italia – z wyjątkiem południowej, bizantyńskiej części – znalazła się pod kontrolą króla Franków. Wojny longobardzkie zapoczątkowały politykę podbojów. Najpierw Karol Wielki wyruszył przeciw Arabom do Hiszpanii, dając tym samym początek rekonkwiścierekonkwiście – stopniowemu odbijaniu przez chrześcijan Półwyspu Iberyjskiego z rąk SaracenówSaracenów, jak w średniowiecznej Europie nazywano muzułmanów. Do 812 r. Frankom udało się zająć tereny leżące za Pirenejami aż po rzekę Ebro. Niemal równocześnie Karol Wielki rozpoczął najcięższe w okresie swojego panowania wojny z germańskim plemieniem Sasów, którzy stawiali zdecydowany opór, nie godząc się z panowaniem frankijskim i przymusową chrystianizacją. Kosztem długotrwałych walk, krwawych represji i przesiedleń udało się Karolowi Wielkiemu ok. 804 r. opanować Saksonię. Znacznie łatwiejsze okazało się za to przyłączenie Bawarii, czego władca Franków dokonał już w 788 r. Poddanie plemion wschodniej Germanii pod władzę Karolingów doprowadziło do bezpośredniego sąsiedztwa ze Słowianami i Awarami. Tych drugich Frankowie pobili w 795 r., słowiańskie plemiona znad Łaby i z Czech zmuszono zaś do płacenia trybutu. Słowiańskie nazwy: polska „król”, ruska „korol” oraz czeska i bałkańska „kral” pochodzą właśnie od imienia Karola, co potwierdza, że cesarz cieszył się wielką sławą wśród Słowian.
Imponujące podboje Karola Wielkiego stały się możliwe dzięki reformie państwa, a zwłaszcza wzmocnieniu władzy centralnej, co wyrażało się w swobodnym nominowaniu biskupów, książąt i hrabiów. Władca musiał też rozwiązać problemy wynikające ze znacznego powiększenia terytorium państwa, dlatego powołał do życia większe okręgi administracyjne, skupiające po kilka civitates, a zarządzane przez książąt. Na terytoriach świeżo podbitych i nadgranicznych powstały marchie rządzone przez margrabiówmargrabiów. Z polecenia monarchy w całym państwie odbywały się kontrole urzędników, dokonywane przez specjalnych pełnomocników, zwanych missi dominici (łac. – wysłannicy pańscy). Funkcjonowanie państwa regulowały prawa wydawane przez Karola Wielkiego w formie kapitularzy, czyli obszernych rozporządzeń podzielonych na rozdziały (łac. capita – głowy; słowo to było używane w znaczeniu „rozdziały”, „nagłówki”; stąd – kapitularz).
Słownik
(komes, łac. comes) – tytuł urzędnika królewskiego, sprawującego w państwie Franków władzę administracyjną nad wyznaczonym obszarem hrabstwa (w hrabstwach przygranicznych urzędowali margrabiowie); w cesarstwie rzymskim komes skupiał w swoim ręku władzę administracyjną i wojskową w danym okręgu, urząd ten został przejęty i dostosowany do potrzeb państwa powstałego na gruzach Imperium; od czasów Karola Wielkiego urzędnicy ci byli powiązani z władcą stosunkiem lennym; z czasem tytuł z mianowanego stał sie dziedziczny, przechodził razem z urzędem i ziemią z pokolenia na pokolenie; hrabiowie weszli w skład wyższej arystokracji.
(łac. maiordomus) – urzędnik królewski w państwie Franków zarządzający dworem i sprawujący opiekę nad małoletnimi władcami z rodu królewskiego; majordom często zajmował się ściąganiem podatków, dowodzeniem wojskiem i sprawowaniem sądownictwa, w wielu sytuacjach faktycznie zastepował władcę; za panowanie Merowingów majordomowie mieli silną pozycję i zdobyli ogromną władzę.
tytuł urzędnika królewskiego, sprawującego w państwie Franków władzę administracyjną nad marchią, która była wyznaczonym obszarem przygranicznym; urzędnik o rozszerzonych kompetencjach wojskowych i politycznych (posiadał m.in. prawo samodzielnego prowadzenia wojen).
zbrojna walka państw chrześcijańskich na Półwyspie Iberyjskim w VIII–XV w. w celu odebrania Arabom zajętych przez nich ziem
w starożytności: nazwa nadawana arabskim plemionom z półwyspu Synaj; w średniowieczu: nazwa nadawana wszystkim Arabom, potem wszystkim muzułmanom (zwłaszcza walczącym z krzyżowcami)
Słowa kluczowe
Karolingowie, Karol Młot, Pepin Mały, Karol Wielki, ikonoklazm, bitwa pod Poitiers, rekonkwista, Europa wczesnego średniowiecza
Bibliografia
Wielka historia świata. Tomy 1‑12 (praca pod patronatem Polskiej Akademii Umiejętności); Świat Książki 2004‑2006.
Seria Historia powszechna, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2011‑2019.
Einhard, Życie Karola Wielkiego, tłum. J. Parandowski, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1950.
Wczesne średniowiecze. Teksty źródłowe do nauki historii w szkole, nr 4. oprac. J. Włodarczyk, Warszawa 1960.
Faber G., Merowingowie i Karolingowie, Warszawa 1994.