Przeczytaj
Na początku naszych rozważań warto zadać sobie pytanie, jak rozumieć samo pojęcie godności ludzkiej. W słowniku filozoficznym czytamy, iż godność to szczególna wartość, którą reprezentuje każdy człowiek […] jako istota rozumna i wolna […] i która zasługuje na szacunek innych
.
Definiując pojęcie godności, filozofowie odwołują się też często do poglądów Immanuela Kanta, którego zasady etykietyki nazywa się czasem zasadami godności ludzkiej. Kant zaś poucza krótko:
Postępuj tak, byś człowieczeństwa w twej osobie, jak też w osobie każdego innego, używał zawsze zarazem jako celu, nigdy tylko jako środka.
Człowiekowi wiele wprawdzie brakuje do świętości, ale człowieczeństwo w jego osobie musi być dla niego święte.
Zagadnienie szczególnej wartości człowieka pojawia się w dziejach myśli ludzkiej oczywiście na wiele wieków przed oświeceniową filozofią Kanta. Już biblijni pisarze i antyczni filozofowie, choć nie posługiwali się wprost terminem „godność”, to jednak uznawali istnienie specyficznej wartości i niepowtarzalności ludzkiej osoby. Według Biblii wartość ta polega na podobieństwie człowieka do Boga. Już na samym początku Pisma Świętego, w Księdze Rodzaju czytamy, iż Stworzył […] Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył, a słowa z Psalmu VIII, według których człowiek jest niewiele mniejszym od istot niebieskich
, wskazują na niezwykłe miejsce istoty ludzkiej we wszechświecie. Z kolei greccy i rzymscy filozofowie widzieli wielkość człowieka w nieśmiertelności i rozumności jego duszy. Dusza odróżnia ludzi od wszelkich innych istot, pozwala im wybierać dobro oraz praktykować je w postaci cnotliwego życia.
Mowa o godności człowieka
Problematyką godności interesowano się w sposób szczególny w renesansie. Najsłynniejszym dziełem z tego okresu, w całości poświęconym temu zagadnieniu, jest Mowa o godności człowieka (1486) włoskiego filozofa Giovanniego Pico della Mirandoli.
Tekst Mirandoli, który był znany staropolskim poetom, ma szczególne znaczenie dla rozważanych przez nas kwestii: prawdopodobnie pod jego wpływem powstała Pieśń XIX Jana Kochanowskiego, znana jako Pieśń o dobrej sławie. Według włoskiego filozofa, uprzywilejowana pozycja człowieka polega na tym, że jest on mikrokosmosem odzwierciedlającym stworzony przez Boga wszechświat. Aniołowie, będąc jedynie istotami duchowymi, nie mogą stanowić wizerunku Boskiego dzieła, może nim być jedynie człowiek, który posiada zarówno pierwiastek duchowy – ma bowiem duszę, jak i – ze względu na swe ciało – pierwiastek zwierzęcy. Pico zwraca uwagę, że człowiek, będąc świadomym swego niezwykłego miejsca w kosmosie, przy pomocy duchowych zdolności może kształtować siebie i wpływać na własny los. Tak więc może stoczyć się do rzędu bydląt, jak i wznieść do poziomu istot boskich. Jest twórcą i rzeźbiarzem własnego losu, bowiem, podobnie jak Bóg, posiada wolną wolę i rozum.
Powszechna Deklaracja Praw Człowieka
Zagadnienie godności człowieka powracało w dziejach myśli ludzkiej wielokrotnie, jak choćby we wspomnianej już filozofii Kanta. Przypomnimy tu jednak tylko o jednym, ważnym dla nas tekście – Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, uchwalonej przez ONZONZ w 1948 r. Zapoczątkowała ona proces, który nazwano „rewolucją godności człowieka”, i nadała kształt nowoczesnemu pojmowaniu ludzkiej wartości. Zgodnie z zawartymi w niej postulatami, człowiek ma „przyrodzoną godność”, która wynika z posiadania rozumu i sumienia oraz z przynależenia do braterskiej wspólnoty ludzkiej.
Współczesne koncepcje godności człowieka
W cieniu dwóch wielkich tragedii XX wieku, którymi były wojny światowe, i niejako w odpowiedzi na nie, powstawała myśl wybitnego żydowskiego filozofa, Emmanuela Lévinasa. Można powiedzieć, że głównym jej tematem była kwestia wartości każdej osoby ludzkiej. Zbrodnie totalitarne dokonywano w oparciu o przekonanie, że ludzie są tylko statystyką. Człowiek nie posiada absolutnej wartości sam w sobie, może zostać zniszczony wyłącznie ze względu na przynależność do określonego narodu, poglądu czy religii, których się nie akceptuje. Lévinas usiłował odpowiedzieć na ten powszechny w czasach wojny upadek godności ludzkiej. W swoich dziełach pisał o Innym, który jest kimś bardzo do mnie podobnym, a zarazem odmiennym. Ów Inny odsłania przede mną cały nieskończony świat jego własnego życia oraz jego osobistej głębi, zaprasza mnie do uczestniczenia w nim, ale także prowokuje do ważnego wyboru etycznego: czy zaakceptuję inność drugiego człowieka, przyznając mu taką samą wartość, jaką nadaję samemu sobie, czy też odrzucę ją, jednocześnie samego siebie skazując na niepełny rozwój swojej własnej osoby. Lévinas, a za nim m.in. Karol Wojtyła, wyrażali bowiem przekonanie, że dojrzewamy i spełniamy się dopiero wtedy, gdy otwieramy się na drugiego człowieka, widząc w nim kogoś nam podobnego, a zarazem doceniając jego odmienność.
Renesansowa i współczesna koncepcja godności człowieka
Mając już pewne wyobrażenie o zagadnieniu godności, można porównać koncepcje godności człowieka w dwóch utworach pochodzących z różnych epok.
Pieśń XIXR123rYRfNYFEg Jest kto, co by wzgardziwszy te doczesne rzeczy
Chciał ze mną dobrą tylko sławę mieć na pieczy,
A starać się, ponieważ musi zniszczeć ciało,
Aby imię przynamniej po nas tu zostało?I szkoda zwać człowiekiem, kto bydlęcebydlęceIndeks górny 11 żyje
TkającTkającIndeks górny 22, lejąc w się wszytko, póki zstawazstawaIndeks górny 33 szyje;
Nie chciał nas Bóg położyć równo z bestyjami:
Dał nam rozum, dał mowę, a nikomu z namia nikomu z namiIndeks górny 44.Przeto chciejmy wziąć przed się myśli godne siebie,
Myśli ważne na ziemi, myśli ważne w niebie;
Służmy poczciwej sławie, a jako kto może,
Niech ku pożytku dobra spólnego pomoże.Komu dowcipu równo z wymową dostajeKomu dowcipu równo z wymową dostajeIndeks górny 55,
Niech szczepi miedzy ludźmi dobre obyczaje;
Niechaj czyni porządek, rozterkomrozterkomIndeks górny 66 zabiega,
Praw ojczystych i pięknej swobody przestrzega.A ty, coćcoćIndeks górny 77 Bóg dał siłę i serce po temu,
Uderz sięUderz sięIndeks górny 88 z poganinem, jako słuszejako słuszeIndeks górny 99cnemucnemuIndeks górny 1010;
Prostak to, który wojsko z wielkości szacuje:
Zwycięstwo liczby nie chce, męstwa potrzebuje.Śmiałemu wszędy równoŚmiałemu wszędy równoIndeks górny 1111, a o wolność miłą
Godzi się oprzećoprzećIndeks górny 1212, by więc i ostatnią siłą;
Nie przegra, kto frymarczy na sławę żywotemfrymarczy na sławę żywotemIndeks górny 1313:
Azaby go lepiejAzaby go lepiejIndeks górny 1414 dał w cieniuw cieniuIndeks górny 1515 darmo potem?
Przesłanie Pana CogitoRUiXxT8hWVdnC Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodęidź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w prochocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwobądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rachunku jedynie to się liczya Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitychniech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy – oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorysi nie przebaczaj zaiste nie w twojej to mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świciestrzeż się jednak dumy niepotrzebnej
oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz
powtarzaj: zostałem powołany – czyż nie było lepszychstrzeż się oschłości serca kochaj źródło zaranne
ptaka o nieznanym imieniu dąb zimowy
światło na murze splendor nieba
one nie potrzebują twojego ciepłego oddechu
są po to aby mówić: nikt cię nie pocieszyczuwaj – kiedy światło na górach daje znak – wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdępowtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piaskua nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietnikuidź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek
do grona twoich przodków: GilgameszaGilgameszaIndeks górny 1616 Hektora Rolanda
obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołówBądź wierny Idź
Już na pierwszy rzut oka widać, że oba wiersze znacznie się od siebie różnią, przede wszystkim dzieli je dystans czasowy: pieśń Kochanowskiego pochodzi z wieku XVI (wyd. 1586), wiersz Herberta zaś – z lat 70. ubiegłego stulecia (wyd. 1974). Zwróćmy uwagę, że w żadnym z omawianych utworów termin „godność” nie pojawia się wprost, jednocześnie i w jednym, i w drugim tekście występują pojęcia i refleksje, które łączą się z zagadnieniem szczególnej wartości istoty ludzkiej. I tak Kochanowski zamiast o godności mówi o „dobrej sławie”: wierność wartościom z nią związanym powoduje, że człowiek zyskuje nagrodę – nieśmiertelne, cieszące się szacunkiem potomnych „imię”. Kto dba o dobrą sławę, ten żyje i umiera godnie. Natomiast Herbert posługuje się mową symboli, zgodnie z poetyką jego wiersza człowiek, który chce zachować swój honor i człowieczeństwo, musi być „wyprostowany”. Znamienne jest też to, iż człowiek ma bronić ludzkiej godności, dlatego że ona sama w sobie jest wartością. Nie czeka go za to żadna nagroda, przeciwnie: to, czego może się spodziewać, to jedynie nadejście „ciemnego kresu” i „nicości”.
Przesłanie renesansowego artysty daje nadzieję, że za trud godnego życia czeka nagroda, natomiast współczesny poeta nie widzi już tej perspektywy i każe dbać o wartości ludzkie ze względu na nie same, a nie z racji na inne, głębsze motywy. Oto pierwsze wnioski wynikające z porównania obydwu odległych czasowo utworów. Żeby przejść do następnych, trzeba dokładniej przyjrzeć się omawianym lirykom.
Słownik
(gr. tá ēthiká – traktat o obyczajach) – ogół zasad i norm postępowania przyjętych w danej epoce i w danym środowisku; nauka o moralności
Narody Zjednoczone (NZ) (z ang. United Nations – UN); organizacja międzynarodowa o charakterze uniwersalnym (powszechnym) i szerokim zakresie działania (kompetencjach ogólnych)