Przeczytaj
Tuż przed wojną…
W grudniu 1810 r. Rosja wystąpiła z systemu blokady kontynentalnejblokady kontynentalnej, łamiąc postanowienia traktatu w Tylży, traktatu w Tylży, oraz nawiązała kontakty z opozycją antyfrancuską w państwach niemieckich. Groźba wojny narastała. Sztab rosyjski opracował plan wojny ofensywnej i na początku 1811 r. przedstawiono go carowi. Plan przewidywał atak na Warszawę oraz Gdańsk (wolne miasto). W Petersburgu, tak jak w Paryżu, zdawano sobie sprawę, że wojna rozegra się m.in. o ziemie polskie.
O poparcie Polaków zabiegał zarówno car Aleksander I, dyskretnie szukając za pośrednictwem księcia Adama Jerzego Czartoryskiego wsparcia czołowych osobistości Księstwa WarszawskiegoKsięstwa Warszawskiego, jak i Napoleon I Bonaparte. Ten drugi zdawał sobie jednak sprawę, że jest w lepszej niż rywal sytuacji, ponieważ Księstwo Warszawskie de facto znajdowało się w jego rękach. Był też przekonany, że i tym razem otrzyma od Polaków pomoc, chociaż w jego planach przyszłość Polski nie przedstawiała się tak, jak widzieli ją działacze polityczni i żołnierze Księstwa Warszawskiego. Była brana pod uwagę jako przedmiot politycznego przetargu i w dogodnej sytuacji Napoleon był w stanie oddać ją carowi za korzystne warunki pokojowe. Polakom składał ogólnikowe obietnice, żądając w zamian jak największego z ich strony wysiłku i zaangażowania w zbliżającą się wojnę.
Kiedy w 1811 r. przedstawiono carowi plan ataku na Warszawę i Gdańsk, doszło do akcji wywiadu Księstwa Warszawskiego. Kpt. Wincenty Dłuski na polecenie gen. Stanisława Fiszera „zbiegł” jako dezerter do Rosji z rzekomymi planami ukończonej twierdzy Modlin. W ten sposób sztab armii rosyjskiej miał zostać przekonany, że Polacy są dobrze przygotowani do obrony Księstwa Warszawskiego, co zadecydowało o rezygnacji z ataku na Warszawę wiosną 1811 r.
Wywiad polski informował także Francuzów o zbrojeniach i koncentracji żołnierzy rosyjskich przy granicach z Księstwem. Francuzi początkowo ignorowali te doniesienia, jednak po potwierdzeniu ich przez wywiad francuski Napoleon powziął zamiar pobicia Rosji i zmuszenia jej do respektowania zobowiązań podjętych w Tylży. Liczył, że walki potrwają ok. trzech–czterech tygodni. Prusy i Księstwo Warszawskie miały żywić Wielką Armię w marszu ku rosyjskiej granicy oraz dostarczyć jej prowiant na okres kolejnych 20 dni po przekroczeniu granicy. Przeświadczenie, że wojna potrwa krótko i nie będzie potrzeby iść na Moskwę, sprawiło, że żołnierze Wielkiej Armii otrzymali racje chleba na 4 dni, a w taborach zapasów mąki było na 20 dni.
Polacy wobec zbliżającej się wojny
Nadzieje Polaków wzrosły, kiedy w kwietniu 1811 r. Bonaparte stwierdził, że Francja nie odda skrawka Księstwa Warszawskiego, nawet gdyby rosyjskie armie pukały do bram Paryża. Stwierdzenie to wypowiedział po tym, jak książę Józef Poniatowski poinformował go, że car Rosji przygotowuje się do wojny z Francją i że stara się przeciągnąć na swoją stronę armię Księstwa Warszawskiego obietnicą odbudowy Polski. W czasie przemarszu Wielkiej Armii Napoleona przez ziemie polskie zwołano w Warszawie Sejm Nadzwyczajny (w czerwcu 1812 r.). Sejm ten zawiązał (czego sobie życzył Napoleon) Konfederację Generalną Królestwa PolskiegoKonfederację Generalną Królestwa Polskiego, która proklamowała powstanie państwa polskiego i przyłączenie do niego tzw. ziem zabranych. O atmosferze towarzyszącej tym wydarzeniom świadczy fragment Pana Tadeusza Adam Mickiewicza:
O roku ów! Kto Ciebie widział w naszym kraju!
Ciebie lud zowie dotąd rokiem urodzaju
A żołnierz rokiem wojny. Dotąd lubią starzy
O tobie bajać, dotąd pieśń o tobie marzy. […]
O wiosno! Kto cię widział wtenczas w naszym kraju,
Pamiętna wiosno wojny, wiosno urodzaju!
O wiosno, kto cię widział jak byłaś […]
Obfita w zdarzenia, nadzieją brzemienna!
[…]
Urodzony w niewoli, okuty w powiciu,
Ja tylko jedną taką wiosnę miałem w życiu.
W marcu 1812 r. książę Józef Poniatowski otrzymał wiadomość z Paryża, iż wojsko polskie będzie stanowić V KorpusV Korpus Wielkiej Armii, sam zaś książę został oddany pod zwierzchnictwo marszałka Francji Louisa Nicolasa Davouta. W kraju wielkie poruszenie wywołał fakt, że cesarz po raz pierwszy użył terminu wojsko polskie
, co według wielu oznaczało jego poparcie dla idei niepodległej Polski. W tym czasie granice Księstwa Warszawskiego przekraczały pierwsze oddziały wojsk napoleońskich.
Dzięki tym wydarzeniom Polacy uwierzyli, że niepodległość da się odzyskać. Wojska Napoleona były owacyjnie witane. W najczarniejszych snach Polacy nie przypuszczali, że wojna 1812 r. zakończy się klęską Napoleona i okupacją Księstwa Warszawskiego, a ostatecznie jego likwidacją.
Przebieg wojny
Do wojny z Rosją (drugiej wojny polskiej
) Napoleon przygotował się starannie. Zgromadził na terenach Prus Wschodnich i Księstwa Warszawskiego wielonarodową armię (nazywaną też armią dwudziestu narodów
), liczącą prawie 600 tys. ludzi i ok. 1300 armat, choć bezpośredni udział w wyprawie wzięło ok. 450 tys. żołnierzy pierwszego rzutu. Wojska rosyjskie w momencie wybuchu wojny zgromadzone na froncie były o wiele mniej liczne (ok. 218 tys. żołnierzy i ok. 900 armat). Wielka Armia przekroczyła rzekę NiemenNiemen 23 czerwca 1812 r. ok. godziny 22.00 i weszła na terytorium Cesarstwa Rosyjskiego, rozpoczynając sześciomiesięczną kampanię wojenną.
Po raz kolejny Francja doświadczyła wierności Polaków. Wojna z Rosją oraz cesarska obietnica odrodzenia Polski obudziła szczególnie wielkie nadzieje. Sam Napoleon w odezwie z 22 czerwca 1812 r. powiedział, że zaczyna się druga wojna polska
. Wojsko polskie wraz z litewskim stanowiło ok. 100 tys. żołnierzy w ok. 600‑tysięcznej armii Napoleona Bonapartego. Większość oddziałów polskich była rozproszona w jednostkach francuskich, ok. 37 tys. walczyło pod dowództwem księcia Józefa Poniatowskiego (wodza naczelnego armii Księstwa) w ramach V korpusukorpusu, wchodzącego w skład armii prawoskrzydłowej. Polacy walczyli m.in. w bitwie o Smoleńsk i pod Borodino.
Księstwo Warszawskie wystawiło do drugiej wojny polskiej
(wojny z Rosją) największy kontyngentkontyngent. Stanowił on ok. 2 proc. ludności Księstwa, podczas gdy inne państwa wystawiły kontyngenty liczące ok. 1 proc. ludności ich państw.
Sam Poniatowski podczas kampanii 1812 r. odznaczył się wielokrotnie – pod Smoleńskiem, Borodino, Czyrykowem, Winkowem (ostatnia operacja ofensywna Wielkiej Armiiostatnia operacja ofensywna Wielkiej Armii). Jego wojska pierwsze wkroczyły do Moskwy, ale książę był przekonany, że są skazane na porażkę. Car Aleksander I nie poprosił o zawarcie pokoju i nie przystał na propozycję Napoleona, którą było honorowe zakończenie wojny. W tej sytuacji Bonaparte po miesiącu oczekiwań zarządził (18 października 1812 r.) odwrót swojej armii, co było równoznaczne z klęską całej kampanii rosyjskiej.
Pogrzebane nadzieje
Zima na przełomie 1812 i 1813 r. nadeszła szybko i była wyjątkowo surowa. Na początku grudnia mróz dochodził do –37,5 st. C. Żołnierze zamarzali nie tylko we śnie, ale i podczas drogi. Po ciężkich bojach stoczonych z atakującymi ich wojskami rosyjskimi i po tragicznych dwóch miesiącach, podczas których żołnierzom doskwierały głód i mróz, a także choroby (tyfus i tzw. gorączka (grypa) okopowa) resztki Wielkiej Armii doszły do granicy Rosji z Księstwem Warszawskim. Napoleon poniósł klęskę. „Druga wojna polska”, jak nazwał tę wojnę cesarz Francuzów, okazała się przełomowym wydarzeniem, determinującym dalsze losy nie tylko Bonapartego, ale i całej Europy. HegemoniaHegemonia francuska została bezpowrotnie złamana, a wraz z nią bardzo zmalały szanse na przywrócenie niepodległości Polski.
Mimo utraty celu, jakim była szansa na odzyskanie niepodległej ojczyzny, Polacy w czasie odwrotu walczyli z poświęceniem. Uczestniczyli w licznych walkach osłonowych, pełniąc funkcję ariergardyariergardy. Odegrali istotną rolę w przeprawie przez rzekę Berezynę w dniach 26–28 listopada 1812 r. i uratowali Napoleona od ostatecznej klęski.
Z ok. 100 tys. żołnierzy polskich, którzy wyruszyli z Napoleonem na Moskwę, powróciło zaledwie ok. 13 tys. oraz ok. 3,5 tys. z oddziałów litewskich, większość niezdolna do dalszej walki. Podczas odwrotu ranni zostali książę Józef Poniatowski (9 października 1812 r. w bitwie pod Wiaźmą) oraz generałowie Jan Henryk Dąbrowski, Karol Kniaziewicz i Józef Zajączek. Napoleon przekazał dowództwo nad resztkami swojego wojska Muratowi i zajął się tym co ważniejsze – wrócił do Paryża formować kolejną armię. Książę Józef, ze względu na sytuację polityczną w kraju także starał się jak najszybciej wrócić do Warszawy.
Polskie elityPolskie elity zaczęły rozważać koncepcję oddania się pod opiekę rosyjską i tym samym zerwania sojuszu z Francją. Po rozmowie z Napoleonem, który przybył do Warszawy 10 grudnia 1812 r., zwolennicy tego rozwiązania zdecydowali, że należy z Rosją podpisać dziewięciodniowy rozejm, który pozwoliłby zatrzymać ich na linii Bugu. Aby wprowadzić ten plan w życie, była potrzebna zgoda naczelnego wodza armii – księcia Józefa Poniatowskiego, który do Księstwa Warszawskiego dotarł 12 grudnia 1812 r. Kilka dni później, 17 grudnia, odbyło się pierwsze posiedzenie Rady Ministrów i Rady Generalnej Konfederacji. Zwolennicy ugody z carem ulegli, a po burzliwych obradach zaakceptowano propozycję Francuzów: dalszą walkę z udziałem Polaków. Poniatowski przystąpił do odbudowy wojska, ponieważ jednak miał niewiele czasu – w związku ze zbliżającymi się Rosjanami – nie mógł się spodziewać zadowalających rezultatów…
Okupacja Księstwa Warszawskiego
Armia austriacka, która teoretycznie miała osłaniać Księstwo Warszawskie
od południowego wschodu, nie wykazywała woli walki z Rosją, za to prezentowała coraz agresywniejszą postawę wobec Polaków. W tej sytuacji, kiedy Józef Poniatowski nie odtworzył jeszcze armii polskiej, nie mogło być mowy o obronie Księstwa. 13 stycznia 1813 r. Rosjanie przekroczyli jego granice, a 6 lutego, po opuszczeniu stolicy przez wojska polskie, zajęli Warszawę. Rząd Księstwa Warszawskiego i wojsko (ok. 8 tys.) pod dowództwem księcia Józefa Poniatowskiego wycofały się do Krakowa. Próbowały się bronić jeszcze niektóre twierdze, w tym Modlin i Zamość, ale i one skapitulowały w listopadzie i grudniu 1813 r., gdy jasne już było że Napoleon nie wróci nad Wisłę. 13 maja wojska rosyjskie zajęły Kraków, a Rada Ministrów udała się do Cieszyna. Tam otrzymała dekret króla Fryderyka Augusta, w którym nakazywał on jej rozwiązanie. Tym samym Księstwo Warszawskie okupowane przez wojska rosyjskie upadło. Do kierowania nim car powołał pięcioosobową Radę Najwyższą TymczasowąRadę Najwyższą Tymczasową
Spuścizna Księstwa Warszawskiego
Księstwo Warszawskie, mimo że istniało krótko, pozostawiło po sobie dużą i cenną schedę: dzięki narzuconej przez Napoleona konstytucji postępowi uległy przemiany społeczne, rozwijał się w Warszawie teatr, z kryzysu wyszła prasa, powołane zostały Szkoła Prawa (1808 r.), a z niej Szkoła Prawa i Administracji (1811 r.) oraz Szkoła Lekarska (1809 r.), utworzono Archiwum Główne Krajowe. Najważniejszym jednak dziedzictwem Księstwa Warszawskiego był inny fakt - w 1813 r. nawet dla zwycięzców Napoleona było jasne, iż niemożliwy jest powrót w sprawie polskiej do stanu z 1795 r., kiedy to miał miejsce III rozbiór Polski.
Co dalej Polacy?
Józef Poniatowski pozostał wierny złożonej przysiędze oraz honorowi. Korzystając z pomocy neutralnej jeszcze Austrii, wyprowadził z Księstwa odbudowaną armię polską i dołączył do Napoleona. Brał udział m.in. w bitwie pod Lipskiem, w której zginął 19 października 1813 r. Po zdobyciu przez sprzymierzonych Paryża i abdykacji Napoleona reszta wojsk polskich, która spod Lipska udała się do Francji, otrzymała od cara Aleksandra I pozwolenie na powrót do Księstwa. Żołnierze, którzy się na to zdecydowali, dostali się pod nadzór księcia Konstantego, brata cara.
Słownik
(łac. proclamo - ogłaszam) ogłosić coś ważnego
przymusowe dostawy na rzecz państwa, może to być np. określona liczba rekrutów
oddział lub pododdział żołnierzy ubezpieczający maszerującą kolumnę przed atakiem nieprzyjaciela od tyłu
(z łac. corpus – ciało, trzon) w wojsku jednostka składająca się z kilku brygad albo dywizji
tutaj: wprowadzona w 1806 r. dekretem Napoleona polityka zakazująca Francji i jej sojusznikom utrzymywać stosunki handlowe z Wielką Brytanią
(gr. hegemonia – przywództwo) przewaga militarna i polityczna jednego państwa nad innymi
powołane na mocy traktatu w Tylży w 1807 r. państwo polskie, pozostające w zależności od Francji i jej cesarza Napoleona Bonapartego; stworzone z ziem drugiego, trzeciego oraz częściowo pierwszego zaboru pruskiego, istniało do 1815 r.
Słowa kluczowe
Księstwo Warszawskie, „druga wojna polska”, V Korpus księcia Józefa Poniatowskiego, okupacja Księstwa Warszawskiego, Napoleon, wyprawa na Moskwę, epoka napoleońska
Bibliografia
J. Gierowski, Historia Polski 1764–1864, Warszawa 1986.
B. Grochulska, „Małe państwo wielkich nadziei”, [w:] Dzieje narodu i państwa polskiego t.3, pod red. J. Buszki, A. Garlickiego, Warszawa 1987.
S. Grodziski, E. Kozłowski, „Polska Zniewolona 1795‑1806”, [w:] Dzieje narodu i państwa polskiego, t.3, Warszawa 1987.
A. Nieuważny, My z Napoleonem, Wrocław 1999.
Mała Encyklopedia Wojskowa, Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1967, Wydanie I, Tom 1.
Bitwy polskie. Leksykon, Kraków 1999.